Skocz do zawartości

Zardzewiale dzwony tarcz hamulcowych


grzywaczewski

Rekomendowane odpowiedzi

Stwierdzilismy wczoraj jednoznacznie z Ivi ze nowe hamulce z WRXa dzialaja fajnie, ale tarcze wygladaja ch... yba slabo ;) Cale dzwony obrdzewiale. Felgi 5-ramienne, wiec bardzo rzuca sie w oczy.

 

Wiem ze niektorzy producenci galwanizuja tercze, ale te nie dostapily tego zaszczytu. Przednie Zimmermann, tylne DBA (albo EBC, nigdy nie pamietam).

 

Koncepcje mam taka - zdjac kola, wyszczotkowac dzwony - wiertarka lub flex z druciakiem - porzadnie odtluscic a nastepnie pokryc oksyda na zimno. Taka jak do broni.

Tu po taniosci: http://www.allegro.pl/item875509912_oks ... 00_ml.html

a tu sprawdzony preparat http://www.allegro.pl/item881441070_oks ... zimno.html

W sumie to nie technologia z kosmosu, nawet moje wywolywacze fotograficzne potrafia zaoksydowac uchwyty do szafek, telefon komorkowy, klamki... :oops:

 

Myslicie ze to sie sprawdzi?

Macie jakies lepsze pomysly?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od kiedy przejmujesz się estetyką elementów, których prawie nie widać?

Myślę, że nie ma to zupełnie sensu, tym bardziej, że niedługo :wink: i tak będziesz wymieniał tarcze, no chyba że masz skręcane?

 

Ja jakiś czas temu zregenerowałem sobie zaciski. Oczyściłem, położyłem podkład, pomalowałem farbą do wysokich temperatur i uzyskałem nawet przyzwoity efekt... do pierwszych upalanek.

Jak wpadnie ziemia z kamulcami (ta ze Słomczyna jest najlepsza) między felę, a zacisk, to robi powtórną polerkę. Nie wiem jak zniosą to dzwony, ale podejrzewam, że też nie będą wyglądały za rewelacyjnie,

tak wiec po raz kolejny rdza vs odpryski: 1:0

Tak samo było z moją maską. Żeby doprowadzić ją do przyzwoitego stanu musiałbym całą oczyścić poszpachlować, pomalować, polakierować, a i tak po jakimś czasie popękałaby od temperatury.

Dobra rada wujka Mikołaja brzmi: kupuj nowy element albo staremu pozwól zardzewieć :idea: :wink:

 

before.........→.........after

zacz.th.jpgspric.th.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od kiedy przejmujesz się estetyką elementów, których prawie nie widać?

To Impreza Iwony, taka ladna, prawie nowa. Chyba wiecej wyjasniac nie trzeba?

Do Legaca to inna sprawa, jeden blotnik mam czerwony, drugi zielony metalik... i moze odpuszcze sobie lakierowanie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wpadnie ziemia z kamulcami (ta ze Słomczyna jest najlepsza) między felę, a zacisk, to robi powtórną polerkę.

Potwierdzam, jak ostatnio oglądałem moje prawie nówki super czerowne zaciski z WRX to mi się słabo zrobiło, gdy zobaczyłem makabryczny odprysk wielkości głowy słownia na jednym z nich. A jeździłem tylko po mieście :evil: Mi się wydaje, że rdzy na dzwonie nie da się uniknąć. DBA ma niby dzwony zabezpieczone jakąś czarną farbą, ale to niech się jakiś użytkownich wypowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyzio_d gdzieś kiedyś zobaczyłem w necie i oplułem monitor :mrgreen: a potem chciałem opluć raz jeszcze jak zobaczyłem komentarze, gdzie 90% osób nie rozumiała dlaczego to zdjęcie jest śmieszne :twisted:

 

ale żeby był OT :arrow: ja malowałem dzwony znajomemu farba wysokotemperaturowa do grilli i kominków i sprawdza się całkiem nieźle w aucie jeżdzącym tylko po ulicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smiejcie sie, smiejcie. Napisalem przeciez ze projekt gejowy ;P

Nikt nie oksydowal? Najprosciej to bylo nowe wrzucic do garacej kompieli oksydujacej, ale teraz zdejmowac ich nie zamierzam. Duzo za te zimna oksyde nie wyjdzie, mozna potraktowac jako eksperyment.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie spinam sie tylko troche to dla mnie, jako swiezego uzytkownika, smieszne. A jeszcze smieszniejsze jest upominanie sie o pomuki. Na innych forach trzeba sobie zasłuzyc na taki punkt, dzieląc sie wiedzą merytoryczna czy doswiadczeniem a tu wystarczy sie dobrze kolegowac :)

No offence oczywiscie :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, grzywaczewski, ja tam się słabo znam, ale oksyda ( robiona na gorąco w kąpieli, na zimno to tylko do uzupełniania ewentualnych ubytków) dobra jest np. na elementach broni itp., pod warunkiem, że często konserwuje się odpowiednimi olejami, bo w innym przypadku ruda wyłazi na wierzch. Osobiście słabo to widzę jako zabezpieczenie części tarczy hamulunkowej, powłoki te są na ogół bardzo cienkie i delikatne, - kilka mikronów? - w grudniu miałem potrzebę zabezpieczyć przed korozją pewne elementy wykonane z stali konstrukcyjnej i pojechałem do WSK Kalisz na galwanizernie - robią tam różne cuda, i sprzęt bardzo profi - pan technolog odradził mi, ponieważ stwierdził,że niepotrzebnie stracę kasę na usługę. Zalecił malowanie proszkowe tzw "suchym cynkiem" i zabezpieczenie powłoką epoksydową- wiem,że do tarcz proszek się nie nada, ale piszę tak poglądowo, cobyś sobie tę oksydację przemyślał.[/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kos, wiem ze to jest bardzo delikatne. Bronia sie kiedys interesowalem, teraz tylko w nozach robie. Ale jakakolwiek powloka jest lepsza niz jej brak. Zrobie to z ciekawosci, tak druciarsko, bo nie chce mi sie tarcz zdejmowac. Dam znac o efektach dla potomnych :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...