Idealnym rozwiązaniem jest zarówno CB jaki i wykrywacz radarów. Ja osobiście jeżdżę miesięcznie tysiące kilometrów i uważam, że tylko to lub tylko to nie rozwiąże tematu. Są trasy lub godziny, w których na CB nie można uzyskać informacji o patrolach lub właśnie ustawiony patrol nie jest jeszcze rozreklamowany na CB. Tak samo jak sam wykrywach choćby najlepszy (ja używam jednego z najlepszych na świecie jeśli nie najlepszego - Bel Target Euro 550). Cudów nie uczyni i jeśli przegniesz z rozsądkiem lub nie będziesz miał szczęścia, że przed tobą kogoś mierzą wcześniej - nie ochroni Cię. A co do anteny w CB - nie ma wielkiego problemu - moja ma ok 80cm długości, jest magnetyczna i wytrzymuje prędkości na poziomie 250km/h
O wykrywaczach marek "cobra", "uniden", "whistler" możesz spokojnie zapomnieć - to jest najniższa półka, bardzo wolne, mało czułe, dużo fałszywych alarmów - złudne poczucie bezpieczeństwa. O wydumkach typu "specjalnie selekcjonowane wykrywacze", "wykrywacze specjalnie zmodyfikowane" lub "jammery" - także możesz spokojnie zapomnieć.