Skocz do zawartości

Tegeso-nieteges, albo nietegeso-teges


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

Na razie jest 320 i jeszcze rezerwa się nie świeci.

 

Ja w Hondzie 1.6 Vtec , to robie do rezerwy około 500 km , ale głównie miasto Katowice , Kraków, i " autostrada"

 

Mam nadzieje że dasz mi sie owocku kiedyś przejechać :mrgreen: , i poczuć mocniejszego vteca

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w Hondzie 1.6 Vtec , to robie do rezerwy około 500 km , ale głównie miasto Katowice , Kraków, i " autostrada"

 

U mnie to jest nierealne, a też mam 50l bak. W mieście 10/100 to norma :)

 

Hmm moj gaznikowy pasc tyle nie łoi. Zazwyczaj jest 8-9/100 km, chociaz raz zdarzylo się 7.3 czy cos... pomyslalem, ze sie zepsul ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może pan R. w baku trzymał zapas lakieru do włosów i zapomniał go wyjąć i stąd taki problem...? :mrgreen:

 

U mnie wchodzi 55 bez problemu. Nie raz tyle zalałem :twisted: .

 

PS A na poważnie: sporo można dolać po pierwszym odbiciu pistoletu.

:mrgreen:

a z tym dolewaniem to zawsze stoję i do samego korka dolewam ale i tak zawsze mi wchodzi ile pisałem. Musze następnym razem sprawdzić jeszcze raz i jakiś patyk włożyć co by te lakiery wymacać :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nieteges - coś mi od 2 dni piskało w okolicy lewego koła :cry:

teges - wiem co to :smile:

nieteges - skończyły sie klocki i to one były powodem popiskiwania (coś jakby kredą po tablicy lub gałęziami o szybę) a dokładniej to zmyślny sygnalizator zużycia klocków poinformował mnie o fakcie konieczności wymiany (zostało jeszcze jakieś 3-4mm okładziny) :sad:

teges - miałem klocki w zapasie od 2 lat więc je od razu wymieniłem :mrgreen:

PZDR!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już się nie mogę doczekać .

 

Powolutku, powolutku. :mrgreen:

Ostatnio, jadąc do domu z nową kierownicą (do PCka) tak się spieszyłem, że nie dałem czasu bramie coby się całkowicie otworzyła, przez co musiałem przejechać bardzo bliziutku łoża bramy. Efekt ostateczny był taki, że usłyszałem głośne bum. Była to eksplozja opony po najechaniu na właśnie ... ostre łoże bramy. :evil:

 

Powoli, jeszcze pojeżdzisz :wink:

 

Pozdrawiam

Grzegorz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...