Ja miałem pierwszy raz przyciemniane szyby w poprzednim aucie. Na początku myślałem, że będzie mi to przeszkadzać, ale potem okazało się, że można się szybko przyzwyczaić. Niewątpliwe plusy są dwa: nie widać za bardzo, co jest w środku, a poza tym słońce nie daje się tak we znaki. Ta druga zaleta jest o niebo ważniejsza w moim przypadku, z uwagi na kilkumiesięczne dziecko, które sobie podróżuje z tyłu.
Względy estetyczne pomijam, ponieważ to kwestia gustu. Mnie się akurat u mnie te szyby podobaja (kolor samochodu: czarna perła + bardzo ciemne szyby).
Last but not least: przyciemnienie trzeba zlecić fachowcowi. Dzięki temu szyby będą wyglądały naprawdę estetycznie. Poza tym trzeba sprawdzić, czy nie pogarsza się zbytnio widoczność z wewnątrz. Dobrze przyciemnione szyby, nawet te najciemniejsze, nie ograniczają aż tak bardzo widoczności.
Tak więc mój głos proszę zapisać jako ZA Zdjęć nie mam, ale jak bardzo chcesz, to mogę się o nie postarać.