dako Opublikowano 16 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2008 powinni o tym syfie w TVN w jakies sprawie dla reportera opowiedziec.zgraja zlodziejaszkow z ktora na codzien mnostwo ludzi musi walczyc. Panie Seiken, do kogo Pan teraz pijesz? Prosiłbym o sprecyzowanie, bo nie wiem kto tu jest tym "złodziejaszkiem". I kto z nimi walczy, kim są Ci ludzie? Siela, ale postępowanie ustalające sprawcę (mimo, iż wydaje się oczywisty) nie jest zakończone, więc w myśl przepisów czeka z wypłatą kasy. Jeśli wina była kogoś innego - nie wypłacą nic, a jeśli zgodnie z oczekiwaniami w końcu sąd wskaże sprawcę, wypłacą odszkodowanie + odsetki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mikad Opublikowano 16 Listopada 2008 Udostępnij Opublikowano 16 Listopada 2008 Z jednej strony składasz kondolencje, z drugiej strony śmiejesz się ( ). O co chodzi? Pewnie śmieje się, że dopiero teraz znalazł wątek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 2 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Poszedł pozew do Sądu przeciwko PZU w sprawie Forestera. Sprawa Imprezy leży w archiwum firmy Uniqa, czekają... Nie mam jeszcze terminu drugiej rozprawy. Miała być w grudniu. Pieniędzy zero. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siekla Opublikowano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Hogi a o co chodzi z Forysiem bo chyba wyszedlem z tematu i jakos nie lapie - BTW napisz mi na PW odnosnie tego spryskiwacza co potrzebujesz bo moze cos sie uzbiera z mojego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 2 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 23.03.2008 g. 14.30 Dolina Służewiecka Warszawa Pan postanowił skręcić w prawo i przeciął 4 pasy tak, żeby uderzyć w mój samochód. :wall: :x :x :wall: :wall: :wall: :wall: Niestety imprezki nie da się naprawić, lekko się przekosiła. Filmik z telefonu: http://hogi.wypadek.subaru.patrz.pl/ Kilka fotek z parkingu depozytowego. A to pół roku później. Kiedy ten pech się skończy? Mam jeździć w aucie z klatką i w kasku? :wall: :wall: :wall: :x :x :x Reszta jest w tym wątku od 9 strony. Spryskiwacz jest urwany, potrzebuję cały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiom Opublikowano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Czy gdyby był skazany i notowany w KRS to wyleci z agencji ?? Tak. Tylko gdy jest to przestępstwo scigane z oskarżenia publicznego. Tak to chyba wygląda w przypadku urzędników/ funkcjonariuszy państwowych? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
5qra Opublikowano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 krzysiom, to sie tyczyło kolizji właśnie z takim kierownikiem i jazdy służbowa furką w godz. pracy za pryw. sprawami Hogi, Ty chyba musisz się do czegoś takiego przesiąść Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiom Opublikowano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 [ quote="5qra]krzysiom, to sie tyczyło kolizji właśnie z takim kierownikiem i jazdy służbowa furką w godz. pracy za pryw. sprawami Obrazek[/quote Chodziło mi tylko o uszczegółowienie faktu skazania i utraty pracy. Czy fura była służbowa czy nie, zdarzenie w godzinach pracy czy nie, nie ma tu znaczenia. Jeżeli koleś z ABW po godzinach pracy się nawali i go złapią jeżdżącego prywatną bryką to i tak straci pracę- bo został skazany za przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego. W przypadku kiedy zostanie skazany- bo go sąsiad pozwał o jakiś bzdet- utrata pracy jest wątpliwa. Przynajmniej tak wg.moich info wygląda utrata pracy w wyniku wyroku sądowego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
5qra Opublikowano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Jeżeli koleś z ABW po godzinach pracy się nawali i go złapią jeżdżącego prywatną bryką ale jak mnie pamięć nie myli to były godziny pracy i fura też służbowa :roll: zresztą niech poszkodowany się wypowie. My się nigdy nie dowiemy jak wewnątrz reaguje się na take incydenty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiom Opublikowano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Jeżeli koleś z ABW po godzinach pracy się nawali i go złapią jeżdżącego prywatną bryką ale jak mnie pamięć nie myli to były godziny pracy i fura też służbowa :roll: zresztą niech poszkodowany się wypowie. My się nigdy nie dowiemy jak wewnątrz reaguje się na take incydenty. Coś się tak uparł? Nie ma znaczenia czy koleś był w pracy czy nie... Przeczytaj ze zrozumieniem to co napisałem. [ Dodano: Wto Gru 02, 2008 9:02 pm ] 23.03.2008 g. 14.30 Dolina Służewiecka WarszawaPan postanowił skręcić w prawo i przeciął 4 pasy tak, żeby uderzyć w mój samochód. :wall: :x :x :wall: :wall: :wall: :wall: Jakim cudem skręcając w prawo- trafił Cię w prawy bok? Nie mogę sobie tego wyobrazić... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ferdek Opublikowano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 w takich i innych instytucjach nie moga pracować osoby karane za przestepstwa umyślne,a spowodowanie takiego wypadku czy kolizji nie jest przestepstwem umyślnym i nic kolesiowi z cbsiu nie grozi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiom Opublikowano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 w takich i innych instytucjach nie moga pracować osoby karane za przestepstwa umyślne,a spowodowanie takiego wypadku czy kolizji nie jest przestepstwem umyślnym i nic kolesiowi z cbsiu nie grozi. O! Coś nowego... Kto zna konkretny przepis w temacie kara/utrata pracy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 2 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Jakim cudem skręcając w prawo- trafił Cię w prawy bok? Nie mogę sobie tego wyobrazić... Nie patrz na zdjęcia forka. Obejrzyj zdjęcia Imprezy z pierwszej strony tego wątku. Jeśli zostanie skazany prawomocnym wyrokiem Sądu z oskarżenia publicznego, wylatuje z pracy. Gość jechał w godzinach pracy (chyba) , autem służbowym (na pewno), wiózł żonę (na pewno), ona nie pracowała z nim w CBŚ (na pewno). w takich i innych instytucjach nie moga pracować osoby karane za przestepstwa umyślne,a spowodowanie takiego wypadku czy kolizji nie jest przestepstwem umyślnym i nic kolesiowi z cbsiu nie grozi. Więc Twoim tokiem rozumowania np. Policjant skazany za paserstwo (wina nieumyślna) może pracować dalej w służbach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiom Opublikowano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Jakim cudem skręcając w prawo- trafił Cię w prawy bok? Nie mogę sobie tego wyobrazić... Nie patrz na zdjęcia forka. Obejrzyj zdjęcia Imprezy z pierwszej strony tego wątku. Widziałem i znam temat.. Zainteresował mnie forek:) Jeśli zostanie skazany prawomocnym wyrokiem Sądu z oskarżenia publicznego, wylatuje z pracy.Gość jechał w godzinach pracy (chyba) , autem służbowym (na pewno), wiózł żonę (na pewno), ona nie pracowała z nim w CBŚ (na pewno). w takich i innych instytucjach nie moga pracować osoby karane za przestepstwa umyślne,a spowodowanie takiego wypadku czy kolizji nie jest przestepstwem umyślnym i nic kolesiowi z cbsiu nie grozi. Więc Twoim tokiem rozumowania np. Policjant skazany za paserstwo (wina nieumyślna) może pracować dalej w służbach? Własnie! Ja też tak uważam. Działa tu oskarżenie publiczne a nie wina umyślna czy nie umyślna. Gdzie,kiedy, czym i z kim facet jechał nie ma znaczenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Simon Opublikowano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Więc Twoim tokiem rozumowania np. Policjant skazany za paserstwo (wina nieumyślna) może pracować dalej w służbach? Nie, ale na pewno moze otworzyc sobie w gminie lesznowola przedszkole niepubliczne. :razz: :wink: Przepraszam Hogi za off top, ale nie moglem sie powstrzymac. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawka35 Opublikowano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Wtrace swoje trzy grosze bo kiedys byłem za to karany a pracuje i mam pozwolenie na broń,Hogi to podlega pod art.177,178k.k /po staremu 145kk/ i gość bez stresu wróci do pracy.Dwa lata temu gówniarz który wpasował mi sie w bagaznik i unieszkodliwił mnie na długo nie posiadając ani OC ani prawka odpowiadał z tych samych paragrafów co doprowadziło do tego że wysmiałem sędzine prowadząca sprawę.Gowniarz dostał 10miesięcy na 3-y lata i 400pln :shock: grzywny bo niby nie chciał mnie skasować,ale jazda po pijaku czy też paserka jak wspomniałeś to juz przestępstwa umyślne i za to leci się z mundurówek.A korzystając z okazji bo widzialem ze walczysz z UNIQą to czy mógłbym skorzystać z Twoich doswiadczeń bo ociągaja się z wypłata a jutro mija 30dni. :?: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 2 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 ale jazda po pijaku czy też paserka jak wspomniałeś to juz przestępstwa umyślne Hmmm... wikipedia Paserstwo można popełnić tak umyślnie jak i nieumyślnie zależnie od tego, czy paser wie o przestępnym pochodzeniu przedmiotu, albo czy w konkretnym przypadku powinien był wiedzieć z uwagi na zachodzące okoliczności sugerujące takie pochodzenie np. podejrzanie niska cena, sprzedaż bez dokumentów lub w niekompletnym stanie itp. i gość bez stresu wróci do pracy. PROGRAM "REKRUT" I TY MOŻESZ ZOSTAĆ POLICJANTEM... Policja to umundurowana i uzbrojona formacja służąca społeczeństwu i przeznaczona do ochrony bezpieczeństwa ludzi oraz do utrzymywania bezpieczeństwa i porządku publicznego. Wymogi formalne jakie musi spełniać kandydat, aby przystąpić do programu "Rekrut": * co najmniej wykształcenie średnie, * obywatelstwo polskie, * nieposzlakowana opinia, * niekarany, * korzystanie z pełni praw publicznych, * zdolność fizyczna i psychiczna do służby w formacjach uzbrojonych, podległych szczególnej dyscyplinie służbowej, * mężczyźni powinni posiadać uregulowany stosunek do służby wojskowej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ferdek Opublikowano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Hogi, niekarany w wytycznych programu rekrut na 100% dotyczy przestepstw umyslnych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 2 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Hogi, niekarany w wytycznych programu rekrut na 100% dotyczy przestepstw umyslnych. Przeczytaj wyżej o paserstwie. [ Dodano: Wto Gru 02, 2008 11:34 pm ] http://e-prawnik.pl/stosunek-pracy/czy- ... pracy/sp=2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
5qra Opublikowano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 NIe chcę podsycać dyskusji, ale pewnie sa jeszcze "regulaminy wewnetrzne" i może "etyka zawodu" czy jak to kurde nazwać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 2 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Znalazłem coś. www.prawoity.pl Zwolnienie policjanta ze służby w przypadku popełnienia przestępstwa Opublikowany: 4.09.08 2 września 2008 r. o godz. 9.00 Trybunał Konstytucyjny rozpoznał wniosek Zarządu Głównego Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Policjantów dotyczący ustawy o zmianie ustawy o Policji, sygn. K 35/06. Stan faktyczny i prawny: Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Policjantów, mając na względzie ochronę praw i interesów policjantów, zakwestionował część przepisów ustawy z 29 października 2003 roku o zmianie ustawy o Policji. Ustawa wprowadziła nową, wcześniej nieznaną przesłankę fakultatywnego zwolnienia policjanta przez przełożonego z powodu popełnienia czynu o znamionach przestępstwa albo przestępstwa skarbowego, jeżeli popełnienie czynu jest oczywiste i uniemożliwia jego pozostawienie w służbie. Obowiązujące przepisy ustawy o Policji nakazują zwolnić policjanta z policji w razie skazania prawomocnym wyrokiem sądu za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe ścigane z oskarżenia publicznego. Przewidują także fakultatywne zwolnienie w razie skazania policjanta prawomocnym wyrokiem za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe inne niż ścigane z oskarżenia publicznego. Zdaniem związku zawodowego niepotrzebna jest zatem nowa przesłanka zwolnienia policjanta za przestępstwo, skoro istnieją przepisy regulujące tę kwestię. Kwestionowany przepis narusza konstytucyjne zasady: domniemania niewinności, gdyż orzeka się o winie za przestępstwo bez wyroku sądu z uwagi na oczywistość przestępstwa oraz proporcjonalności (zakaz nadmiernej ingerencji). Według kolejnego unormowania naruszeniem dyscypliny służbowej jest zawinione przekroczenie uprawnień lub niewykonanie obowiązków wynikających z przepisów prawa lub rozkazów i poleceń wydanych przez przełożonych. W opinii wnioskodawcy kwestionowany przepis jest zbyt ogólny i powoduje trudności interpretacyjne. Zgodnie z konstytucyjną zasadą określoności oraz wynikającego z Konstytucji zakazu tworzenia nieokreślonych i nieostrych typów czynów konieczne jest jego uszczegółowienie. Zdaniem związku zawodowego poprzedni przepis rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie szczegółowych zasad i trybu udzielania wyróżnień oraz postępowania dyscyplinarnego w stosunku do policjantów był bardziej precyzyjny i wskazywał wyraźnie zakres odpowiedzialności. Konstytucyjna zasada ochrony praw słusznie nabytych przemawia za pozostawieniem przytoczonego przepisu rozporządzenia. Kolejny kwestionowany przepis określa, że policjant ponosi odpowiedzialność dyscyplinarną, jeżeli czyn stanowiący przewinienie dyscyplinarne wypełnia jednocześnie znamiona przestępstwa lub wykroczenia albo przestępstwa skarbowego lub wykroczenia skarbowego, niezależnie od odpowiedzialności karnej. W myśl przepisów przełożony służbowy może uznać policjanta winnym przestępstwa bez wyroku sądu i zwolnić dyscyplinarnie ze służby. Może decydować o winie za przestępstwo w postępowaniu dyscyplinarnym, mimo iż policjant do czasu prawomocnego wyroku sądu jest niewinny. Istniejące w ustawie o Policji sankcje administracyjne umożliwiają zwolnienie policjanta za przestępstwa umyślne w razie skazania prawomocnym wyrokiem sądu, fakultatywne zwolnienie z policji za przestępstwa inne, zwolnienie fakultatywne bez wyroku za przestępstwo gdy jest ono oczywiste i uniemożliwia pozostawienie w służbie oraz fakultatywne zwolnienie gdy wymaga tego ważny interes służby. Zdaniem wnioskodawcy zachowanie kar dyscyplinarnych za przestępstwa i wykroczenia jest reliktem z przeszłości i jest niezgodne z obowiązującym prawem. Kwestionowany przepis narusza konstytucyjne zasady: państwa prawnego, zaufania obywateli do państwa, bezpieczeństwa prawnego obywateli, proporcjonalności i wynikający z niej zakaz nadmiernej ingerencji. Zdaniem związku zawodowego organami orzekającymi o winie oraz wydającymi orzeczenia o ukaraniu karą dyscyplinarną powinny być niezawisłe, bezstronne sądy dyscyplinarne lub podobne do nich komisje dyscyplinarne nie zaś, jak wynika z kwestionowanych przepisów, przełożeni dyscyplinarni policjanta: komendant główny policji, komendant wojewódzki, powiatowy i miejski policji, lub inni. W opinii wnioskodawcy obecne postępowanie dyscyplinarne nie gwarantuje jawności i bezstronności postępowania. Przełożony, zainteresowany ukaraniem policjanta, ma wpływ na orzekanie ponieważ wymierza kary dyscyplinarne, orzeka o winie, powołuje rzeczników dyscyplinarnych. Nie przeprowadza się dowodów bezpośrednio na rozprawie z zachowaniem zasady kontradyktoryjności. Postępowanie dowodowe ogranicza się do sporządzenia dokumentów dyscyplinarnych przez rzecznika. Kwestionowane przepisy naruszają konstytucyjne zasady: równości wobec prawa, równego traktowania przez władze publiczne, zakaz dyskryminacji z jakiegokolwiek powodu. Zgodnie z kwestionowanymi przepisami ustawy kary dyscyplinarnej nie można wymierzyć po upływie roku od dnia popełnienia przewinienia dyscyplinarnego. Zawieszenie postępowania wstrzymuje bieg tego terminu. Poprzedni zapis nie przewidywał zawieszenia biegu przedawnienia w przypadku zawieszenia postępowania i jasno określał termin przedawnienia ukarania za przewinienie dyscyplinarne. Wnioskodawca uważa, że przy czynach zabronionych termin ustania karalności winien być ściśle określony. Policjant nie powinien być w nieskończoność ścigany za przewinienie dyscyplinarne. Wprowadzenie nieprecyzyjnego przepisu, bez podania terminu ustania karalności, umożliwia to. Przepis narusza konstytucyjną zasadę ochrony praw słusznie nabytych. W toku postępowania dyscyplinarnego obwiniony ma prawo do ustanowienia obrońcy za jego zgodą spośród policjantów. Zdaniem związku ustawowe ograniczenie udziału zawodowych obrońców w postępowaniu dyscyplinarnym i dopuszczenie w charakterze obrońcy tylko policjanta jest niedopuszczalne i narusza istotę prawa do obrony. Obrońcy z grona policjantów nie są w stanie skutecznie bronić, gdyż nie mają doświadczenia, wiedzy, umiejętności oraz odpowiedniego przeszkolenia. Do postępowania dyscyplinarnego powinien być dopuszczony zawodowy obrońca: adwokat lub radca prawny. Nie jest argumentem, że adwokat lub radca prawny nie może być dopuszczony do informacji tajnych i ściśle tajnych związanych z postępowaniem dyscyplinarnym, gdyż jest to możliwe za zgodą uprawnionych organów państwa. Niedopuszczenie zawodowych obrońców narusza konstytucyjne zasady: państwa prawnego, zaufania obywateli do państwa i prawa, pewności prawa, prawa do obrony i prawo do korzystania z pomocy obrońcy. Ostatni, kwestionowany przez związek zawodowy przepis stanowi, że policjant ponosi odpowiedzialność dyscyplinarną również za czyn podlegający odpowiedzialności dyscyplinarnej popełniony przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, czyli przed 29 listopada 2003 r. Tymczasem na mocy wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że zaskarżony art. 139 ust 2 ustawy o Policji dotyczący postępowania dyscyplinarnego nie zawiera dostatecznie sprecyzowanych reguł prowadzenia tego postępowania oraz że upoważnienie ustawowe w nim zawarte nie spełnia warunków przewidzianych w Konstytucji, przepis stracił moc obowiązującą dnia 1 października 2003 r. Zdaniem związku zawodowego kwestionowany przepis wprowadzono po to aby uzupełnić lukę prawną powstałą z powodu zbyt późnego uchwalenia zmian do ustawy o Policji. Powyższy przepis narusza konstytucyjną zasadę, że ustawa nie działa wstecz. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że: - art. 41 ust. 2 pkt 8 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji dodany przez art. 1 pkt 5 lit. b ustawy z dnia 29 października 2003 r. o zmianie ustawy o Policji, jest zgodny z art. 2 i art. 31 ust. 3 Konstytucji i nie jest niezgodny z art. 5 i art. 42 ust. 3 Konstytucji w związku z art. 6 ust. 2 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, sporządzonej w Rzymie dnia 4 listopada 1950 r., zmienionej następnie Protokołami nr 3, 5 i 8 oraz uzupełnionej Protokołem nr 2 oraz nie jest niezgodny z art. 5 i art. 14 ust. 2 Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, otwartego do podpisu w Nowym Jorku dnia 19 grudnia 1966 r; - art. 132 ust. 2 ustawy z 6 kwietnia 1990 r. o Policji, w brzmieniu nadanym przez art. 1 pkt 13 ustawy z 29 października 2003 r. o zmianie ustawy o Policji, jest zgodny z art. 2, art. 31 ust. 3 i art. 42 ust. 1 Konstytucji; - art. 132 ust. 4 ustawy z 6 kwietnia 1990 r. o Policji, w brzmieniu nadanym przez art. 1 pkt 13 ustawy z 29 października 2003 r. o zmianie ustawy o Policji, jest zgodny z art. 2 i art. 31 ust. 3 Konstytucji; - art. 133 ustawy z 6 kwietnia 1990 r. o Policji, w brzmieniu nadanym przez art. 1 pkt 15 ustawy z 29 października 2003 r. o zmianie ustawy o Policji, jest zgodny z art. 2, art. 32, art. 45 ust. 1 i art. 77 ust. 2 Konstytucji oraz nie jest niezgodny z art. 42 ust. 1 Konstytucji; - art. 135 ust. 4 zdanie drugie ustawy z 6 kwietnia 1990 r. o Policji, w brzmieniu nadanym przez art. 1 pkt 18 ustawy z 29 października 2003 r. o zmianie ustawy o Policji, jest zgodny z art. 2 Konstytucji oraz nie jest niezgodny z art. 42 ust. 1 Konstytucji; - art. 3 ust. 1 ustawy z 29 października 2003 r. o zmianie ustawy o Policji jest zgodny z art. 2 i art. 42 ust. 1 Konstytucji. W zakresie dotyczącym badania zgodności art. 1 pkt 19 ustawy z dnia 29 października 2003 r. o zmianie ustawy o Policji w zakresie, w jakim dotyczy art. 135f ust. 1 pkt 4 ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji, z art. 2 i art. 42 ust. 2 Konstytucji Trybunał umorzył postępowanie ze względu na niedopuszczalność wydania wyroku. Przedmiotem kontroli TK w tej sprawie były normy prawne wynikające ze wskazanych we wniosku przepisów zmienionych w brzmieniu nadanym przez wskazane przepisy zmieniające. Kwestionowany przepis, w którym chodzi o możliwość zwolnienia policjanta ze służby w przypadku popełnienia czynu o znamionach przestępstwa, jeżeli popełnienie czynu jest oczywiste i uniemożliwia mu pozostawanie w służbie jest zgodny z konstytucją. Trybunał stwierdził, że skoro służba funkcjonariuszy służb mundurowych ma charakter stosunku publicznoprawnego, to z uwagi na charakter tej służby możliwe jest odmienne i bardziej rygorystyczne, niż w przypadku pozostałych zawodów i funkcji, ukształtowanie zasad utraty statusu służbowego. W interesie państwa i obywateli leży jak najszybsze usunięcie z Policji funkcjonariusza, którego czyn uniemożliwia pełnienie dalszej służby. Decyzja o zwolnieniu ze służby podlega kontroli instancyjnej oraz kontroli sądowej. Przepis dotyczący czynu policjanta polegającego na zawinionym przekroczeniu uprawnień, niewykonywaniu obowiązków lub rozkazów i poleceń jest zgodny z konstytucją. Zdaniem Trybunału, konstytucyjne gwarancje prawa karnego rozciągają się na wszystkie postępowania prawne represyjne, a wiec i postępowania dyscyplinarne. Ponadto brak jest podstaw prawnych do zobowiązania ustawodawcy do formułowania wyczerpującego katalogu przewinień dyscyplinarnych. Zasada ponoszenia odpowiedzialności dyscyplinarnej przez policjanta niezależnie od odpowiedzialności karnej za czyn stanowiący przewinienie dyscyplinarne jest zgodna z konstytucją. Odpowiedzialność dyscyplinarna dotyczy innej sfery niż odpowiedzialność karna. Ukaranie policjanta prawomocnym wyrokiem przez sąd nie stoi na przeszkodzie wszczęcia postępowania dyscyplinarnego i odwrotnie. Funkcjonariuszy Policji obowiązują szczególne wymagania odnośnie przestrzegania prawa. Jak pogodzić fakt, że skazanie policjanta nie pociągałoby za sobą odpowiedzialności dyscyplinarnej? Objęcie służb mundurowych odpowiedzialnością dyscyplinarną – niezależnie od karnej – uzasadnia społeczna rola tych formacji, charakter powierzonych im zadań oraz zaufanie publiczne związane z ich działalnością. Przepis, który stanowi, że postępowanie dyscyplinarne funkcjonariuszy jest prowadzone przez przełożonych dyscyplinarnych jest zgodny z konstytucją. Konstytucja bowiem nie zapewnia funkcjonariuszom prawa do rozpatrzenia sprawy dyscyplinarnej, od początku do końca, przez organ realizujący wszystkie gwarancje prawa do sądu. Ponadto nie narusza zasady równości, bo nieporównywalne są ze sobą stosunki pracy służb mundurowych i innych zawodów. Przepis w zakresie, w którym chodzi o to, że zawieszenie postępowania dyscyplinarnego wstrzymuje bieg przedawnienia karalności jest zgodny z konstytucyjną zasadą ochrony praw słusznie nabytych. Ustawodawca ma bowiem swobodę w kształtowaniu instytucji przedawnienia. Wnioskodawca zarzucał także, że zmienione przepisy umożliwiają wszczynanie postępowań dyscyplinarnych za czyny popełnione przed dniem wejścia w życie ustawy nowelizującej. W wyniku nowelizacji z 2003 r. policjant odpowiada także za popełnienie przestępstwa dyscyplinarnego polegającego na nieprzestrzeganiu zasad etyki zawodowej. Jest to wprawdzie nowy zakres spraw poddanych postępowaniu dyscyplinarnemu, ale nie oznacza, że przed 2003 r. nie odpowiadał za naruszenie zasad etyki zawodowej. Sprawy te były rozstrzygane poza postępowaniem dyscyplinarnym – przez specjalnie w tym celu powołane sądy honorowe. Zmiana organu orzekającego nie zmienia okoliczności, że zarówno przed jak i po wejściu w życie ustawy policjant odpowiada za naruszenie etyki zawodowej. Rozprawie przewodniczył sędzia TK Marian Grzybowski, a sprawozdawcą był sędzia TK Mirosław Granat. Źródło: www.trybunal.gov.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ferdek Opublikowano 2 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 2 Grudnia 2008 Hogi, http://e-prawnik.pl/stosunek-pracy/stos ... rawo-pracy sam kiedys bylem karany za paserstwo(kupilem snowboard okazyjnie) i jak bys sie nie tlumaczyl ,to kupujac cos okazyjnie powinienes przypuszczac ,ze towar mogł pochodzic z przesepstwa i zawsze z tego zrobia paserke umyslną Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siekla Opublikowano 3 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2008 Hogi pamietaj ze skutek wystepku ze 177 k.k. tzw. wypadek komunikacyjny jest zawsze nieumyslny. Na moj gust i doswiadczenie - policjant - sprawca ma dyscyplinarke w pracy - zawieszona do czasu wydania prawomocnego wyroku w tej sprawie - na czas zawieszenia przedawnienie wstrzymuje bieg. Zatem dla niego problemy zaczna sie dopiero po wydaniu prawomocnego wyroku skazujacego w tej sprawie, jezeli zostanie uznany w nim winnym popelnienia zarzucanego czynu. BTW - mam chyba cala nakladke zewnetrzna do spryskiwaczy - jak znajde to dam znac. A ogladajac zdjecia forka usmiechnalem sie bo mi jedna Pani zalatwila tak lewy przod... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawka35 Opublikowano 3 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2008 Hogi nie mam w zamiarze wpędzać Ciebie w dodatkowy stres tylko chciałem poinformowac że w naszym kraju prawo zawarte w KK czy tez KC /czyli słowo pisane/ a to co spotykamy w życiu to dwie różne sprawy.W 94roku odpowiadałem z powyzszego artykułu,patrząc się na współwinnego wypadku/starszy gość,trójka dzieci/ pomyslałem że skoro jestem młody to dam radę wezmę wszystko na siebie aby chłop nie stracił pracy.I to była najgorsza rzecz jaką w życiu zrobiłem.Pan prokurator jak to rzekł że badając moją nieposzlakowaną opinię doszedł do wniosku iż powinienem bezwzględnie spędzić 10 miesięcy w pudle :shock: a chłop nad którym się zlitowałem to tak łgał na sprawie że chciałem go zatłuc.Po wielu perypetiach i dobrym adwokacie skończyło się na zawiasie 10miesięcy na 3-lata no i grzywna.Z paserką miałem podobną sprawę -kupiłem radio/nie wiedząc że kradzione/,złodzieja złapali i puścili po tym jak powiedział że mi sprzedał,a ja...no cóż znów kupa ciągania i tłumaczenia.Jezeli masz siły i środki to walcz z gnojem bo Oni zapomnieli ze socjalizm dawno się skończył i dalej czują że są ponad wszystkim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hogi Opublikowano 9 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Stycznia 2009 Dzięki wszystkim za wspieranie na duchu. .........................(fiu, fiu, fiu) wszystkim niedowiarkom. Decyzja na dzień dzisiejszy, to wypłata odszkodowania w wysokości 50% wartości pojazdu, po sprawie sądowej-pozostałe 50%. Sprawa odbędzie się w dniu 22.01.2009. (mam nadzieję, że ostatnia) :cool: Wartość Gteka MY98 w październiku 2007 21.000 zł. minus pozostałość czyli 1500 zł (niewiele zostało) :roll: Dziękuję też, tym bezpośrednio zaangażowanym w sprawę. :cool: A teraz, idziemy na jednego... tfu! ...czekamy dalej. :razz: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się