Grzanie na maksa

[eslaza]

W mroźne dni mam problem trudno-łatwy(?) w Forku '07.

Otóż pomimo wielu kombinacji nie mogę ustawić, aby klima pozwalała na temperaturę "pokojową" wewnątrz auta. Przy opcjach wyższych niż 20 C wali gorąc aż boli głowa, poniżej zimno jak dla morsa, a jak wyłączę wszystko szyby parują.

Proszę o radę w tym okresie świątecznym...

 

Wesołych Świąt

[naLeśnik]

Najlepiej ustawiać na minimalne grzanie i minimalne obroty wentylatora, takie ustawienie plus włączona klima daje u mnie najlepszy rezultat, nie daje tak gorącym i wystarczy żeby szyby nie parowały :wink:

[eslaza]

Najlepiej ustawiać na minimalne grzanie i minimalne obroty wentylatora, takie ustawienie plus włączona klima daje u mnie najlepszy rezultat, nie daje tak gorącym i wystarczy żeby szyby nie parowały :wink:

 

Dzięki naLeśnik za radę.

 

Często mam wrażenie, że mój forek na siłę stara się grzać nawet na temperaturze ciut wyższej niż minimum, (skoro jest zimno na zewnątrz) i ten brak subordynacji auta mnie tak zastanawia ...

[GREGG]

temat klimy w forku był już wielokrotnie wałkowany, jest jak jest i trzeba sie z tym pogodzic

zrób jak pisze NaLeśnik, potem po ok. 20-25 minutach jak już się nagrzeje można przejśc na tryb auto i da się w miare sterowac pokrętłem temperatury

[Tomasz_555]

Dziwne, ja się zmagam w moim Forku z zimnem. Niby jest ciepło w aucie, z kratek leci ciepłe powietrze (na początku nawet gorące) ale jadę w trasę i zimno mi w nogi. W łapy też. Jak dalem na nogi na maksa to odnoszę wrażenie, że ledwie tam coś dmucha. Jak jechałem Focusem w taką samą trasę to mi buty na pieprz wysychały tak grzalo. Nie wiem, może mam za słabe krążenie krwi ?? Ale dwóch setek przed jazdą raczej pić nie będę

Wziąłem równiez pod uwagę, że przy -16 trudniej jest zagrzać wnętrze i utrzymywać temp. no ale w innych autach da się zrobić wyższą temp., u mnie nie bardzo.

[Letkas]

ale jadę w trasę i zimno mi w nogi. W łapy też

Mam tak samo - ale IMO ta sytuacja ma miejsce przy prędkościach mocno przekraczających 100 km/h

[Tomasz_555]

Mam tak samo - ale IMO ta sytuacja ma miejsce przy prędkościach mocno przekraczających 100 km/h

U mnie ten problem występuje niestety również przy niższych prędkościach. Po prostu nie idzie zrobić w aucie fest ciepło. Jest znośnie, nie muszę siedzieć w kurtce, ale do komfortu mi jednak brakuje trochę. Gdybym miał grzanie dupki to byłoby trochę lepiej. W Imprezie daje to bardzo dużo.

[eslaza]

Po prostu nie idzie zrobić w aucie fest ciepło.

 

doprawdy forek jest pełen paradoksów - dla mnie bucha gorąc kratkami nawet przy ok 20C

[Homar7]

doprawdy forek jest pełen paradoksów - dla mnie bucha gorąc kratkami nawet przy ok 20C

 

Z tego co czytam to problemy z klimą i grzaniem mają właściciele autek ze "starą budą".

[Aga]

Ciekawy temat, ja mam problem z ogrzewaniem w OBKu, ściśle uzależniony od obrotów silnika :arrow: powyżej 4 tys. przestaje lecieć do kabiny ciepłe powietrze, a zaczyna z powrotem grzać dopiero przy 3 tys.

 

Opisałam to w ogólnym :arrow: viewtopic.php?f=26&t=139105&view=unread#unread

 

Pozdrawiam

[Gelo]

U mnie ten problem występuje niestety również przy niższych prędkościach. Po prostu nie idzie zrobić w aucie fest ciepło. Jest znośnie, nie muszę siedzieć w kurtce, ale do komfortu mi jednak brakuje trochę. Gdybym miał grzanie dupki to byłoby trochę lepiej

Albo zapchana nagrzewnica , albo układ zapowietrzony, albo(kiedyś w astrze)spadła linka z pokrętła kierującego powietrzem(szyba,nogi,na prost).I mimo ustawienia na szybę powiew był bardzo słabiutki.Grzania w sumie tez bardzo nie było bo cały nawiew był zblokowany.Po naprawie w koszulce mogłem jeździć.

[arkitekt]

Gelo,

 

...witam wszystkich to moj pierwszy post na tym, a nie tamtym forum. ale co do tematu zerwana linka w astrze a i owszem moj brat mial taki obaw, ale w forku po zmianie ustawienia slychac ciche ale pewne klik zamykanej oraz otwieranej przepustnicy. mam forka w nowej budzie i tez jak temp. jest powyzej 20C to grzeje niemilosiernie a powyzej 120,140 naraz dziwnym chlodkiem powiewa. znaczy to dotyczy ogolnie forkow.

 

tomasz