Skocz do zawartości

Ile kosztują dodatkowe KM w Foresterze?


Tomasz

Rekomendowane odpowiedzi

Szanowna Dyrekcja napewno ma rację jeśli chodzi o litere prawa i nie podlega do dyskusji, natomiast w jakim kraju żyjemy każdy wie :lol:

Diagności w 99 % SKP , mają blade pojęcie o samochodach, ( i prędko sie to nie zmieni) sa nauczeni pewnych standartów i wykonują to jak wyuczone małpy :wink: , na widok Subaru Impreza, robia wielkie wow :shock: i bardziej ich interesuje co własciel mówi o aucie, jaka moc, ile pali , jak jego stan techniczny, który w przeważającej większości jest zdecydowanie lepszy jak innych aut. Skupiają sie na szybach przyciemnianych, światłach , luzach w zawieszeniu, głośności wydechu, ( w Subaru nie bo im się głos podoba :mrgreen: )

Nie wspomne że nie maja żadnej możliwości weryfikacji mocy podanej w dow. rej. ze stanem faktycznym, no bo niby jak? hamowni nie mają , a nawet gdyby mieli to nie jest to żadna wiarygodna informacja.

Więc litera prawa , literą prawa, a życie toczy się swoim tempem :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

carfit, mnie zawsze wkurza jak widze na drodze przerdzewialego na wylot np. "Żuka" - załadowanego tak, że kola ma pod kątem 45 stopni, dymi jak jak stara lokomotywa, a hamulce to ma tylko aorodynamiczne :???: cos takiego oczywiscie przechodzi diagnostyke.

 

Natomiast co do badania tfu! powypadkowego - ktos faktycznie musialby sie zaprzec i np. wymontowac kompa i weryfikowac moc... ale gdzie i jak...?

No i za jaka cene.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel
Jab bedzie wygladala sytuacja jezeli przykladowo takiego Forestera "naprawi" sie orginalnymi czesciami z innego homologowanego Subaru, np STi?

Homolgacja dotyczy określonego typu samochodu i zakresów numerów VIN.

Tak więc będzie wprawdzie szybszy, niż jakiekolwiek auto policyjne w Polsce, ale i tak nielegalny :wink:

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszta to:

1. Skrzynia

 

Czy ktoś orientuje sie ile kosztuje skrzynia 6 biegowa z Imprezy STI i na ile skomplikowane jest jej założenie do Forestera?

 

1) zgodności faktycznych danych pojazdu z zapisanymi w dowodzie rejestracyjnym

 

W takim razie, żeby być zgodnym z literą prawa, należy zgłosić zmiany na przeglądzie rejestracyjnym, wymienić dowód i wszystko o.k.?

 

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ojciec Założyciel

To niestety bardziej skomplikowane.

Stacje Kontroli Pojazdów nie mają uprawnień do zmian wpisów w dowodach ejestracyjnych. Parę lat temu było to praktykowane przy montażu sławetnych "kratek". po kontroli NIK procedura została zaniechana z ... niekiedy bardzo przykrymi dla właścicieli pojazdów konsekwencjami finansowymi. Osobiście uważam, że nie bylo to właściwe, albowiem użytkownik powinien miec zaufanie do instytucji, co by nie było państwowych (wpisów dokonywały starostwa). niezrozumienie procedury, niejasne przepisy itp. nie powinny z gruntu obciążać wprowadzonego przez nie w błąd obywatela. No ale jak jest ... wiadomo.

 

Co do procedury - niestety niezbędne było by badanie techniczne w ITS.

Aktualnie jak iwadomo przygotowywany jest projekt ustawy mającej uregulować m.in. te tematy. Wprawdzie chodzą słuchy o horrendalnych sumach (krążą wieści o 5.000 Euro !), ale należy - moim zdaniem - patrzyc na to spokojniej. W końcu także nasze urzędy będa podlegały normalnej konkurencji z ich odpowiednikami zagranicznymi. Aktualna problematyka polega na tym, że nie istnieje w Polsce sformalizowane pojęcie indywidualnego dopuszczenia do ruchu. A uprawnienia do homologacji posiada wyłącznie producent, lub jego przedstawiciel.

Gdy jednak chodzi o samochody przerabiane, czy też importowane bez homologacji unijnej - procedur de facto brak. W normalnych warunkach niezbedne są testy zużycia paliwa (= emisji CO2), pomiary mocy (gdy zmieniona), pomiary emisji spalin szkodliwych, pomiary głośności itp. Gdy zachowany jest ogranicznik nie będą potrzebne pomiary prędkości maksymalnej (przyspiesznei nie jest elementem homologacyjnym).

Przy ew. zminach zewnętrznych dokonywane są pomiary zgodności z "external projection" i ew. atesty materiałowe producenta części.

Jak to formalnie wykonać przed wprowadzeniem nowelizacji ustawy - szczerze powiedziawszy nie wiem. "Normalnie" to producent lub jego przedstawiciel (= SIP) powinien wystawić odpowiednie zaświadczenia - jeżeli posiada takie informacje z FHI - o zgodności określonych przeróbek z homologacją. A tu nie jest to z oczywistych względów możliwe...(tym bardziej, że wiemy iż .... nie).

Inna by była sytuacja, gdyby np. Forester STI był homologowany w unii.

Wówczas mając listę zmian (silnik + skrzynia + tylny dyfer + zawieszenie + hamulce) moglibyśmy ew. takie "kompleksowe" zaświadczenie wystawić...Ale ponieważ nie jest :???:

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik jest obecnie uwazany za czesc zamienna i nie ma potrzeby wbijania jego numeru do dowodu- wobec tego moge sobie wlozyc do Forysia silnik duzo mocniejszy - ale caly czas zachowujac pojemnosc 2 litrow - tak jak mam w dowodzie- czyli w 170 konnym forysiu /fabrycznym/ moze smigac silnik od imprezy JDM 2.0 - i nadal jest to Forester 2.0 - SKP numerów silnika nie sprawdza - bo nie ma juz takiego wymogu - a ja mam te 218 czy 260 koni.

 

Wydaje mi sie ze pewnym uproszczeniem bedzie po modyfikacjach zarejestrowac auto jako tzw "SAM" - czyli samorobka - bedzie to zgodne z prawem

 

Moje watpliwosci budzi zatem - po lekturze wiadomosci od Dyrekcji- legalnosc pakietu PPP, ktory podobnmo mozna zamowic wraz z samochodem - czy na niego jest osobna homologacja na dane auto ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualna problematyka polega na tym, że nie istnieje w Polsce sformalizowane pojęcie indywidualnego dopuszczenia do ruchu. A uprawnienia do homologacji posiada wyłącznie producent, lub jego przedstawiciel.

A coś takiego jak SAM już nie istnieje? Posiadałem kiedyś malucha z przerobioną karoserią i tak miał w dowodzie. Miał indywidualną homologację z ITS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na podstawie samego silnika nikt Ci nie powie jaka jest jego moc - nawet w ubezpieczalni patrzy sie na pojemnosc - zwlaszcza ze gdyby badali na hamowni to moze sie okazac ze silnik i tak nie ma parametrow wbitych w dowodzie - w zwiazku z tym jest to do ewentualnego obalenia w przypadku postepowania - w sumie mam trego najlepszy przyklad - nma podstawie swiadectwa homologacji moje auto - Forester Turbo 2.0 - w pelni fabryczne - ma wpisana moc 92 Kw - czyli jak wolnossacy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do procedury - niestety niezbędne było by badanie techniczne w ITS.

Mam wrazenie, ze ITS nie podejmie tematu z powodu wymienionego przez Dyrekcje ponizej.

nie istnieje w Polsce sformalizowane pojęcie indywidualnego dopuszczenia do ruchu

oraz z faktu, ze

to producent lub jego przedstawiciel (= SIP) powinien wystawić odpowiednie zaświadczenia

 

Gdy jednak chodzi o samochody przerabiane, czy też importowane bez homologacji unijnej - procedur de facto brak.

Przerabiane i jednoczesnie pochodzace z sieci SIP to raczej problem, ale mam wrazenie, ze procedura stwierdza wyraznie, ze auto importowane spoza UE nie podlega przepisom homologacyjnym /oczywiscie przy spelnieniu okreslonych "procedur" importowych, ilosciowych etc./ i teoretycznie moze byc w zmienionej specyfikacji. Musi natomiast spelniac wymogi podczas badania w stacji kontroli pojazdow. Upraszczajac - auto importowane spoza UE moze sie legalnie poruszac po drodze, nawet jezeli w w/w dokonano "przeróbek" /ich zakres oczywiscie to odrebny temat, ale przeprogramowanie ECU pod warunkiem spelnienia np norm dot. emisji spalin nie powinno byc problemem/.

Jak to formalnie wykonać przed wprowadzeniem nowelizacji ustawy - szczerze powiedziawszy nie wiem.

IMO - raczej nie ma takiej mozliwosci przy wykorzystaniu ITS-u. Fakt, ze procedura "indywidualnego dopuszczenia" o ile sie nie myle dziala w kilku krajach UE - moze tedy droga.

Wówczas mając listę zmian (silnik + skrzynia + tylny dyfer + zawieszenie + hamulce) moglibyśmy ew. takie "kompleksowe" zaświadczenie wystawić...

rozumiem, ze temat STI/SPRT jest tego przykladem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...