Skocz do zawartości

wydech koncowy STI w GieTeku


adamusmax

Rekomendowane odpowiedzi

taka dziwna akcje mam - zmienilem ostatnio wydech - jest teraz przelot 60 mm tylko zostawilem na chwile seryjny koncowy z GieTeka.

wczoraj koncowy zmienilem na ostatni wydech STI i dzisiaj przejechalem sie i strasznie cos gwizdze - nie jest to typowy swist turbiny (nawet padajaca swiszcze) ale gwizd - jakby ktos na palcach gwizdal i zaczyna sie gdzies ok 4 tys obr - na GieTekowym nie gwizdalo - przy turbinie nic nie bylo grzebane (bo tylko koncowy tlumik zostal wymieniony teraz - wczesniej caly wydech ale po tej operacji nic nie gwizdalo)

 

hopaki z bajecznej mieli juz podobno taki przypadek w WRXie - zaczelo gwizdac wlasnie po zalozeniu ostatniego tlumika STI

 

spotkal sie ktos z takim czyms :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ja sie spotkałem, miałem to samo jak założyłem końcowy tłumik Devila to całego seryjnego układu, chodził Fiat 125p i gwizdał :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ja sie spotkałem, miałem to samo jak założyłem końcowy tłumik Devila to całego seryjnego układu, chodził Fiat 125p i gwizdał :twisted:

 

ja nie mam seryjnego ukladu wydechowego tylko 2,35 cala turboback ;)

 

na serio sie pytam, bo ostatnio troche ironii przez Ciebie przemawia i nie wiem czy se jaja robisz czy na serio mowisz

 

a gwizdze dokladnie jak stary dobry kredens ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

carfit, bo z paseczkiem pojadę za robienie se zbytków z biednego Kiblogłowego i jego gwiżdżącej* turbowanny w Dziale Technicznym... :twisted:

 

(* - A znacie to?

Przychodzi baba do lekarza i mówi:

- Panie doktorze, mam gwiżdżący biust

- Niech pani rozepnie stanik

- Nie mogę, bo jak mi gwizdnie o podłogę! :mrgreen:

 

To może właśnie taki gwiżdżący wydech ma adamusmax? :mrgreen: )

 

Wracając do tematu: adamusmax, chyba nie jest istotna przyczyna, ważne jest efekt. Jeśli gwiżdże po wymianie back boxa, a nic innego nie było modyfikowane, oznacza to, że to wynik zastosowania takiego, a nie innego backboxa. Jestem gotów się zaoferować, że podjedziemy do Dżanka, przełożymy mój z Twoim i sprawdzimy, czy efekt się powtarza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

carfit, bo z paseczkiem pojadę za robienie se zbytków z biednego Kiblogłowego i jego gwiżdżącej* turbowanny w Dziale Technicznym... :twisted:

 

(* - A znacie to?

Przychodzi baba do lekarza i mówi:

- Panie doktorze, mam gwiżdżący biust

- Niech pani rozepnie stanik

- Nie mogę, bo jak mi gwizdnie o podłogę! :mrgreen:

 

To może właśnie taki gwiżdżący wydech ma adamusmax? :mrgreen: )

 

Wracając do tematu: adamusmax, chyba nie jest istotna przyczyna, ważne jest efekt. Jeśli gwiżdże po wymianie back boxa, a nic innego nie było modyfikowane, oznacza to, że to wynik zastosowania takiego, a nie innego backboxa. Jestem gotów się zaoferować, że podjedziemy do Dżanka, przełożymy mój z Twoim i sprawdzimy, czy efekt się powtarza...

 

dzieki Kudlaty ;) - dziwna sprawa z tym wydechem - w poniedzialek pewnie zostanie przerobiony i wtedy sie zobaczy

 

tak sie zapytalem z ciekawosci bo dziwna akcja - zaczal se gwizdac jak gdyby nigdy nic :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

carfit, bo z paseczkiem pojadę za robienie se zbytków z biednego Kiblogłowego i jego gwiżdżącej* turbowanny w Dziale Technicznym... :twisted:

 

 

 

Aaaale wstyd. STi carfit faktycznie gwizdało.

 

 

Nawet się śmialiśmy przy tej okazji z So What!'em z polszczyzny niektórych :mrgreen:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaale wstyd. STi carfit faktycznie gwizdało.

 

Ale przecież carfit napisał, że go założył do F125 i stąd moje wrażenie, że to zbytki :twisted:. O:

 

ałożyłem końcowy tłumik Devila to całego seryjnego układu, chodził Fiat 125p i gwizdał

 

Ale teraz czuję, że przed tym "Fiat 125p" zabrało słowa "jak" :cool:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaale wstyd. STi carfit faktycznie gwizdało.

 

Ale przecież carfit napisał, że go założył do F125 i stąd moje wrażenie, że to zbytki :twisted:. O:

 

ałożyłem końcowy tłumik Devila to całego seryjnego układu, chodził Fiat 125p i gwizdał

 

Ale teraz czuję, że przed tym "Fiat 125p" zabrało słowa "jak" :cool:.

 

 

Co ja bym bez Ciebie biedaku zrobił :twisted: oczywiście że brakowało "jak" ale tak szybko pisałem, bo widziałem w oczach zfrustrowanie adamusa, że chciałem mu jak najszybciej odpowiedziec :mrgreen: , a że jestem jak co dzień wieczorkiem po jakimś małym drinku więc wybaczcie :razz: :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

adamusmax. Jeżeli nie tjuningowałeś dodatkowo GT'ka, to rzeczywiście wszystko wskazuje na jakieś problemu z końcówką wydechu.

 

Co ja bym bez Ciebie biedaku zrobił

Chyba chciałeś napisać, "co ja bym biedny bez Ciebie zrobił" :wink:

 

Nawet się śmialiśmy przy tej okazji z So What!'em z polszczyzny niektórych

Chyba sklerozę starczą mam, bo sobie jakoś skojarzyć nie mogę :roll:

 

PS Przemeq, pięknie to napisałeś. Jest element grozy, szczypta humory z najwyższej półki. Wypowiedzi merytorycznej też nie zabrakło. Wzór niedościgniony po prostu :cool: No może stopniowania nastroju trochę zabrakło :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taka dziwna akcje mam - zmienilem ostatnio wydech - jest teraz przelot 60 mm tylko zostawilem na chwile seryjny koncowy z GieTeka.

wczoraj koncowy zmienilem na ostatni wydech STI i dzisiaj przejechalem sie i strasznie cos gwizdze - nie jest to typowy swist turbiny (nawet padajaca swiszcze) ale gwizd - jakby ktos na palcach gwizdal i zaczyna sie gdzies ok 4 tys obr - na GieTekowym nie gwizdalo - przy turbinie nic nie bylo grzebane (bo tylko koncowy tlumik zostal wymieniony teraz - wczesniej caly wydech ale po tej operacji nic nie gwizdalo)

 

hopaki z bajecznej mieli juz podobno taki przypadek w WRXie - zaczelo gwizdac wlasnie po zalozeniu ostatniego tlumika STI

 

Ty to modzisz z tymi wydechami strasznie?

A czy końcowy jest przelotowy?? Bo nie wiem jak to jest w STi, ale w WRX czy GT nie był przelotowy. Jezeli masz cały wydech przelotowy a sam koniec "zatkany" to spaliny nie mogą Ci szybko uciekać. To jest moja ocena na w/w wątek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taka dziwna akcje mam - zmienilem ostatnio wydech - jest teraz przelot 60 mm tylko zostawilem na chwile seryjny koncowy z GieTeka.

wczoraj koncowy zmienilem na ostatni wydech STI i dzisiaj przejechalem sie i strasznie cos gwizdze - nie jest to typowy swist turbiny (nawet padajaca swiszcze) ale gwizd - jakby ktos na palcach gwizdal i zaczyna sie gdzies ok 4 tys obr - na GieTekowym nie gwizdalo - przy turbinie nic nie bylo grzebane (bo tylko koncowy tlumik zostal wymieniony teraz - wczesniej caly wydech ale po tej operacji nic nie gwizdalo)

 

hopaki z bajecznej mieli juz podobno taki przypadek w WRXie - zaczelo gwizdac wlasnie po zalozeniu ostatniego tlumika STI

 

Ty to modzisz z tymi wydechami strasznie?

A czy końcowy jest przelotowy?? Bo nie wiem jak to jest w STi, ale w WRX czy GT nie był przelotowy. Jezeli masz cały wydech przelotowy a sam koniec "zatkany" to spaliny nie mogą Ci szybko uciekać. To jest moja ocena na w/w wątek.

 

Dokladnie jak pisze Czarny, koncowy w STI nie jest przelotowy tylko komorowy.Z ciekawosci widzial ktos tlumik koncowy z Subaru w srodku? Bo ja tak-to mega porazka...

 

Wam tez pokaze:

 

1770_4mg.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

komancz, co wskazuje na porażkowość tego rozwiązania? Pytam z ciekawości bo temat konstrukcji tłumików nie jest mi specjalnie znany.

 

dla silnika turbo bardzo wazna jest w miare szybka mozliwosc pozbywania sie spalin, jezeli na samym koncu wsadzimy puszke z 3 przegrodami, kilkoma rurkami tak zaprojektowanymi ze spaliny nie wiedza gdzie maja wyleciec to w prosty sposob mozna wyliczyc jakim cudem wkladajac przelotowy wydech zyskujemy od kilku do kilkunastu koni, i sporo momentu dostepnego nizej niz w serii.Seryjny wydech z puszka komorowa ma tylko jedna zalete: jest sporo ciszej niz na przelocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc co - właściwie wymiana samego tłumika końcowego poprawi osiągi..?

Raczej nie, kiedys widzialem pomiary seryjnego tlumika od WRX (dwururkowego) i jego przeplyw byl zblizony do tego co przeplywa przez silnik, czyli ze jest dobrze dopasowany so seryjnego samochodu. Kolejna sprawa ze spaliny im dalej w ukladzie wydechowym, tym sa bardziej schlodzone i przez to maja mniejsza objetosc oraz predkosc przeplywu.

Najwiekszy zysku uzyskuje sie przez uwolnienie downpipe. Ja przez dluzsza chwile jezdzilem z przelotowyn downpipe przykrecona do seryjnej czesci centralnej i koncowej. Po zmianie na przelot 2.5 cala nie zaowazylem jakis wiekszych popraw osiagow, poza nizsza temperatura EGT i glosniejszym wydechem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...