Skocz do zawartości

problem z geometria zawieszenia STi


Jacool

Rekomendowane odpowiedzi

jak w temacie, mam problem z geometria przedniego zawieszenia w STi 04 US. Konkretnie chodzi o kat wyprzedzenia swoznia zwrotnicy. Seryjnie US-spece do 2007 mialy 4,5 stopnia zas wersje europejskie do ktoregos tam roku 3,35.

W przypadku mojego auta lewy kat wynosi 4,5 a prawy 3,31 (przez co rozstaw osi z lewej strony jest 2540 mm a z prawej 2525 mm) wynikiem czego auto sciaga delikatnie w prawo.

Samochod byl uszkodzony wlasnie z prawej strony (lekko podgieta belka zderzaka w czesci za mocowaniem do podluznicy - belki europejskie nie maja tej czesci, pekniety wahacz alu, pogieta felga, poduszki nie wystrzelily) generalnie uszkodzenie nie bylo powazne a wahacz zostal wymienion przez poprzedniego wlasciciela.

Podejrzawalem ze przyczyna mogl byc wahacz od STI z mniejszym rozstawem osi, zrzucilem wiec oslone silnika oraz belke podwozia zeby mu sie przyjrzec i okazalo sie ze wahacz jest w porzadku.

tym samym wyczerpaly mi sie koncepcje dlatego prosze o pomoc w ustaleniu co moze byc przyczyna takiej geometrii. Czy zgiety amortyzator moglby spowodowac taka roznice :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

doktoryzowalem sie niemal w temacie roznic tych wahaczy (MY04-05 vs. MY06-07) poza tym mam jeszcze ten pekniety wiec porownywalem je ze soba (dlatego zdjalem belke podwozia zeby moc lepiej porownac)

co nie oznacza ze nie moge sie mylic

kurcze sam juz nie wiem mierzylem punkty mocowan wahacza i po obu stronach jest tak samo

mozg mi sie juz lasuje od tego

jest jakis sposob zeby ustalic gdzie lezy przczyna czy trzeba wymieniac wszystkie elementy a nóż trafie na ten wlasciwy ?

 

czy wahacz jest prosty tego nie wiem, wyglada ok a wydaje mi sie ze 15 mm roznicy daloby sie dostrzec golym okiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jacool, jak nie wahacz to belka .... innej mozliwosci chyba nie ma.

ale ja bym obstawial wahacz. ugiecie belki teoretycznie powinno spowodowac z drugiej strony kat wyp.zwro. na + czyli ponad 4.5.

no chyba ze lekko ruszylo podluznice... mozesz zrobic test na plycie pomiarowej to wyjdzie na pewno co jest nie tak.(to by bylo wskazane przy kosztach wymiany w ciemno np.belki)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mozesz zrobic test na plycie pomiarowej

glupie pytanie ale co to ta plyta pomiarowa i gdzie mozna taki test zrobic

to tak plyta na ktorej sie auta prostuje z pomiarami , a nie na oko. u nas na wsi tylko dobre warsztaty blacharskie maja cos takiego :mrgreen: . sprawdza sie za jej pomoca punkty "serwisowe" karoserii, wlacznie z elemntami zawieszenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem sprawa jest dużo prostsza niż wam sie wydaje. Jeżeli wahacz jest prosty i belka również , to pozostaje tylko jedno - ALK. Jesli poprzedni własciciel założył nowy wahacz z mocowaniem ALK z modelu np. 2007 - będziesz miał własnie takie róznice w kącie wyprzedzenia sworznia zwrotnicy.

Rozwiązaniem jest wymienic któryś z ALK , najlepiej zamontuj ten stary na prawą stronę i powinno byc ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z informacji do ktorych sie dokopalem wynika ze roznica w kacie wyprz. zwr. polega na innym wahaczu a sam "ALK" wyglada tak samo po obu stronach.

 

Myslę że sie mylisz . własnie ALK są różne w tych modelach , a nie wahacze.

Wahacz z modelu 07 ma inny numer częsci, niż ten z modelu np. 05 , ale to własnie w antilifcie jest różnica, stąd inny kąt wyprzedzenia sworznia.

Ale jeśli chcesz jechać na ramę , to przepraszam i nie przeszkadzam :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowiem mówicie o tylnym mocowaniu wahacza a nie antylifcie czyli patencie whiteline'a. Tak gwoli wyjaśnienia.

 

to takie uproszczenie z naszej strony zeby bylo wiadomo o czym mowa :mrgreen:

 

z informacji do ktorych sie dokopalem wynika ze roznica w kacie wyprz. zwr. polega na innym wahaczu a sam "ALK" wyglada tak samo po obu stronach.

 

 

Myslę że sie mylisz . własnie ALK są różne w tych modelach , a nie wahacze.

Wahacz z modelu 07 ma inny numer częsci, niż ten z modelu np. 05 , ale to własnie w antilifcie jest różnica, stąd inny kąt wyprzedzenia sworznia.

Ale jeśli chcesz jechać na ramę , to przepraszam i nie przeszkadzam

 

nie upieram sie, nawet wolalbym zebys mial racje ale fotki jak ta ponizej:

bend.jpg

oraz np. ten watek:

Aluminium Control Arms Differences

kaza mi myslec inaczej

naiemniej przyjrze sie tylnym mocowaniom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli auto było bite, i poprzedni właściciel wymienił wahacz, ja bym się przyjrzał jeszcze zwrotnicy i amorowi, które też mogą fałszować geometrię. Na zwrotnicy i amorze każde naruszenie struktury materiału okazuje się wzmozona korozją własnie tego ,, chorego " miejsca. Minimalne wygięcie sztycy amora gdzieś na górze tez jest niewidzialne gołym okiem bez demontażu amora i sprężyny, dopiero gołą, zdemontowaną nogę można jakotako pomierzyć. Kiedys cofnąłem legacem w niwidoczny betonowy cokół słupa, trafiłem prawym tylnym kołem, efekt był na pierwszy rzut oka niewielki-dziurawa opona, felga bez najmniejszych uszkodzeń. Koło stało jednak bliżej progu niż po drugiej stronie. Wymieniłem amora, nic nie dało, wymieniłem wszystkie wahacze z tej strony, tez nic, dopiero na końcu okazało się, że najsłabszym punktem była, wydawałoby się pancerna-zwrotnica, i to ona się zgięła. Jeżeli sam nie naprawiałeś tego auta po dzwonie, sprawdź wszystko, bo nie możesz się na 100% opierać na słowach poprzednika :lol:

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezeli auto było bite, i poprzedni właściciel wymienił wahacz, ja bym się przyjrzał jeszcze zwrotnicy i amorowi, które też mogą fałszować geometrię. Na zwrotnicy i amorze każde naruszenie struktury materiału okazuje się wzmozona korozją własnie tego ,, chorego " miejsca. Minimalne wygięcie sztycy amora gdzieś na górze tez jest niewidzialne gołym okiem bez demontażu amora i sprężyny, dopiero gołą, zdemontowaną nogę można jakotako pomierzyć. Kiedys cofnąłem legacem w niwidoczny betonowy cokół słupa, trafiłem prawym tylnym kołem, efekt był na pierwszy rzut oka niewielki-dziurawa opona, felga bez najmniejszych uszkodzeń. Koło stało jednak bliżej progu niż po drugiej stronie. Wymieniłem amora, nic nie dało, wymieniłem wszystkie wahacze z tej strony, tez nic, dopiero na końcu okazało się, że najsłabszym punktem była, wydawałoby się pancerna-zwrotnica, i to ona się zgięła. Jeżeli sam nie naprawiałeś tego auta po dzwonie, sprawdź wszystko, bo nie możesz się na 100% opierać na słowach poprzednika :lol:

 

wlasnie dlatego polecam sprawdzenie na plycie zeby nie pakowac bez sensu kase w klamoty ktore sa ok. koszt sprawdzenia na plycie napewno bedzie nizszy niz zwrotnica czy amor, i masz pewnosc gdzie jest blad. ale tak jak pisalem wczesniej, dopiero wtedy gdy bedzie 100% pewnosci ze to nie sprawa samego wahacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myslę że sie mylisz . własnie ALK są różne w tych modelach , a nie wahacze.

Wahacz z modelu 07 ma inny numer częsci, niż ten z modelu np. 05 , ale to własnie w antilifcie jest różnica, stąd inny kąt wyprzedzenia sworznia.

Ale jeśli chcesz jechać na ramę , to przepraszam i nie przeszkadzam :mrgreen:

 

miedzy 05 a 07 jest tak jak mowisz zapewne, natomiast Jacool ma 04

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko podpowiedziałem co myślę w temacie, jeżeli Jacool chce i ma możliwości tanio sprawdzić punkty w nadwoziu laserem, to by było najprostsze i najszybsze, ale tak naprawdę nie wiadomo gdzie jest pies pogrzebany, moga być poprzeciągane podłużnice, belka, i wszystkie inne elementy zawieszenia, trudno wywróżyć z fusów :lol: a na oko to chłop w szpitalu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w wyniku uderzenia uszkodzeniu uleglo lozysko prawego kola, ale dla pewnosci wymienilem kompletna zwrotnice i piaste od EU-speca wiec kwestie zkrzywionej zwrotnicy tez raczej bym odrzucil, amortyzator został stary

a czy jest jakas roznica miedzy zwrotnica 04 US vs. 04 EU :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mozesz zrobic test na plycie pomiarowej

glupie pytanie ale co to ta plyta pomiarowa i gdzie mozna taki test zrobic

 

sprawdz belke pod silnikiem tak jak pisal Adam. ja to mialem u siebie - wahacz prosty, a belka skrzywiona ok 2 mm i juz byla roznica

 

a auto na rame mozesz wrzucic w tym warsztacie - mi dopiero u nich wyszlo ze ta belka jest krzywa

 

http://www.sobanski.com.pl/

 

urzadzenia maja super profi i na prawde ogarniaja temat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

maly UP,

bylem w warsztacie, w ktorym naprawialem auto i rozmawialem z mechanikiem. Belka, podluznice itp. proste - mierzone na ramie, jego podejrzenie padlo wowczas na wahacz, ew. tylne mocowanie wahacza. Bardzo prawdopodobne ze stare mocowanie (wyglada jakby bylo zgiete) zostalo przelozone do nowego wahacza. Zatem pierwsza rzecz jaka zrobie to zakup ALK whitelina, i zobaczymy co bedzie. Jesli nawet to wina wahacza to ALK napewno sie nie zmarnuje :twisted:

anyway CDN...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obstawialbym wahacz, ale jak wiadomo 100% pewnosci miec nie mozna, ale w poprzednim aucie mialem wlasnie taka historie, ze wahacz byl zbyt duzy, minimalnie, ale jednak. po ogledzinach "na oko" a nawet po pobieznych pomiarach nie bylo widac roznicy, czasem trzeba naprawde mocno sie przyjrzec zeby ja zobaczyc, pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Miałem ostatnio duży problem z prowadzeniem auta. Opis wydarzeń:

Miałem spotkanie z krawężnikiem ale nawet opona nie pękła. Po jakimś czasie zauważyłem że ciągnie na stronę uderzenia. Nie robiłem geometrii bo wsadziłem Tein ss i felgi 18. PO tych zmianach przy dodawaniu gazu normalnie było czuć na kierownicy że ciągnie auto w prawo (na stronę uderzenia). Zrobiłem geometrię i bez zmian auto na luzie jedzie prosto a przy dodawaniu gazu lipa. Padło na tuleję wahacza ale poszedł nowy wahacz i dalej nic a nic się nie poprawiło. Idziemy dalej i kombinujemy z sankami, odkręcamy, ustawiamy, mierzymy, mierzymy rozstaw osi (w granicach błędu pomiaru). Po tych zabiegach nie zmieniło się dosłownie nic. Auto ciągnie jak ciągnęło przy dodaniu gazu. Zaczęliśmy myśleć o przeniesieniu napędu- byliśmy bezradni. Już umawiałem się na płytę do pomiarów, ale dostałem radę od kogoś z forum co zrobić... i doszliśmy co jest grane

Mam teraz pytanie, czy ktoś podejmie się postawić diagnozę albo powiedzieć co jeszcze powinienem zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...