Skocz do zawartości

Outback 2.0D MY10 pierwsze kilometry.


Adam12

Rekomendowane odpowiedzi

jechalem po atobahnie Legacy 2D i jechal spieszacy sie OBK 3,6 no i do 180 Legacy dawal jeszcze rade na lekka niekorzysc ale powyzej 180 wymiekl i to bardzo. cos jak znikajacy punkt :twisted:

 

Miałem okazję 2 dni pojeździć zastępczym Legacy 2.0D i faktycznie silniczek bardzo elastyczny. Nie wydaje mi się jednak że nawet do 100 km/h by dawał radę mojemu :wink: Żadnych pomiarów nie robiłem bo po co mi to ale subiektywnie różnica bardzo duża zwłaszcza w trybie sport sharp na korzyść H6 oczywiście :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tośmy tu Amerykę odkryli. Już widzę te artykuły na onecie: Jak donoszą serwisy internetowe ostatnie opinie na forum Subaru sugerują, że H6 ma lepsze osiągi od słabszych silników montowanych w takich samych pojazdach ;)

 

Ale żeby nie było, że sobie żarty stroję: jeżdżę obk diesel głównie na długie dystanse, głównie prawie pusty i głównie po drogach, tak zwanych, regionalnych - auto zachowuje się rewelacyjnie w takich warunkach. Kiedy jest załadowane brakuje mu co prawda trochę tchu do dynamicznego wyprzedzania, ale z drugiej strony załadowanym autem nie powinno się przesadzać w dynamicznej jeździe.

Na początku stycznia wracałem z BG (ok 1300 km: przez Karpaty 2x, ale też po równej jak stół Nizinie Węgierskiej) dość mocno dociążony, nie odczułem wpływu ładunku na trakcję (przeciwnie do innych samochodów, którymi pokonywałem tę trasę) - cały czas banan na twarzy poza momentami, kiedy trzeba było szybko wyprzedzać TIR-y. Spalanie na bułgarskiej zwykłej ropie zatankowanej na Lukoil do 7 litrów, po zatankowaniu na Węgrzech (OMV, też zwykła) strzałka paliwomierza spadała w oczach!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a pytałeś na przeglądach w ilu % masz zapchany DPF masz? Sprawdzałeś ile ON masz w oleju ?

Nic w pracy silnika nie wzbudziło mojego niepokoju, więc nie pytałem, ale przy najbliższej okazji zaspokoję ciekawość. Jeśli chodzi o ON w oleju, w fabrycznym było go 2%, w kolejnym (HC 5W30) 2,5%, a w ostatnim (syntetyk 5W40) <0,5%. Ta wartość to już bardzo dobry wynik.

Czemu się dziwicie, że to tani "kombiak" ? Przecież Subaru jest jednym z tańszych samochód na ich rynku.

Nie dziwię się. Co najwyżej zazdroszczę.

H6 3.6. To jest jedyny słuszny silnik dla tego samochodu.

Chyba nie wydałeś 100k i coś tam niesłusznie? Według mnie OBK 2.0D to był najlepszy samochód za te pieniądze. A H6 3.6 rzeczywiście prowadzi się całkiem przyjemnie, ale trzeba dodać nieco grosza przy zakupie a potem x2 za paliwo.

jechalem po atobahnie Legacy 2D i jechal spieszacy sie OBK 3,6 no i do 180 Legacy dawal jeszcze rade na lekka niekorzysc ale powyzej 180 wymiekl i to bardzo. cos jak znikajacy punkt :twisted:

Miałem okazję 2 dni pojeździć zastępczym Legacy 2.0D i faktycznie silniczek bardzo elastyczny. Nie wydaje mi się jednak że nawet do 100 km/h by dawał radę mojemu

Do 100 km/h pewnie nie, ale przy ruszaniu ze świateł by powalczył :twisted:

Outback MY12 wygrał w kategorii "tanich kombiaków"

Nie wiem czy "tanie" to najszczesliwsze tlumaczenie. Moim zdaniem nie.

Może i słabe, ale nie ma lepszego

A uwazasz ze diesel ze swoimi marnymi 150 hp zrobil by wrazenie?

Może i by nie zrobił, ale w swojej klasie pojemnościowo-paliwowej jest bardzo dobry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Outback MY12 wygrał w kategorii "tanich kombiaków"

Nie wiem czy "tanie" to najszczesliwsze tlumaczenie. Moim zdaniem nie.

Może i słabe, ale nie ma lepszego

A uwazasz ze diesel ze swoimi marnymi 150 hp zrobil by wrazenie?

Może i by nie zrobił, ale w swojej klasie pojemnościowo-paliwowej jest bardzo dobry

 

Jest.

Znacznie lepiej pasuje _przystepny_.

 

Oni tam rope maja strasznie droga. Diesel nie jest mistrzem w oszczednosci, wiec furory by nie zrobil.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a potem x2 za paliwo.

 

Czyli rozumiem że Twój 2.0 D pali ok. 5.5 L/100 km/h :wink: ON też ostatnio coś konsekwentnie wyprzedza cenę PB :shock:

 

O spalaniu H6 3.6 już było wiele razy - podsumowując nie jest takie straszne jak mogłoby się wydawać :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a potem x2 za paliwo.

Czyli rozumiem że Twój 2.0 D pali ok. 5.5 L/100 km/h :wink:

 

Luk77, ja mam średnią z ostatnich 10 000, 6 litrów z ułamkiem, ale jeżdżę 95% na trasie po beskidzkich drogach (średnia zimowa prędkość, na śliskiej, często ośnieżonej drodze 65 km/h). A to nie są trasy sprzyjające niskiemu spalaniu.

 

Dla mnie spalanie H6 jest akceptowalne, to znaczy nie spowoduje, że będę się mniej po drogach poruszał (np. nie pojadę na jeden dzień w Bieszczady ~500km ze względu na koszt paliwa). Ale obiektywnie trzeba stwierdzić, że przy takiej samej jeździe jest w przybliżeniu 2-krotnością spalania 2.0D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównywanie zużycia paliwa jest bardzo ryzykowne bo każdy jeździ inaczej i zwykle w innych warunkach. Jak już kiedyś pisałem ja ma średnią na poziomie 9.5-10.5 L/100km (60% jazda podmiejska ok. 40km i kilka kilometrów po mieście reszta długie trasy) 2D w tych warunkach pewnie u mnie by miał średnią na poziomie 6.5-7.0L/100km czyli dla mnie ok 1.5x więcej czysto subiektywny wynik :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rosomak - wydałem o 60% więcej niż 100k ale to nic nie zmienia. Po prostu nie było mnie stać na H6. OBK 2.0D jest bardzo fajnym kompromisem głównie dzięki chorym przepisom podatkowym w naszym kochanym kraju. Z tego co wiem to zawartość ON w leju można zdiagnozować przez OBD. Nie wiem na ile to jest dokładne ale można dopytać w ASO.

 

W każdym razie u mnie po czyszczeniu wtrysków i przejechaniu 6k km mam nareszcie naturalny objaw znikającego oleju na bagnecie. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównywanie zużycia paliwa jest bardzo ryzykowne

faktycznie sporo już było na ten temat i porównując ceny zakupu, koszty przeglądów i koszty paliwa, to SBD wychodzi znacząco taniej,a słowo "znacząco" w tym wypadku może oznaczać np. kolejny mały samochód w rodzinie w okresie 5 lat :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety ostatnio różnice robią się coraz mniejsze. Dobry ON jest znacznie droższy od PB95........

Po za tym akurat koszty przeglądów i "opieki technicznej" mogą być/są droższe od benzyny. Same czyszczenie wtrysków co 30k km to ok. 500 pln. Jak dojdzie płukanie DPF mamy kolejny nieprzewidziany wydatek. Do tego tak lubiana przez nas dwumasa/sprzęgło przy ok. 100k -120k km.....

Różnice do 2.0 N/A naprawdę się zacierają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównywanie zużycia paliwa jest bardzo ryzykowne

faktycznie sporo już było na ten temat i porównując ceny zakupu, koszty przeglądów i koszty paliwa, to SBD wychodzi znacząco taniej,a słowo "znacząco" w tym wypadku może oznaczać np. kolejny mały samochód w rodzinie w okresie 5 lat :wink:

 

Bardziej chodziło mi o koszty eksploatacji i o to że nie są jakieś strasznie wysokie dla H6 (tzn. 1.5x więcej jak dla mnie). Całkowity koszt jest oczywiście "znaczący" +15% to polityka fiskalna, 260KM musi coś pić, automat, droższe S-AWD - ale to tylko obraz tego że H6 to jednak inny samochód. 2D bliżej do 2.5 N/A.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety ostatnio różnice robią się coraz mniejsze. Dobry ON jest znacznie droższy od PB95........

Po za tym akurat koszty przeglądów i "opieki technicznej" mogą być/są droższe od benzyny. Same czyszczenie wtrysków co 30k km to ok. 500 pln. Jak dojdzie płukanie DPF mamy kolejny nieprzewidziany wydatek. Do tego tak lubiana przez nas dwumasa/sprzęgło przy ok. 100k -120k km.....

Różnice do 2.0 N/A naprawdę się zacierają.

 

Witam,

wiem,że sprawa czyszczenia wtrysków była już poruszana ale...

Przy przeglądzie 30 tys.ASO nie zaproponowało mi takiej usługi (domyślam się,że nie musiało),

natomiast byłoby miło gdyby to uczyniło. :)

 

Mam przejechane 37 tys.i teraz nie wiem czy jechać do ASO i czyścić wtryski i przy okazji sprawdzić DPF (PDF ? : :P )

czy czekać do 45 tys ?

pozdrawiam

T.

ps.

bez złośliwych podtekstów :wink:

gdybym w mojej firmie mógł namawiać klientów na dodatkowe usługi (odpłatne) :D,to bym to czynił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

wiem,że sprawa czyszczenia wtrysków była już poruszana ale...

Przy przeglądzie 30 tys.ASO nie zaproponowało mi takiej usługi (domyślam się,że nie musiało),

natomiast byłoby miło gdyby to uczyniło. :)

 

 

Zależy u kogo byłeś... :idea: Z tego co mi wiadomo nie wszystkie ASO mogą taką usługę zaoferować .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadza się. Nie wszyscy mają odpowiedni sprzęt a czyszczenie nie wchodzi w zakres obowiązkowego przeglądu.

DPF powinni sprawdzić.....czyli odczytać dane z laptopa :mrgreen: Podobnie jest z wtryskami. Wystarczy odczytać dane i będziesz wiedział czy należy "płukać".

Ciekawe czy gwarancja obejmuje wymianę wtrysków jak padną :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdybym w mojej firmie mógł namawiać klientów na dodatkowe usługi (odpłatne) :D,to bym to czynił.

myślę, że koledze najbardziej chodziło o ten fragment...

niestety w naszej marce też to kuleje... organizacja serwisu, motywacja ludzi itd. to szerszy temat, ale generalnie cały czas jesteśmy "far away" od ideału :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdybym w mojej firmie mógł namawiać klientów na dodatkowe usługi (odpłatne) :D,to bym to czynił.

myślę, że koledze najbardziej chodziło o ten fragment...

niestety w naszej marce też to kuleje... organizacja serwisu, motywacja ludzi itd. to szerszy temat, ale generalnie cały czas jesteśmy "far away" od ideału :wink:

 

nie tak do końca... :D

Generalnie chodzi mi o podejście serwisów do klienta.

Obecnie mam gwarancyjną przepychankę z serwisem LENOVO. :oops:

pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja na przgladzie 60 tys spytałem o czyszczenie wtrysków to powiedzieli ze nie maja czym (po prostu zamawiaja kogos z zewn) ale zaproponowali plyn do czyszczenia ktory kupilem

informacji o DPF tez mi nie podali -a prosilem..

ASO Gdanskie...

pamiętasz nazwę płynu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie chodzi mi o podejście serwisów do klienta. Obecnie mam gwarancyjną przepychankę z serwisem LENOVO. :oops:

pzdr.

mój kolega przez kilka lat zajmował się trenowaniem serwisów w obsłudze klienta, ale niestety z naciskiem na odrzucanie reklamacji (znane marki AGD i RTV) :wink: wiadomo, że jest sporo przypadków prób naciągania, ale w związku z tym nie wolno każdego klienta traktować, jako potencjalnego łobuza, który chce wydrzeć kasę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy przeglądzie 30 tys.ASO nie zaproponowało mi takiej usługi (domyślam się,że nie musiało),

natomiast byłoby miło gdyby to uczyniło. :)

 

Najczęściej nie ma takiej potrzeby :idea: , co wynika z odczytu , jeżeli jest to informuje sie właściciela. Co do " byłoby miło " to akurat reakcje są różne , łącznie z tymi " nie miłymi ". :mrgreen: ....bo to usługa dodatkowo płatna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie chodzi mi o podejście serwisów do klienta. Obecnie mam gwarancyjną przepychankę z serwisem LENOVO. :oops:

pzdr.

mój kolega przez kilka lat zajmował się trenowaniem serwisów w obsłudze klienta, ale niestety z naciskiem na odrzucanie reklamacji (znane marki AGD i RTV) :wink: wiadomo, że jest sporo przypadków prób naciągania, ale w związku z tym nie wolno każdego klienta traktować, jako potencjalnego łobuza, który chce wydrzeć kasę :wink:

 

Obecnie z tego co słyszałem (ale nie jestem pewien) to posiadanie ISO wymusza określone działania firm (czytaj serwisów) w stosunku do klienta.

Moi przyjaciele mieli "przepychankę" z SIMENSEM,sprawę załatwił e-mail do siedziby firmy w Niemczech.

W dobie internetu jest to niezwykle proste (tylko musi sięchcieć :P )

pzdr

 

-- 18 sty 2012, o 15:30 --

 

Przy przeglądzie 30 tys.ASO nie zaproponowało mi takiej usługi (domyślam się,że nie musiało),

natomiast byłoby miło gdyby to uczyniło. :)

 

Najczęściej nie ma takiej potrzeby :idea: , co wynika z odczytu , jeżeli jest to informuje sie właściciela. Co do " byłoby miło " to akurat reakcje są różne , łącznie z tymi " nie miłymi ". :mrgreen: ....bo to usługa dodatkowo płatna...

ok,

tylko czy taki odczyt jest robiony "z urzędu" czy na prośbę klienta ?

że usługa płatna to sprawa oczywista. zabrudzenie to nie usterka ( a szkoda :D )

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...