Historia pewnego zauroczenia

[Misiek_Jr]

Dwa lata temu stalem sie posiadaczem tytulowego SVX'a - 91r kolor: burgund. I naprawde zakochalem sie w tym samochodzie, choc uswiadomilem to sobie dopiero gdy go musialem sprzedac. Ale po kolei, po niecalych 2miesiacach padla skrzynia, o czym nawet na forum 2lata temu wspomnialem, auto stalo na warsztacie od kwietnia do lipca, gdy wreszcie udalo sie znalezc czesci do naprawy (ktora wyszla mnie 6tys) i odzyskalem go to niestety z blabla powodow musialem auto sprzedac.

 

Minely dwa lata, mialem po drodze jakies bardziej oszczedne i mlodsze auta, jednak ciagle brakowalo mi w nich tego co mial svx.

I po wielu nieprzespanych nocach doszedlem do wniosku, ze zycie jest po to by realizowac marzenia i uznalem, ze ponownie szukam SVX'a godnego uwagi.

Pod koniec listopada odnalazlem wreszcie tego jedynego, ktory tak jakby czekal na mnie, i juz ponad od miesiaca po slaskich drogach krazy bialo-czarny SVX.

 

Wersja europejska, sprowadzona kilka lat temu ze Szwajcarii.

 

Tym razem jestem jednak lepiej przygotowany do tego "wynalazku" :wink:

Aktualnie plan przewiduje:

1.swap skrzyni na manualna gdy aktualna odmowi (a kiedys odmowi) posluszenstwa

2.zmiana hamulcow z 2 na 4tloczkowe z imprezy

3.17calowe czarne felgi

4.lakierowanie calej bialej czesci samochodu

5.nowe koncowki wydechu, ew. caly nowy wydech

6.ponowne obszycie kierownicy (aktualnie wytarta)

7.przypuszczalnie na rok 2010 - sprowadzenie drugiego egzemplarza z Niemiec ktory bedzie mial mniejszy przebieg od aktulanego (287tys) i zalozenie turbiny, albo i dwoch jezeli sie zmieszcza

 

Z rzeczy juz zrobionych:

1.Wymieniony srodkowy tlumik

2.Naprawiony alternator

3.ofc pelen przeglad

4.lakierowanie spoilera

5.Pletwa rekina na dachu- slowem wyjasnienia, nie jest to moj tjuningowy pomysl, tylko wymog :???: albowiem ktorys ze szwajcarskich wlascicieli zamontowal kiedys centertela i przykrecil przez dach taka mala krotka antenka ktora po prostu koniecznie musiala odejsc....

 

Autem jestem zachwycony, pomimo duzego przebiegu, jest naprawde w idealnym stanie i raczej nie sadze zeby sie go kiedykolwiek pozbyl.

[szociu]

zdjęcia widzę z okolic śląskiego zagłębia subaru ;D wpadnij tym SVX za lidla zawsze chciałem się tym przejechac

[Przemeq]

Misiek_Jr, gdyby nie to, że mam imprezę i legaca, który pochłania sporo czasu i tyleż kasy, to wiem, że miałbym SVX-a na 100%. Jeździłem takim jednym zadbanym modelem - chodził jak wściekły, wygodny, luksusowy, komfortowy, wygląd jak milion dolców .

[Simon]

Pogratulowac decyzji o spelnianiu marzen! Fajnie sie czyta takie rzeczy. :grin: Trzymam kciuki zeby plany zostaly zrealizowane :cool:

[Misiek_Jr]

Wielkie dzieki za wszystkie dobre slowa :wink:

szociu - juz tam u was bylem :wink: spotkac sie z lulejem, ale ze lidla i was praktycznie widze z okna domu to moze sie tam kiedys pojawie :wink:

Przemeq - wlasnie to jak sie czuje w tym aucie, przemowilo za tym by je ponownie kupic bo juz jezdzilem wieloma nowszymi (drozszymi) autami, ale tylko w svx'ie mialem i zawsze mam banana na ustach nawet jak mam przejechac 200m do sklepu i z powrotem :grin:

Jezeli ktos ma jakies ciekawe pomysly co mozna by ciekawie zmienic, to prosze sie nie krepowac i pisac :wink: ja reprezentuje inny poglad niz Flipper, ktory chce zachowac cale auto w orginale;) takze ciekawe pomysly na zmiany beda jak najbardziej na +.

[T8LEK]

Jeździłem takim jednym zadbanym modelem - chodził jak wściekły, wygodny, luksusowy, komfortowy, wygląd jak milion dolców

 

ja mam tak, tylko bez czasu przeszlego :razz:

 

Misiek_Jr - gratulacje. Zadbany egzemplarz bialego kruka :cool:

 

Podobnie jak Flipper, reprezentuje szkole utrzymania (lub przywrocenia) stanu fabrycznego. Moj albinos jest narazie niemal kompletnie "fabryczny" - poza upgrade'em przednich hamulcow. Do tego stopnia, ze zmieniarka i radio-kaseciak Panasonic zostawilem orginalne. Mam tez przepieknie utrzymane chodniczki z logo SVX :wink: Doszedlem do wniosku, ze auto jest na tyle unikatowe (jeden z 300tu oficjalnie sprowadzonych do UK przez importera subaru, pierwszy wlasciciel: dyrektor subaru UK :cool: ), ze trzeba je pielegnowac w nienaruszonym stanie

[jmiciuk]

Gratuluję, piękna furka. Parę lat temu gdzieś widziałem SVXa na żywo i bardzo chcialem takiego miec. Poczytalem w necie i nagrzalem sie jeszcze bardziej. Odpuscilem sobie bo dosyc malo ich i ciezko znalezc cos w dobrym stanie. Ale od niego zaczely mi sie podobac subaru i od jakiegos miesiaca mam forestera. Gdyby nie SVX to pewnie nie mialbym tez tego forka Przyjemnosci z uzytkowania!

[WRC fan]

5.nowe koncowki wydechu, ew. caly nowy wydech

 

Z tym to chyba przy H6 trzeba uważać. Ponoć nie lubią grzebania przy wydechu.

[kogii]

Ponoć nie lubią grzebania przy wydechu.

a kto lubi? :shock:

 

 

 

on topic: ladny egzemplarz...

[Misiek_Jr]

WRC fan - nie martw sie;) jakos sobie poradze;) skoro środkowy tłumik z mercedesa mi nie przeszkadza to znaczy, ze jest ok a tak na poważnie to zmiana wydechu jest podyktowana tym, ze svx praktycznie nie brzmi... i to nie wazne czy przy 1tys przy 7 :neutral:

jmiciuk i kogii - wielkie dzieki :grin:

 

EDIT:

zeby nie zakladac bez potrzeby dodatkowych watkow, pociagne temat tutaj :wink:

zastanawiam sie nad zmiana szkiel od reflektorow z takich :arrow:

na takie: :arrow:

 

i teraz moje pytanie: beda duze problemy przy ewentualnych kontrolach czy tez przejdzie to niezuwazone

[filester]

Misiek_Jr, są na forum ludzie, który dłubali wydech w H6 i samochód później na 2 gary nie chciał palić. Dopiero po wymianie na oryginał trybiło. Jak pamiętam to ten wydech w H6 jakieś dodatkowe rurki miał.

[Misiek_Jr]

[ Wysłany: Wto Sty 27, 2009 11:47 pm ]

filester, za wielka woda bawia sie svxami duzo wiecej i bardziej takze jezeli chodzi o wszelkie modyfikacje to najpierw sprawdzam czy hamburgerowcy cos z tym juz robili :wink:

The first modification I recommend would be to create a complete dual exhaust from the individual cats to the rear of the car. This would eliminate the single secondary cat. The three cylinders on each bank of a flat-six engine fire evenly every 240 degrees of crankshaft travel. Since there is no overlap during this period, this eliminates the problem of one cylinder exhausting while another cylinder's exhaust valve is still open. So keep the two sides completely separate. This will result in the best flow with no reversal. Don't go too large on the pipe diameter, or you will slow the velocity of the exhaust and ruin the mid-range scavenge effect. I would recommend 2" exhaust as a maximum. Definitely do NOT use the 'most advanced new' method of using sewer pipe to conduct exhaust gas away from the vehicle. In some quest for the least amount of backpressure, these folk are missing the point that harnessing the velocity of the exhaust gases creates a scavenge affect that is better than zero backpressure.

 

The technically minded may be asking, "My V-8 Mustang runs a balance tube." or "Why not join the exhausts?". Remember that on a V-8, if you look at each bank as a separate engine, they don't fire evenly (well Ferrari does, but that's a different story). Anyway, in this case, the balance tube is presumed to have some 'balancing effect'. My personal opinion is that if the tube is doing anything dramatic, it's because it's connected before the cats or mufflers. (Although there may be a discernable pressure drop caused by the venturi effect). In this case, an outgoing exhaust pulse actually sees twice the cat and muffler area, so there is less restriction. If you are planning to join the SVX exhaust with a balance tube, don't. If you do it anyways, then do it before the cats or mufflers.

 

[ Dodano: Sro Kwi 15, 2009 5:08 pm ]

no i kolejny podpunkt odhaczyony

padlo na wydech :wink: a dokladniej sam wydech odpadl i ty samym wskazal na siebie na liscie :razz: :razz: zeby uscislic odpadla tylko koncowka wydechu :wink:

takze w miejsce starych koncowek pojawily sie podwojne koncowki buzzer'a a zeby poprawic odrobine dzwiek wywalilem srodkowy tlumik... co podglosnilo go o malo zauwazalne kilka decybeli... :neutral:

[T8LEK]

Misiek_Jr no i piknie to wyglada (chociaz osobiscie bardzo podobaja mi sie orginalne owalne koncowki :razz: )

 

btw, felgi masz po regeneracji, czy tak dobrze sie trzymaja?

[Misiek_Jr]

T8LEK, mi akurat sie nie podobaly :razz: a ze jedna gdzies sama uciekla, to uznalem, ze takie beda ladnie pasowac :wink: a felgi 100% orginal :wink: jak tylko znajde jakies nowe buciki dla niego, to tych sie chetnie pozbede :wink:

[Sławek1]

Furka świetna. Czy mogłbyś doradzić gdzie takiej szukać? Rozumiem, że kraj to raczej odpada no i na co zwrócić uwagę głównie przy zakupie/ No i ostatnie pytanie jak wygląda dostępność części nowych (czy w ogóle są) lub używanych. Czy sądzisz , że nadaje się do codziennej normalnej jazdy czy raczej tylko jako egzemplarz kolekcjonerski od czasu do czasu wygonić z garażu. Pozdr

[Misiek_Jr]

Sławek1 można próbować w Polsce, ale dużo zależy od szczescia. Ja obydwa swoje svxy kupilem w kraju, jednego od znajomego, a drugiego znalazlem na allegro. Tylko, że pojawiaja sie tam dosc rzadko, srednio 1 na miesiac lub na dwa. Aktualnie stoi taki na otomoto ale patrzac na zdjecia to srednio mi to wyglada, swieca sie kontrolka bledu, rdza na przednim nadkolu i w srodku tez wyglada na mocno zuzytego, no i cena a przebieg - 14k za 240k, to za duzo. Ja swojego kupilem za 9k z przebiegiem 280k, a na aucie jest jedno malenkie ognisko rdzy na nadkolu, a poprzedni wlasciciel bardzo dbal o auto i duzo w nim robil.

Takze mozna od regularnie wpisywac sobie na allegro svx i patrzec co wyskoczy :wink: wyników (łącznie) jest niewiele, jedna strona takze czasu duzo nie zajmuje :razz:

A jesli szukac za granica to głownie w niemczech lub szwajcarii, na mobilach jest teraz cale 26 sztuk.

Ja osobiscie wolalbym jednak kupowac od czlowieka niz z komisu, bo jezeli wlasciciel go mial dlugo to pewnie tez i o niego dbal, natomiast komis jak to komis, chce sprzedac i kazdy auto jest w idealnym stanie.

Na co szegolnie zwracac uwage to oprocz rzeczy standartowych (zawieszenie, blacharka itd) to glownie na skrzynie biegow. Bo padaja jak muchy w wiekszosci egzemplarzy, a wtedy albo trudna i dluga naprawa, albo szukac innej lub swap manuala z imprezy. Chyba, że wolisz dać mniej za auto (czesto pojawiaja sie tanio wlasnie padnieta skrzynia), i od razu robic manuala.

Silnik o ile ma olej, ktory przy duzych przebiegach lubi palic, wytrzymuje bardzo duzo i dlugo.

Jezeli chodzi o czesci to tak: eksploatacyjne sa na biezaco czy to w aso czy tez pozanim, czesci bardzo rzadkie to juz niestety zazwyczaj albo aso albo ktos na allegro ma auto bez skrzyni i silnika i je rozsprzedaje. Takze z normalna eksploatacja nie ma problemu. Ja swoim jezdze na codzien i sprawuje sie calkiem dobrze oczywiscie problemem moze byc spalanie, ale to juz zalezy ofc od stylu jazdy i km ktore codziennie pokonujemy. Nie pytaj mnie ile pali, bo moj pali duzo a raczej ja go zmuszam by duzo palil :razz:

Ja ogolnie jestem tym i chyba zawsze bede nim zachwycony, uwielbiam nim jezdzic nawet pomimo tych jego malych problemow :wink: z rzeczy ktore zauwazylem zazwyczaj sa popsute lub szybko sie psuja to tak: skrzynia, daszki przeciwsloneczne nie chca sie trzymac na swoim miejscu, rysuja sie szyby od brudnych gabek na prowadnicach, i chyba tyle.

[T8LEK]

Czy sądzisz , że nadaje się do codziennej normalnej jazdy czy raczej tylko jako egzemplarz kolekcjonerski od czasu do czasu wygonić z garażu.

 

Z wyspiarskiej perspektywy napisze, ze zdecydowanie nadaje sie do jazdy na codzien. Jedyne "problemy" dotychczas to przetarty wezyk od pompy wspomagania (naprawa 30GBP) i upgrade hamulcow (GBP drogo, bo zwykle heble nie pasuja). SVX smiga codziennie do pracy i z powrotem, czesto trafia sie dluzsza trasa. Stosunkowo niedawno pyknelismy trase Szkocja-tour po Polsce i zaraz potem Szkocja-Walia, razem ponad 10K km i ten unikatowy i nie najmlodszy przeciez Subarak spisal sie rewelacyjnie. Jedyny minus, to przymysowe zwiedzanie stacji benzynowych - bardziej regularne niz np. w Golfie 1.9 TDI, co jest mi permanentnie wytykane przez bardziej racjonalna lepsza polowe :razz:

 

Warto spokojnie poszukac naprawde zadbanego egzemplarza. Trafilem wyjatkowo, bo poprzedni wlasciciel byl pozytywnie zakreconym moto-maniakiem (najglupsza wymiana zarowki byla zaznaczana w dzienniku SVXa + odpowiedni rachunek), przebieg smiszny i stan absolutnie kolekcjonersko-idealny (w miedzy czasie naruszony przez jakiegos ciezkiego debila, ktory zaparkowal supermarketowy koszyk w prawych drzwiach :sad: )

[lorakov]

Od pewnego czasu (ok. 6 miesięcy) poszukuję dla siebie SVX. Na allegro muszę przyznać, że teraz jest wysyp tych aut. Dwa z Radomia obejrzałem i muszę powiedzieć, iż nie są w najlepszym stanie.

Dzisiaj pojawił się również ten egzemplarz:

http://moto.allegro.pl/item621692132_sp ... x_3_3.html

Czy ktoś z Forumowiczów może powiedzieć coś na jego temat?

Ps. Wiem, że pytanie nie na ten temat, ale może lepiej prowadzić rozmowy w tym wątku.

[T8LEK]

po tych zdjeciach z ogloszenia mozna jedynie powiedziec, ze to jest SVX :razz:

 

i ze temu komus tylko bardzo srednio zalezy na sprzedazy: slaby opis i mega nedzne zdjecia. cena za to niezla - trzeba sie umowic i obczaic :wink:

[Misiek_Jr]

lorakov rozumiem, ze w radomiu ogladales tego: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C8371554 tu od poczatku widac bylo ze cos jest zle, bo zjdecia ktos zmienil, tak zeby usunac zdjecie ze swiecacym sie bledem.

i pewnie tego: http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C8454666 aczkolwiek tu, ciezko cos powiedziec bo zdjecia jak zdjecia, a opis tez szczatkowy.

co do tego z zabrza, to po samych zdjeciach i opisie, ciezko cokolwiek wywnioskowac, nie wyglada zle, ale brakuje troche informacji, przebieg, jak dlugo go wlasciciel ma, dlaczego sprzedaje, no i szkoda ze nie wyciagnal go z tego garazu do zdjec.

zadzwon pogadaj z kolesiem, jakby wszystko wygladalo dobrze, ale mialbys jeszcze jakies watpliwosci to zawsze mozemy sie jakos dogadac zebym podskoczyl i zrobil takie pierwsze rozeznanie w koncu mam blizej do zabrza z katowic niz Ty z Pruszkowac :razz:

[lorakov]

Zgadza się, w Radomiu obejrzałem obydwa. O ileż biały bardzo zaniedbany, czerwony nie prezentuje się najgorzej, jednak przeszedł gradobicie i jest do malowania.

Właściciel SVX z Zabrza przesłał mi dużą dawkę zdjęć i niestety muszę podziękować Ci serdecznie za ofertę oględzin, ponieważ nie jest to czego szukam. Samochód prezentuję się bardzo atrakcyjnie, ale rdza już go dopadła (już z tego powodu jeden samochód sprzedałem). Do tego przednia szyba do wymiany, a słyszałem że nie jest to tanie i wydaje mi się że miał pewną przygodę z przodem. Jeszcze raz dziękuję i rozglądam się dalej.

[Misiek_Jr]

no i kolejny podpunkt prawie odhaczony :wink:

1.swap skrzyni na manualna gdy aktualna odmowi (a kiedys odmowi) posluszenstwa

2.zmiana hamulcow z 2 na 4tloczkowe z imprezy

3.17calowe czarne felgi

4.lakierowanie calej bialej czesci samochodu

5.nowe koncowki wydechu, ew. caly nowy wydech

6.ponowne obszycie kierownicy (aktualnie wytarta)

7.przypuszczalnie na rok 2010 - sprowadzenie drugiego egzemplarza z Niemiec ktory bedzie mial mniejszy przebieg od aktulanego (287tys) i zalozenie turbiny, albo i dwoch jezeli sie zmieszcza

a dokladnie punkt 3

zostalem bowiem obdarowany 17calowym enkejami z STI (06'US), co prawda obecnie jedna z felg jest uszkodzona, ale juz czeka w kolejce na naprawe urwanego przez kraweznik kawalka rantu

ponizej zdjecia po zalozeniu na probe by sprawdzic czy wogole sie mieszcza :wink:

aaa, ofc wszystkie beda przelakierowane na mhh.. czarno? chyba ze jakies inne pomysly :wink: radekk Twoj ulubiony rozowy napewno odpada :razz:

a tu zdjecia z US jak wyglada biały na czarnych :cool:

[Przemeq]

OMG, ale wóz! :shock:

[Than_Junior]

zdecydowanie na czarno 8)

[filester]

Z mocnym połyskiem :!: