Skocz do zawartości

Wahania mocy pomiędzy 2000 a 3000 obr/min


Pedros

Rekomendowane odpowiedzi

W zasadzie ten temat się już parę razy pojawiał na forum:

 

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t= ... nier%F3wno

 

ale nie za bardzo wiem jak sobie z tym poradzić.

W moim aucie też raz na jakiś czas pojawia się taki objaw i nie wiem od czego to zależy. Próbowałem na różnych paliwach noPB 95 i 98 i różnie z tym bywa. Może trochę bardziej odczuwalne są wahania mocy przy paliwie 98. Objaw jest taki, że w zakresie prędkości obrotowych pomiędzy 2000 a 3000 obr/min przy bardziej dynamicznej jeździe i na każdym biegu czuć wahania w rozwijaniu mocy silnika. Dodam jeszcze, że zjawisko nie jest powtarzalne, tzn. są okresy eksploatacji, gdzie nie czuć wogóle tego efektu - staram się zawsze tankować na markowych stacjach (Statoil, BP).

Czasem mam wrażenie, że przy bardziej wilgotnej pogodzie to zjawsko się nasila. Co może być przyczyną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie ten temat się już parę razy pojawiał na forum:

 

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t= ... nier%F3wno

 

ale nie za bardzo wiem jak sobie z tym poradzić.

W moim aucie też raz na jakiś czas pojawia się taki objaw i nie wiem od czego to zależy. Próbowałem na różnych paliwach noPB 95 i 98 i różnie z tym bywa. Może trochę bardziej odczuwalne są wahania mocy przy paliwie 98. Objaw jest taki, że w zakresie prędkości obrotowych pomiędzy 2000 a 3000 obr/min przy bardziej dynamicznej jeździe i na każdym biegu czuć wahania w rozwijaniu mocy silnika.

 

Ponoć standardowe postepowanie w takim przypadku jest nastepujące:

 

Krok 1 - czyszczenie przepustnicy (u mnie nic nie dało)

Krok 2 - przeprogramowanie silnika (u mnie pomogło)

Krok 3 - wymiana czujnika lub zaworu (dokładnie nie pamiętam) spalania stukowego

 

Uprzejmie proszę Dział Techniczny o potwierdzenie lub sprostowanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Podlaczam sie pod problem (mam ten sam silnik).

Dodam tylko, ze zrobilem jedynie update sterownika silnika ale to nic nie zmienilo niestety.

Ja zaobserwowalem spadek mocy w granicach 2100-2300 obrotow/min.,natomiast jak krece go wyzej i wbijam wyzszy bieg, a obrotomierz nie spada do magicznego przedzialu (2100-2300) tylko wyzej, to nie odczywam niedogodnosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2.0R to nie diesel zeby jezdzic na tak niskich obrotach nie ma sie co dziwic ze jak sie depta przy 2 tys obr to mocy nie ma

Nie chodzi o to, że mocy nie ma, tylko o to, że jest ona czasem rozwijana nierównomiernie i czuć taką lekką czkawkę. Nie wiem o co chodzi, ale od paliwa też to chyba nie zależy bo ostatni bak przejechałem mniej więcej tak: 200 km czkawka, 300 km brak takiego objawu.... :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja miałem w seryjnym WRXie z 2004r wolne obroty wahajace się między 1200 a 1700, i odcięcie przy 5000, winnym okazał się silniczek krokowy. Po wymianie przy ostrym daniu gazu dostaje czasem lekkiej czkawki, ale po lekkim ujeciu gazu sie stabilizuje, podejrzwam przepływomierz lub jakiś trefny filtr powietrza, jutro wymieniam, zobaczymy czy pomoże :neutral:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie ten temat się już parę razy pojawiał na forum:

 

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t= ... nier%F3wno

 

ale nie za bardzo wiem jak sobie z tym poradzić.

W moim aucie też raz na jakiś czas pojawia się taki objaw i nie wiem od czego to zależy. Próbowałem na różnych paliwach noPB 95 i 98 i różnie z tym bywa. Może trochę bardziej odczuwalne są wahania mocy przy paliwie 98. Objaw jest taki, że w zakresie prędkości obrotowych pomiędzy 2000 a 3000 obr/min przy bardziej dynamicznej jeździe i na każdym biegu czuć wahania w rozwijaniu mocy silnika.

 

Ponoć standardowe postepowanie w takim przypadku jest nastepujące:

 

Krok 1 - czyszczenie przepustnicy (u mnie nic nie dało)

Krok 2 - przeprogramowanie silnika (u mnie pomogło)

Krok 3 - wymiana czujnika lub zaworu (dokładnie nie pamiętam) spalania stukowego

 

Uprzejmie proszę Dział Techniczny o potwierdzenie lub sprostowanie

 

 

W moim przypadku pomogła wymiana softa. No i staram się żeby po zejściu poniżej 2,5tys. obrotów nie deptać od razu pedału gazu do podłogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie ten temat się już parę razy pojawiał na forum:

 

http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?t= ... nier%F3wno

 

ale nie za bardzo wiem jak sobie z tym poradzić.

W moim aucie też raz na jakiś czas pojawia się taki objaw i nie wiem od czego to zależy. Próbowałem na różnych paliwach noPB 95 i 98 i różnie z tym bywa. Może trochę bardziej odczuwalne są wahania mocy przy paliwie 98. Objaw jest taki, że w zakresie prędkości obrotowych pomiędzy 2000 a 3000 obr/min przy bardziej dynamicznej jeździe i na każdym biegu czuć wahania w rozwijaniu mocy silnika.

 

Ponoć standardowe postepowanie w takim przypadku jest nastepujące:

 

Krok 1 - czyszczenie przepustnicy (u mnie nic nie dało)

Krok 2 - przeprogramowanie silnika (u mnie pomogło)

Krok 3 - wymiana czujnika lub zaworu (dokładnie nie pamiętam) spalania stukowego

 

Uprzejmie proszę Dział Techniczny o potwierdzenie lub sprostowanie

 

Ponownie zwracam się z prośbą do Działu Technicznego o potwierdzenie lub sprostowanie. Jak widać opisany problem występuje powszechnie!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem pojawia się i z czasem sam znika jak bumerang. W moim przypadku nie zależy to od jakości paliwa, bo część baku potrafi przejechać bezproblemowo a resztę z czkawką lub odwrotnie. Zauważam też pewną prawidłowość - najczęściej taki efekt pojawia się gdy na zewnątrz jest bardzo duża wilgotność np. podczas deszczu. Na następny dzień gdy jest bardziej sucho temat sam znika. Co to może być?

W grudniu jestem umówiony na przegląd więc zrobię update sterownika.

pzakowski czy nowa wersja oprogramowania definitywnie rozwiązała problem i pytasz z ciekawości, czy czkawka powróciła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zależy od warunków atmosferycznych, problem nie jest w 100% usuwany przez poprawkę, w bardzo wysokiej temperaturze otoczenia nadaj się pojawia nie do końca płynne oddawanie mocy, ale da się z tym żyć. To znaczy moim zdaniem trzeba być bardzo czepliwym wobec auta żeby na to zwrócic uwagę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pzakowski czy nowa wersja oprogramowania definitywnie rozwiązała problem i pytasz z ciekawości, czy czkawka powróciła?

 

Na chwile obecna problem nie powrocil :smile: , ale od zmiany softa przejechalem zaledwie 1500 km. Sugerujac sie tym co napisales, obawiam sie, ze to jednak nie koniec :sad: Nie jestem tez do konca przekonany, ze problem rozwiazala zmiana softa, byc moze usterka, ze wzgledu na swoj charakter, ustapila sama i akurat zbieglo sie to w czasie ze zmiana oprogramowania. Pytam aby sie uspokoic, że ktos z SIP wie jak w tej sytuacji postepowac, bo zaraz konczy mi sie gwarancja a ja nie mam ochoty ponosic dodatkowych kosztow ........ Nadal wiec nie trace nadziei, ze jednak ktos z Dzialu Technicznego SIP potwierdzi lub zaprzeczy temu co usłyszałem w jednym z autoryzowanych serwisow.

Pozdrowienia dla Panow z Działu Technicznego :smile:

 

[ Dodano: Wto Lis 25, 2008 6:08 pm ]

To zależy od warunków atmosferycznych, problem nie jest w 100% usuwany przez poprawkę, w bardzo wysokiej temperaturze otoczenia nadaj się pojawia nie do końca płynne oddawanie mocy, ale da się z tym żyć. To znaczy moim zdaniem trzeba być bardzo czepliwym wobec auta żeby na to zwrócic uwagę.

 

Niestety trudno mi sie z Toba zgodzic. Ja powiedziałbym dokladnie odwrotnie. Trzeba byc bardzo znieczulonym na swoje auto, a jazde traktowac jako koniecznosc a nie przyjemnosc, by tego nie zauwazyc lub chciec z tym zyc :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

hej

może moje troszkę starsze jest ale problem miałem taki sam na poczatku tego roku. :(

"fachowiec" powiedział, że trzeba zmienić soft ale to tez może nie pomóc, a tak na prawdę kilka razy (w odstępach czasu hmmm może ponad tydzień - dwa) odłączałem aku na kilkanaście minut :D

wiem wiem pewnie teraz gromem ktoś we mnie ciśnie ale podziałało i od marca tego roku nie miałem już tego problemu :mrgreen:

mniej więcej koło 2100 obr/min zaczynało go lekko dusić i dopiero po przekoroczeniu 2800 obr/min wracało do normy

 

i nikt mi nie powie, ze to mały, niewyczówalny problem - w moim przypadku taki zakres obrotów to 80% jazdy i denerwowało za każdym razem jak tylko się pojawiło :razz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja impra jest już po zmianie softu. Podobno po 3 dniach ma być lepiej. Na razie zauważyłem, że na drugi dzień ta dziura jakby się skróciła, tzn. wcześniej był lug od 2000 do 3000, teraz jest od 2000 do 2400 mniej więcej. Za jakiś czas dam znać czy jest już lepiej.

 

[ Dodano: Wto Gru 30, 2008 8:21 am ]

Nie chcę zapeszać, ale faktycznie problem ustąpił po zmianie softu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Moja impra jest już po zmianie softu. Podobno po 3 dniach ma być lepiej. Na razie zauważyłem, że na drugi dzień ta dziura jakby się skróciła, tzn. wcześniej był lug od 2000 do 3000, teraz jest od 2000 do 2400 mniej więcej. Za jakiś czas dam znać czy jest już lepiej.

 

[ Dodano: Wto Gru 30, 2008 8:21 am ]

Nie chcę zapeszać, ale faktycznie problem ustąpił po zmianie softu.

 

U mnie jak na razie po zmianie softa też wszystko w porządku. Zupełnie inna jazda, miodzio.

 

Panom z Działu Technicznego "dziękuję" za totalny brak jakiegokolwiek odniesienia sie do sprawy. Jak wiadomo brak odpowiedzi jest też odpowiedzią. Dlatego mam nadzieję, że problem więcej nie powróci (odpukać w niemalowane ...).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ja mam dokładnie taki sam problem jak piszecie. Moje auto to Forester 2.0 125KM, rok produkcji 2003. Czy zmiana softu silnika definitywnie pomogła. Możecie napisać ile to kosztuje i czy to można tylko zrobić w serwisie.

 

Rob44.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam dokładnie taki sam problem jak piszecie. Moje auto to Forester 2.0 125KM, rok produkcji 2003. Czy zmiana softu silnika definitywnie pomogła. Możecie napisać ile to kosztuje i czy to można tylko zrobić w serwisie.

 

Rob44.

 

Robiłem to na gwarancji, wiec nie wiem ile to kosztuje. Tymbardziej, że mamy troche inne silniki. Mój ma 160 HP.

Jak na razie po zmianie softa wszystko jest w porzadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 10 miesięcy temu...

czy problem z softem dotyczy również mojego Forka? MY01

Wcześniej czasami falował przy przyśpieszaniu do jakiś 4tys, później problem nie występował.

Dziś odebrałem autko od mechaniora, po wymianie cieknącego przewodu paliwowego pod kolektorem. Po krótkiej jeździe odstawiłem z powrotem, teraz w pełnym zakresie obrotów faluje przyśpieszenie i to makabrycznie. Pali i na luzie chodzi jak złoto.

Obstawiam , że jaką maniane zrobili z przewodami.

Podrzućcie proszę gdzie szukać bo niesądze, bo coś sami znaleźli. :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Witam

U mnie dokładnie taka sama sytuacja wystepuje w OBK MY2010 2.0D.Co jakis czas pomiedz 2000-3000 obr. turbo dziura tak ze aut nic nie jedzie i po 5 minutach jest juz ok.Serwis nic nie wykryl bo auto akurat jezdzilo normalnie.Sytuacja wystepuje raz na tydzien moze dwa.Moze dzial techniczny sie wypowie o co moze chodzic.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...