Najbardziej seksowne samochody... ;-)

[WiS]

Zdaniem Brytyjczyków najbardziej seksowne auto to Aston Martin. O szuwarach nic, patafiany, nie wspominają.

 

Natomiast uwaga - najmniej seksowni są zdaniem respondentów kierowcy m.in. Skód i Fordów Escortów. Nic nie wspominają, czy dotyczy to także Cosworthów... :roll:

 

Hmmmm, chyba dostanę kartkę - ale nie mogłem się powstrzymać...

[Maruda]

Zdaniem Brytyjczyków najbardziej seksowne auto to Aston Martin. O szuwarach nic, patafiany, nie wspominają. (....)

 

Hm... Jedna pani narodowości francuskiej (i mająca jakieś tam stanowisko w rządzie Francji) wywołała lat temu kilka mały skandal dyplomatyczny - otóż, po wizycie (oficjalnej) w Albionie wyraziła się (publicznie) iż teraz, po tym jak się napatrzyła na brytyjskie kobiety, rozumie już dlaczego wśród Brytyjczyków jest tylu homoseksualistów... :roll:

 

Z kolei po tym, jak mi przyszło spędzić w Yorku dziesięć upalnych lipcowych dni, podczas których przez dwa dni świeciło słońce (tak ze cztery godziny... w sumie), a temperatura potrafiła przekroczyć chwilami (rzadkimi i krótkimi, ale jednak ) nawet 20°C (!!), oraz po napatrzeniu sie na wspomniane wcześniej niewiasty i zakosztowaniu rozkoszy kuchni angielskiej doszedłem do wniosku że odkryłem prawdziwą przyczynę powstania Imperium.

Otóż, mając taką pogodę, takie żarcie i takie kobiety (i wiedząc że lepiej "tu" nie będzie), zgodnie doszli do wniosku że nie pozostaje im nic lepszego jak szukać szczęścia w innych krajach... (No a potem to już "samo poszło".)

 

Tak więc ja rozumiem że im tam nie jest lekko...

No ale żeby zaraz seksowne auto??! A przecież tyle zgrabnych owieczek tam mają... :wink:

 

pzdr,

M.

[kowalzki]

Powód jest prosty. Aston Martin kojarzy się z agentem 007, a agent 007 z seksem Taka prosta zależność.

[ogs]

wydalo sie... Aston to SEAT... popatrzcie na opis :wink:

[Witek]

OGS, nie Seat. Aston Bonda miał wyskakującego z bagażnika, na sprężynie Seata. Przydawał się Jamesowi kiedy nie chciał tak rzucać się w oczy. Czytaj Ty dokładnie, a nie jedno słowo zobaczysz i już się podniecasz. :wink:

 

P.S. Czemu ten model na zdjęciach wygląda jakoś tak dziwnie tandetnie ?

 

 

 

Powód jest prosty. Aston Martin kojarzy się z agentem 007, a agent 007 z seksem Taka prosta zależność.

 

007 jeździł też BMW. Mimo najszczerszych chęci nie potrafię skojarzyć BMW z seksem.

 

P.S. Nic dziwnego, że Subaru niema, przecież To auto służy do czerpania przyjemności z jazdy. Innym producentom ta drobnostką się nie udaje więc produkują auta, które w teorii mają dostarczać przyjemności w inny sposób.

[Moniqa]

OGS, nie Seat. Aston Bonda miał wyskakującego z bagażnika, na sprężynie Seata. Przydawał się Jamesowi kiedy nie chciał tak rzucać się w oczy. Czytaj Ty dokładnie, a nie jedno słowo zobaczysz i już się podniecasz. :wink:

.

 

Witek..a może Ty też tak sie postaraj..może to gwarancja luzu :wink:

[Witek]

OGS, nie Seat. Aston Bonda miał wyskakującego z bagażnika, na sprężynie Seata. Przydawał się Jamesowi kiedy nie chciał tak rzucać się w oczy. Czytaj Ty dokładnie, a nie jedno słowo zobaczysz i już się podniecasz. :wink:

.

 

Witek..a może Ty też tak sie postaraj..może to gwarancja luzu :wink:

 

Że Cię rozumiem, to nie powiem :? Jakiego luzu ? Jak będę miał jeszcze większy luz na kierownicy to bankowo w coś przedzwonię moim bordowym superautem. O jaki luz chodzi ?

[ComeToDaddy]

007 jeździł też BMW. Mimo najszczerszych chęci nie potrafię skojarzyć BMW z seksem.

Blad, statystycznie kierowcy BMW seksza sie najczesciej. HA!

[owoc666]

Ach, to już wiem, dlaczego OGS pisał, że jak się przesiadł z BMW do Subaru, to przez pierwsze dwa tygodnie chciał to auto wepchnąć do rzeki . Wydało się, Tatku

[kowalzki]

P.S. Czemu ten model na zdjęciach wygląda jakoś tak dziwnie tandetnie ?

Bo to tylko model? :roll:

 

007 jeździł też BMW. Mimo najszczerszych chęci nie potrafię skojarzyć BMW z seksem.

Przekonaj do tego te wszystkie blond dziewczęta!

 

ps. Zwróćcie uwagę jak delikatnie powyższa pani trzyma drążek zmiany biegów

[owoc666]

ps. Zwróćcie uwagę jak delikatnie powyższa pani trzyma drążek zmiany biegów

 

Dokładnie tak, jak powinna trzymać... No właśnie - drążek

[Woszkowaty]

Luźno....ale z dobrym chwytem :wink:

Pzdr

Tomek

[kropek]

taką linią moim skromnym zdaniem, może pochwalić się Porsche 911 i Ferrari Daytona 8)

[Gal]

Najbardziej seksowne auto w Polsce, to bez wątpienia PF 126p.

 

Żadne inne auto nie miało, nie ma i nigdy mieć nie będzie tyle seksu w sobie. Młodemu pokoleniu, któremu wydaje się to trudne do pojęcia, radzę zapytać tatusia. Jak będzie miał dobry humor to może coś opowie.

 

Mamusia też może mieć coś do opowiedzenia.

[WiS]

Jestem nietypowy. Moje wspomnienia z hmmm, wczesnej młodości, wiążą się z Trabantem

[Gal]

Jestem nietypowy. Moje wspomnienia z hmmm, wczesnej młodości, wiążą się z Trabantem

 

To zapach plastiku do teraz musi działać na Ciebie... :wink:

 

PS. A moje z Triumphem Spitfire MkII, który był jeszcze mniej poręczny od malucha :roll: . Za to miał lepsze branie. Ale to wszystko były "mniejszości". Edukacja seksualna młodzieży polskiej w 90% odbywała się w "maluchach".

[WiS]

To zapach plastiku do teraz musi działać na Ciebie...

Nooo, masz! A na widok białej kierownicy - to już w ogóle... tak mi się jakoś robi... :roll:

A moje z Triumphem Spitfire MkII,

Mmmniammm.... Miałeś szczęśliwe dzieciństwo... 8)

[Gal]

Mmmniammm.... Miałeś szczęśliwe dzieciństwo... 8)

 

... i ręce po łokcie smarem umazane... :roll:

EDIT: Byliśmy rówieśnikami... :roll:

[kropek]

A moje z Triumphem Spitfire MkII,

Mmmniammm.... Miałeś szczęśliwe dzieciństwo... 8)

 

Pewnie takie branie: :wink:

[owoc666]

A moje z Triumphem Spitfire MkII

 

Kabriolet? Bo były chyba też wersje zamknięte... Wtedy dramat, bo w kabriolecie to jeszcze, jeszcze - zawsze można było trochę wystawać

[Gal]

Pewnie takie branie: :wink:

 

Podnoszenie sukienki zawsze interesowało tylko facetów... :wink:

[Gal]

Kabriolet? Bo były chyba też wersje zamknięte...

 

Był dodatkowy "hardtop" który można było zakładać zamiast "płótna" na zimę.

[WiS]

EDIT: Byliśmy rówieśnikami...

No, to rzeczony Trabant był nieco młodszy ode mnie... a w dodatku był w zasadzie ojca kumpla, więc kumpel jeździł, ja rwałem, a ojciec - naprawiał...

[Gal]

[No, to rzeczony Trabant był nieco młodszy ode mnie... a w dodatku był w zasadzie ojca kumpla, więc kumpel jeździł, ja rwałem, a ojciec - naprawiał...

 

Spitfire też był w istocie parę lat młodszy, ale ja sie lepiej trzymałem...

[Michał Bajorek]

Też wiek stawania się męzczyzną w kwestii motoryzacyjnej kojarzy mi się z tekturową "blacharką", silnikiem dwusuwowym i E78, zawsze mogłem bez podtekstów seksualnych powiedzieć dziewczętom,że mam dużą praktykę w pchaniu, po rozłożeniu tylnek kanapki w kombitrampku było sporo miejsca, no miał wiele zalet i był produkowanu w jedynym wtedy kraju europejskim na e- Enerde.

PS. No i właśnie wtedy nauczyłem się perfekcyjnie rozbierać...gaźnik