Skocz do zawartości

Zeby rozluznic atmosfere :D


Thanatos

Rekomendowane odpowiedzi

a jeszcze taka anegdotka z wyborów, a mianowicie jak głoswoałem 8) to był też taki Pan, który zastanawiał się czemu Rokita kandyduje do Senatu i dlaczego pomylono się przy jego nazwisku dopisując Robert, a nie Jan Władysław, tak czy siak zagłosował na tego kandydata będąc przekonanym, że to Jan Maria :lol::lol::lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

był też taki Pan, który zastanawiał się czemu Rokita kandyduje do Senatu i dlaczego pomylono się przy jego nazwisku dopisując Robert, a nie Jan Władysław, tak czy siak zagłosował na tego kandydata będąc przekonanym, że to Jan Maria

 

Znaczy sie ......następmne jednojajowce ???!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Egzamin wstepny na studia:

- Prosze powiedziec, dlaczego obraca sie silnik elektryczny? - pyta egzaminator.

- Bo jest elektrycznosc.

- I to ma byc odpowiedz? Dlaczego w takim razie zelazko sie nie obraca - tez jest elektryczne!

- A bo ono nie jest okragle.

- No a kuchenka elektryczna - okragla przeciez, czemu sie nie obraca?

- To z powodu tarcia - nózki przeszkadzaja.

- No dobrze, a zarówka? Okragla! Gladka! Bez nózek! Czemu zarówka sie nie obraca?

- Obraca sie, jak najbardziej!

- ???!!!

- Przeciez jak pan profesor ja chce wymienic, to co pan robi? Obraca ja pan!

- Hm, no tak, w samej rzeczy. Ale to przeciez ja ja obracam, nie ona sama!

- No widzi pan, bo samo z siebie nic sie nie obraca! Taki silnik elektryczny na przyklad potrzebuje do tego elektrycznosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opowiada Woskowinek:

Do mnie zagląda czasami taka watka na patyczku i próbuje mnie wyciągnąć, wtedy chowam się głęboko w uszku i nie może mnie dostać

Na to Próchniaczek:

do mnie wpada 2 razy dziennie szczoteczka i próbuje mnie za każdym razem wykurzyć, chowam się głęboko między ząbkami i nic mi nie może zrobić...

....Dołącza się Grzybek pochewka:

A do mnie zagląda czasami taki jeden łysol. Nie może się najpierw zdecydować czy wejść czy nie, a na koniec zarzyguje mi całą chatkę ...

Na to wyrywa się Próchniaczek:

o! Tego gnoja to ja też znam!

 

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie znam.

 

Byłoby niedobrze jakbyś go znał ...przynajmniej z tej strony co Grzybek Pochewka i Próchn iaczek :mrgreen:

 

Hehe, no właśnie, Polini wyskoczył jakby co najmniej dostał wezwanie przed Komisję Śledczą w tej sprawie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Programista rozmawia ze swoimi przyjaciółmi po fachu:

- Wczoraj w nocnym klubie poznałem świetną blondynę!

- Och Ty szczęściarzu!

- Zaprosiłem ją do siebie, wypiliśmy trochę, zacząłem ją dotykać...

- I co? I co?

- No a ona mówi: "Rozbierz mnie!"

- Nie może być!

- Zdjąłem z niej spódniczkę, potem majteczki, położyłem na stole tuż

obok laptopa...

- Nie [moderator czuwa] ! Kupiłeś laptopa? Z jakim Prockiem.....? z jaka matrycą......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Programista rozmawia ze swoimi przyjaciółmi po fachu:

- Wczoraj w nocnym klubie poznałem świetną blondynę!

- Och Ty szczęściarzu!

- Zaprosiłem ją do siebie, wypiliśmy trochę, zacząłem ją dotykać...

- I co? I co?

- No a ona mówi: "Rozbierz mnie!"

- Nie może być!

- Zdjąłem z niej spódniczkę, potem majteczki, położyłem na stole tuż

obok laptopa...

- Nie [moderator czuwa] ! Kupiłeś laptopa? Z jakim Prockiem.....? z jaka matrycą......

 

wersja druga:

Blondynka rozmawia ze swoimi przyjaciółkami:

- Wczoraj w nocnym klubie poznałam programistę!

- Och Ty szczęściaro!

- Zaprosił mnie do siebie, wypiliśmy trochę, potem zaczął mnie dotykać...

- I co? I co?

- No i mu mówię: "Rozbierz mnie!"

- Nie może być!

- Zdjął ze mnie spódniczkę, potem majteczki...

- Nie pierd*l! Nosisz majteczki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wersja druga:

Blondynka rozmawia ze swoimi przyjaciółkami:

- Wczoraj w nocnym klubie poznałam programistę!

- Och Ty szczęściaro!

- Zaprosił mnie do siebie, wypiliśmy trochę, potem zaczął mnie dotykać...

- I co? I co?

- No i mu mówię: "Rozbierz mnie!"

- Nie może być!

- Zdjął ze mnie spódniczkę, potem majteczki...

- No i co? No i co?

- No i potem zemdlał.

- Hehe Staszek, ty to jesteś jednak jajcarz....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...