emotorsport Opublikowano 1 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2010 po ogień to nie mata we wrocku zapałków ani zapalniczków? musita do stolicy po ogień? jezuuu, jakie czasy, a niby 21 czy 22 wiek.... :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dehnel Opublikowano 1 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2010 nie spamuj mnie tu, ino napisz co poczytałeś ostatnio Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Simon Opublikowano 1 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2010 A propos ognia... bardzo lubie ksiazki... bo pala sie lepiej niz gazety... :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slesz Opublikowano 1 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2010 slesz napisał/a: zaginiony symbol w temacie luźnej rozrywki - taki sobie, browna polecam tylko anioły i demony Nie narzekaj - czytałem i o ile tłumacz tego nie skopał to była świetna książka ;-) może jakbym ją czytał jako pierwszą z serii to podobała by mi się najbardziej :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sikor Opublikowano 1 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Marca 2010 Z lekkich tytułów - seria książek Svena Hassela, kupiłem całą w wakacje umilały mi czas spędzony na plaży. Niektóre tytuły przeczytałem już dwukrotnie. :razz: Jeśli tak, to polecam też Leo Kesslera. Moim zdaniem dużo lepszy od Hassela. W Polsce ukazały się na razie tylko trzy jego książki, ale wszystkie pochłonąłem w mgnieniu oka i czekam z niecierpliwością na następne :wink: A z literatury cięższej czytam teraz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzio_d Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2010 A! Uległem reklamie i kupiłem KING'a "Pod Kopułą" Zaczyna się całkiem fajnie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dehnel Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2010 a ja uległem Simonowi i czytam Clarksona trzecią części jego złotych myśli...Felietony Pilcha, mimo strasznych zawijasów słownych tworzonych przez autora, łatwiej się czyta ( i przyjemniej też), niż lekkie teksty, często o niczym, Pana TopDżira Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
T8LEK Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Ostatnio zupelnie nie mam czasu, wiec tylko: Behind the Scenes in Advertising (Jeremy Bullmore) - bardzo dobre; Ogilvy on Advertising (David oczywiscie jak tytul wskazuje Ogilvy) - bardzo dobre; w ramach rozrywki i niezapominania polskiego jezyka troche Ziemkiewicza (Frajerzy, Cos Mocniejszego i Czas Wrzeszczacych Staruszkow) - wszystko mocne, lubie Ziemkiewicza! I w ramach poznawania czegos nowego Operacja Dzien Wskrzeszenia (Andrzej Pilipiuk) - niezle. Zupelnie na deser poszedl Devil May Care (czyli Sebastian Faulks w butach Ian'a Fleminga) - lekkie, latwe i przyjemne. btw, fajny watek! :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
imgw Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Operacja Dzien Wskrzeszenia (Andrzej Pilipiuk) - niezle polecam wszsytkie pozycje z Jakubem Wędrowyczem na czele ja wlasnie jestem po Byłem Dowódcą Pancernym niejakiego von Lucka i Snajper na froncie wschodnim - obie dobre. w miedzyczasie Clarksona - ale chyba zaczyna mnie denerwowac przy 2 ksiazce, a bede sie zabieral za "Berlin 1945" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikad Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 6 Kwietnia 2010 Teraz - "Ani tu, ani tam" Billa Brysona, czyli amerykanin podróżuje po Europie i komentuje to w zaskakująco brytyjski sposób Wciąga i powoduje parsknięcia śmiechem! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzio_d Opublikowano 13 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 ja wlasnie jestem po Byłem Dowódcą Pancernym niejakiego von Lucka i Snajper na froncie wschodnim - obie dobre.w miedzyczasie Clarksona - ale chyba zaczyna mnie denerwowac przy 2 ksiazce, a bede sie zabieral za "Berlin 1945" Jeżeli lubisz opowiadania wojenne to polecam Sven'a Hassel'a. Bachnąłem już jego dwie książki, kiedyś tam "Zlikwidować Paryż", a ostatnio "Towarzysze Broni". Wyjątkowo plastyczne opisy i nawet czasem można się pośmiać, a przy tym nie ma nudy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 13 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 Ne chce psuć humoru ale temat zdublowany bo już kiedyś był, nazywał się bodajże "lansujemy się yntelektualnie" Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dehnel Opublikowano 13 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 no to niech mody scalą i się będziemy dalej lansowali yntelektualnie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
imgw Opublikowano 13 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 ja wlasnie jestem po Byłem Dowódcą Pancernym niejakiego von Lucka i Snajper na froncie wschodnim - obie dobre.w miedzyczasie Clarksona - ale chyba zaczyna mnie denerwowac przy 2 ksiazce, a bede sie zabieral za "Berlin 1945" Jeżeli lubisz opowiadania wojenne to polecam Sven'a Hassel'a. Bachnąłem już jego dwie książki, kiedyś tam "Zlikwidować Paryż", a ostatnio "Towarzysze Broni". Wyjątkowo plastyczne opisy i nawet czasem można się pośmiać, a przy tym nie ma nudy... lubie, ale Hassel wlasnie pisze opowiadania ktore niekiedy maja niewiel wspolnego z tamtymi realiami. "Zły" L. Tyrmand - super opisy Warszawy powojennej - zaraz koncze ( poraz kolejny ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikad Opublikowano 13 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2010 "Zły" L. Tyrmand - super opisy Warszawy powojennej - zaraz koncze ( poraz kolejny ) Tak, "Zły" to chyba moja ulubiona książka 8) W wakacje na pewno przeczytam po raz drugi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cuba...64XS Opublikowano 27 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2010 Wczoraj zacząłem i dziś pewnie skończę gen. Waldemar Skrzypczak - Moja Wojna Biografia tego człowieka powalająca, jego przeżyć starczyło by dla kilku osób, tym bardziej nie rozumiem jak armia mogła posłuchać lekarza psychiatry i pożegnać się z tak doświadczonym, wybitnym żołnierzem. :? oto Polska właśnie :| Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzio_d Opublikowano 27 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2010 Jest na mojej liście zakupów. Za namową imgw kupiłem "Byłem Dowódcą Pancernym", ale wcześniej muszę skończyć drugi tom "Samozwańca" Komudy. Fajna opowieść. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
imgw Opublikowano 27 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2010 "Zły" L. Tyrmand - super opisy Warszawy powojennej - zaraz koncze ( poraz kolejny ) Tak, "Zły" to chyba moja ulubiona książka 8) W wakacje na pewno przeczytam po raz drugi Panie !!!! ja to ja juz nawet nie pamietam ile razy czytalem. :wink: Generalnie wracam do ksiazek przynajmniej raz w roku. Ale tylko do tych latwych, lekkich i przyjemnych. Chyba juz kiedys polecalem, ale jeszcze raz : Christopher Moore - wszystkie pozycje jak ktos lubi komedie oczywiscie, na wakacje jak znalazl- Baranek, Błazen, Ssij Mała Ssij i inne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ruda Opublikowano 27 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Maja 2010 A ja czytałam ostatnio serię książek Henninga Mankella i dla odmiany Clarksona:D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
T8LEK Opublikowano 10 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Lipca 2010 "Zły" L. Tyrmand - super opisy Warszawy powojennej - zaraz koncze ( poraz kolejny ) Tak, "Zły" to chyba moja ulubiona książka 8) W wakacje na pewno przeczytam po raz drugi no to jako kontra: "Dobry" Lysiaka, tez po raz n-ty :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikad Opublikowano 11 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2010 "Zły" L. Tyrmand - super opisy Warszawy powojennej - zaraz koncze ( poraz kolejny ) Tak, "Zły" to chyba moja ulubiona książka 8) W wakacje na pewno przeczytam po raz drugi no to jako kontra: "Dobry" Lysiaka, tez po raz n-ty :wink: Oj tak, tez tak mam 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
slesz Opublikowano 11 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Lipca 2010 właśnie nabyłem drogą kupna w 80 dni dookoła świata michaela palina.. zdjęcia ze środka mnie skusiły :smile: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
imgw Opublikowano 12 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2010 Jest na mojej liście zakupów.Za namową imgw kupiłem "Byłem Dowódcą Pancernym", ale wcześniej muszę skończyć drugi tom "Samozwańca" Komudy. Fajna opowieść. No i jak ? dobra ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
QbaqBA Opublikowano 12 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2010 Hłasko, Hłasko, Hłasko Hłasko 4 life cokolwiek jego nikt tak pieknie nie potrafil opisywac komunistycznego człowieka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dyzio_d Opublikowano 12 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Lipca 2010 Jest na mojej liście zakupów.Za namową imgw kupiłem "Byłem Dowódcą Pancernym", ale wcześniej muszę skończyć drugi tom "Samozwańca" Komudy. Fajna opowieść. No i jak ? dobra ? Cóż! powiem tak! Kupiłem kiedyś książkę niejakiego Jewgienija Biessonowa pod tytułem "Tankista". Doczytałem tak do 1/4 i odłożyłem z niesmakiem. Takich bzdur to już dawno nie czytałem. W przypadku "Byłem Dowódcą Pancernym", dotrwałem do końca. Jednak zdanie moje nie jest pochlebne. Autor często mijał się z prawdą, mylił fakty, daty, użalał się biedaczek nad losem biednych żołnierzy z wermachtu, wychwalał pod niebiosa ich "rycerskość", nie wspominając przy tym ani słowem o zbrodniach jakich się dopuszczali, a największym jego problemem przez cały okres wojny był "qrka" brak KAWY!!! Ale, żeby nie było ON zawsze kawę posiadał! Jednym słowem lepszy cwaniak. A łupy wojenne nazywał "darami" Nosz qrka wodna!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się