Impreza - samochód na codzień?

[Przemeq]

moj rekord to 4 tankowania w jeden dzien, Plejady 2007 trasa Poznan-Bialystok

 

Skądś to znam 8). W drodze na Ring rok temu byłem na tankowaniu 6 razy (ten ostatni to po to, by mieć na rano zatankowany wóz, gotowy do jazdy ).

[corbis]

150PLN , czyli jakies pół baku , zeżarło w jeden dzień ,

 

przyjemnosci kosztuja, moj rekord to 4 tankowania w jeden dzien, Plejady 2007 trasa Poznan-Bialystok

 

Przepalic 200l w jeden dzien to jednak wyczyn

[Kruk]

Przepalic 200l w jeden dzien to jednak wyczyn

4 tankowania ale pewnie po pół baku więc wychodzi 100l bo nikt rozsądny nie upala GT-ka na mniej niż ćwierć baku.

[cypis]

mialem passata 1,8t bmw 328, impreze teraz i powiem ze wszystkie pala tak jak manual podaje ok 8-10l miasto tylko ...................jak sie przestrzega przepisów....(czytaj jestes zawali droga i kazdy cie zmryga, ztrabi itp)

 

Udalo mi sie to raz ,jak portfela zapomnialem i mialem rezerwowe 100zl w popielniczce i bylem z 200km od domu....

[Tomasz_555]

Hmm, to dziwne trochę bo teraz jak jeżdżę Imprezą to palę nieco ponad 10 litrów na setkę. Jazda dynamiczna, dość częste odkręcanie obrotów, w dużej mierze jeżdżę w mieście. I zdecydowanie nie czuję się zawalidrogą, wręcz przeciwnie.

[Pedros]

jeżdżę Imprezą to palę nieco ponad 10 litrów na setkę.

Potwierdzam, ja też mam 2.0R i róznica między jazdą bardziej dynamiczną i oszczędną po mieście jest niewielka. Mnie się wacha między 10,5 a 11,5, więc po co się stresować jazdą emerycką.... :razz:

[KASIAiMIŚ]

150PLN , czyli jakies pół baku , zeżarło w jeden dzień ,

 

przyjemnosci kosztuja, moj rekord to 4 tankowania w jeden dzien, Plejady 2007 trasa Poznan-Bialystok

 

Przepalic 200l w jeden dzien to jednak wyczyn

 

4 tankowania / 200l w jeden dzień to żaden wyczyn w tym samochodzie

[JED]

Potwierdzam, ja też mam 2.0R i róznica między jazdą bardziej dynamiczną i oszczędną po mieście jest niewielka. Mnie się wacha między 10,5 a 11,5, więc po co się stresować jazdą emerycką....

Tylko po co w takim razie N/A, skoro tak duzo pali?

WRX palil mi przy bardzo ostrej, miejskiej jezdzie typu gaz-hamulec, jakies 12.5l/100km, a STi pali mi, przy jezdze wiekszym katowaniu 15.

[eddie_gt4]

Potwierdzam, ja też mam 2.0R i róznica między jazdą bardziej dynamiczną i oszczędną po mieście jest niewielka. Mnie się wacha między 10,5 a 11,5, więc po co się stresować jazdą emerycką....

Tylko po co w takim razie N/A, skoro tak duzo pali?

WRX palil mi przy bardzo ostrej, miejskiej jezdzie typu gaz-hamulec, jakies 12.5l/100km, a STi pali mi, przy jezdze wiekszym katowaniu 15.

nie wierze w takie liczby przy ostrej jezdzie... 12.5L na setke km w miescie dla WRX'a to mniej niz podaje producent... :roll:

a 15L w katowanym STi to juz w ogole jakies science fiction

[mati]

a STi pali mi, przy jezdze wiekszym katowaniu 15.

 

To chyba coś słabo katujesz :razz: . Mi wczoraj na torze spaliła 40L/100km

[JED]

nie wierze w takie liczby przy ostrej jezdzie... 12.5L na setke km w miescie dla WRX'a to mniej niz podaje producent...

Przykro mi...Tak bylo.

Podam Ci jeszcze inny przyklad: trasa GDA-WAW, 335km (chyba do Lomianek) w 2h15m nie zapalila sie rezerwa. Po dojechaniu do samej Wawy, i krecenia po miescie, w koncu sie zapalila (rezerwa) i weszlo 54 litry.

Przelicz.

a 15L w katowanym STi to juz w ogole jakies science fiction

Mow mi Stanislaw. Stanislaw Lem. Znow - taka prawda.

To chyba coś słabo katujesz . Mi wczoraj na torze spaliła 40L/100km

Mowie o katowaniu miejskim. Gaz-hamulec i w miare mozliwosci odcinka + mini-wyscigi spod swiatel.

[KASIAiMIŚ]

Ja to rozumiem nam GT pali przeciętnie 12 nie zależnie jak jedziemy, wszak na "polskiej" trasie nie atakujesz non stop 180 czy 200, raz jest pełen but, raz jest hamowanie silnikiem, raz czekasz na 3 na swoją szanse raz płynnie mykasz na 5 tak to wychodzi. inaczej na "niemieckiej" trasie gdzie non stop atakujesz np.200 wtedy spalanie drastycznie wzrasta. inaczej też jak jedziesz a raczej stoisz w godzinie szczytu w Warszawskim korku inaczej jak jedziesz przez 3miasto.