Skocz do zawartości

Trawniki i ogrody forumowe


Aga

Rekomendowane odpowiedzi

22 godziny temu, Blixten napisał(a):

Las to las, ale w sumie czemu nie ?  ;) 

 

IMG_0352.jpeg
 

próbował może ktoś takie wynalazki czy to … „działa” ?? 
 

Próbował. Nie działa.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, eurojanek napisał(a):

@Blixten ze znajomymi kiedyś jak na grzybach byliśmy i skapciałe czy robaczywe prawdziwki i inne podobne były, to braliśmy i sialiśmy na jego zadrzewionej bogato działce i trochę się przyjęło.

A to z kolei działa. Tylko faktycznie na zadrzewionej strefie.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najłatwiej rozsiać opieńki jak się wyrzuci resztki z lasu na jakiś stary pieniek czy resztki drewna czy korę. Smardze rozsiewają się same w ogrodzie z kory sypanej pod rośliny, u mnie już dziesięć naliczyłem. Pozostałe grzyby jest znacznie trudniej i muszi rosnąć sporo drzew żeby coś z tego wyszło. A z grzybni że sklepu to można co najwyżej pieczarki i boczniaki hodować :)

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Gazik napisał(a):

Super trawnik. Wcześnie się zabrał. U mnie dopiero czeka na aerację.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dzięki, ruszył dosłownie 3-4dni temu. Tylko pytanie czy nie skończy się tragedią, bo przed samymi świętami powiększałem rabatę na trawy pampasowe i przy samej kostce wykopałem trzy pędraki. Już kupiłem wyciąg z wrotyczu, zobaczymy czy zadziała, czy trzeba będzie jechać z ciężką chemią. Na trawniku na razie nie widać śladów, mam nadzieję że to pojedynczy przypadek i trawa nie ucierpi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Gazik napisał(a):

Super trawnik. Wcześnie się zabrał. U mnie dopiero czeka na aerację.

U mnie na mokrej glinie nic jeszcze sie nie dzieje. Jednak ogrzać tą glebę nie jest łatwo - wszystko u mnie startuje 2 tygodnie później niż u brata kilka domów dalej na piaskach. Ale jak ruszy to momentalnie rośnie więc musze pilnować bo okienko na wertykulację jest krótkie a potem to juz po koszeniu mogę zrobić. Z kolei teraz jest za mokro.

 

1 godzinę temu, skwaro napisał(a):

czy trzeba będzie jechać z ciężką chemią

polecam nicienie. Kupisz w dobrych ogrodzniczych - ja kupuje na Krakowskiej w PNOS na przeciwko McDonalda. Kupujesz zahibernowane z lodówki. Jak będziesz wracał do domu to te pół godziny im nic nie zrobi - nie obudzą się. Ale jak dłuższa jazda to lepiej w torbę termiczna i z lodem. Potem do użycia je wyjmujesz i po kilku godzinach jak się rozhibernują to mieszasz z woda (najlepiej odstaną i lekko ogrzaną a nie prosto z kranu). No i podlewasz. W sklepie powiedzą że jedno opakowanie na 100m2 ale to nie prawda - zalezy od sposobu aplikacji a to dość istotne bo tanie to nie jest - 2 lata temu płaciłem ponad 200pln za opakowanie. Takie zużycie masz z konewki ale możesz to robić z opryskiwacza tylko wyjmij filtr. Ja jednym opakowaniem opędziłem pół ogrodu. I najważniejsze - zarąbiście działa. Miałem tego szajsu od cholery w ziemi a po 2 miesiącach przy kopaniu nic nie znajdowałem. Są też bezpieczne dla roślin - żerują na pędrakach ale np dżdżownic nie ruszają.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, STIFF napisał(a):

U mnie na mokrej glinie nic jeszcze sie nie dzieje. Jednak ogrzać tą glebę nie jest łatwo - wszystko u mnie startuje 2 tygodnie później niż u brata kilka domów dalej na piaskach. Ale jak ruszy to momentalnie rośnie więc musze pilnować bo okienko na wertykulację jest krótkie a potem to juz po koszeniu mogę zrobić. Z kolei teraz jest za mokro.

 

polecam nicienie. Kupisz w dobrych ogrodzniczych - ja kupuje na Krakowskiej w PNOS na przeciwko McDonalda. Kupujesz zahibernowane z lodówki. Jak będziesz wracał do domu to te pół godziny im nic nie zrobi - nie obudzą się. Ale jak dłuższa jazda to lepiej w torbę termiczna i z lodem. Potem do użycia je wyjmujesz i po kilku godzinach jak się rozhibernują to mieszasz z woda (najlepiej odstaną i lekko ogrzaną a nie prosto z kranu). No i podlewasz. W sklepie powiedzą że jedno opakowanie na 100m2 ale to nie prawda - zalezy od sposobu aplikacji a to dość istotne bo tanie to nie jest - 2 lata temu płaciłem ponad 200pln za opakowanie. Takie zużycie masz z konewki ale możesz to robić z opryskiwacza tylko wyjmij filtr. Ja jednym opakowaniem opędziłem pół ogrodu. I najważniejsze - zarąbiście działa. Miałem tego szajsu od cholery w ziemi a po 2 miesiącach przy kopaniu nic nie znajdowałem. Są też bezpieczne dla roślin - żerują na pędrakach ale np dżdżownic nie ruszają.

Dzięki za podpowiedź, często tam kupuję różne rzeczy. Na razie spróbuję z wrotyczem, jak nie pomoże będę próbował. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, przymar napisał(a):

Wczoraj w trakcie koszenia trawy syn zebrał prawdziwka. Bywały w czerwcu, ale 6-go kwietnia? A propos tych, co mówią, że nie ma zmian klimatycznych.

Aż mi ciężko uwierzyć, pokaz fotę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, przymar napisał(a):

Dowód rzeczowy wskoczył na wczorajszą pizzę. Wszyscy żyją.

Super! My dziś się obżeralismy smardzami z ogrodu :)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okazuje się że w ogrodzie mi szaleją nie larwy chrabąszcza majowego, jak myślałem, tylko opuchlaki. Dorwałem dwa dorosłe osobniki i nadgryzione liście. Wczoraj wieczorem pryskałem wrotyczem, dziś na grządce znalazłem takie kopczyki. I teraz pytanie, kopczyki są bo larwy wyszły na wierzch czy uciekły głębiej z ziemię? 

 

20240410_064820.jpg

20240410_064847.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, eurojanek napisał(a):

Chyba mi się grabiki przyjmą (200 szt.) Się sąsiedzi srodze zdziwią że nie tuje xD

i to jest fajne tyle, że niestety na zime gubią liście. Sam mam 40m takiego żywopłotu na 5m wysokości.

 

41 minut temu, skwaro napisał(a):

Dorwałem dwa dorosłe osobniki

polowałeś po z mroku z latarką?

PS. gdzie kupiłeś ten wyciąg z wrotyczu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, eurojanek napisał(a):

Chyba mi się grabiki przyjmą (200 szt.) Się sąsiedzi srodze zdziwią że nie tuje xD

20240410_072156.thumb.jpg.83ddcd2e1cf255a26b94e43afd085141.jpg

Duży plus ode mnie, bo tylko uje sądzą tuje :)

 

22 minuty temu, STIFF napisał(a):

polowałeś po z mroku z latarką?

PS. gdzie kupiłeś ten wyciąg z wrotyczu

Wieczorem przez przypadek na tarasie dorwałem :)

https://allegro.pl/oferta/wrotycz-ekstrakt-na-pedraki-opuchlaki-nicienie-2l-13097533503

  • Dzięki! 2
  • Zdrówko! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, skwaro napisał(a):

 

Super, że wrzuciłeś link. :ok:

Jestem właśnie na etapie rozbudowy tarasu, zerwałem kilka m2 darni, a pod nią ... mnóstwo pędraków. :facepalm: 

Do jakości Twojego i innych forumowych trawników mi jeszcze baaardzo daleko, ale spróbuję z wrotyczem. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tu rabata na kwiaty, którą zrobiłem w zeszłym roku, zaczyna wyglądać :) Przeniosłem też na jesieni keramzyt spod borówek, bo pod nie poszła kora. Z keramzytem przeniosłem grzybnię i teraz w tulipanach rosną smardze :)

20240410_141905.jpg

20240409_070938.jpg

20240409_073011.jpg

  • Super! 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, dirkdiggler napisał(a):

Nie było mnie dwa dni a tu taki rozkwit:)

Wiśnia to jeden wielki pąk

 

20240412_183054.jpg

 

Ale jabłoń nie zostaje w tyle

 

20240412_183140.jpg

Co to za wiśnia? 

 

P. S. U mnie czerwony orzech rzucił kwiatem :)

20240412_072652.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...