guitarist Opublikowano 15 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2005 Czesiek od zawsze robił to co lubił : całował żonę, wślizgiwał się do wyrka i od razu zasypiał. Pewnego dnia obudził się obok podstarzałego faceta ubranego w biały szlafrok. - Co ty do k... nędzy robisz w moim łóżku?...I kim do cholery jesteś? - zapytał faceta. - To nie jest twoja sypialnia. Jestem Św. Piotr i jesteś w niebie - odpowiedział nieznajomy. - Że co ??!!Twierdzisz, że jestem martwy?? Nie chcę umierać, jestem na to jeszcze za młody! Chcę atychmiast wrócić na Ziemię! - To nie takie proste Cześku- odpowiedział święty Piotr- Możesz wrócić na Ziemię ale będziesz mieszkał na wsi. -OK - powiedział Czesiek -Aleeee.... kontynuował Św.Piotr - musisz wybrać pod jaką postacią możesz powrócić na Ziemię. Możesz być psem, kurą, owcą lub koniem. Wybór należy do ciebie Czesiu pomyślał przez chwile i doszedł do wniosku, że bycie koniem jest bardzo męczące. Pies na wsi też nie ma łatwego życia, najczęściej jest uwiązany na łańcuchu. Owca - nie, to nie dla mnie- pomyślał Czesiek a życie kury wydaje się być miłe i relaksujące. Bieganie po zagrodzie z kogutem może być nawet ciekawe. - Chcę powrócić jako kura - odpowiedział. W kilka sekund później znalazł się w skórze całkiem przyzwoicie upierzonej kury. Wtedy podszedł do niego kogut. - Hej! To pewnie ty jesteś tą nową kurą, o której mówił mi Św.Piotr - powiedział kogut - Jak ci się podoba bycie kurą? - No na razie jest ok , a Ty też byłeś w poprzednim wcieleniu człowiekiem? - Ja byłam 28-letnią dziewczyną , a teraz muszę nosić tę kogucią powłokę. W tym momencie Czesiek poczuł, że jego kuper zaraz eksploduje. - Ale mam dziwne uczucie, czuję że coś mi zaraz rozerwie kuper - Ooo, no tak. To znaczy, że musisz znieść jajko - powiedział kogut - Jak mam to zrobić? - Gdaknij dwa razy i zaprzyj się jak najmocniej potrafisz - Czesiek zagdakał i zaparł się jak najmocniej potrafił. Nagle chlus i jajko było już na ziemi. - Wow to było zajebiste - powiedział Czesiek. Zagdakał jeszcze raz, zaparł się i wypadło z niego kolejne jajo. Za trzecim razem, gdy zagdakał usłyszał krzyk swojej żony : - Czesiek co ty k... robisz! Obudź się! Zasrałeś całe łóżko!!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomekEl Opublikowano 15 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2005 imponujace http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=62787740 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gal Opublikowano 15 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2005 imponujace http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=62787740 Czy to auto jest na sprzedaż z wkładką? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 15 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2005 Czy to auto jest na sprzedaż z wkładką? W twoim wieku... Jakie to ma znaczenie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gal Opublikowano 15 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2005 Czy to auto jest na sprzedaż z wkładką? W twoim wieku... Jakie to ma znaczenie? Popatrzeć można... A poza tym, co Ty wiesz o "moim wieku"... :roll: Mężczyzna - jak wino... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 15 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2005 Mężczyzna - jak wino... Ale nie ten z triasu ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Witek Opublikowano 15 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2005 Mężczyzna - jak wino... Ale nie ten z triasu ;-) Wtedy jest już jak diament Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Madja Opublikowano 16 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2005 Mąż uszczypnął żonę w pośladek i zażartował: - Gdybyś to trochę ujędrniła, moglibyśmy się pozbyć twoich wyszczuplających majtek. Potem uszczypnął ją w piersi i powiedział: - A gdybyś to ujędrniła, moglibyśmy się pozbyć wszystkich twoich staników. Oburzona kobieta łapie męża za penisa i krzyczy: - A gdybyś to ujędrnił, to moglibyśmy się pozbyć ogrodnika, listonosza, hydraulika i mleczarza! **** - Proszę księdza, uprawiałem seks oralny. - O, to ciężki grzech. A z kim? - Nie mogę księdzu powiedzieć. - Może z Kryśką od Zarębów? - Nie. - A może z Kaśką od Kowali? - Nie. - Powiedz, bo rozgrzeszenia nie dostaniesz! - No naprawdę nie mogę, proszę księdza. - To może z Zośką od Graboszy? - Też nie. - Idź, nie dam ci rozgrzeszenia. Wychodzi chłopak z kościoła, czekają na niego kumple: - I co? Dostałeś rozgrzeszenie? - Nie. Ale namiarów parę mam. **** Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Intakwrx Opublikowano 16 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2005 - Proszę księdza, uprawiałem seks oralny. - O, to ciężki grzech. A z kim? - Nie mogę księdzu powiedzieć. - Może z Kryśką od Zarębów? - Nie. - A może z Kaśką od Kowali? - Nie. - Powiedz, bo rozgrzeszenia nie dostaniesz! - No naprawdę nie mogę, proszę księdza. - To może z Zośką od Graboszy? - Też nie. - Idź, nie dam ci rozgrzeszenia. Wychodzi chłopak z kościoła, czekają na niego kumple: - I co? Dostałeś rozgrzeszenie? - Nie. Ale namiarów parę mam. **** Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WRC fan Opublikowano 17 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2005 Poranna gimnastyka: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Opublikowano 17 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2005 on żyje :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Intakwrx Opublikowano 17 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2005 on żyje :?: Pewno ! Pośpi wstanie i się jeszcze napije Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Abt Opublikowano 17 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2005 on żyje :?: Pewno ! Pośpi wstanie i się jeszcze napije zaraz bedzie sie zbieral. dochodzi 8, czas do roboty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Opublikowano 17 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2005 on żyje :?: Pewno ! Pośpi wstanie i się jeszcze napije zaraz będzie sie zbierał. dochodzi 8, czas do roboty to o tej porze znów leży :roll:, już po szychcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CracowDragon Opublikowano 17 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2005 Pewna pani wybrala sie do Afryki na safari i zabrala ze soba swojego pupila - pudelka. W trakcie wyprawy piesek wypadl z jeepa, czego nikt nie zauwazyl. Biegl za samochodem, biegl, biegl... ale nie dogonil. Nagle slyszy gdzies za soba szelest i katem oka dostrzega zblizajacego sie lamparta. Zadrzal ze strachu, przed oczami przelecialo mu cale zycie. Wtem jednak patrzy, a kawalek dalej w trawie leza jakies poobgryzane szczatki. "Moze nie wszystko stracone" - mysli pudelek i dopada do padliny. Lampart wylazi z krzaków, patrzy - a tam jakis dziwaczny maly stwór cos zajada, ciamka, mlaska. Lampart juz - juz ma na niego skoczyc, ale slyszy jak stwór mruczy do siebie: "Mmmm... jaki smaczny ten lampart... rarytas... miesko palce lizac... a kosteczki - co za rozkosz...". Lampart przerazil sie i dal nura w krzaki. "Cale szczescie, ze mnie nie widzial ten maly diabel, bo zezarlby mnie jak dwa razy dwa" - mysli uciekajac. Pudelek odetchnal, ale zauwazyl, ze na drzewie siedzi malpa, która najwyrazniej obserwowala cala sytuacje, bo mine ma zdziwiona. Nagle malpa puszcza sie biegiem za lampartem i wrzeszczy. "Oj, niedobrze" - mysli pudelek. "Ta cholerna malpa wszystko mu wygada. Co robic?" Malpa faktycznie dopada lamparta i opowiada mu, jak to zostal wystrychniety na dudka. Lampart wnerwil sie strasznie. Kazal malpie wsiasc mu na grzbiet i wrócic ze soba na polanke, zeby byla swiadkiem tego, jak rozprawi sie z tym stworem. Wracaja, patrza, a tam pudelek rozwalony na grzbiecie, dlubie w zebach pazurem i gada do siebie: "Gdzie do cholery ta malpa? Wyslalem ja po kolejnego lamparta, a ta cholera, nie wraca i nie wraca..." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CracowDragon Opublikowano 17 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2005 Dzieciaki też mają potrzeby... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CracowDragon Opublikowano 17 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2005 Tak a propos gimnadtyki... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CracowDragon Opublikowano 17 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2005 może jeszcze...?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
CracowDragon Opublikowano 17 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2005 Trzynastolatki miejcie się na baczności... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Młodziak Opublikowano 17 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2005 Trzynastolatki miejcie się na baczności... HAHAHAHAHAHHHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHHAHA Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pumex1 Opublikowano 17 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2005 zgloszenie szkody.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wck Opublikowano 17 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2005 Byłem szczęśliwy. Byłem tak szczęśliwy jak tylko mógłbym to sobie wyobrazić. Z moją dziewczyną spotykałem się ponad rok i w końcu zdecydowaliśmy się wziąść ślub. Moi rodzice byli naprawdę zachwyceni i pomagali nam we wszystkich przygotowaniach do naszego wspólnego życia, przyjaciele cieszyli się razem ze mną a moja dziewczyna... była jak spełnienie moich najśmielszych marzeń. Tylko jedna rzecz nie dawała mi spokoju - dręczyła i spędzała sen z powiek... jej młodsza siostra. Moja przyszła szwagierka miała dwadzieścia lat, ubierała wyzywające obcisłe mini i króciutkie bluzeczki, eksponujące krągłości jej młodego, pięknego ciała. Często kiedy siedziałem na fotelu w salonie, niby przypadkiem schylała się po coś tak, że nawet nie przyglądając się,miałem przyjemny widok na jej majteczki. To nie mógł być przypadek, nie zachowywała się tak nigdy kiedy w pobliżu był ktoś jeszcze. Któregoś dnia siostrzyczka mojej dziewczyny zadzwoniła do mnie i poprosiła abym po drodze do domu wstąpił do nich rzucić okiem na ślubne zaproszenia. Kiedy przyjechałem była sama w domu. Podeszła do mnie tak blisko, że czułem słodki zapach jej perfum i wyszeptała, że wprawdzie wkrótce będę żonaty, ale ona pragnie mnie tak bardzo... i czuje, że nie potrafi tego uczucia pohamować... i nawet nie chce. Powiedziała, że chce się ze mną kochać, tylko ten jeden raz, zanim wezmę ślub z jej siostrą i przysięgnę jej miłość i wierność póki śmierć nas nie rozłączy. Byłem w szoku i nie mogłem wykrztusić z siebie nawet jedenego słowa. Powiedziała "Idę do góry, do mojej sypialni. Jeśli chcesz, chodź do mnie i weź mnie, nie będę czekać długo" Stałem jak skamieniały i obserwowałem ją jak wchodziła po schodach kusząco poruszając biodrami.Kiedy była już na górze ściągnęła majteczki i rzuciła je w moją stronę.Stałem tak przez chwilę, po czym posmutniałem, odwróciłem się i poszedłem do drzwi frontowych. Otworzyłem drzwi i wyszedłem z domu,prosto, w kierunku zaparkowanego przed domem samochodu. Mój przyszły teść stał przed domem - podszedł do mnie i ze łzami w oczach uściskał mówiąc "Jesteśmy tacy szczęśliwi, że przeszedłeś naszą małą próbę. Nie moglibyśmy marzyć o lepszym mężu dla naszej córeczki. Witaj w rodzinie!" A morał z tej historii... Zawsze trzymaj prezerwatywy w samochodzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
owoc666 Opublikowano 18 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2005 Pytanie 1: Jeśli wiedział(a)byś, że kobieta, która jest w ciąży ma jużośmioro dzieci, w tym troje głuchych, dwoje niewidomych, jedno upośledzone,a ona sama ma syfilis, to czy doradzisz jej aborację? Odpowiedz sobie na to pytanie i przeczytaj następne: Pytanie 2: Przychodzi czas wyborów na światowego przywódcę, a Ty głosujesz jako ostatnia osoba i Twój glos przeważy szalę zwycięstwa na korzyść jednego z kandydatów. Podajemy kilka faktów o kandydatach: Kandydat A: Współpracuje ze skorumpowanymi politykami i konsultuje swoje decyzje z astrologami. Ma dwie kochanki. Jest nałogowym palaczem i pije 8-10 drinków martini dziennie. Kandydat B: Został już wyrzucony z posady dwukrotnie, śpi do południa, zażywał opium, gdy był na studiach i wypija prawie pól litra whisky każdego wieczoru. Kandydat C: Udekorowany bohater wojenny. Wegetarianin, nie pali, okazyjnie wypija piwo i nigdy nie miał afer pozamałżeńskich. Który z tych kandydatów dostałby Twój głos? Odpowiedź poniżej... Kandydat A to Franklin D. Roosevelt Kandydat B to Winston Churchill Kandydat C to Adolf Hitler I jeszcze to pytanie o aborcję: Jeśli doradził(a)byś tej kobiecie aborcję, to właśnie zabiłe(a)ś Beethovena. I co Ty na to? Pomyśl dobrze, zanim ocenisz kogoś i wydasz wyrok. Pamiętaj, amatorzy zbudowali Arkę Noego, a profesjonaliści budowali Titanica Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WRC fan Opublikowano 18 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2005 :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Milek Opublikowano 18 Września 2005 Udostępnij Opublikowano 18 Września 2005 tak ogladam to sobie i czytam to wszystko i musze stwierdzic ze jest to jeden z moich ulubionych dzialow Caly czas morda mi sie usmiecha Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się