Skocz do zawartości

Zeby rozluznic atmosfere :D


Thanatos

Rekomendowane odpowiedzi

Pani przedszkolanka pomaga dziecku zalozyc wysokie,

zimowe botki. Szarpia sie, mecza, ciagna... Jest!

Weszly! Spoceni siedza na podlodze, dziecko mowi:

- Ale zalozylismy buciki odwrotnie...

 

Pani patrzy, faktycznie. To je sciagaja, morduja sie

sapia. Uuuf, zeszly. Wciagaja je znowu, sapia, ciagna,

nie chca wejsc... Uuuf. weszly. Pani siedzi, dyszy a

dziecko mowi:

- Ale to nie moje buciki...

 

Pani niebezpiecznie zwezyly sie oczy, odczekala i znow

szarpie sie z butami... Zeszly. Na to dziecko:

- To buciki mojego brata i mama kazala mi je nosic...

 

Pani zacisnela rece mocno na szafce, odczekala az

przestana sie trzasc, przelknela sline i znow pomaga

wciagac buty. Tarmosza sie, wciagaja, sila sie...

Weszly.

 

- No dobrze - mówi wykonczona pani - a gdzie sa twoje

rekawiczki?

- Mam schowane w bucikach...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bar - po polnocy zamkniety

z dziury wychyla leb niemiecka mysz, looka na boki, kota nie ma,

wyskakuje, ile sil do barku, nalewa sobie browara, wychyla i spierdala

czym predzej do nory za chwile wychyla leb francuska mysz - looka na

boki, nie ma kota, biegiem do baru, winko i z powrotem do norki, za

moment mysz ruska, loooka na boki, kota nie ma, biegiem do baru, wali

spirytus i spierdala do dziury. nastepna mysz polska, looka na boki,

nie ma kota, biegiem do baru, wali sete, rozglada sie na boki, sierciucha

nie ma, wali druga sete, patrzy dookola, nie ma kota, wali trzecia sete, potem czwarta i piata, po piatej siada, rozglada sie dookola,

kota nie ma " No to kurwa poczekamy!!!!!"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszedl maly Jasio do cyrku i tak sie zlozylo, ze musial usiasc w pierwszym rzedzie. Rozpoczal sie wystep i na arene wychodzi Klaun Szyderca. Podchodzi do Jasia i pyta:

- Jak masz na imie?

- Jasiu.

- A wiec Jasiu, czy ty jestes glowa krowy?

- Nie.

- A czy ty jestes tulowiem krowy?

- Nie.

- A wiec Jasiu, ty jestes dupa wolowa HAHAHA! (zasmial sie szyderczo Klaun Szyderca).

Smutny Jasio wrocil do domu, opowiedzial wszystko tacie, na co ten mu mowi:

- Jasiu, jutro tez pojdziesz do cyrku.

- Ale jak to? Do cyrku? A Klaun Szyderca? Znowu bedzie sie smial.

- Nie martw sie Jasiu, tym razem pojdzie z toba Wujek Staszek Mistrz Cietej Riposty.

No i tak sie stalo. Nastepnego dnia poszli Jas i Wujek Staszek Mistrz Cietej Riposty do cyrku, usiedli w pierwszym rzedzie i czekaja na wystep Klauna Szydercy. Wychodzi wiec Klaun Szyderca na arene i zaczyna swoj znany wystep. Podchodzi do Jasia pyta:

- Jasiu, czy ty jestes glowa krowy?

Na co Wujek Staszek Mistrz Cietej Riposty:

- Spierdalaj !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Whoooo!!! Pamiętacie? *

 

http://www.toya.net.pl/~kazzie/flash/nu_pagadi.swf

 

* - pytanie do tych, którzy mają szansę pamiętać :)

 

aż mi się łezka w oku zakręciała, ja miałem jeszcze z tej serii: wyścigi formuły 1 (zaklikałem ją na śmierć techniczną, a polegała ona na tym, że sterowało się bolidem w lewo lub prawo tak by ominąć równoległe linie, które się zbliżały)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Whoooo!!! Pamiętacie? *

 

http://www.toya.net.pl/~kazzie/flash/nu_pagadi.swf

 

* - pytanie do tych, którzy mają szansę pamiętać :)

 

Oooo................ Zapomniałem już że coś takiego istniało :)

 

Gdybym dobrze poszukał....to może, może....rewelacja !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aż mi się łezka w oku zakręciała , ja miałem jeszcze z tej serii: wyścigi formuły 1 (zaklikałem ją na śmierć techniczną, a polegała ona na tym, że sterowało się bolidem w lewo lub prawo tak by ominąć równoległe linie, które się zbliżały)

 

Ja też się wzruszyłem, jak to zobaczyłem i dlatego natychmiast postanowiłem się podzielić z Forumowiczami 8)

 

Tak, tak - bolid też pamiętam. I... MARIO BROS w takiej wersji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego kawaler i żonaty zazdroszczą sobie nawzajem?

- Obaj myślą, ze ten drugi częściej się bzyka.

 

 

Przychodzi facet do apteki, pokazuje dłoń i mówi:

- Pięć.

- Co pięć? - pyta aptekarz

- Pięć tabletek viagry. Zaprosiłem pięć fajnych lasek na wieczór.

Następnego dnia ten sam facet przychodzi znowu i pokazuje dwie dłonie.

- Co? Dziesięć? - pyta aptekarz

- Nie, krem do rąk. Nie przyszły...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Dlaczego kobiety jesienią robią się bardzo smutne?

- Bo większość ptaków odlatuje do ciepłych krajów.

* * *

Dziewictwo jest jak okruszek chleba...

Przyleci ptaszek i skonsumuje.

* * *

- Czy poznałeś już moją młodą i piękną żonę?

- ...!?? ... młodą, piękną ... a co masz dwie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to było to przepraszam!

 

 

Nieznany dotąd nikomu zawodnik w skokach narciarskich Marcin Wajda z klubu

Tornado PGR Czarnorzeki prezentuje światu nową sylwetkę opracowaną w

Zakładzie Aerodynamiki Państwowego Gospodarstwa Rolnego w Czarnorzekach.

Sylwetka jest przeznaczona do lotów narciarskich na wielkiej krokwi, a

charakteryzuje się niezwykłym kątem natarcia, zwiększeniem powierzchni

nośnej poprzez usytuowanie rąk z przodu ciała oraz (co wydaje się nam

dziwne) skrzyżowaniem nóg.

Na zdjęciu: Marcin Wajda w momencie wyjścia z progu:

http://mobile.org.pl/fun/wyjscie.jpg

 

:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Politechnika. Egzamin z fizyki. Profesor, który wstał lewą nogą zaczyna

pytać pierwszego delikwenta.

- Jedzie pan autobusem i jest straszliwie gorąco. Co pan zrobi

- Otworzę okno.

- Bardzo dobrze - mówi profesor - A teraz proszę wyliczyć jakie zmiany w

aerodynamice autobusu zajdą po otwarciu okna

- ???????????????

- Dziękuję panu. Dwója.Następny proszę.

Wchodzi drugi student. Dostaje to samo pytanie, ten sam stopień i

wychodzi.

Po godzinie wynik meczu profesor vs studenci brzmi 9 : 0. Jako 10 wchodzi

*liczna studentka. Profesor pyta :

- Jedzie pani autobusem i jest straszliwie gorąco. Co pani robi ?

- Zdejmuję bluzkę. - odpowiada studentka

- Pani mnie nie zrozumiała. Jest naprawdę bardzo gorąco.

- To jeszcze zdejmuję spódnicę.

- Ale żar jest nie do zniesienia - dalej utrudnia profesor.

- To zdejmuję stanik.

Profesor aż oniemiał z wrażenia a studentka mówi :

- Panie profesorze mogę jeszcze zdjąć majtki ale nawet jakby mnie mieli

wyruchać wszyscy faceci w autobusie to okna nie otworzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak poinformowała TVP, jest niemal na 100% pewne, że polska

reprezentacja piłkarska pojedzie do Niemiec na Mistrzostwa Świata w

2006 roku...

Trener Janas oznajmił, że każdy z naszych zawodników zebrał już po

20 kodów kreskowych ze Snikersów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...