wymiana łożyska koła

[Bartekfi]

Aflinta, ja popiskiwania żadnego nie słyszałem, ale też po autostradzie (Wrocław - Zgorzelec) zaczęło huczeć ostro, a że było jeszcze 40 km do celu podróży to jechałem dalej, tyle że spacerowo...

Dziś jak wyjechałem z garażu, żeby dojechać do warsztatu to huczało już przeraźliwie, aż bałem się, że nie dojadę (to było jedno z dłuższych 1,5km jakie mi się trafiło :wink: )

[cypis]

jak tylko wyje i nie ma jakiegos luzu to tylko początek zgonu.... jak juz luz jest wyczowalny, to lepiej szybko je zmieniać!!!

[wil3]

U mnie łożysko do wymiany. Hałasuje średnio, dodatkowo moja druga połowa wyczuwa na swojej połowie drgania podłogi "szur szur szur". Łożysko już zdiagnozowane, zamowione, nawet przyszło i czeka na montaż. Problem w tym, że montaż dopiero za tydzień, a ja mam do przejechania jeszcze w tym tygodniu 500km i nie ma przeproś. Mam się bać? Czy jeżdząc spacerowo (max 110km/h) moge być w miarę spokojny?

 

--

pozdrawiam

[markos007]

bez szaleństw nic się nie powinno stać i bez problemu tydzień przelatasz, łożysko może się zrobić co najwyżej głośniejsze :wink:

[cypis]

e ja tam na wyjacym łożysku z 2000km zrobilem, jak nie ma luzów to bez tragedii.

U mnie było tylko troche wżerów na bieżni, i to powodowało straszne drgnia i hałas.

A tak to łożysko bylo ok .

 

Podnieś auto poszarp kołem, jak nie lata to spokojnie możesz jezdzić z tydzień

[wil3]

Łożysko wymienione, hałas jak ręką odjął, no i Cypisa osobiście poznałem, zupełnie przypadkiem ;-)

[Bartekfi]

a jakiej firmy łożysko zakupiłeś :?:

Ja dwa tygodnie temu wymieniłem z jednej strony na KOYO, a teraz nie wiem może jestem przewrażliwiony, ale coś mi się zdaje, że zaczyna szumieć po drugiej stronie

[wil3]

a jakiej firmy łożysko zakupiłeś :?:

Ja dwa tygodnie temu wymieniłem z jednej strony na KOYO, a teraz nie wiem może jestem przewrażliwiony, ale coś mi się zdaje, że zaczyna szumieć po drugiej stronie

 

Nie mam pojecia Serwis mi sprowadzil i zalozyl. Dowiem sie jutro i dam znac. Z lozyskiem zawsze mozesz jechac i sprawdzic, zeby sie nie denerwowac niepotrzebnie.

[cypis]

to serwisujemy w tym samym zakladzie wil3:)) na marginesie dobre objadki zamawiaja,a łozysko pewnie bylo KOYO.

 

Tez po wymianie nie wierzylem jak moja impreza jest cicha (poza wydechem)

Ogolnie problem w starszych imprezach polega na tym, ze sa tam łorzyska otwarte 2 cześciowe, sciskane połosią.......wystarczy uszkodzenie ktorego kolwiek z uszczelniaczy zewnetrzyn(a goma parcieje wiadomo) a dalej woda i piach zrobia swoje, lub skrecenie złym momętem nakretki na półosi

 

Trochę kiepsko to rozwiazali ale tego nie zmienimy......

[Bartekfi]

Nie mam pojecia Serwis mi sprowadzil i zalozyl. Dowiem sie jutro i dam znac. Z lozyskiem zawsze mozesz jechac i sprawdzic, zeby sie nie denerwowac niepotrzebnie.

 

pojechać pojadę na pewno.. a tak z ciekawości, ile Cię taka usługa kosztowała (łożysko + robota) :?:

FYI ja ostatnio kupowałem KOYO w ASO w Niemczech i wyszlo mi 88 EUR za komplet, znaczy z uszczelnieniami i nową nakrętką :cool:

[SZELMAN]

Witam mam pytanie czy ktoś wie gdzie w Krakowie można dostać zachwalane łożyska Koyo nie daleko mnie jest oddział JC ale podobno łożyska JC są liche ???

[cypis]

zapytaj sie moze maja koyo ja dostalem z neta .....chyba z tego co pmietam...

[SZELMAN]

Ktoś ma jeszcze info gdzie można znalezć łożysko koyo lub co jeszcze można sprawdzonego wsadzić do forka ???

[siekla]

sZELMAN UDERZAJ DO uzytkownika carfit

[Azrael]

SZELMAN, może po prostu oryginała, nie wszędzie są w takiej samej cenie...

[ppmarian]

SZELMAN, poszukaj dobrze w necie. ja znalazlem :grin:

[kinio111]

Panowie mam pytanie aprpo łożysk. Na ebay-u sporo jest aukcji ze łozysko pasuje do wersji cywilnych i WRX-a(poza STI) a na innych aukcjach ze łożysko pasuje do WRX-a i STI. I w tym momencie zgłupiałem. Dzis dobierałem sie do łożyska i w standardowym miejscu staneło poleciało troche WD 40 jutro zobaczymy.

[pajac_am]

Odkopie, bo niebawem czeka mnie wymiana lozyska kola tyl w Imprezie (GC8, n/a, sedan, 115KM, 97r)

Z tylu mam hamulce bebnowe i mam pytanko, czy istnieje sposob, by wymienic lozysko, nie wyciagajac tej dlugiej sruby spinajacej wahacze?

Bedzie mi to robil znajomy, ktory ma warunki i spora wiedze o mechanice, ale jedyne Subaraki przy jakich dlubal to moje

Chcialbym mu jak najbardziej ulatwic prace, wiec prosze o jakies rady.

[pajac_am]

Up

[niebieskiultras]

 

 

 

A tak naprawdę to by nie odkręcac tej długiej śruby to możesz odkręcić śruby w tylnej belce (mimosrod i zwykla)