Skocz do zawartości

NIEpłynie przyspiesza


Thomas

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Od czasu jak zakupiłem Forestera ma taką dziwną właściwość. Może to normalne, proszę mnie oświecić.

 

Jak zdecydowanie przyspieszam, ale bez gazu wbitego w podłogę na maxa, to na 3 i 4 biegu w okolicach 3000-3500obr czuć jak coś się przełącza w silniku i jak by dostawał drugiego kopa powyżej tych 3500obr.

 

Nie ma żadnego przerywania, gaśnięcia, krztuszenia, na wydechu czysty dźwięk. Jest efekt jak bym go załadował bardziej wydajnym paliwem.

 

Mi się to kojarzy ze zmiennymi fazami rozrządu, albo z przełaczaniem się kompa na jakiś inny soft - tak sobie wybzdurzyłem.

 

Czy jedno albo drugie jest możliwe?!?

 

Niby fura jeździ i zapala przy -18 stopniach, nie ma co narzekać. Ale jakoś bardziej szarpliwie przyspiesza niż poprzednie TDI.

 

Co myślicie w tym temacie???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi się wydaje że właśnie ok 3,5 tys załącza się turbina więc nie dziwne że nagle zaczyna ostro przyspieszać, szczególnie jak zdecydowanie wciśniejsz gaz. Ja z kolei zauważyłem że czasem jak wchodzisz w ten zakres prędkości obrotowej niezbyt zdecydowanie wciskajac gaz to jakby auto się wahało czy odpalać czy tez może nie i wtedy własnie takie szarpnięcia sie pojawiają. Ważne jest też aby mieć duzo benzyny (nie schodzic duzo poniżej pierwszej kreski oznaczającej niby 25% baku) wtedy przy ostrym przyspieszaniu auto wyraźnie szarpie tak jakby czasem nie wziął tyle paliwa ile powinien na a raz zdarzyło mi się iż eweidentnie było za mało paliwa i wręcz stanął dąba przy pełnym wciśnieciu gazu (w sensie zatrzymał się gwałtownie na sekundę - tak jakby mu odciąło doplyw paliwa)

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to nie turbo się załącza?

 

Turbo to na pewno nie jest. Jak "wchodzi" turbo, to jest to bardziej zdecydowane bez drobnych "szarpnięć".

 

[ Dodano: Pon Sty 25, 2010 5:14 pm ]

czasem jak wchodzisz w ten zakres prędkości obrotowej niezbyt zdecydowanie wciskajac gaz to jakby auto się wahało czy odpalać czy tez może nie i wtedy własnie takie szarpnięcia sie pojawiają.

pozdr

 

To właśnie jest to!!!

Takie samo uczucie.

Czyli ten typ tak ma...

Jednym słowem: zmiana faz rozrządu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Ważne jest też aby mieć duzo benzyny (nie schodzic duzo poniżej pierwszej kreski oznaczającej niby 25% baku) wtedy przy ostrym przyspieszaniu auto wyraźnie szarpie tak jakby czasem nie wziął tyle paliwa ile powinien na a raz zdarzyło mi się iż eweidentnie było za mało paliwa i wręcz stanął dąba przy pełnym wciśnieciu gazu (w sensie zatrzymał się gwałtownie na sekundę - tak jakby mu odciąło doplyw paliwa)

pozdr

tak nie powinno byc :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może macie rację co do tej pompy - sprawdze - generalnie to nawet nie jest szarpanie jak mam mało paliwa po prostu samochód jakby czesciej sie zastanawiał czy jechac czy nie, mniej płynnie jeździ.

Wtedy co mi zupełnie stanął to miałem bardzo mało paliwa jak dotankowałem problem od razu zniknął. Tak więc nasze Forki takie są po prostu :) lubią zdecydowane traktowanie a nie muskanie :)

 

a z innej paczki: nie miałeś uczucia ze jak jedziesz stałą prędkością i nie zmieniasz nacisku na pedał gazu to czuć jest jak samochód troszeczkę przyspiesza i za sekundę troszeczke zwalnia? tak jakby nie utrzymywał stałej prędkości tylko dodawał obrotów i za chwilę odejmował (interwały takie po 1,5 sekundy i bardzo delikatne ledwo wyczuwalne)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój się tak zachowywał jak miał dziurę w dolocie i w BOVie :razz:

 

to forek tyle jedzie???? :twisted::twisted:

Ale przy takich predkosciach i gabarytach i opływowości porównywalnej z tir-em to nawet drobne róznice w podmuchu wiatru moga powodować takie wrażenie ......

 

A wiesz że nie sprawdzałem czy budzik zamknę, :???: ale 220 to bez problemu tylko tam się wir w baku włącza, bo rezerwa to tak po ~200 km się zapala, a bak był pełniutki :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem okazję zamknąc licznik w/g zagara powyżej 240 km/h później jeszcze chwilkę jechał i łup odcięcie paliwa - zresztą bardzo nieprzyjemne uczucie tak jakby nagle dać zdrowo po hamulcach.

 

Super w forku jest to ze od 160 km/h do tych 240 km/h samochód jest cały czas tak samo bardzo stabilny i swietnie trzyma sie drogi i ten ciag od 190 do ponad 200 prawie cały czas taki sam mocny i szybki nie trezba czekać nie wiadomo ile aby osiągąć maks - super motor

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od 190 do ponad 200 prawie cały czas taki sam mocny i szybki nie trezba czekać nie wiadomo ile aby osiągąć maks - super motor
Ja nie mam takiego odczucia w 2.0T

 

Ważne jest też aby mieć duzo benzyny (nie schodzic duzo poniżej pierwszej kreski oznaczającej niby 25% baku) wtedy przy ostrym przyspieszaniu auto wyraźnie szarpie tak jakby czasem nie wziął tyle paliwa ile powinien
To nie jest normalne.

 

Masz zegar doładowania ? Może Ci wariuje... Kiedyś w WRXie tak miałem, że peakował do 1 bar (a powinno być coś ok. 0.95), poczym od razu doładowanie spadało do 0.6. Gdy tylko osiągnęło 0.6 to znowu peak 1 bar i tak w kółko dopóki gazu nie puściłem... Nie wiem co to było bo samo przeszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz Harv o swoim STI ze tak nie ciągnie hmm.. Moze sie nie znam ale przy jezdzie tak 190 i wcisnieciu pelnego gazu dość płynnie i szybko przyspiesza do powiedzmy 220 mam tez wrazenie ze gdyby nie bylo ogranicznika jechałby tak i jechał w nieskonczonosc. Pamietam ze wtedy jadac autostrada z linzu do wiednia potrzebowalem dosłownie z 30 sek zeby z 200 pocisgnac do konca do odciecia ..ale moze to emocje byly i tylko wydawalo mi sie ze tak szybko sie zbieral ...

Musze chyba ta pompe paliwa spr

Swoja droga moze taki zegar doładowania bym zanabył

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz Harv o swoim STI ze tak nie ciągnie hmm..
Moim zdaniem STi jest szybkie tak do powiedzmy 160 km/h... ale to jest moja subiektywna opinia... (zresztą obiektywny może być tylko fakt :lol: ). Poza tym kilka razy w życiu jechałem autami z dużymi V8 pod maską, więc może stąd to odczucie :roll: :wink:

 

Co do zegara doładowania, uważam, że to praktyczna rzecz. Nawet w seryjnym aucie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

okolicach 3000-3500obr czuć jak coś się przełącza w silniku

 

doładowanie wzrasta z 0,5 na 0,8+

 

mamy taki sam silnik ale wg, mnie przyspiesza płynnie, zobacz mój wykres przebiegu momentu z hamowni w podpisie

 

tu masz log z komputera, widać, jak się zmienia doładowanie w czasie właśnie pomiędzy 3-4krpm

 

log_forester_2_5_xt.png

 

pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...