Skocz do zawartości

stukanie po odpaleniu


misiu

Rekomendowane odpowiedzi

Jak ten co lejesz jest OK to nie ma sensu :) Mój od kiedy go mam trochę wypija. Zaraz po zakupie zeżarł 1l na pierwszy 1000km, ale potem się opamiętał. W warsztacie mówili, że mógł trochę stać silnik i stąd ten apetyt.

Wg mnie bierze ci olej bo jezdzisz na lpg, ale ten problem maja prawie wszyscy. Mi tez chyba bierze, na oko jakies 0.5L na 4 tys km, ale nic nie stuka w silniku albo ja nie slysze :mrgreen: (byc moze dlatego ze trzymam SI w garazu dosc cieplym)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 81
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Jak ten co lejesz jest OK to nie ma sensu :) Mój od kiedy go mam trochę wypija. Zaraz po zakupie zeżarł 1l na pierwszy 1000km, ale potem się opamiętał. W warsztacie mówili, że mógł trochę stać silnik i stąd ten apetyt.

Wg mnie bierze ci olej bo jezdzisz na lpg, ale ten problem maja prawie wszyscy. Mi tez chyba bierze, na oko jakies 0.5L na 4 tys km, ale nic nie stuka w silniku albo ja nie slysze :mrgreen: (byc moze dlatego ze trzymam SI w garazu dosc cieplym)

 

W garażu to ma większe znaczenie dla blacharki i może w zimowe mrozy...

A tak to chyba nie widze różnicy 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GRAF, wtedy LPG jeszcze nie miałem. Założyłem jak mu zmalał apetyt olejowy. Jakby mu nie zmalał, to zmiast instalacji LPG robiłbym remont silnika :)

Zresztą całą zimę jeździłem praktycznie na benzynie i spożycie oleju jest takie samo jak jeżdżę na LPG.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GRAF, wyjaśnij mi prosze skąd niby korelacja między jazda na LPG i zuzyciem oleju?

z doswiadczenia mojego i paru znajomych (w roznych autach) - auta zagazowane biora olej, szczególnie jak sie je docisnie. Moze to tez wynikac z wiekszej temperatury pracy i przegrzewania sie uszczelniaczy zaworowyc??? - tego nie jestem pewien, ale korelacji dodatniej pomiedzy LPG i zuzyciem oleju jestem jak najbardziej pewien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

huzar105, LPG ma wyższą liczbę okatanową, ma też niższą kaloryczność. Owszem da się auto na LPG zestroić tak, że powinno iść lepiej jak na benzynie, ale wtedy LPG nie będzie elementem mającym zwiększyć ekonomiczność ekspoloatacji auta :)

 

GRAF, to co opisujesz zaobserwowałem z moim poprzednim fiacie CC 0.9, tam faktycznie po zagazowaniu żarł nieco więcej oleju (ale i tak mieścił się pomiędzy przeglądami). Ale to stary silnik, stara instalacja, olej mineralny. Już nie pamiętam czy sprawę poprawiło wtedy zastosowanie oleju specjalnie pod LPG czy było to raczej placebo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fiacie CC 0.9
sorry ale dla mnie to paranoja.... :lol:

Równie dobrze można jeszcze baterie słoneczne na dachu założyć, żeby było jeszcze taniej!

 

Owszem da się auto na LPG zestroić tak, że powinno iść lepiej jak na benzynie

Benzyne też można zestroić, żeby mnie paliła...

 

Z tym gazem jesteś pewien, że tak jest jak piszesz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fiacie CC 0.9
sorry ale dla mnie to paranoja.... :lol:

Równie dobrze można jeszcze baterie słoneczne na dachu założyć, żeby było jeszcze taniej!

Jakby się dało to czemu nie? Fiat CC 0.9 apetytem dorówuje sportingowi. Spalanie na poziomie 8,5-9,5 litra benzyny w mieście nie jest niczym nieosiąglanym a w zamian brak osiągów. Skoro mogłem obniżyć koszta eksploatacji to tak uczyniłem. Zwrot całej zabawy wtedy wynosił 4-5 miesięcy. Niby dla jakiej idei miałbym wywalać kilkaset złotych miesięcznie ekstra, tylko po to by jeździć na benzynie?

 

Benzyne też można zestroić, żeby mnie paliła...

 

Z tym gazem jesteś pewien, że tak jest jak piszesz?

Auto na gaz nie pali mniej gazu, tylko przy porównywalnych osiągach, paliwo do niego mniej kosztuje, co jest spowodowane róznicą cen w akcyzie jak i być może samego paliwa.

Tak odnośnie gazu jestem pewien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto na gaz nie pali mniej gazu, tylko przy porównywalnych osiągach, paliwo do niego mniej kosztuje, co jest spowodowane róznicą cen w akcyzie jak i być może samego paliwa.

Tak odnośnie gazu jestem pewien.

 

Acha rozumiem. A możesz mi powiedzieć w takim razie dlaczego nie jest popularne stosowanie gazu jako turbo?

 

A z gazem na CC to mnie nie przekonasz to tak jak w tico ;) zbudura...

 

Sorry za offtopa!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Acha rozumiem. A możesz mi powiedzieć w takim razie dlaczego nie jest popularne stosowanie gazu jako turbo?

Bo róznica w osiągach jest niewielka, wynika ona tylko z dostrojenia silnika do paliwa o wyższej liczbie oktanowej.

 

A z gazem na CC to mnie nie przekonasz to tak jak w tico ;) zbudura...

Nie mam zamiaru Ciebie przekonywać, każdy ma swoje zdanie. Ja taką decyzję podjąłem i spełniły się moje oczekiwania. Natomiast Tico bym do CC 0.9 nie porównywał, bo raz, ze ma mocniejszy silnik, dwa, ze jest nowocześniejszy i trzy, ekonomiczniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Upierdliwy ???

 

JEstem dociekliwy

 

A z gazem na CC to mnie nie przekonasz to tak jak w tico zbudura...

 

O to zdanie mi chodziło, skoro Aflinta napisał że paliło mu 8l Pb to co za różnica czy pali mu tyle astra czy CC.

 

Wiem że jesteś dociekliwy i ciekawy swiata, dlatego się zdziwiłem tym komentażem. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

różnica

 

Jest ponieważ astra jest większym samochodem niż CC.

W CC i tak nie ma wogóle stref zgniotu, ale jak dowali się ogromną butle to wogóle...

O to mi chodziło dlatego napisałem tico, a nie naprzykład saab .

Wydaje mnie się, że bezpieczeństwo jest ważniejsze niż oszczędność? Czy się myle?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest ponieważ astra jest większym samochodem niż CC.

W CC i tak nie ma wogóle stref zgniotu, ale jak dowali się ogromną butle to wogóle...

O to mi chodziło dlatego napisałem tico, a nie naprzykład saab .

Wydaje mnie się, że bezpieczeństwo jest ważniejsze niż oszczędność? Czy się myle?

Nie bardzo rozumiem tego toku myślenia. Co ma bezpieczeństwo do kosztów eksploatacji auta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ma bezpieczeństwo do kosztów eksploatacji auta?

 

Dla mnie gaz to pretekst, aby jeszcze więcej zaoszczędzić wycisną soki z czegoś co do tego nie zostało przewidziane.

 

Jak miałem malucha na samym początku i wjechałem w dupe kolesiowi na gazie to pierwsze co usłyszałem to syczenie i raczej nie było to powietrze z opon... A koleś jechał dalej olał to. Dlatego tak pisze! Pewnie masz racje co do gazu wszystko co mówiłeś, ale w naszym kraju to się nie sprawdza :!: Ludzie muszą zrozumieć, że czasem cash to nie wszystko :evil: Nie rozumiem tego wogóle. Przepraszam jeśli się myle!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie gaz to pretekst, aby jeszcze więcej zaoszczędzić wycisną soki z czegoś co do tego nie zostało przewidziane.

Dla mnie gaz to sposób na nieskrępowaną niczym jazdę bez zbędnego przepłacania. Bo niby dlaczego mam płacić więcej, skoro mogę mniej i też jest dobrze? A odnośnie przystosowania, to po to się montuje instalację by auto było do gazu przystosowane. Skoro Niemcy gazują subaraki z błogosławieństwem FHI to niby czemu miało by to być złe?

 

Jak miałem malucha na samym początku i wjechałem w dupe kolesiowi na gazie to pierwsze co usłyszałem to syczenie i raczej nie było to powietrze z opon... A koleś jechał dalej olał to.

Jak się instalacja niebezpiecznie rozszczelni, to zbiornik sam odetnie dopływ gazu.

 

Ludzie muszą zrozumieć, że czasem cash to nie wszystko :evil: Nie rozumiem tego wogóle.

Oczywiście, że nie. Dlatego mam Subaru a nie jakieś ekonomiczne autko bez wyrazu, dlatego mam instalację sekwencyjną założoną przez forumowego guru w tej materii (co wiązało się z wycieczką do Warszawy), a nie ponad dwa razy tańszego paściaka wciśniętego w przerwie na kawę w jakimś zapyziałym garażu. A z drugiej strony te 400 zł co mi miesięcznie zostaje w kieszeni mogę przeznaczyć na coś lepszego niż socjalistyczną daninę zawartą w akcyzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Huzar nie uważasz że prostszym sposobem podniesienia bezpieczeństwa jest nie wpadanie na czyjeś zadki niż montaż intalacji :). Ja też widziałem różne cudowne instalacje home made. Były to instalacje gazowe bez zaworów bezpieczeństwa itd (jednego subara z takim cudem oglądałem i pomimo że auto mi się podobało bomby nie chciałem kupować), ale widziałem też auta z dziurawymi zbornikami Pb łatanymi czym popadnie, butelki PET służące jako zbiorniki raz widziałem jak z kamaza odpadł zbiornik kilkuset litrami ropy :evil: itd. Niebezpieczna jest tylko ludzka głupota, cała reszta ma homologację. Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mnie się, że bezpieczeństwo jest ważniejsze niż oszczędność? Czy się myle?

 

Powiedz o ilu wypadkach spowodowanych rozszczelnieniem sie instalacji gazowej slyszales? Bo jestem pewien, że więcej takich zajść miało miejsce, przy rozszczelnieniu się baku z benzyną. Pozatym, większe prawdopodobieństwo jest, ze podczas wypadku wyleje Ci sie benzyna, niż gaz, te butle są testowana na takie sytuacje, i uwierz mi, że ciężko je zniszczyć.

 

Ludzie muszą zrozumieć, że czasem cash to nie wszystko

 

Ogólnie: to takie życie, nic nie poradzisz, trzeba się przyzwyczaić

 

A odnośnie tej sytuacji: to nie widze analogii, bo nie rozumiem, dlaczego ma ktoś nie zaoszczędzić, skoro ma taką możliwość.

 

 

A dodam jeszcze, że nie jestem zwolennikiem gazu i swojego samochodu nie zagazuje, ale rozumiem tych co tak robią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie uważasz że prostszym sposobem podniesienia bezpieczeństwa jest nie wpadanie na czyjeś zadki niż montaż intalacji

 

W zadek wpadłem tylko dlatego, że straciłem hamulce...

 

 

:mrgreen:

 

A mam jeszcze jedno pytanko kiedyś w tv widziałem jakiegoś amerykańca i właściciel mówił, że założył instalacje gazu, ale jakomś specjalną wersje amerykańską (lepszą)?

Wlewał sobie, czy jest jest coś w tym prawdy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

huzar105, być może była to instalacja na gaz ziemny (CNG), że można ją napełniać z urządzenia przypiętego do domowej instalacji gazowej. Jedyny problem to powolność ładowania (częściowo bez znaczenia, bo i tak większość robi to w nocy), oraz kiepska efektywność energetyczna. Paliwo na ten sam dystans zajmuje 4x więcej miejsca niż LPG i wymaga wyższych ciśnień, w związku z tym cięższych butli. W sumie to nie rozumiem czemu w USA kogoś gaz interesuje, chyba, że jako manifestacja jakichś zachowań pro ekologicznych. Choć lepszy byłby tutaj rower ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...