Skocz do zawartości

Co zrobic by poprawic prowadzenie Imprezy STi?


Mervin

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 122
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

na ostatnim ulezu jezdzilem bez doladowania na r888 i nie mialo towarzystwo podejscia choc gonili za szczesciem
:evil: dobra, dobra jak miales lyse RE070 i pelna moc to jakos chyba roznic tez nie bylo duzych +/- 1-2s (na 3min)

 

dobra Panowie to co mam tam sobie poustawiac (jakie katy) w koncu - opona RE070 lub slick, przeznaczenie asfalt i np. imprezki typu Ulez ? Wiem ze u mnie (SPRT) cosik tam juz pozmieniane wiec nie wiem czy mozliwosci regulacji sa takie same (aha no i na razie wszystko "na serii" bo gwarancja jest :mrgreen: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

leon, raczej chodziło o whiteline na uniballach. Robią to co łączniki na uniballach zwykle robią, stukają.

 

[ Dodano: Czw Gru 11, 2008 4:01 pm ]

kubeku, anti-lift kit - taki produkt/pomysł firmy WHiteline podchwycony teraz w świadku tuningu Subaru też przez niektóre inne marki. Ale akurat ALK w wykonaniu Whiteline spełnia sowje zadanie znakomicie i nie ma z nimi problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na uniballach
ooo... takie slowo juz gdzies slyszalem ! podobno nawet "mam to samo" ale po co nie wiem,

 

ustawie za rada pewnego Jegomoscia 2 z przodu i 1,5 z tylu...

 

podlaczam sie do pytania co to jest ALK - ok juz wiem, a co wchodzi w sklad ALK'a i "wiela" to kosztuje no i czy warto?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podlaczam sie do pytania co to jest ALK - ok juz wiem, a co wchodzi w sklad ALK'a i "wiela" to kosztuje no i czy warto?

 

 

To jest przekonstruowane mocowanie tylnego wahacza i zestaw umożliwiający jego założenie, zmienia trochę geoemtrię pracy zawieszenia i głównie likwiduje irytującą tendencję podsterwoną którą Subaraki przejawiają na WYJŚCIU z zakrętu, poza tym trochę poprawia kąt wyprzedzenia.

 

Droga modyfikacja to to nie jest.

 

 

 

 

Z pochyleniami warto poeksperymentować bo naprawdę każdy trochęinaczej jeździ, inne ma opony inne trasy i inne są wrażenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robią to co łączniki na uniballach zwykle robią, stukają.
to zolte tworzywo gumo podobne wylazi w kawalkach i lapie takie luzy ze szkoda gadac - po za tym niesamowity wyrob, ktory zakladamy a pozniej szybciutko wracamy do serii :mrgreen:

niedlugo bede testowal karboya (za cale 119 dolarow) - hamerykanie bardzo chwala.

 

a co wchodzi w sklad ALK'a i "wiela" to kosztuje no i czy warto?
wchodzi kawalek blachy wygietej w zet z dziurka w srodku i kawalkiem platiku. Zmienia toto kat wyprzedzenia zwrotnicy dzieki temu - zwlaszcza przy przyspieszaniu mniej odciazany jest przod auta w zwiazku z czym sterownosc jest wieksza, kosztuje to okolo 800 pln, jak chcesz to moge Ci sprzedac uzywanego za 110k (juz wiesz co dorzuce w pakiecie) :mrgreen:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Az, a zwykłe pasztetowe whiteliny ? Z tyłu już prawie nic nie mam i rozważam różne możliwości.[/b]

 

Nie bardzo rozumiem co masz na myśli jeżlei chodzi o pasztetowe whiteline'y. Ty masz starsze autko i do nich są w ofercie Whiteline zwykłe łączniki na poliuretanach które działają i są niemal wieczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to zolte tworzywo gumo podobne wylazi w kawalkach i lapie takie luzy ze szkoda gadac - po za tym niesamowity wyrob, ktory zakladamy a pozniej szybciutko wracamy do serii

Jakiegoś atomowego pecha musiałeś mieć. Jeżdzę na łącznikach alu whiteline (przód-tył) już przeszło rok i jak narazie jedyne co mi wychodzi to guma z gaci :mrgreen:

 

Apropos seryjnych łączników i ich legendarnej trwałości - pekł mi przy zmianie koła (po przeciwnej stronie lewarkowania) :shock:

 

Rezime : jak widać bardzo różne doświadczenia, ja polecam zwykłe (nie uniball) łączniki whiteline. Moga być na drucie, mogą być na alu. Pierydlion razy lepsze od serii.

 

Pozdrawiam

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ArturG75, tak

 

 

Jakiegoś atomowego pecha musiałeś mieć. Jeżdzę na łącznikach alu whiteline (przód-tył) już przeszło rok i jak narazie jedyne co mi wychodzi to guma z gaci

 

Apropos seryjnych łączników i ich legendarnej trwałości - pekł mi przy zmianie koła (po przeciwnej stronie lewarkowania)

 

 

Twoja wypowiedź jest nie na temat, Jabar pisze o łącznikach kompletnie innego typu niż Twoje. Do nowych aut które mają fabryczny łacznik na przegubie kulowym niema łączników nie-uniball.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zdaje sie ze mam inne wahacze wiec musieliby fachowcy looknac czy np. taki ALK podejdzie,

 

Artur nie masz innych wahaczy w sprt, ALK da sie założyć , pytanie tylko czy Ci to potrzebne :roll:

są niemal wieczne.

 

gruba przesada, no chyba że dla Ciebie 20tys. to wieczność :wink:

Do nowych aut które mają fabryczny łacznik na przegubie kulowym niema łączników nie-uniball.

można założyć inne, świat na whitline sie konczy, ale Ty o tym wiesz :roll:

 

Ja jestem zdania aby zakładac łączniki OEM , łącznik ma spełniac swoją funkcje (mozcowanie stab. z wahaczem ) i czy to bedzie OEM , whitline , cusco, powerflex , nie ma żadnej różnicy w działaniu, jedynie pozostaje kwestia żywotności :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...