Skocz do zawartości

Zeby rozluznic atmosfere :D


Thanatos

Rekomendowane odpowiedzi

to oni nie wiedzą, że w soboty ja na rajdach jestem :)

 

Heller napisał/a:

MTV Cribs na kwadracie u Gracjana Roztockiego !

 

http://www.interia.tv/rozrywka,4680,0,1,1152348

 

 

Yo ! :twisted:

 

 

wyjątkowo dziwny facet......

_________________

 

ja myślałem , że go wykreowali, jak Kononowicza, ale teraz to sam nie wiem...

 

A Wichcio też jest dobry.

Mnie urzekła jego historia -> http://pl.youtube.com/watch?v=P6qGu5wk_ ... re=related

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Padła mi turbinka w golfie mojej baby. wszedłem na forum vwgolf w poszukiwaniu informacji, jaką turbinkę założyć zamiast serii. znalazłem tam taki oto temacik: :mrgreen:

 

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... bo+turbina

 

ale leją naszych :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Padła mi turbinka w golfie mojej baby. wszedłem na forum vwgolf w poszukiwaniu informacji, jaką turbinkę założyć zamiast serii. znalazłem tam taki oto temacik: :mrgreen:

 

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t= ... bo+turbina

 

ale leją naszych :mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

z opisu widac ze Sti nie scigalo sie tylko normalnie jechalo, a koles w golfie napinal sie jak mogl :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no spokojnie. Nie palcie chłopa na stosie. Skoro ten jego bolid robi ćwiartkę w 14 sekund i ma do setki mniej niż 6 sekund* to jest szybszy od seryjnego GTka nie wspominając o WRX... a jeśli ten STI z killa to był WRX z dużym skrzydłem? IMO ta jego historia nie musi być zmyślona.

Kierowcom subaru wydaje się, że mają najszybsze auta świata. Tak nie jest, nie dajmy się zwariować :wink:

 

*tak twierdzi ów owner super szybkiego golfa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę, nie pamiętam już jak się to urządzenie nazywało. Kiedyś się ścigałem na 1/4 to wiedziałem. Ale wiem, że u nas większość korzysta z tych najtańszych wersji g-techa i one chyba mierzyły w przyspieszenie nie do 100 km/h tylko do 60 mph. Większość liczy, że 60 mph = 100 km/h, ale oczywiście wiemy, że to nieprawda. I tutaj wielokrotnie ludzie tracą na przyspieszeniu, bo w okolicy tej prędkości trzeba zmienić bieg i nagle się robi z 5,5 sek, 5,9.

 

Poza tym g-techy przekłamywały po prostu same z siebie. Naprawdę wiele tutaj nie powiem. Jak się 3 lata temu ścigałem to mnie to interesowało, teraz nie chcę więcej gadać, żeby nie zamotać, bo nie jestem pewien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyniesione z pracy:

 

Przychodzi elegancka dama do salonu SIP. Podchodzi do najnowszej Imprezy i pochyla się, aby dotknąć skórzaną kierownicę. Jednak przy schylaniu puściła niechcący głośnego bąka... Od razu się wyprostowała i rozgląda w koło czy nikt tego nie słyszał. Patrzy, a tuż za nią stoi sprzedawca. Pyta się go więc lekko zawstydzona:

- Przepraszam, ile kosztuje ten samochód?

- Proszę pani - odpowiada z lekkim uśmiechem sprzedawca - ledwo pani dotknęła to auto, a już się pani spierdziała. Jak pani podam cenę, to się pani zesra...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyniesione z pracy:

 

Przychodzi elegancka dama do salonu SIP. Podchodzi do najnowszej Imprezy i pochyla się, aby dotknąć skórzaną kierownicę. Jednak przy schylaniu puściła niechcący głośnego bąka... Od razu się wyprostowała i rozgląda w koło czy nikt tego nie słyszał. Patrzy, a tuż za nią stoi sprzedawca. Pyta się go więc lekko zawstydzona:

- Przepraszam, ile kosztuje ten samochód?

- Proszę pani - odpowiada z lekkim uśmiechem sprzedawca - ledwo pani dotknęła to auto, a już się pani spierdziała. Jak pani podam cenę, to się pani zesra...

 

To powyżej to żart - a ja podam historyję z realu

 

Ojciec mój siedzi u kumpla w kantorze. Przychodzi zdenerwowana kobieta chcąca rozmienić 10.000 $. Z uwagi na sumę jest bardzo przejęta i puszcza bąka. Ojciec tylko: " Spokojnie. Bogatemu wszystko wolno" :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyniesione z pracy:

 

Przychodzi elegancka dama do salonu SIP. Podchodzi do najnowszej Imprezy i pochyla się, aby dotknąć skórzaną kierownicę. Jednak przy schylaniu puściła niechcący głośnego bąka... Od razu się wyprostowała i rozgląda w koło czy nikt tego nie słyszał. Patrzy, a tuż za nią stoi sprzedawca. Pyta się go więc lekko zawstydzona:

- Przepraszam, ile kosztuje ten samochód?

- Proszę pani - odpowiada z lekkim uśmiechem sprzedawca - ledwo pani dotknęła to auto, a już się pani spierdziała. Jak pani podam cenę, to się pani zesra...

 

Gdyby to było w ASO w Gdańsku to by nie usłyszał, oni generalnie nie zauważają klientów :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyniesione z pracy:

 

Przychodzi elegancka dama do salonu SIP. Podchodzi do najnowszej Imprezy i pochyla się, aby dotknąć skórzaną kierownicę. Jednak przy schylaniu puściła niechcący głośnego bąka... Od razu się wyprostowała i rozgląda w koło czy nikt tego nie słyszał. Patrzy, a tuż za nią stoi sprzedawca. Pyta się go więc lekko zawstydzona:

- Przepraszam, ile kosztuje ten samochód?

- Proszę pani - odpowiada z lekkim uśmiechem sprzedawca - ledwo pani dotknęła to auto, a już się pani spierdziała. Jak pani podam cenę, to się pani zesra...

 

Gdyby to było w ASO w Gdańsku to by nie usłyszał, oni generalnie nie zauważają klientów :mrgreen:

 

Czy w tym ASO są sprzedawcy? ja nie widziałam :roll: :twisted: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...