Skocz do zawartości

Madja

Użytkownik
  • Postów

    37
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Skąd
    Poznań

Osiągnięcia Madja

..:: Świeżynka ::..

..:: Świeżynka ::.. (1/13)

0

Reputacja

  1. BaRy, dzięki. Wracając do tematu pępkowego to mamy możliwość "wyrwania" się na jakieś spotkanko - najlepiej w tygodniu - tak najbardziej pasuje naszej niani, czyli babci ;-) Jak będziecie coś skręcać to dajcie znać. Pozdrawiam, Madja - szczęśliwa mama
  2. Tja, wypadałoby... nawet bardzo chętnie. Tylko jest jeden problem: ze ssakiem przy piersi ciężko cokolwiek zrobić :wink: Myślę, że za kilka tygodni to się jakoś unormuje i da się coś wykombinować. Muszę przy tej okazji zameldować, że mały Bartek już dwa razy podróżował subaryną i bardzo mu się podobało
  3. U mnie się właśnie zaczęło - ktoś życzliwy sprezentował mi katar Jak mi nos do jutra nie odpadnie to się zjawię. Dzięki! Buuuu.... a to już nie będzie to samo Oj Intak, niepotrzebnie o tych kiełbaskach wspominałeś :wink:
  4. My (tzn. GTA3 i ja) zamierzamy przyjechać pokibicować, więc poprosimy o przygotowanie odpowiedniej ilości kiełbasek - dodam jeszcze, że jem za dwoje :wink: Intakwrx, jaki jest koszt imprezki dla kibica (mam na myśli konsumpcję tych słynnych kiełbasek) i jak/ kiedy należy się rozliczyć? Pozdrawiam, Madja
  5. Madja

    Pozdrawiamy sie :)

    Proszę kojarzyć: za szybki, śmignął prawym pasem. Nie będę pisać wprost, bo może to jakiś forumowicz Maruda, ale Ty upierdliwy dziś jesteś :wink: Ja tu sobie jaja robię Tak jest! Poprawię się
  6. Madja

    Pozdrawiamy sie :)

    Alan, może dobrze się stało, żę mnie skarcił, bo przynajmniej zapamiętam, że PZ i nie będę Marudy pozdrawiać nadaremno :wink: Najwyraźniej tego nie lubi
  7. Madja

    Pozdrawiamy sie :)

    Madja... Zapamiętaj sobie raz na jutro: PZ! Pe - Zet! Pe - Zet!... M. PS: Grabicie se, koleżanko... :wink: Postaram się zapamiętać, że PZ. Jak mam być szczera to nie do końca wierzyłam, że to Ty... a to z powodu (teraz to mogę napisać) stylu jazdy Nie, żebym coś sugerowała... Potraktuj to jako komplement :wink:
  8. Madja

    Pozdrawiamy sie :)

    Nie mrugałam, nie machałam bo jako początkujący kierowca nie mam wystarczającej podzielności uwagi, ale pozdrawiam kierownika/ kierowniczkę srebrnego Foresia P0....., który śmignął prawym pasem na Niestachowskiej około 16:25. Zaryzykowałabym, że to mógł być Maruda, ale był za szybki a ja bez okularów :wink: i nic więcej nie zauważyłam
  9. Jesteśmy (GTA3 i ja) za piątkiem. W czwartek wyjeżdżam służbowo i Paweł powiedział, że beze mnie nigdzie nie idzie :wink:
  10. Mąż uszczypnął żonę w pośladek i zażartował: - Gdybyś to trochę ujędrniła, moglibyśmy się pozbyć twoich wyszczuplających majtek. Potem uszczypnął ją w piersi i powiedział: - A gdybyś to ujędrniła, moglibyśmy się pozbyć wszystkich twoich staników. Oburzona kobieta łapie męża za penisa i krzyczy: - A gdybyś to ujędrnił, to moglibyśmy się pozbyć ogrodnika, listonosza, hydraulika i mleczarza! **** - Proszę księdza, uprawiałem seks oralny. - O, to ciężki grzech. A z kim? - Nie mogę księdzu powiedzieć. - Może z Kryśką od Zarębów? - Nie. - A może z Kaśką od Kowali? - Nie. - Powiedz, bo rozgrzeszenia nie dostaniesz! - No naprawdę nie mogę, proszę księdza. - To może z Zośką od Graboszy? - Też nie. - Idź, nie dam ci rozgrzeszenia. Wychodzi chłopak z kościoła, czekają na niego kumple: - I co? Dostałeś rozgrzeszenie? - Nie. Ale namiarów parę mam. ****
  11. C.I.M.O.S.Z.E.W.I.C.Z. -- Skrót rozszyfrowany Cichaczem Inwestycje Maklerskie Orlenu Specjalnie Zataił Elektorat Wyrolował I Czternastego Zrezygnował
  12. Zebrał wódz indiański "Siedzący Pies" całe swoje plemię na naradę wojenną: - Czerwonoskórzy! Jesteśmy wielkim narodem? - Taaaaak! - To dlaczego nie mamy własnej rakiety z ładunkiem nukleranym? - Taaaa... Zbudujemy? Huurraaa!!! Ścięli tomahawkami największą sekwoję w okolicy, wydrążyli ją w trudzie i znoju, według starej, indiańskiej recepty wyprodukowali proch, napchali go do wydrążonego pnia, zapletli linę z lian i jako lont wyprowadzili na zewnątrz rakiety. - Gdzie ją wystrzelimy? - Na Erewań! - A dlaczego na Erewań? - Innych miast nie znamy... Napisali na rakiecie "Na Erewań", zbili się w gromadę i podpalili lont. Jak nie pierdolnęło!!! Prawdziwy Armageddon: dym, swąd, wszystkich rozrzuciło w promieniu kilkunastu metrów... Wódz bez nogi, bez ręki otrzepuje się z kurzu i mówi: - Ja pierdolę!!! Wyobrażacie sobie, co się dzieje w Erewaniu???
  13. Król Lew postanowił wybudować na polanie dla swoich poddanych schronienie, ale to wymagalo szeregu zezwoleń, wniosków i podań. Trzeba się było udać do Urzędu by tą sprawę załatwić. Lew zwołał więc miejscową społeczność by wybrała przedstawiciela. Zadecydowano by był to niedźwiedź bo duży, silny i wzbudza respekt. Po ośmiu godzinach wraca z urzędu. Lew się go pyta co tam zalatwił, a on mówi, że nic. - Jak to nic? Ty taki wielki i nic?! Wydelegowano więc lisa, chytry i przebiegły i sprytu ma dużo, wraca po ośmiu godzinach i też nic. Lew wyznaczył wiewiórkę, bo taka delikatna, ładna, szybka i zgrabna... Podobnie jak poprzednicy też nic nie załatwiła. - No to koniec naszych marzeń - orzekł Król Lew - a może ktoś na ochotnika? Zgłosił się osioł, wszyscy pękali ze śmiechu. - Przecież Ty nic nie potrafisz załatwić! Osioł się uparł i poszedł. Wraca pod dwóch godzinach uradowany, z zezwoleniem w ręku. Wszyscy zdziwieni, królowi szczęka opadła. Pytają się więc jak to załatwił, a osioł na to: - Gdzie otwarłem drzwi, to ktoś z rodziny.
  14. standerus, MO, Pablo996, Witajcie i bawcie się dobrze MO, No pięknie... kolejny Poznaniak :!: Mam nadzieję, że przy okazji następnego spotkania dołączysz osobiście do grona wielkopolskiej braci forumowej Polecam śledzenie wątku "[Poznań] Wielkopolanie łączcie się !!". Pozdrawiam, Madja
×
×
  • Dodaj nową pozycję...