Jump to content

Forester Hubertus


Recommended Posts

Posted

Kiedyś było takie coś w ofercie... Wolnossący silnik, łatwa do czyszczenia tapicerka, cena więcej niż przystępna (jeśli mnie pamięć nie myli - 76 kPLN). Takie auto dla majętnych leśników lub ludzi ceniących prostotę (do których w umiarkowanym stopniu i ja należę).

 

Czy Dyrekcja mogłaby przypomnieć coś więcej na temat tego modelu i wypowiedzieć się na temat szans wprowadzenia go z powrotem?

  • Ojciec Założyciel
Posted

Czasem dawne czasy bywaja wspominane pozytywnie. A prawdę powiedziawszy to nasza pamięć płata figle - może dla tego tak wiele osób z rozrzewnieniem myśli o czasach socjalistycznych ...

Otóż - Forester Hubertus nazywany był w Polsce "Trend".

Cena wynosiła 99.000 zł - od GL różnił się zasadniczo tym, że nie miał klimatyzacji.

Apropos - tego typu informacje można znaleźć wchodząc na naszą stronę, dalej "Oferta" i "Archiwum oferty" :wink:

 

Pozdrowienia

 

PS. Dzisiejsze czasy lepsze :)

Posted

..... a czy ten forester hubertus - trend, podobnie jak wczesniejsze legacy hubertus (:arrow: foto), posiadal orurowanie z przodu :?: :?: ........

 

pozdr. mk.si

Posted
..... wczesniejsze legacy hubertus (:arrow: foto), posiadal orurowanie z przodu :?: :?: ........

 

pozdr. mk.si

 

Z Hubertusa pamietam tylko, strzelanie, ognisko i ostra popijawe...a i pan lesniczy latal po lesie nad ranem w rogach jelenia..ale czy mial rure z przodu..nie wiem..byl z zona :D

  • Ojciec Założyciel
Posted

Był z żoną ? I mimo tego rogi :shock: :D

Czyli:

- albo wyjątkowo głęboko zajrzał do butelki;

- albo wyjątkowo długo ganiał się za zającem w celu jego upolowania;

- albo to właśnie zając mu te rogi przyprawił, gdy się na chwilę odwrócił.

 

Teraz oczekuję ze strony świadka naocznego na skorygowanie wersji zdarzeń, lub otwierdzenie jednej z alternatyw.

W przypadku braku jasnej odpowiedzi ze strony p.t. Moniqi (Kiedy następna kawa w SIP-ie : forumowicze czekają na informacje !) powołamy komisję, która zada mnóstwo pytań i niczego nie wyjaśni :P

 

Teraz na serio: Forester nie był zaopatrzony w "rogi".

 

Pozdrowienia

Posted
Był z żoną ? I mimo tego rogi :shock: :D

 

Wtedy rogi się szczególnie uwydatniają. Robią się takie duuuże i rozłożyste... Znaczy fujara z gajowego ;-)

Posted

hmmm..ja nie wiem czy tak moge...przesluchanie powinno byc...no jesli nie utajnione to przynajmniej przy kawie i W-Z'etce..ze wzgledu na dobro swiadka ...

powolywanie komisji w sprawch komisji idzie nam calkiem dobrze wiec..

oczywiscie ja, zgodnie z narodowa tradycja bede jej czlonkiem.. :wink:

a co do wersji zdarzen... a co prawdopodobnych odpowiedzi Szanownej...to wszytstkie sa wlasciwe...nagrode...wysl...wrecze osobiscie :wink:

Posted
hmmm....ze wzgledu na dobro swiadka ... bede czlonkiem.. osobiscie :wink:

 

Jako matka, cheba mam prawo to zobaczyc .....???

 

Jako matka ........................................................................tako córka

Posted

Jako matka, cheba mam prawo to zobaczyc .....???

ale tylko jako współtowarzyszka "katuszy" objadania sie W-Z'etką i picia pysznej SIP'anej kawy :wink:

Posted

itam po ponownym "niebycie".

I przyznaję, że jestem wręcz zaszokowany brakiem taktu oraz niezdrowymi objawami przerośniętej ciekawości osób, które są zdecydowanie współtwórcami tego Forum. Myślę zarówno o moderatorze, jak i Matce Forumowej. Be :!: Wstyd :!:

Odrobinę finezji, zrozumienia, wyczucia taktu :!:

Jak można się tak nachalnie wpraszać :shock:

To w tym miejscu szanowna p.t. Forumowiczka oferuje z wielką delikatnością i jakże pełną dyplomacji zawoalowaną sugestią osobiste "wręczenie" nagrody .... i co :?: Widzów do tego potrzeba :?: :twisted: A może jeszcze prasę :?: :twisted: I fotoreporterów :?: :twisted:

Gdzież poszanowanie dla dóbr osobistych :?:

Gdzie takt, kultura, dyskrecja :?:

 

Wstyd Panowie, oj wstyd :!:

 

To nawet ja, stary wilk morski włóczący się po portowych knajpach więcej wiem o kulturze stosunków międzyludzkich niż wy.

 

I to na tak szanownym Forum....

Z przyjemnością tu zaglądałem, a teraz ? Taki upadek ?

 

 

Korsarus demolitius moralis

(zdemolowany moralnie)

Posted
hmmm..ja nie wiem czy tak moge...przesluchanie powinno byc...no jesli nie utajnione to przynajmniej przy kawie i W-Z'etce..ze wzgledu na dobro swiadka ...

 

1 osobowa komisja - toz to sie nie godzi, a jezeli nie "utajnione" to bezstronna osoba byc powinna. Kronikarz powinien udokumentowac, fotograf fotografowac, kamerzysta nakrecic, a szanowna Dyrekcja umozliwic.

 

W kwestii formalnej. Drogi Korsarzu, cytuje "I musi byc 1 bezstronna osoba" koniec cytatu. Co oznacza nic wiecej jak koniecznosc wydania wyroku obiektywnie patrzac na sprawe, o ktorej mowa. Wybor pozostawia sie Wielce Szanownej Dyrekcji :wink:

 

Odebrac to mozna rowniez jako troske o niski wymiar kary, a tym samym o dobro Forumowiczki Moniqi 8)

Posted

Ja bym się na Twoim miejscu zastanowił: raz utajniona nie zobaczysz nigdy więcej światła niebies... dziennego :D

Archived

This topic is now archived and is closed to further replies.

  • Recently Browsing   0 members

    • No registered users viewing this page.
×
×
  • Create New...