Skocz do zawartości

jakie piwo? bo już mię mdli (międli) hi hi..


slesz

jaki browar?  

508 użytkowników zagłosowało

Nie masz uprawnień do głosowania w tej ankiecie lub wyświetlania jej wyników. Aby zagłosować w tej ankiecie, prosimy się zalogować lub zarejestrować.

Rekomendowane odpowiedzi

zakupiłem zestaw 'Młody Piwowar', wrzuciłem towar do fermentatora, teraz siedzę i słucham piwnej muzy: bul bul

 

gratulacje :)

 

Tymczasem nie będę eksperymentował z glukozą i podobnymi,

 

bedziesz musial nagazowac w butelkach i wtedy najlatwiej dodac glukozy ;)

 

szybkie pytanie: jaka temperatura powinna być w pomieszczeniu, gdzie stoi taki "browar" ?

 

kuchnia jest bedzie odpowiednia - generalnie górna fermentcaj o ile dobrze pamietam to pow. 15-16stopni - ale to zalezy od drożdży...

 

Warzelnia na zdjęciu.

 

a masz 2 pojemnik?

bo widze tutaj zamontowany kranik który przydaje sie do rozlewania...

 

 

Gratuluje odwagi :)

Edytowane przez imgw
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@gourmet, no wlasnie jest potrzebny ;)

nie wierz w zmyslne koncowki które pozwola zlac wszsytko znad osadu ... jest to do dupy. Najlepiej miec dwa i trzeba uwazac zeby zbytnio nie natlenic podczas rozlewania w butelki... bo wtady powstaja "granaty" ;) Ja zawsze rozpuszczalem glukoze w cieplej wodzie i mieszalem z piwem w drugim fermentatorze przed zlaniem do butelek

 

powodzenia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@gourmet, no wlasnie jest potrzebny ;)

nie wierz w zmyslne koncowki które pozwola zlac wszsytko znad osadu ... jest to do dupy. Najlepiej miec dwa i trzeba uwazac zeby zbytnio nie natlenic podczas rozlewania w butelki... bo wtady powstaja "granaty" ;) Ja zawsze rozpuszczalem glukoze w cieplej wodzie i mieszalem z piwem w drugim fermentatorze przed zlaniem do butelek

 

powodzenia ;)

ale używam drożdży górnej fermentacji, czyli nie będzie osadu, tylko fuzle na powierzchni i zlewam wszystko spod fuzli. Jestem w błędzie? Do rozlewania natomiast zaopatrzyłem się w rurkę z zaworem grawitacyjnym, ponoć zapobiega natlenianiu.

Czy glukozy dajesz tyle samo co cukru, tzn. 8 g na litr piwa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trafiłem na taką ciekawostkę - piwo lawendowe:

http://biznes.newsweek.pl/gruit-kopernikowski--piwo-lawendowe-z-intryga-w-tle,101474,1,1.html

 

Konkretnie trafiłem na to:

http://manager.money.pl/galerie/produkcja-lawendowego-piwa-kopernikanskiego-g543641.html

później poszukałem tekstu podlinkowanego wyżej.

Edytowane przez jpol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@gourmet, no wlasnie jest potrzebny ;)

nie wierz w zmyslne koncowki które pozwola zlac wszsytko znad osadu ... jest to do dupy. Najlepiej miec dwa i trzeba uwazac zeby zbytnio nie natlenic podczas rozlewania w butelki... bo wtady powstaja "granaty" ;) Ja zawsze rozpuszczalem glukoze w cieplej wodzie i mieszalem z piwem w drugim fermentatorze przed zlaniem do butelek

 

powodzenia ;)

ale używam drożdży górnej fermentacji, czyli nie będzie osadu, tylko fuzle na powierzchni i zlewam wszystko spod fuzli. Jestem w błędzie? Do rozlewania natomiast zaopatrzyłem się w rurkę z zaworem grawitacyjnym, ponoć zapobiega natlenianiu.

Czy glukozy dajesz tyle samo co cukru, tzn. 8 g na litr piwa?

 

@@gourmet, górna, dolna fermentacja to bardziej chodzi o temperaturę w jakiej zachodzi fermentacja ;)

Zawsze bedziesz mial osad na dnie, raz wiekszy raz mniejszy, ale bedzie zawsze bo "zdechłe" drożdże bedą na dnie ;)

Jezeli chodzi o glukoze, to tyle samo co cukru.

 

Zawór grawitacyjny jest bardzo dobry;) wiele ułatwia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja poraz kolejny zapraszam na mojego fanpage na facebooku!

 

https://www.facebook.com/pages/Recenzje-piw/508164065869999

 

Staram się dość często aktualizować i wrzucać nowe recenzje! Nie jestem jakimś znawcą, ale minimalne pojęcie o piwie mam. Zapraszam serdecznie! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ostatnią sobotę uczestniczyłem w pokazie pani Agnieszki, która prowadzi tego bloga: http://kuchniapiwowarkiagi.pl/blog/

Dodatkowo oprócz prowadzenia bloga buduje z dwoma kolegami browar, który będzie produkował piwa rzemieślnicze 20 km od miejsca gdzie mieszkam (:

Jakiś czas temu podjąłem próbę zrobienia piwa własnoręczni skończyło się to jednak na popełnieniu nachmielonego napoju miodowego (zamiast słodu użyłem w całości miodu) i wyszło naprawdę dobre i mocne. Ale na tym się skończyło. Teraz, natchniony pokazem zgormadziłem już trochę informacji. Chcę od razu zacząć od piwa zacieranego - czyli ze słodu a nie z brewkitów. Jako że na pokazie właśnie zrobiliśmy brzeczkę od śrutowania do nachmielenia. Póki co wyniki poszukiwań i zebranych informacji są takie:

Jak chcemy wydać trochę więcej kasy na sprzęt warto zaopatrzyć się w 3 wiadra/fermentatory - jeden z kranikiem, drugi podziurkujemy na filtr, a w trzecim bez kranika będziemy fermentować.

Jeżeli chcemy przyoszczędzić na sprzęcie i miejscu kupujemy jedno wiadro bez kranika a filtr do brzeczki po zacieraniu robimy sami z wężyka z oplotem. Coś takiego:

DSC02605.JPG

Wykonanie jest banalne, jak to zrobić wystarczy użyć google -> "filtrator z oplotu". A działa bardzo dobrze. Jak mamy fermentator z kranikiem to można zrobić taki podłączany do kranika od środka - tylko że nie każdy kranik pasuje.

Pani Agnieszka mówiła że do fermentacji fermentator z kranikiem nie jest za dobry bo kranik ciężko dezynfekować - jest to wrażliwe miejsce. Dlatego taki filtrator i jeden fermentator wystarczą w zupełności - niewygodnie jest tylko podczas filtracji - trzeba manualnie sterować przepływem brzeczki - a jak jest kranik to przykręcamy odpowiednio żeby nie płynęła za szybko.

Jak mamy sprzęt to kupujemy surowce. I tutaj są bardzo fajne rozwiązania w sklepach bo można kupić zestaw surowców na dany rodzaj piwa.

Sklepu jakie namierzyłem oprócz wspomnianego browamatora:

 

http://homebrewing.pl/

 

http://twojbrowar.pl/prestashop/pl/

 

i chyba najtańszy - z tego co do teraz przeprowadziłem rekonensans (:

 

http://www.centrumpiwowarstwa.pl/

 

Ja wystartuję z takim na początek: http://www.browar.biz/centrumpiwowarstwa/zestawy_surowcow/redakcyjne_z_zacieraniem/oktoberfestbier_-_piwo_marcowe_12,5_blg

i zobaczymy co wyjdzie (:

 

Jednak nie marcowe - właśnie jedzie do mnie sprzęt i pierwszy zestaw surowców na Belgijskie Pale Ale. W sobotę zacieranie, warzenie i chmielenie. A za 6-8 tygodni okaże się co z tego wyjdzie (:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwarzone, przefiltrowane, nachmielone, nadrożdżone i bulgota w kotłowni (: Teraz najtrudniejszy etap. Czekanie...

Świetna zabawa - polecam spróbować - tylko dobrze mieć miejsce inne niż główna kuchnia i trzeba trochę czasu zarezerwować. Przy pierwszym warzeniu wyszło nam ze szwagrem 7 godzin zabawy. Głównie ze względu na trochę za mały palnik na kuchence.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Miałem okazję wypić wczoraj to:

http://www.williamsbrosbrew.com/beerboard/bottles/fraoch-heather-ale (Fraoch - szkockie, wrzosowe ale)

 

Całkiem fajne, w odbiorze zdecydowanie bardziej tradycyjne niż nasz lawendowy wynalazek - Gruit Kopernikowski (który, swoją drogą, też wyszedł całkiem niezły)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...