Skocz do zawartości

Forester SJ XT Sport MY2018 - szereg błędów dot. zasilania urządzeń pokładowych - fixed


sartek

Rekomendowane odpowiedzi

No więc tak: dzisiaj przy okazji serwisu olejowego poprosiłem o sczytanie błędów i mamy, co następuje:

 

B2313 Wykrywanie radaru tylnego VDC [od systemu wykrywania pojazdów za samochodem]

B2320 Niskie napięcie tylnego radaru (poniżej 9V)

B2605 Niski poziom kontroli baterii [ten błąd niby od elektrycznego sterowania fotelami]

B2500 Zasilanie bateryjne [ten i poniższy błąd od elektrycznie podnoszonej klapy bagażnika]

B2523 Awaria elektromagnesu półzatrzymania

B1011 Zasilacz kontrolny baterii [od czegoś, co nazywa się Body Control BUI]

B1012 Zapasowe zasilanie bateryjne [jak wyżej: BUI]

C2551 Przekaźnik zasilania [od wspomagania kierownicy]

 

Wygląda na to, że wymiana baterii w pilocie nie rozwiąże sprawy. Ktoś ma pomysł, co może siać tymi wszystkimi błędami? Trochę wygląda to tak, jak gdyby te różne urządzenia nie dostawały prądu albo dostawały za niskie napięcie, czyli jakby coś z zasilaniem.

 

Błędy zostały oczywiście wykasowane, ale nie jestem tak naiwny, żeby wierzyć, że nie wrócą...

Edytowane przez sartek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • sartek zmienił(a) tytuł na Forester SJ XT Sport MY2018 - szereg błędów dot. zasilania urządzeń pokładowych

Akumulator był sprawdzony jest na 100% sprawny ?

Serwisów-ka podaje żeby przy takich błędach posprawdzać bezpieczniki , złącza od BIU 

jeżeli to nie pomoże to wymienić.

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Gustaf napisał(a):

Akumulator był sprawdzony jest na 100% sprawny ?

Akumulator nowy, zmieniony trzy miesiące temu. Problemy zaczęły się trzy tygodnie temu. Ale pójdzie do sprawdzenia.

4 minuty temu, Gustaf napisał(a):

złącza od BIU 

jeżeli to nie pomoże to wymienić.

Pewnie ostatecznie właśnie do tego dojdzie, ale chwilowo zaobserwowałem, że gdy skasuje się błędy, nie wracają do pierwszego otwarcia bagażnika. Klapa jest elektryczna, może to ona gdzieś nie domaga...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 20.05.2023 o 21:07, sartek napisał(a):

nie wracają do pierwszego otwarcia bagażnika. Klapa jest elektryczna, może to ona gdzieś nie domaga...

Lub ciągnie na tyle dużo prądu, że obniża chwilowo akumulator co powoduje kolejne błędy ...

Sprawdź ten nowy akumulator jakie ma napięcie minimalne podczas pracy tylnej klapy oraz podczas pracy rozrusznika - pewnie spada poniżej 11v co geberuje stany alarmowe.

Przyczyną może być regulator napięcia ładowania lub sam alternator - nie doładowuje twojego nowego aku lub sam aku.

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, 4444 napisał(a):

Lub ciągnie na tyle dużo prądu, że obniża chwilowo akumulator co powoduje kolejne błędy ...

Sprawdź ten nowy akumulator jakie ma napięcie minimalne podczas pracy tylnej klapy oraz podczas pracy rozrusznika - pewnie spada poniżej 11v co generuje stany alarmowe.

Przyczyną może być regulator napięcia ładowania lub sam alternator - nie doładowuje twojego nowego aku lub sam aku.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, 4444 napisał(a):

Lub ciągnie na tyle dużo prądu, że obniża chwilowo akumulator co powoduje kolejne błędy ...

Sprawdź ten nowy akumulator jakie ma napięcie minimalne podczas pracy tylnej klapy oraz podczas pracy rozrusznika - pewnie spada poniżej 11v co geberuje stany alarmowe.

Przyczyną może być regulator napięcia ładowania lub sam alternator - nie doładowuje twojego nowego aku lub sam aku.

Dzięki, to też sprawdzę.

Na razie temat stanął, bo nie mam ani chwili czasu, żeby się tym jakoś poważnie i systematycznie zająć, a samochód jeździ, więc i motywacji do szukania tego czasu jakby mniej. Jak tylko będę wiedział coś więcej, napiszę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc na chwilę obecną stan jest taki, że błędy nie wracają i nie umiem ich "wymusić". Kluczyk czasem zadziała z opóźnieniem przy otwieraniu drzwi, ale znacznie rzadziej niż kiedy zakładałem wątek. Komunikat o braku połączenia kluczyka z samochodem zupełnie przestał wyskakiwać.

W dniu 28.05.2023 o 23:08, 4444 napisał(a):

Sprawdź ten nowy akumulator jakie ma napięcie minimalne podczas pracy tylnej klapy oraz podczas pracy rozrusznika - pewnie spada poniżej 11v co geberuje stany alarmowe

Nie wiem, czy zrobiłem to dobrze, ale odczytałem bieżące napięcie na module OBD. Wyjściowo jest 14,1-14,2V, podczas otwierania klapy bagażnika na ułamek sekundy spada do 13,9V i natychmiast wraca do 14,1-14,2V.
Podczas rozruchu nie odczytałem, bo mój interfejs OBD działa wyłącznie na odpalonym silniku.

 

Cóż, pozostaje jeździć i obserwować dalej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Captain's log, day któryś tam.

 

Sytuacja się rozwija. Oprócz standardowych problemów straciłem sterowanie szybą przednią pasażera z drzwi kierowcy (sterowanie z drzwi pasażera działa). Ponadto przy włączonym silniku otwarcie drzwi pasażera skutkuje wywaleniem komunikatu o braku komunikacji z kluczykiem, choć kluczyk jest ciągle w tym samym miejscu w kabinie.

 

Co ciekawe, gdy się akurat zdarzy, że nie mogę bezdotykowo otworzyć samochodu, samochód kluczyk musi widzieć, ponieważ włącza się lampka sufitowa. Innymi słowy samochód wie, że do niego podszedłem z kluczykiem, ale mnie nie wpuści, bo nie. Błędów, oczywiście, brak.

 

I tak tu sobie żyjemy :) Coraz mocniej się obawiam, że pada BIU. Pozostaje trzymać kciuki, żeby jeszcze kilka tygodni auto dało radę. Potem mogę je oddać na diagnostykę i naprawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, sartek napisał(a):

Captain's log, day któryś tam.

 

Sytuacja się rozwija. Oprócz standardowych problemów straciłem sterowanie szybą przednią pasażera z drzwi kierowcy (sterowanie z drzwi pasażera działa). Ponadto przy włączonym silniku otwarcie drzwi pasażera skutkuje wywaleniem komunikatu o braku komunikacji z kluczykiem, choć kluczyk jest ciągle w tym samym miejscu w kabinie.

 

Co ciekawe, gdy się akurat zdarzy, że nie mogę bezdotykowo otworzyć samochodu, samochód kluczyk musi widzieć, ponieważ włącza się lampka sufitowa. Innymi słowy samochód wie, że do niego podszedłem z kluczykiem, ale mnie nie wpuści, bo nie. Błędów, oczywiście, brak.

 

I tak tu sobie żyjemy :) Coraz mocniej się obawiam, że pada BIU. Pozostaje trzymać kciuki, żeby jeszcze kilka tygodni auto dało radę. Potem mogę je oddać na diagnostykę i naprawę.

 

Szybę możesz zaprogramować. Tak się dzieje po odłączeniu akumulatora, że przestaje działać sterowanie. Naciśnij jednocześnie przycisk na drzwiach kierowcy i drzwiach pasażera. Najpierw w dół i przytrzymaj aż szyba się opuści, potem w górę do końca. Działanie przycisku wróci. 
Powtórzy programowanie szyby kierowcy, bo pewnie nie działa tryb AUTO. Trzeba przytrzymać w skrajnych położeniach przycisk opuszczania/zamykania.

Edytowane przez ir3n3usz
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, ir3n3usz napisał(a):

Powtórzy programowanie szyby kierowcy, bo pewnie nie działa tryb AUTO.

No właśnie tryb auto szyby kierowcy działa. Wszystko działa poza sterowaniem jednej szyby pasażera z "mojego", kierowcy przycisku. Ale zrobię to programowanie, dziękuję :)

 

Natomiast postanowiłem posprawdzać, czym się je to BIU, zajrzałem pod deskę rozdzielczą i plątania kabli jest tam koszmarna. Dramat po prostu, że też nie dało się tego jakoś sensowniej zaprojektować. Na oko wszystko wyglądało tam w porządku, aż znalazłem jedną białą wtyczkę, która nie jest do niczego wpięta. Zdjęcie poniżej (niestety telefon za cholerę nie chciał ustawić ostrości na właściwą wtyczkę). Tak ma być? Czy może mam coś rozpięte i stąd różne cuda się dzieją?

 

20230606_190538.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.06.2023 o 20:16, sartek napisał(a):

No właśnie tryb auto szyby kierowcy działa. Wszystko działa poza sterowaniem jednej szyby pasażera z "mojego", kierowcy przycisku. Ale zrobię to programowanie, dziękuję :)

 

Natomiast postanowiłem posprawdzać, czym się je to BIU, zajrzałem pod deskę rozdzielczą i plątania kabli jest tam koszmarna. Dramat po prostu, że też nie dało się tego jakoś sensowniej zaprojektować. Na oko wszystko wyglądało tam w porządku, aż znalazłem jedną białą wtyczkę, która nie jest do niczego wpięta. Zdjęcie poniżej (niestety telefon za cholerę nie chciał ustawić ostrości na właściwą wtyczkę). Tak ma być? Czy może mam coś rozpięte i stąd różne cuda się dzieją?

 

20230606_190538.jpg

Ta rozpięta wtyczka to B228 oznaczana na schematach jako "OP Connector".

Standardowo jest do niczego nie wpięta, z niczym nie połączona. Można ją wykorzystać do podłączenia dodatkowych (opcjonalnych) urządzeń.

Ja np. z niej pobieram trzy sygnały do dodatkowych urządzeń:

1. SPD SIGNAL

2. REVERSE SIGNAL

3. ACC

B228.png.14a67513c3e4695a790db64a373c20e0.png

 

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witam,

mierzenie napięcia na OBDII gdy działa silnik mija się z sensem i pomysłem przetestowania akumulatora !!!

Musisz to zmierzyć zwykłym miernikiem do prądu stałego - najtańszy multimetr to koszt ok.25pln.

I do tego celu zostaw sobie maskę z możliwością jej podniesienia przed otwieraniem/uruchomieniem auta.

Wszystkie objawy z rozprogramowaniem modułów konfortu i dostępu to klasyczne objawy albo słabego aku lub padającej centralki - powód drgania, wilgoć, słabe napięcie lub mała pojemność prądowa akumulatora, spawanie na podpiętym aku- żadne urządzenia bocznikujące nie dają 100%-wej gwarancji, że nie uszkodzi spawacz jakiegoś z modułów.

Reasumując - stan napięcia przed rozruchem lub otwarciem możesz sam zweryfikować multimetrem - ważne aby auto postało bez pracy minimum z kilka godzin.

Powodzenia.

Edytowane przez 4444
xxx
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, 4444 napisał(a):

mierzenie napięcia na OBDII gdy działa silnik mija się z sensem i pomysłem przetestowania akumulatora !!!

Dziękuję, nie wiedziałem.
Multimetr mam. Co prawda jeszcze nie bardzo umiem go używać, ale się uczę :) Sprawdzę zatem zgodnie z tym, co napisałeś powyżej.

 

Problem polega również na tym, że od mojego ostatniego wpisu z 6 czerwca samochód nawet się nie zająknął. Przyuczyłem szybę zgodnie z powyższymi sugestiami, a potem już wszystko do chwili obecnej działa jak należy. Nie pojawia się komunikat o braku komunikacji kluczyka z samochodem, nie ma opóźnień w otwieraniu/zamykaniu samochodu, skaner nie pokazuje błędów. Wszystko działa bezbłędnie i idealnie.

Być może sugerowałoby to, że faktycznie był problem z akumulatorem, który się podładował i teraz problem nie występuje. Ta teoria jest jednak mało prawdopodobna o tyle, że cały czas korzystam z samochodu w taki sam sposób, nie byłem nigdzie dalej niż zwykle, nie bardzo rozumiem, dlaczego stan akumulatora miałby się poprawić. Tak przy okazji, bo nie pamiętam, czy pisałem to powyżej: akumulator jest nowy. Poprzedni dokonał żywota na placu w salonie Toyoty, skąd kupiłem to auto w lutym tego roku, więc musieli mi wstawić nowe aku.

 

Może faktycznie BIU gdzieś podcieka wodą, obeschło i przestało się buntować. Tylko że wczoraj sporo jeździłem w mega ulewie, samochód stał też pół godziny dosłownie zalewany wodą z nieba i spod kół aut przejeżdżających obok i nic, nadal wszystko działa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie...

Nowo wstawiony akumulator nie oznacza PRAWIDŁOWO naładowany !!!

Często są to "nowe" ale leżaki magazynowe lub zwroty gwarancyjne.

Pamiętaj, że nawet dobry tester akumulatorów nie jest jedyną wyrocznią stanu naładowania i pojemności elektrycznej akumulatora. Mogę o tym trochę poopowiadać...

Kolejna sprawa stan akumulatora zmienia się wraz ze zmianą temperatur = im niżej z temperaturą tym gorzej z akumulatorem.

Zakładam wersję optymistyczną dla Ciebie i auta = akumulator leżakował nawet jako nowy i był niedoładowany lub lekko zasiarczony i założony przy temperaturach znacznie niższych niż obecne; a teraz jest cieplej i systematycznie używany/doładowywany alternatorem, więc mieści się w akceptowalnej dla centralki tolerancji napięciowej i natężeniowej, więc chwilowo tylko się cieszyć chwilą...

Przetestować akumulator !

Multimetr ustawiasz na DC, zakres powyżej 15v  = zwykle 20v lub powyżej

Jeden szpic pomiarowy na + akumulatora /najlepiej kolor czerwowny/, drugi szpic na - akumulatora /zwykle czarny/

W spoczynku aku MUSI mieć powyżej 12,6v i to dłuższym postoju.

Gdy klikasz centralny lub inny osprzęt nie powinno mierzone napięcie spadać poniżej 12,2v, natomiast podczas rozruchu napięcie powinno być powyżej 11,0v.

 

Inny sposób testu to dedykowany miernik wylicza pojemność akumulatora, stopień naładowania i kondycji.

Inny test to gdy masz możliwość odkręcenia korków = pomiar stężenia elektrolitu.

Można jeszcze inaczej ale nie będę się rozkręcał - zacznij od tego czym dysponujesz.

 

p.s.

ciekawym gadżetem może być miernik napięcia do gniazda zapalniczki - taki gadżet, bo nie testowałem żadnego, więc nie wiem jak jest z ich jakością i SZYBKŚCIĄ pomiaru.

Możesz także podjechać do handlującego akumulatorami i przetestować stan akumulatora - będzie to jednak pomiar bardzo optymistyczny, bo aku będzie chwilkę po ładowaniu przez alternator, a nie wierzę, że go wymontujesz i następnie go zawieziesz do pomiaru.

 

Obserwuj ale przede wszystkim przetestuj, bo chłody Ciebie zaskoczą wydatkami i problemami także tymi życiowymi - nie znasz dnia ani godziny i jak bardzo wówczas będzie tak wiele zależało od tego auta.

  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, 4444 napisał(a):

ciekawym gadżetem może być miernik napięcia do gniazda zapalniczki

Mam gdzieś jakiś moduł FM/BT, który pokazuje napięcie przez kilka sekund po odpaleniu samochodu, czyli już na pracującym silniku.

 

Samochodu nie ruszałem od godz. 16, przed chwilą zostawiłem maskę gotową do otwarcia bez odryglowywania zamków, jutro rano będę działał multimetrem. Dzięki za te wszystkie wyczerpujące informacje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.06.2023 o 21:00, 4444 napisał(a):

W spoczynku aku MUSI mieć powyżej 12,6v i to dłuższym postoju.

Gdy klikasz centralny lub inny osprzęt nie powinno mierzone napięcie spadać poniżej 12,2v, natomiast podczas rozruchu napięcie powinno być powyżej 11,0v

Zrobiłem pomiary, samochód stał od wczoraj od godz. 17 do dzisiaj do godz. 10, czyli mamy 17 godzin postoju.

 

W spoczynku multimetr pokazał 12,67V.
Po otwarciu samochodu wynik wyniósł: 12,55V.

W momencie rozruchu napięcie spadło na moment do 10,90V.

 

Wychodzi na to, że to wartości graniczne?

 

Edit:

Sprawdziłem jeszcze napięcie przy otwieraniu i zamykaniu klapy bagażnika:
Na wyłączonym silniku z 12,57V spadło do 12,47V.
Na włączonym silniku trzyma 14,32V, napięcie jest idealnie stałe.

Edytowane przez sartek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie powtarzalnie i regularnie samochód przestaje widzieć kluczyk, jeżeli oddalę się od niego z tymże kluczykiem bez zaryglowania zamków. Wówczas konieczne jest przyłożenie kluczyka do przycisku Start, za każdym razem. Reszta humorków nadal humorzasta, a przynajmniej nie umiem zidentyfikować zależności przyczynowo-skutkowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.05.2023 o 23:08, 4444 napisał(a):

Sprawdź ten nowy akumulator jakie ma napięcie minimalne podczas pracy tylnej klapy oraz podczas pracy rozrusznika - pewnie spada poniżej 11v co geberuje stany alarmowe.

Tym razem samochód stał nieruszany przez dwie doby, napięcie w momencie rozruchu spadło do 10,4V.

Czyli po niecałej dobie postoju napięcie podczas rozruchu wynosi 10,9V, a po dwóch dobach postoju wynosi 10,4V. Czy to może być źródło moich problemów? Czy taka różnica napięcia przy stosunkowo niedługim postoju samochodu wskazuje na akumulator, czy alternatora i regulatora napięcia też nie można wykluczyć?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.06.2023 o 12:03, sartek napisał(a):

Tym razem samochód stał nieruszany przez dwie doby, napięcie w momencie rozruchu spadło do 10,4V.

Czyli po niecałej dobie postoju napięcie podczas rozruchu wynosi 10,9V, a po dwóch dobach postoju wynosi 10,4V. Czy to może być źródło moich problemów? Czy taka różnica napięcia przy stosunkowo niedługim postoju samochodu wskazuje na akumulator, czy alternatora i regulatora napięcia też nie można wykluczyć?

 

Powyżej 10V przy rozruchu(podczas kręcenia rozrusznikiem), to normalne napięcie. Nie jest to problem. 

Edytowane przez ir3n3usz
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dobrze, po czterech tygodniach testów mogę już chyba spokojnie napisać, co następuje:

 

Rację od początku miał kolega @Gustaf, który napisał o sprawdzeniu połączeń z BIU.

 

Ja to oczywiście zrobiłem i nic w ten sposób nie uzyskałem. Pisałem tutaj posty, szukałem, kombinowałem, nic nie pomagało. Aż w końcu pojechałem do mojego pobliskiego mechanika i ten mówi: "Ja bym na początek sprawdził wtyczki w module". No dobra, myślę sobie, taki mądry to ja też byłem. Patrzę, a on grzebie z zupełnie innej strony samochodu. Mówię mu, że to nie ten moduł, a on mi na to, że jego zdaniem jednak ten. Wypiął wtyczki, wpiął i od czterech tygodni mam całkowity spokój. Samochód działa bezbłędnie, wszystkie problemy całkowicie ustały.
Wygooglałem sobie umiejscowienie BIU, ale najwyraźniej zrobiłem to źle, ponieważ sprawdziłem nie ten moduł co trzeba :facepalm:

 

A te wszystkie sczytane błędy, które po skasowaniu nie wróciły, choć samochód dalej robił cyrki? Obstawiam, że to była pozostałość po padniętym akumulatorze. Próbowałem odpalić ten samochód w salonie Toyoty przed zakupem, ale akumulator już wtedy nie żył. Samochód sprzedano mi z nowym aku, ale tamten stary zdążył zapewne wygenerować te liczne błędy.

 

Podsumowując: samochód jest całkowicie sprawny i wygląda na to, że od początku absolutnie nic mu nie dolegało poza brakiem komunikacji na jednej z wtyczek w BIU. TF wzbogaciło się o dwie strony wpisów wynikających z mojej narastającej frustracji, ale na szczęście rozsądny mechanik powstrzymał moją narastającą paranoję i nie doszło do inwestowania w kolejne części i moduły niewymagające wymiany :)

 

Niniejszym bardzo wszystkim dziękuję za pomoc i towarzyszenie mi w tej "przygodzie" :drinks:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • sartek zmienił(a) tytuł na Forester SJ XT Sport MY2018 - szereg błędów dot. zasilania urządzeń pokładowych - fixed
2 godziny temu, sartek napisał(a):

Obstawiam, że to była pozostałość po padniętym akumulatorze.

 

Mógłbyś napisać co i gdzie dokładnie trzeba sprawdzić? Wystarczy wypiąć i popsikać wtyczkę jakimś "spray-kontaktem" czy trzeba większych umiejętności?

Miałem ostatnio jakiś problem z - prawdopodobnie - pompą/filtrem paliwa (wątek obok), zamówiłem nową, ale w oczekiwaniu na dostawę wywaliło mi błędy kontroli emisji spalin i wspomagania ruszania na wzniesieniu. Internet podpowiada, że często przyczyną jest niedokręcony korek paliwa (ma to sens, bo mechanik coś grzebał) albo sonda lambda; ale odkąd kupiłem samochód jest kilka pierdół które nie działają (np. nie działa start-stop) a wiem, że przed sprzedażą poprzedniemu właścicielowi padł akumulator i wymienił go na nowy. Pewnie nic to nie da, ale sprawdzić nie zaszkodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, camel00 napisał(a):

Mógłbyś napisać co i gdzie dokładnie trzeba sprawdzić? Wystarczy wypiąć i popsikać wtyczkę jakimś "spray-kontaktem" czy trzeba większych umiejętności?

Moduł, który u mnie powodował problemy, znajduje się pod deską rozdzielczą, po lewej stronie, nad skrzynką z bezpiecznikami. Dostęp jest od dołu, od pedałów. U mnie cała operacja sprowadziła się do wypięcia wtyczek i wpięcia ich na nowo. Najwyraźniej któraś była po prostu luźna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...