Skocz do zawartości

Jak przekonać żonę do Forstera ??


Kedas

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 77
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

p.s.

.........teraz mnie czeka przekonywanie, że 170KM wolnego ssaka jej styknie. Niestety już wie jak poznać turbo więc ściemnienie nie wchodzi w grę

 

No to życzę powodzenia, bo mojemu mężowi nie udało się mnie przekonać, że 170KM w Foresterze mi styknie i musiał sie pogodzić z zakupem 2.5 XT dla mnie.

 

Dodam tylko, że dotąd zanim kupiliśmy pierwsze Subaru zawsze przed zakupem samochodu sprawdzałam ile pali i ile kosztuje serwis, więc przy Subaru chyba mi zupełnie odbiło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

osa

mi też się pewnie nie uda i się skończy na 2.5XT

 

Na szczęście w moim wypadku spalanie w jej samochodzie nie będzie miało żadnego znaczenia gdyż przebiegi raczej nie przekroczą 5k KM rocznie. W obecnym jej samochodzie więcej mnie kosztuje wymiana akumulatorów niż dolewanie benzynki.

 

Mam tylko nadzieję, że mając Forysia nie zapała nagle manią jeżdżenia dla jeżdżenia :)

 

BTW - temat Forestera od wczoraj nie schodzi z ust żony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, szanownych grypowiczów.

 

W niedalekiej przyszłości razem z moją żoną, planujemy zakup auta. Od auta, wymagamy aby było:

a) w miarę wygodne,

B) bezpieczne

c) bezawaryjne

d) nadawało się na wyjazd 2-3 dniowy

[...]

Krzysztof

 

Argument ultymatywny: dwa ergonomiczne, niezwykłej urody lusterka w osłonach przeciwsłonecznych. Czasem sam się nie mogę oprzeć i raz-dwa tuszem... :cool:

 

M

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

osa

mi też się pewnie nie uda i się skończy na 2.5XT

 

Na szczęście w moim wypadku spalanie w jej samochodzie nie będzie miało żadnego znaczenia gdyż przebiegi raczej nie przekroczą 5k KM rocznie. W obecnym jej samochodzie więcej mnie kosztuje wymiana akumulatorów niż dolewanie benzynki.

 

Mam tylko nadzieję, że mając Forysia nie zapała nagle manią jeżdżenia dla jeżdżenia :)

 

BTW - temat Forestera od wczoraj nie schodzi z ust żony

 

Ja jeżdżę 20k km rocznie (mój mąż 12k km) i właśnie dlatego zmieniam samochód na Forestera z automatyczną skrzynią, tym bardziej, że to ja jeżdżę naszym rodzinnym samochodem, bo chciałabym zobaczyć jak sie mieścimy z wyjazdem na wakacje do WRX-a :roll: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo chciałabym zobaczyć jak sie mieścimy z wyjazdem na wakacje do WRX-a :roll: .

 

Bez jaj, jechałem malaczem w 4 osoby na 3 tygodnie nad morze i dało radę to w WRX'ie się nie da ?? :wink:

 

Ja przechodzę właśnie proces przekonywania mojej kobiety, ze Subaru nie musi wyglądać bo świetnie jeździ. :) Narazie twierdzi, że Forek i Impreza "są ok" ale to pewnie żeby mi przykrości nie robić. O zdanie na temat Focusa Kombi nawet nie pytam :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie! Ja jestem żoną! od tygodnia z hakiem i zgodziłam się na subaru, tylko dlatego, że mąż bardzo chciał je mieć.

 

To jakby wyjaśnia wszystko ale niestety dla męża ......się zmieni. A tak z ciekawości : ten hak to ma ile?

 

 

mamusia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie! Ja jestem żoną! od tygodnia z hakiem i zgodziłam się na subaru, tylko dlatego, że mąż bardzo chciał je mieć.

 

To jakby wyjaśnia wszystko ale niestety dla męża ......się zmieni. A tak z ciekawości : ten hak to ma ile?

 

 

mamusia

 

Czy mnie się wydaje, czy tu dochodzi do manipulancji wypowiedziom? :smile:

 

Każdy by chciał wiedzieć, ile ten hak ma :)

 

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja żona wypracowała sobie kanon piękna samochodowego - czerwona Honda TypeR. Uważa, że terenówkami poruszają się faceci z kompeksem...rozmiarów :)

W 2004 roku kupiliśmy nowego Civic'a (nie TypeR) i była całkiem sczęśliwa. Po przeprowadzce pod Żywiec (2005r) zastanawialiśmy się jak sobie nasza Honda da radę i kupiliśmy fajowe łańcuchy :) !

Podejrzewając, że raczej Honda nie da rady zacząłem się oglądać za czymś co ma 4x4. Zawsze chciałem Subaru więc oczywiście pojechałem na jazdę próbną no i wpadłem!. Niestety żona ze swymi upodobaniami była twarda niczym granit... Do tego spodobały się jej światła nowej BMW 5 ...(brrrrrrrr!).

W ciągu 2 miesięcy przekonałem ją do foresia w następujący sposób:

1. Zaprowadziłem ją do Subaru na jazdę foresiem i posadziłem za kierownicą...

2. Zawiozłem ją do Suzuki i posadziłem za kierownicą nowej GrandVitary oznajmiając:

- patrz jak w tym aucie nic nie widać do tyłu (koło zapasowe)

- a ta klapa! Kto to widział otwiera się na prawo!

- a te nie osłonięte powierzchnie blachy na drzwiach!

- a zobacz jakie to przyciężkawe!

3. Nadeszła zima (w listopadzie 2005) jak pamiętamy dosyć obfita w śnieg!

4. Łańcychy pękły, Honda się stoczyła z górki i do blacharza!

5. Za 3 tygodnie pomykaliśmy Foresiem

6. Teraz ona jeździ Foresiem a ja Smartem, którego rozbiłem w dniu zakupu, bo nie jeździ po lodzie jak foreś.... :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czy mnie się wydaje, czy tu dochodzi do manipulancji wypowiedziom? .

 

No .....niby chodzi ale mamusi wolno wszysko. Jeźli uraziłam ... jez mioę przykro ale nie żałuję.

 

mamusia

 

:) Każda dobra mamusia martwi się na-strojem córeczek. Nawet prowokujących :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swoją żone tez musiałem przekonywać do Legacy. Początkowo była na "nie", bo nasza Honda (Concerto) jest w automacie, mniejsza i łatwiejsza do zaparkowania. Jednak kiedy postawilem ją przed faktem, ze Hondą nie pojedzie (padł akumulator) i do pracy moze jechać Subaru lub iść pieszo, uprzedzenia mineły. Tak było przez tydzień a teraz ja mam problem z przekonaniem jej by ponownie przesiadła się do Hondy :)

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje babiszcze nie chce szubaru bo za duzo pali... no to nie mam kontrargumentow... :cry::evil:

 

Może powiedz, że troszczysz się o jej bezpieczeństwo i dlatego myślisz o Subaru ?? :) Na wiele osób, szczególnie kobiety to działa :)

 

jak to powiedzialem to na drugi dzien wyjechalismy z salonu Kiłą Sid bo miała 5 gwiazdek i 7 lat gwarancji ;) poki co to nie zaluje ;) zbieram kasiorke na imprezke z dmuchawka dla mnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...