JerryT Opublikowano 20 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2004 Ale samochód robisz w VTG, prawda?A bezpośrednio u dealera też możesz wzmacniać? Mają jakąś oficjalną/nieoficjalną oferte na to? Dealer pracuje nad ofertą - niemniej i tak trzeba auto porządnie zestroić na hamowni - tu już trzeba udać się do tych co mają odpowiednią hamownię 4x4. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ojciec Założyciel ex-Dyrekcja Opublikowano 20 Listopada 2004 Ojciec Założyciel Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2004 JerryT : przeczytałem ten wątek i - jako odpowiedzialny za to co robi Subaru w Polsce pzwole sobie skorygowac kilka niezgodnych ze stanem faktycznym stwierdzeń: 1. "Solberg" nie jest "odpowiedzią" na nic. Jest modelem, który był oferowany naszym klientom z okazji zdobycia tytułu w MŚ przez w/w Solberga. 2. Forester 2.5 XT nie jest odpowiedzią na jakiekolwiek działania Mitsubishi. W końcu nie jest tajemnicą, że 2.5 XT weszło na rynek przed Mitsu. Byłby to pierwszy w historii przypadek, gdy odpowiedź pezyszła przed pytaniem :wink: 3. Galant to ciekawa propozycja. Która najprawdopodobnie nikogo nie zmusi do żadnych działań. Mitsubishi (podobnie jak i Subaru) jest po prostu za mało znaczącą firmą na świecie, aby mieć znaczący wpływ na cokolwiek. Pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JerryT Opublikowano 20 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2004 Cóż... prawda jak zwykle jest gdzieś po drodze. Często jest tak, że jedna firma coś zapowiada a inna wypuszcza na rynek troszkę wcześniej - więc cudu bym się w tym nie doszukiwał. Nie ma się co oszukiwać Subaru i Mitsubishi to są jedyni w tej klasie konkurenci i zwyczajnie nie wierzę by nie śledzili swoich ruchów zarówno tych dokonanych jak i przyszłych. Nie atakowałem SIP - jestem pewłen podziwu dla wyzwania, jakie podjęliście i rozumiem, że zwyczajnie staracie się znaleźć złoty środek pomiędzy swoim zyskiem i zadowalaniem klientów. Jeśli współpracuje się Wam tak ciężko z Subaru jak dealerom Mitsubishi z MMC Polska to tym bardziej chylę czoła. Ważne by się kręciło! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_WAWA Opublikowano 20 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2004 Nie ma się co oszukiwać Subaru i Mitsubishi to są jedyni w tej klasie konkurenci i zwyczajnie nie wierzę by nie śledzili swoich ruchów zarówno tych dokonanych jak i przyszłych. Te firmy zawsze konkurowały ze sobą, do nich należy dopisać też Honde i Nissana. Jeśli chodzi o Ralli Art a dokładnie chodzi o mechanikę to polityka jest taka ze w kraju moze być tylko jeden przedstawiciel. Auto GT moze byc delerem samochodów Mitsubishi, no i sprzedawać elementy zewnętrzne od Ralli Art np. spolery, światła itp (tak jak to robi SIP w przypadku czesci od Prodrive), ale napewno bym nie dał im samochodu aby robili tuning mechaniczny. Na pewno jeśli STEC to zrobi dostajesz na to gwarancje Ralli Art ze jest to zrobione z ich zaleceniami, i nadal zachowujesz gwarancje na samochód. Jeśli natomiast chodzi o tuning mechaniczny nowego samochodu na gwarancji to nie wierze ze MMC zgodzilo sie bys to robil gdzie indziej niz pod ich nadzorem. Tak wiec jesli robisz w VTG to stracisz gwarancje na silnik i na elektronike, no i na napęd oczywiście. Natomiast zostanie ci gwarancja na blache. Jeśli jest auto po gwarancji to można robić gdzie się tylko zapragnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JerryT Opublikowano 20 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2004 Jak już powiedziałem o firmie STEC nie będę się wypowiadał poza tym, że nie oddałbym im swego samochodu. Nie powiedziałem, że MMC się zgodziło - MMC na nic się nie zgadza, nie mówiąc już o tym, że zamiast zająć się sprzedażą samochodów utrudniają życie dealerom. PPP też nie daje Ci gwarancji tylko otrzymujesz ubezpieczenie. Powiedziałem tylko tyle, że delaer nie robi mi problemów widząc, że mam zainstalowane inne elementy. Jak mi padnie, np. alternator to nie będzie głupio tłumaczył, że wydech zmieniony miał na to wpływ. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Subaryta Opublikowano 20 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2004 Panowie! Wyjaśnijmy jedną rzecz - ŻADNE auto ze stajni Mitsubishi po przeróbce nie ma gwarancji fabrycznej (mój nawet jako nowy nie miał bo jest na gnatach Ralliarta), może dostać gwarancję Ralliarta ale nie Mitsu. Dotyczy to tak stajni STEC jak i każdej innej. Co do utrudniania życia dealerom, to słodko nie jest ale nie na tyle, żeby usiąść i płakać. Poruszono temat Auto GT - moim zdaniem, Adam Tuszyński - właściciel tejże stacji, jest jedynym człowiekiem w Polsce, który profesjonalnie może zająć się tuningiem Evo i to akurat jemu powierzyłbym swoje auto. Co do dopisywania Hondy i Nissana - to ma być żart?? Może jescze Skodę i Dacię, co? Panowie, przestrzał jak cholera - sorry. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_WAWA Opublikowano 20 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2004 Dlatego napisałem o Auto GT bo ja miałem z nimi akurat złe doświadczenia jak miałem swoje Mitsu Galanta. A co do Hondy to ma S2000 która jest super, a Nissan ma kilka ciekawych aut, SKyline, 350Z, 300Zx, seria 200 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kuba Opublikowano 20 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2004 a Nissan ma kilka ciekawych aut, SKyline, 350Z, 300Zx, seria 200 Juz nie ma (poza 350Z, ktory nie jest az tak dobry). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzysiek_WAWA Opublikowano 20 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2004 R34 jest jeszcze produkowany w Japonni, a mi chodziło po części o sylwetkę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Than_Junior Opublikowano 20 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2004 O ile sie nie myle zaprzestano produkcji R34 (?), a nawet jesli nie, to przestana niebawem i wejdzie to nowe badziewie :? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bart Opublikowano 20 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2004 PPP też nie daje Ci gwarancji tylko otrzymujesz ubezpieczenie. Nie daje ci nowej ale podtrzymuje starą czyli tą która jest fabrycznie w samochodzie :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ComeToDaddy Opublikowano 20 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2004 Az mnie zimne ciarki przeszly, MY CHCEMY GODZILLE :!: :!: :!: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JerryT Opublikowano 20 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2004 PPP też nie daje Ci gwarancji tylko otrzymujesz ubezpieczenie. Nie daje ci nowej ale podtrzymuje starą czyli tą która jest fabrycznie w samochodzie :roll: Nikt nie zmusza do ryzykowania - najlepiej nie modyfikuj i będzie 100% gwarancji fabrycznej... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JerryT Opublikowano 20 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2004 Panowie! Wyjaśnijmy jedną rzecz - ŻADNE auto ze stajni Mitsubishi po przeróbce nie ma gwarancji fabrycznej (mój nawet jako nowy nie miał bo jest na gnatach Ralliarta), może dostać gwarancję Ralliarta ale nie Mitsu. Dotyczy to tak stajni STEC jak i każdej innej. Co do utrudniania życia dealerom, to słodko nie jest ale nie na tyle, żeby usiąść i płakać. Poruszono temat Auto GT - moim zdaniem, Adam Tuszyński - właściciel tejże stacji, jest jedynym człowiekiem w Polsce, który profesjonalnie może zająć się tuningiem Evo i to akurat jemu powierzyłbym swoje auto. Co do dopisywania Hondy i Nissana - to ma być żart?? Może jescze Skodę i Dacię, co? Panowie, przestrzał jak cholera - sorry. Pozdrawiam Dlatego AutoGT jest odpowiedzialne za sprzedaż Evo 8 w Polsce. Adamowi Tuszyńskiemy bez mrugnięcia okiem zostawiłbym samochód do przeróbki - co też uczyniłem Faceci się lekko zagalopowali z tymi innymi markami. W klasie Imprezy i Evo nie ma już żadnego innego samochodu. Ani Honda, ani Nissan nie produkują samochodów sportowych tylko usportowione. Chyba przyjdzie klasę nazwać "rajdową" zamiast "sportową" i temat się skończy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marcinJ Opublikowano 21 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2004 Dlatego AutoGT jest odpowiedzialne za sprzedaż Evo 8 w Polsce. Adamowi Tuszyńskiemy bez mrugnięcia okiem zostawiłbym samochód do przeróbki - co też uczyniłem To się nie zrozumieliśmy, czyli Auto GT robi Ci przeróbki mechaniczne, a VTG stroi na Autronicu. Zmienia to trochę obraz rzeczy jeśli chodzi o gwarancję. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JerryT Opublikowano 21 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2004 Dlatego AutoGT jest odpowiedzialne za sprzedaż Evo 8 w Polsce. Adamowi Tuszyńskiemy bez mrugnięcia okiem zostawiłbym samochód do przeróbki - co też uczyniłem To się nie zrozumieliśmy, czyli Auto GT robi Ci przeróbki mechaniczne, a VTG stroi na Autronicu. Zmienia to trochę obraz rzeczy jeśli chodzi o gwarancję. No właśnie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ojciec Założyciel ex-Dyrekcja Opublikowano 22 Listopada 2004 Ojciec Założyciel Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2004 Nie atakowałem SIP - jestem pewłen podziwu dla wyzwania, jakie podjęliście i rozumiem, że zwyczajnie staracie się znaleźć złoty środek pomiędzy swoim zyskiem i zadowalaniem klientów. Jeśli współpracuje się Wam tak ciężko z Subaru jak dealerom Mitsubishi z MMC Polska to tym bardziej chylę czoła. JerryT: nie traktowałem wpisu jako ataku na SIP :wink: Nie mnie też oceniać jakość współpracy dealerów z centralą (importerem): w końcu to właśnie SIP jest importerem Współpracę mogą więc oceniać dealerzy - nie ja. Oczywiście, że każda firma śledzi ogólne trendy marketingowe i poczynania innych reprezentantów na rynku. Problem polega na tym, że fizycznie nie da się w ciągu paru miesięcy, czy nawet roku wprowadzić nowego modelu, a nawet wersji na rynek (naprawdę wiem, o czym mówię). Jako minimalny okres opracowania i wprowadzenia na rynek nowej wersji trzeba przyjąć ok 2.5 roku, nowego modelu ok. 4 lat. Za wyjątkiem konkurencji w grupie N pomiędzy Mitsubishi i Subaru praktycznie nie ma bezpośredniej konkurencji. Zupełnie inna jest też filozofia firmy. A co do decyzji importera w Polsce oraz ich przyczyn - tak się składa, że to właśnie ja je podejmuję, więc siłą rzeczy najlepiej znam ich przesłanki Pozdrowienia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JerryT Opublikowano 22 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2004 Nie atakowałem SIP - jestem pewłen podziwu dla wyzwania, jakie podjęliście i rozumiem, że zwyczajnie staracie się znaleźć złoty środek pomiędzy swoim zyskiem i zadowalaniem klientów. Jeśli współpracuje się Wam tak ciężko z Subaru jak dealerom Mitsubishi z MMC Polska to tym bardziej chylę czoła. JerryT: nie traktowałem wpisu jako ataku na SIP :wink: Nie mnie też oceniać jakość współpracy dealerów z centralą (importerem): w końcu to właśnie SIP jest importerem Współpracę mogą więc oceniać dealerzy - nie ja. Oczywiście, że każda firma śledzi ogólne trendy marketingowe i poczynania innych reprezentantów na rynku. Problem polega na tym, że fizycznie nie da się w ciągu paru miesięcy, czy nawet roku wprowadzić nowego modelu, a nawet wersji na rynek (naprawdę wiem, o czym mówię). Jako minimalny okres opracowania i wprowadzenia na rynek nowej wersji trzeba przyjąć ok 2.5 roku, nowego modelu ok. 4 lat. Za wyjątkiem konkurencji w grupie N pomiędzy Mitsubishi i Subaru praktycznie nie ma bezpośredniej konkurencji. Zupełnie inna jest też filozofia firmy. A co do decyzji importera w Polsce oraz ich przyczyn - tak się składa, że to właśnie ja je podejmuję, więc siłą rzeczy najlepiej znam ich przesłanki Pozdrowienia Wydaje mi się, być może mylnie, że jednak to co jest na "deskach kreślarskich" zdecydowanie wyprzedza to co jest na rynku - po prostu nie ma sensu od razu wszystkich atutów wyjawiać i wrzucać nowinek skoro porzednia generacja jeszcze zarabia. Tak jest w każdej dziedzinie więc nie widzę powodu by było inaczej w motoryzacji. Każda duża firma ma ludzi odpwowiedzialnych za śledzenie konkurencji i wprowadzanie ew. nowinek w odpowiednim czasie. Więc wcale nie trzeba tyle czasu. Nie chcę rozwijać wielkiej dyskusji kto kogo wyprzedza i z jakiego powodu. Ważne, że jest ruch w interesie i, że jest to ruch w dobrą stronę. Fajnie, że SIP się pojawiło na rynku przynajmniej ludzie mogą sobie spokojnie kupić porządny samochód. Podejmujecie decyzje tak by łączyć dwa światy i w zakresie kompetencji jakie Wam przydzielono. Wybrałem EVO bo moim zdaniem jest lepsze - ale to moje osobiste zdanie. Może kiedyś wybiorę Subaru - i wtedy kupię je u Was. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JerryT Opublikowano 24 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 24 Listopada 2004 Podejrzewam ze ze deler mogł by się zgodzic na tuning samochodu tylko u Steca, tak aby klient nie stracił gwarancji na auto, oficjalny przedstawiciel RalliArt (Odpowiednik Prodrive dla Subaru) na polskę. Od ponad roku STEC nie jest ani przedstawicielem RalliArt ani Mitsubishi. Jedynym przedstawicielem autoryzowanym RalliArt jest AutoGT Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wełniacz Opublikowano 27 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2004 Dzisiaj w Top Gear mowili o tym Mitsubishi ze ciekawe jaka bedzie musialo miec turbine jak z 2 litrow 400KM :roll: Ze te przeglady co 7500km to po to zeby oczyszczac turbine z kotow, dzieci z latawcami, puszek z garazu itp rzeczy ktore ta turbina bedzie zasysac Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WRC fan Opublikowano 27 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2004 to chyba byla jakaś powtórka ,bo 7 listopada CTD napisał: W ostatnim Top Gear, tym z zeszlej niedzieli smiali sie z niego ze trzeba go serwisowac co 4,5 tys mil bo turbina jest tak wielka ze trzeba z niej wyjmowac wszystkie te dzieci i graty z garazu ktore zassie 8) pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wełniacz Opublikowano 27 Listopada 2004 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2004 :roll: a niby nowa seria leci :roll: chyba ze CTD ogladal na jakims innym kanale :roll: no niewazne 8) Wiecie co jest NAPRAWDE WAZNE :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się