Skocz do zawartości

Pojeżdżafffka Trzy i Pół


emotorsport

Rekomendowane odpowiedzi

Mysle, ze najwyzej bedzie sie szukac na pale - moze po prostu w przerwie imprezy do hotelu aeroklubowego podjechac i dowiedziec sie o pokoj

No a jak sie nie uda to trudno, wale wtedy po imprezie dalej w Polske :)

 

-- piątek, 30 lip 2010, 18:41 --

 

Potem wyjeżdzam. Będę kimał po Łodzią więc jutro możemy się zdzwonić 605994398. O której startujecie?

 

Jeszcze poczekajmy dla pewnosci na Grzywaczewskiego z wiescmi, ale jest pewna szansa, ze bedziemy startowac spod ABC na Zgierskiej (numeru nie pamietam, kolo stacji Statoil przy rynku) jakos o 9-10 - jesli chcesz sie w Lodzi dolaczyc.

Ew. w trasie po drodze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 297
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ja do 2h odpalam bolid na 2 kółkach i podjadę pooglądać 8)

 

-- 31 lip 2010, o 21:24 --

 

Byłem od 14.00 do 17.30 i było nieźle :) Aut jak na lekarstwo, później trochę ludzi się zjechało ale i tak mogli wszyscy na raz jezdzic i tloku nie bylo... Później ok 17.00 otwarli pętlę szutrową i Gazik tylko śmigał 8) Na chwilę STI wjechalo i civic a tak to Gazik śmigał aż miło :twisted: Marcin Volvo driftował i walił marchewami niesamowicie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety byłem tylko w niedzielę, krótko, bo chciałem zdążyć na F1 :-(((, oto kilka fotek, dla usprawiedliwienia dodam, że aparat był lipny, fotograf lajkonik, dlatego zdjęcia takiese...: :D

 

 

sdc11216o.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

sdc11219.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

sdc11228a.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

 

sdc11234.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

sdc11251g.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

sdc11252.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

 

sdc11236.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

 

sdc11258.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

 

sdc11230.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

więcej nie będzie, bo imageszejker żółwi się albo to mój laptok dogorywa... :lol: pozdr dla wszystkich którzy byli, a i dla tych, którzy chcieli, a nie mogli... :) , do zobaczenia na 4P :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no no.. bardzo fajna imprezaa!! I było sporo startujących... szkoda, ze z klubu tylko Grzywaczewski Asteroidą śmigał. I szkoda, ze w sobote byłem nie za długo.. ale siła wyższa (wcześniejsze umówienie z drugą połówką :wink: ) zmusiły do wyjazdu :)

 

Mam nadzieje, ze jeszcze kiedyś ktoś z was wystartuje :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 miejsce w klasie:D dziekuje :D

Dodaj, ze na 4 auta w tej klasie :D

Szkoda ze czerwony "Pajak" nie pojechal.

 

a Grzywaczewski jakies klopoty z astra?

Tia... padl regulator napiecia w alternatorze, zjadlo caly prad z akumulatora... wskakuje podniecony do auta przed drugim przejazdem asfaltowym bo juz czytaja moje nazwisko, przekrecam kluczyk i... zupelnie nic sie nie dzieje :evil: Normalnie sie wk^$#@!

 

Podsumowujac, fantastyczna impreza. Sa plusy dodatnie, sa tez ujemne. Na minus na pewno to, ze pierwszego dnia poddalo sie cos w glowicy Volvo i Marcin nie mogl wystartowac w zawodach. Jestem przekonany ze mogl walczyc o 2 - 3 pozycje (o ile odpuscilby sobie drifting) w klasie.

 

Na minus tez, ze padla Astra przez co czuje sie "niedojechany". Jednak i tak trafilismy 6 w totolotka, bo nagle pojawil sie zyczliwy czlowiek, ktory w dwie godziny przy uzyciu klucza szwedzkiego, francuskiego, trzech plaskich, srubokreta i szczypaczek rozmontowal pol samochodu, wyciagnal alternator, z nie wiadomo czego zbudowal nowy regulator, przy okazji rzucajac teksty "potrzebuje przewodu a tu nie ma, zrobisz sobie nowy do sygnalu" i "potrzebuje jakis tester, na razie obetne kierunkowskaz, pozniej sobie polutujesz)" i zastepujac lutownice trytytkami. Byla wizja lawety, byla wizja powrotu pociagiem i zostawienia w Toruniu do naprawy, a dociagnelismy o wlasnych silach... z prawa obrysowka i lewym dlugim, bo na poczatku customowy regulator dal troche za duzo pradu :lol: Jestem pod ogromnym wrazeniem umiejetnosci i zyczliwosci tego Czlowieka.

 

Co do moich wrazen z jezdzenia, to subiektywnie dupa ze mnie nie drajwer, bo zajalem ostatnie miejsce w klasie (na szczescie auto padlo po zaliczeniu prob szutrowych i jednej asfaltowej), a w generalce bylem szybszy od Malaczy :roll: Bledow mnostwo: bieg mi wybilo po nawrocie na beczce, raz tak sie shamowalem ze walczylem o zostanie na trasie, raz zapomnialem ze proba jest juz przekonfigurowana i przygotowalem sie do wrzucenia auta w nawrot... a nawrot byl 60m dalej i znow musialem sie napedzac, raz mimo ze mowilem sobie 'jedziemy powoli i ciasno' przepalowalem i wpakowalem sie w jakies ruchome piaski (ktore wylaczy z zabawy innego zawodnika). Radosne podniecenie spowodowalo ze nie pilnowalem opon i dopiero po drugim szutrowym przejezdzie odkrylem ze jedna przednia opona jest lysa jak kolano a druga ma z 1mm bieznika. Nie zaopatrzylem sie w slicki i nawet proby asfaltowe jezdzilem na zimowkach semperita z 2002... 155/80/13 :oops:

 

Obiektywnie zas: swietna ipreza. Bardzo fajne konfiguracje toru, ktore powinnismy powtorzyc na Naszej. Jest mozliwosc jezdzenia przez czesc dnia na malym ringu tylko po asfalcie - nie meczy tak zawieszenia, a mozna cwiczyc tor jazdy i podpieranie sie tralkami. Mozna jezdzic asfalt + szuter tak jak to zawsze robilismy. Mozna jezdzic w druga strone :P Bardzo dobra byla czasowa proba po asfalcie, gdzie na tor wpuszczane byly kolejno 3 auta i wszyscy robili 3 okrazenia. Proba byla dluga i bardzo szybka, a jednoczesnie nikt sie nie doganial (fakt, tak dobrali auta znajac juz tempo z szutrow). Z pewnoscia chcialbym byc na kolejnych edycjach.

 

Dziekuje wszystkim za udane spotkanie, zwlaszcza Marcinowi z rodzina, Jackowi (ktory dzielnie asystowal przy padlinie) i Miloszowi... no i Ivi za cierpliwosc.

 

Aaaa... pale wystawiam drogowcom za warunki dojazdu do Torunia. Paranoja, zeby nadkladac 80km do 200km trasy, zeby byc wczesniej niz jadac "jedynka" :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obserwowałem was dzisiaj na razie jeszcze z "trybun". Brawo, fajnie śmigaliście! Jak tak sobie siedziałem zastanowił mnie ten dziurawy zjazd z asfaltu na odcinek szutrowy. Obawiam się, że Subaru które szykuję może nie dać rady na tych dziurach. Mam do Was kilka pytań:

1. Powiedzcie na jakich zawieszeniach jeździcie? Teraz mam mocno twarde Tokico D-Spec i zmieniam na bardziej miękkie Tein SS. Będzie OK czy będzie "ale urwał" na Tein??

2. Mam 18' na niskim profilu i też to cienko widzę. Radzicie założyć 16' czy 17'??

3. Macie płyty pod silnikiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

plyta to podstawa, niski profil na 18 to przesada ;) jesli masz hamulec sti to raczej nic mniejszego jak 17 nie wejdzie. ja niestety nie dojechalem, bo auto nie w pelni sprawne a polsprawnym nie lubie jezdzic

 

PS gourmet mam to co chciales, dzwonilem po drodze, ale nie odbierales. odezwij sie to jakos ci to podesle albo podrzuce jak znow bede jechac do olsztyna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obserwowałem was dzisiaj na razie jeszcze z "trybun". Brawo, fajnie śmigaliście! Jak tak sobie siedziałem zastanowił mnie ten dziurawy zjazd z asfaltu na odcinek szutrowy. Obawiam się, że Subaru które szykuję może nie dać rady na tych dziurach. Mam do Was kilka pytań:

1. Powiedzcie na jakich zawieszeniach jeździcie? Teraz mam mocno twarde Tokico D-Spec i zmieniam na bardziej miękkie Tein SS. Będzie OK czy będzie "ale urwał" na Tein??

2. Mam 18' na niskim profilu i też to cienko widzę. Radzicie założyć 16' czy 17'??

3. Macie płyty pod silnikiem?

 

zawieszenie seria STI w zupełności styka na tor RC, tak w STI jak i w GT

 

225/45/17 - na takich chłopaki jeździli i nic im się nie działo, pod warunkiem zwracania uwagi na tor i styl jazdy... :D

ja osobiście jeżdżę GTkiem na 15 calach i wysokim profilu, bo nie jestem hamulco-psycholem... :lol: a w STI mam czterotłoczki zamiast brembulców i wchodzą mi na luzie 16" i niektóre 15.... :)

 

zakładaj najmniejsze koła jakie Ci wejdą na hamulunek, przełożenie na takim w miarę wolnym i krętym torze to podstawa

 

na torze w Toruniu nie używam prawie hamulców, jedno-dwa miejsca gdzie lekko przyhamowuję, a reszta - ręczny i skrzynia

 

płyta - zalecana - aczkolwiek niekoniecznie, jak nie miałem na 3P i nic mi się nie stało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

noaśnie i tu pojawia się moja kolejna wątpliwość. Subaru, które buduję ma konfiguracje na asfalt raczej i powinno mieć coś około 400 koni. Z jednej strony po to samochód budowałem żeby z niego ten sposób korzystać, z drugiej jednak może zostawiłbym go sobie na asfaltowy tor w Poznaniu a na Toruń i inne tego typu podjeżdżawki kupił sobie jakiegoś starego puga, renie albo GSi 150 kucy, wypruł go i totalnie odpiął wrotki nie wnikając w to zbytnio czy go uszkodzę czy też nie.

 

argumenty przeciw:

Moje Subaru to spora inwestycja, ja nie jestem jeszcze zbyt doświadczony w sportach motorowych, samochód jest mocny i generalnie śmierdzi mi to głupim pomysłem... Stary pet tylko na takie imprezy powoduje luz psychiczny i chęć przekraczania granic

 

argumenty za:

będę uczył się jeździć tym Subaru z tą mocą ucząc się jego reakcji, techniki jazdy czteronapędówką itp. itd.

 

Poradźcie chopy bo już sam nie wiem! to co robię to jakaś tam realizacja wieloletnich marzeń... których elementem były także wyścigi właśnie ale nie chciałbym marzenia rozpiżdżyć od razu na torze w Toronto hehehe :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli masz benzynę we krwi, to: mając na codzień STI 400HP, jak wsiądziesz w jakąś starą ośkę - będziesz się męczył i wkurdenerwował... :), nie polecam, szkoda zachodu, gówno zostanie gównem, tylko się narobisz i wyrzucisz kasę....

 

łojenie STI - drogo w razie jakiejś obcierki, trochę szkoda....spytaj Dyzia czy marcinawrxsti :lol::P:lol:

 

część ludzi rozwiązuje problem w następujący sposób: STI - sprzedaj, kup wypasionego GT do upalania i Legacy,Forstera, OBK na codzień, zmieścisz się w tej samej kasie, ale będziesz miał ten komfort, ze jak dasz gdzieś w blachę, błotnik kosztuje stówę a drzwi dwie...a technikę możesz mieć w GT i z new age STI, motor 400KM i skrzynię 6 czy jakąś inną krótką.... jak wielu - Cybel, Koras, ja, itd....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Powiedzcie na jakich zawieszeniach jeździcie? Teraz mam mocno twarde Tokico D-Spec i zmieniam na bardziej miękkie Tein SS. Będzie OK czy będzie "ale urwał" na Tein??

2. Mam 18' na niskim profilu i też to cienko widzę. Radzicie założyć 16' czy 17'??

3. Macie płyty pod silnikiem?

1. Jeździłem tam ostatnio na SS i, moim zdaniem, na szutrowej części to porażka. Twardość na maksa, żeby tak mocno nie dobijało, a i tak co chwilę było wielkie ŁUP (a następnie długa wiązanka z moich ust) mimo, iż na szutrze jechałem naprawdę spokojnie i wypatrywałem dziur, które muszę ominąć. To jest IMHO świetne zawieszenie, ale na w miarę równy asfalt niestety.

2. O 18" i niskim profilu raczej zapomnij. 17 powinno dać radę, 16 to chyba byłby ideał.

3. Moja płyta nieco się porysowała od kamieni, ale gdybym jej nie miał, to pewnie byłoby bez problemów. Ale jakbyś przypadkiem wpakował się jednym kołem w którąś z głębokich wyryp, jakie pod koniec tworzą się na szutrze, to nie wiem czy bez płyty byłoby git :)

 

A co do chlapaczy - jeśli choć trochę interesuje Cię stan blacharki, to musowo. Ja miałem, a i tak nieco mam drzwi kierowcy na dole porysowane. Widać za mało wystawiłem przednie chlapacze na zewnątrz (jakieś 5 cm).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grzywaczewski odebrales nagrode pocieszenia ?:D smycz coloseumms :D?

Nie, bylem tak wk$%^&(/zmartwiony ze ledwie kostke pamietalem oddac :oops:

 

-- 2 sie 2010, o 09:33 --

 

Matzerath, nie ma pojazdow uniwersalnych... no moze sluzbowoz.

Z tego co czytam masz auto na asfalt i tak powinno zostac. Wjechanie nim na RC skonczy sie powaznymi wydatkami. Do tego nie bedziesz mial funu z jazdy.

 

Pierwsza pojezdzafffke zaliczylem prawie nowa Impreza i jezdzilem jak stara baba omijajac wszystkie soczyste partie... a i tak auto dostalo w kosc. Pozniej zaczalem przyjezdzac Astra, ktora wymaga napraw co dwie imprezy (pogiete wahacze, poniszczone gumki w zawieszeniu, pourywane lusterka, luzy na koncowkach drazkow kierowniczych itd.) ale czesci sa smieszne tanie, a stan auta sprawia, ze sie tym nie przejmuje.

 

Na treningi asfaltowe mozesz a nawet powinienes przyjazdzac tym potworem. Raczej strat nie bedzie, a jesli juz to calkowite :evil: Na RC zas zmajstruj sobie cokolwiek innego po taniosci. To musi byc gniotsja-nie-lamiotsja. Jesli stac Cie na GTeka to super, jesli nie - bierz oske.

 

Zawieszenie musi miec duzy skok, i byc tanie albo serwisowalne. Falga musi byc tak mala jak tylko pozwalaja hamulce, za to opona o wyzszym profilu. Hamulce zreszta duze byc nie musza bo i tak nie masz przyczepnosci :P Potrzebujesz duzo felg, Gazik Ci potwierdzi :twisted: Plyta pod silnikiem i skrzynia to minimum. Jak bedziesz robil, to zrob tak zeby wystawala przed zdezak i byla zawinieta do gory (mozna sie wtedy przeslizgnac). Warto tez chronic dyfer i zbiornik paliwa, te plyty moga byc 2 razy slabsze. Nic nie da najlepsza plyta, jesli do budy nie beda zrobione solidne mocowania. Jesli intercooler to nad silnikiem, bo FMIC szybko skonczy zywot. Szerokie sztywne chlapacze (nie moze ich 'podwiewac'). Wneki kol lepiej wzmocnic poliweglanem, bo seryjne nadkola jak widzielismy odpadaja. Wzmocnione tez musza byc poduszki pod skrzynia i silnikiem (w ssaczku zalozylismy poduszki z STI, duuuza poprawa).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...