Skocz do zawartości

Outback 2.0D MY10 pierwsze kilometry.


Adam12

Rekomendowane odpowiedzi

Sterownik silnika (moim zdaniem) właśnie dlatego wykorzystuje moment, w którym sprężarka klimy nie pracuje, żeby "przekonać się", że parametry wtrysku są właściwe (mówiac obrazowo i w największym skrócie).

Inaczej - gdyby jeździć bez klimy "samokontrola wtrysku" włączałaby się zdecydowanie rzadziej

zaczynam z rozrzewnieniem wspominać niezniszczalne stare diesle, które działały latami, mimo że nic nie kazało im co chwila przeprowadzać kalibracji, nie miały jakiegoś tam DPF i nie były przesadnie lekkie, ani ciche...

 

-- 16 lip 2012, o 06:12 --

 

No proszę - a jakie fajne ma te "bezinwazyjne" światła dzienne :) .

Wiem, że to trochę nie koresponduje z Kodeksem Drogowym ale widziałem ostatnio w Wiśle Outbacka z takimi dziennymi i nie powiem - przypadły mi do gustu.

ja mam podobnie zainstalowane ledy dzienne i jest to na granicy przepisowych wymiarów :wink:

przepisy nie konkretyzują, od którego miejsca lamp mierzy się odległości - w tym przypadku jeżeli będziemy mierzyć od środka lamp, to odległość między lampami jest OK, ale już odległość od krawędzi auta wynosi ok. 3 cm za dużo - jeżdżę tak 2 lata i nie miałem żadnych problemów :wink:

lepiej gdyby były okrągłe, ale wtedy nie mogłem takich znaleźć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy włączającej się sprężarce klimy widoczny jest lekki wzrost obrotów silnika ( z ok. na 800 na 900 ). Przy kalibracji obroty pozostają bez zmian. Teoretycznie kalibracja ma prawo się włączać systematycznie w celu sprawdzenia mieszanki ale nie oznacza to objawów klekotania..... Przynajmniej u mnie.

Silnik chodzi głośniej i jakby mniej równo ale nie klekocze. Co ciekawsze na poprzednim sofcie kalibracja była zdecydowanie częstsza i głośniejsza.

Boxer lubi też czasami "zabujać" samochodem :D

Staraj się go dobrze dotrzeć czyli dłuższe trasy i jak najmniej korków. Na autostradzie unikaj trzymania stałej prędkości typu 140 -150km/h przez dłuższy czas. Przynajmniej przez pierwsze 2-3k km.

No i ostatnia rzecz. Jak Ci się zadymi spod maski to się nie przejmuj. :mrgreen:

Po dobrym rozgrzaniu wypalać się będzie środek konserwujący silnik. Takie zielone mazidło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

zaczynam z rozrzewnieniem wspominać niezniszczalne stare diesle, które działały latami, mimo że nic nie kazało im co chwila przeprowadzać kalibracji, nie miały jakiegoś tam DPF i nie były przesadnie lekkie, ani ciche...

 

 

A ludziom zachciało sie szybkich i oszczędnych dyszli a zielonym "ekologicznych śmierdziklekotów" i wyszło jak wyszło :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i ostatnia rzecz. Jak Ci się zadymi spod maski to się nie przejmuj. :mrgreen:

Po dobrym rozgrzaniu wypalać się będzie środek konserwujący silnik. Takie zielone mazidło.

 

Rzeczywiście, w nówkach to zielone mazidło daje charakterystyczny zapaszek i lekki dymek, jednak dość szybko ten objaw zanika, przynajmniej u mnie chyba po jakichś 2-3kkm. Tyle tylko, że po przejechaniu około 60 000 km, od maja tego roku mniej więcej parę razy znowu zaczęło pachnieć i dymić lekko przez kurnik po zatrzymaniu samochodu i zgaszeniu silnika. Rzadko, w sumie 5, czy 6 razy tak się zdarzyło, otworzyłem maskę, po prawej stronie, poniżej wlewu oleju dymiło na czarno. Nie za mocno, nie za długo. Objaw występuje nieregularnie, niezależnie od temperatury zewnętrznej - zdarzało się i w upały i w chłodniejsze dni. Początkowo wiązałem to z tym, że zapaskudziłem trochę to miejsce przy okazji dolewek oleju (ten wlew jest mało ergonomiczny jak dla mnie, zdarzyło mi się rozlać parę kropel poza wlew). W ASO wyczyścili wszystko, ale po czyszczeniu znów ze dwa razy zadymiło i zaśmierdziało. Znowu pojechałem do ASO, oni nie widzą nic do czego można się przyczepić, kolektor szczelny, oleju nie ubywa... Ktoś z Was tak miał? Co to może być? Niby jestem uspokojony przez ASO, ale dymiący od czasu do czasu samochód jakoś tak dziwnie na mnie działa... :wink:

 

I tak przy okazji - przejechałem właśnie 66 666 km. Przy okazji tej okrągłej rocznicy :twisted: chciałbym zapewnić ostatnio wypowiadających się tu potencjalnych nabywców OBK-a: warto było :) Rocznie z racji wykonywanej pracy przejeżdżam średnio 35-40kkm, od kilkunastu lat tak mam. I odkąd mam OBK-a, jeżdżąc nim nieustannie odczuwam frajdę z jazdy. Wcześniej nie jeździłem złymi samochodami (ostatni przed OBK to Passat), ale już wyruszając w podróż po naszych drogach zbierało mi się na wymioty. Choć przyznam, że jak będę nabywał następnego subaraka, to raczej benzynę a nie dizla, ale to z przyczym "poza-subarowych".

I przez te 66 666 km poza kompletnymi pierdołami nie zasługującymi na wzmiankę, jedną tylko rzecz mam do zarzucenia producentowi - jakość lakieru. Ale już o tym była mowa wcześniej, wiemy z czego to wynika. Sprzęgło bez zarzutu do tej pory, ale przyznam, ze od początku starałem się być kompatybilny :) Ostatnie auto, które tak mi podpasowało to było kupione 18 lat temu... Subaru Leone :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Ci się zadymi spod maski to się nie przejmuj.

ja tak miałem w Forku do 10tys km potem wszystkie smary sie wytopiły i było git

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i ostatnia rzecz. Jak Ci się zadymi spod maski to się nie przejmuj. :mrgreen:

 

I tak przy okazji - przejechałem właśnie 66 666 km. Przy okazji tej okrągłej rocznicy :twisted: chciałbym zapewnić ostatnio wypowiadających się tu potencjalnych nabywców OBK-a: warto było :) Rocznie z racji wykonywanej pracy przejeżdżam średnio 35-40kkm, od kilkunastu lat tak mam. I odkąd mam OBK-a, jeżdżąc nim nieustannie odczuwam frajdę z jazdy. Wcześniej nie jeździłem złymi samochodami (ostatni przed OBK to Passat), ale już wyruszając w podróż po naszych drogach zbierało mi się na wymioty. Choć przyznam, że jak będę nabywał następnego subaraka, to raczej benzynę a nie dizla, ale to z przyczym "poza-subarowych".

I przez te 66 666 km poza kompletnymi pierdołami nie zasługującymi na wzmiankę, jedną tylko rzecz mam do zarzucenia producentowi - jakość lakieru. Ale już o tym była mowa wcześniej, wiemy z czego to wynika. Sprzęgło bez zarzutu do tej pory, ale przyznam, ze od początku starałem się być kompatybilny :) Ostatnie auto, które tak mi podpasowało to było kupione 18 lat temu... Subaru Leone :D

 

Ja aż zdjęcie zrobiłem jak miałem taki wynik na blacie, akurat spojrzałem jak odpaliłem na parkingu pod robotą, żeby do domu ruszyć. Co prawda u mnie Legacy i MY08 i rocznie przejeżdżam 15-20kkm, ale też ciężko mi się do czegoś przyczepić. Poza "pękniętą gumą" (fajnie brzmi, choć nic z tego się nie urodziło :D ) między intercoolerem a sprężarką nic się nie dzieje. Sprzęgło też to samo i soft też ten sam od początku. Teraz mam 2500 km więcej na liczniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staraj się go dobrze dotrzeć czyli dłuższe trasy i jak najmniej korków.

 

Wydaje mi sie, ze spokojna jazda miejska z wieloma redukcjami biegow, o wiele lepiej spelni to zadanie niz trasa... Ale ja moze sie nieznam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rocznie z racji wykonywanej pracy przejeżdżam średnio 35-40kkm, od kilkunastu lat tak mam. I odkąd mam OBK-a, jeżdżąc nim nieustannie odczuwam frajdę z jazdy. Wcześniej nie jeździłem złymi samochodami (ostatni przed OBK to Passat), ale już wyruszając w podróż po naszych drogach zbierało mi się na wymioty.

trochę Ci zazdroszczę tej nieustannej frajdy :wink:

dla mnie OBK to bardzo przyzwoite wozidło, przestronne, bardzo dobrze radzące sobie z polskimi nierównościami (wysokość opon, dobre zawieszenie, prześwit), ale żeby od razu jakaś bardzo ponadstandardowa frajda :?: :wink:

mnie niebawem czeka konieczność relatywnie częstego ciągania przyczepy ok. 1,5 t i już mam ciarki na plecach, zadając sobie pytanie... "wrócę samochodem, czy pociągiem?" :wink:

jak dla mnie OBK mógłby być mniej delikatny... nudne już sprzęgło, blok silnika i wał korbowy, cienka blacha (o lakierze nie wspominam), słabe materiały wewnątrz, elementy zewnętrzne na zatrzaski lub taśmę dwustronnie klejącą...

z drugiej strony, jeżeli ktoś chce nowe, podwyższone kombi z napędem 4x4 to po prostu nie ma innej alternatywy za rozsądne pieniądze...

wszystko zależy od potrzeb użytkownika - ja prawdopodobnie wykorzystuję autko zbyt intensywnie, nie mam czasu dbać o nie przesadnie i pieścić, czasami przewożę całe stada dzieci i bagaży, no i skutki widać gołym okiem :wink: przyzwyczaiłem się nie zwracać uwagi na zarysowania, odkształcenia, przetarcia, odgięcia, ale to nie znaczy, że ich nie ma :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Xanadu, ciągam przyczepę dość często, podobnie jak Ty używam auta bez nadmiernej troski i wszystko jest ok. Przez siedem m-cy zrobiłem 32 tkm. :)

ja mam już nastukane ponad 100 kkm, a wymiana sprzęgła między 90 a 120 kkm to podobno w Subaru normalka, dlatego trochę się martwię dodatkowymi skutkami jazdy z ciężką przyczepą...

trudno mi sobie np. wyobrazić, jak ruszam z nią pod górkę w deszczowy poranek :wink:

nawet bez przyczepy mam kłopot z ruszeniem pod górkę, bo w wilgotne dni coś się chrzani z elektryką w OBK... już to było parokrotnie poruszane na forum, ale serwisy nie znają odpowiedzi... mnie powiedzieli, że to sprzęgło, ale trudno w to uwierzyć, że sprzęgło psuje się już od parudziesięciu tys. kilometrów i popsuć się do końca nie może :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Serdecznie :D

Nadszedł czas przywitać się w tym wątku, ponieważ mój forester zmienił właściciela (na moją siostrę, więc dalej jest w rodzinie :mrgreen: )

... ale ja nie o tym, od ok. 2mies. jestem posiadaczem Outbacka 2.0D i mam kilka pytań do Szanownego Grona :D

1) instrukcja podaje "docierkę" do 2,5-3kkm, tylko tyle czy docieraliście dłużej :?:

2)w wątku "piszą" właściciele OBD i Legasia D, z dużymi przebiegami, ciekaw jestem czy wszyscy instalowaliście Webasto :?:

i czy jego instalacja jest nieodzowna do normalnego funkcjonowania Boxer Diesel w naszych war. klimatycznych :?: ( Outback będzie stał na podjeździe bo do garażu mi się niestety nie zmieści ze wzgl. na półki,Forek wchodził na styk :) ) wiem, że najlepiej założyć ale jakoś i cena i kolejny grat do samochodu mi się nie uśmiecha, zaznaczam, że nie należę do tych "niedogrzanych" przez wentylację w OTB, jeździłem nim w niskich temp. i było ok.

3)ostatnio na Shell`u gdzie zalewam ropę :wink: zauważyłem informację, że wszystkie ich paliwa mają dodatek bodajże 5 lub7% jakiegoś

bio-shit`u, czy tak jest teraz na każdej stacji czy to tylko shell dolewa :?:

Ps. moje dotychczasowe wrażenia z jazdy OTB 2.0D... świetny, wygodny, elastyczny,.....zresztą sami wiecie :mrgreen:

pozdrawiam

Marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ad. 2

Nie nie jest potrzebne ( ja mam bez i da się jeździć), ale jest komfortowe.

Ad. 3

Tak jest na każdej stacji, bo większość bierze paliwa z Płocka lub Gdańska.

 

PS.

Ja tankuję teraz na Orlenie vervę, bo u mnie na stacji kosztuje tyle co zwykła na Shellu, a auto pracuje równiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Serdecznie :D

Nadszedł czas przywitać się w tym wątku, ponieważ mój forester zmienił właściciela (na moją siostrę, więc dalej jest w rodzinie :mrgreen: )

... ale ja nie o tym, od ok. 2mies. jestem posiadaczem Outbacka 2.0D i mam kilka pytań do Szanownego Grona :D

1) instrukcja podaje "docierkę" do 2,5-3kkm, tylko tyle czy docieraliście dłużej :?:

 

Docierałem wg takiej zasady: do 2 tys km = najczęściej ok. 2 tys. obrotów; do 3 tys km - ok. 3 tys obrotów itd. do 5 tys. ;) oczywiście bez przesadyzmu i jak powiedziano wyżej nie jeździłem na stałych obrotach czy stałej prędkości - trochę urozmaicenia. Dziś mam 34 tys. przebiegu, auto praktycznie nie bierze oleju i ogólnie jest cacy ;)

 

2)w wątku "piszą" właściciele OBD i Legasia D, z dużymi przebiegami, ciekaw jestem czy wszyscy instalowaliście Webasto :?:

i czy jego instalacja jest nieodzowna do normalnego funkcjonowania Boxer Diesel w naszych war. klimatycznych :?: ( Outback będzie stał na podjeździe bo do garażu mi się niestety nie zmieści ze wzgl. na półki,Forek wchodził na styk :) ) wiem, że najlepiej założyć ale jakoś i cena i kolejny grat do samochodu mi się nie uśmiecha, zaznaczam, że nie należę do tych "niedogrzanych" przez wentylację w OTB, jeździłem nim w niskich temp. i było ok.

 

Nie mam webasto, zimą daje radę.

 

3)ostatnio na Shell`u gdzie zalewam ropę :wink: zauważyłem informację, że wszystkie ich paliwa mają dodatek bodajże 5 lub7% jakiegoś

bio-shit`u, czy tak jest teraz na każdej stacji czy to tylko shell dolewa :?:

Ps. moje dotychczasowe wrażenia z jazdy OTB 2.0D... świetny, wygodny, elastyczny,.....zresztą sami wiecie :mrgreen:

pozdrawiam

Marek

Tankuję zwykłe paliwo ale dodaję 100 ml pewnego specyfiku na bak paliwa; wtryski na przeglądzie, 0,0,0,0 :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maric, tata dzięki :D

 

Tankuję zwykłe paliwo ale dodaję 100 ml pewnego specyfiku na bak paliwa; wtryski na przeglądzie, 0,0,0,0 :mrgreen:

podziel się, co to za panaceum :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maric, tata dzięki :D

 

Tankuję zwykłe paliwo ale dodaję 100 ml pewnego specyfiku na bak paliwa; wtryski na przeglądzie, 0,0,0,0 :mrgreen:

podziel się, co to za panaceum :mrgreen:

 

wlyszkow wie dokładnie co to jest :)

Przy okazji, przepraszam za błąd (człowiek przyzwyczajony do 100ml :mrgreen: ) - specyfiku wlewam w stosunku 1l / 2500l paliwa, najczęściej ok. 20ml na bak, a nie 100 jak podałem wcześniej.

 

Czy standardowo na przeglądach dostajecie info o wtryskach i poziomie zapchania DFP? Ostatnio powiedzieli mi, że są w stanie sprawdzić wtryski na zasadzie dobrze/źle a ilość sadzy w filtrze tylko podczas wypalania. :(

 

Ja bardzo poprosiłem i dostałem cztery strony wydruku, min. stan zapchania DPF, kiedy ostatnio się wypalał, korekta wtrysków itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy standardowo na przeglądach dostajecie info o wtryskach i poziomie zapchania DFP? Ostatnio powiedzieli mi, że są w stanie sprawdzić wtryski na zasadzie dobrze/źle a ilość sadzy w filtrze tylko podczas wypalania. :(

 

 

Wystarczy odczytać dane z komputera podłączonego do OBD. Zrobili to albo złośliwie albo z lenistwa.

Mogą również odczytać jaka jest zawartość ON w oleju.

 

Maksymalna zawartość bio dodatków w Polsce to 7%. Dla porównania w Niemczech do 10%.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maksymalna zawartość bio dodatków w Polsce to 7%. Dla porównania w Niemczech do 10%.....
:shock:

czyli w Polsce nie jest tak tragicznie :?:

chyba,że jakość dodatków się różni na korzyść niemieckich :?:

 

Ja bardzo poprosiłem i dostałem cztery strony wydruku, min. stan zapchania DPF, kiedy ostatnio się wypalał, korekta wtrysków itd.

w Rzeszowie na temat DPFa jak się pytałem to mieli na razie jeden w OTB do przepalenia na serwisie u pewnego starszego pana, który

podobno jeździ bardzo zachowawczo...

twierdzą, że dynamiczna jazda po mieście ( jeśli są do tego warunki- mało korków) też pomaga :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Maksymalna zawartość bio dodatków w Polsce to 7%. Dla porównania w Niemczech do 10%.....

 

Czyli w Polszy ON nawet lepszy :)

 

 

Pod tym względem to tak. No ale pod względem innych "zanieczyszczeń" to różnie bywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie to jeszcze jedno niecierpiące zwłoki pytanie :idea:

zbliża się wielkimi krokami 3.000 km na liczniku przebiegu :!:

wiem ,że przy ok. 3,5 kkm warto zmienić fabryczny olej silnikowy na świeży :idea:

w foresterze zmieniałem po 5 kkm

czekać do 5 kkm czy wcześniej :?: :?:

no i najważniejsze: czym zalać :?: :?:

wiem,że jest chyba fabryczny 0W 30 :?: ale podobno rzadki i warto ponoć na bardziej lepki zmienić ( 5W 30 czy coś) :roll: :?: :idea:

proszę o wyrozumiałość, gdyż dyletant/dytalent :mrgreen: ze mnie olejowy :wink:

a po przeczytaniu kilku stron w wątku olejowym wiem ,że nie chcę robić doktoratu z oleju i odpuściłem :evil:

czym zalewacie i co radzicie w tej kwestyji :mrgreen:

z góry dzięki za wyrozumiałość :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...