Skocz do zawartości

SF - problemy z odpaleniem, wzrost obrotów przy wysprzęglaniu


Bobek666

Rekomendowane odpowiedzi

"Witam. Zwracam się do Was z prośbą rozpoznania przyczyny mego problemu." - Tak rozpocząłem mój ostatni temat i tak jest też tym razem.......
SF 122km manual 98'' 424k nalotu, 2.0, LPG

Kilka problemów, które rozwinęły się i nasiliły w tym samym czasie.

1) wzrost obrotów na biegu jałowym tak do 1050 rpm czasem od samego odpalenia, czasem po godzinie jazdy. Występowało sporadycznie, teraz coraz częściej. Obroty nie falują, są po prostu równo na tym poziomie. Najczęściej jak auto postoi kilkanaście-kilkadziesiąt minut wszystko wraca do normy.

 

2) dziwne zachowanie przy wciśnięciu sprzęgła podczas jazdy (przy zwalnianiu aby zmienić bieg). Jeśli powiedzmy nie wysprzęgle (na biegu, bez gazu tracąc prędkość) obroty będą spokojnie spadać (ale staną na tych 1050), jeśli wrzucę na luz to też spadą do 1050 bez żadnego skakania.

ł

https://youtube.com/shorts/3a86u4SmxPg?feature=share

 

3) problemy z odpalaniem, jeszcze kilka tygodni temu zdarzało się to raz dziennie, teraz kilkanaście razy dziennie. Auto kręci, odpali tylko ze wciśniętym gazem i z dnia na dzień idzie mu to coraz gorzej, odpala na poziomie 150rpm i powoli wkręca się wyżej  aby unormować się na poziomie 1050. Zauważyłem, że najlepiej odczekać kilka minut i odpala lepiej albo nawet bez żadnego problemu.

 

O ile jeszcze tak miesiąc temu było to na tyle sporadyczne, a jeżdżę tak 100km dziennie, a w trakcie 30-40 odpaleń, zgaszeń, że mało się przejmowałem, to teraz jest to mega uciążliwe.

 

Auto jak juz odpali itp. jedzie zupełnie normalnie, nie szarpie,  wkręca się, przyspiesza, żadny problemów.

Co wykonałem......

Wyczyściłem zawór PCV - chodził ciężko, teraz prawidłowo 

Sprawdziłem wszelkie wężyki, podciśnienia itp, jakieś nieszczelności - nic z tych rzeczy.

Jeździłem kilka dni na samej benzynie - jeden dzień wszystko grało, żeby następnego już były problemy z odpalaniem i z obrotami. Zatem odrzucam problem z LPG

 

Szczerze mówiąc problemy nasiliły się  wymianie pompy wody

https://forum.subaru.pl/topic/115286-sf-przegrzewa-się/#comment-3141584

Jako, że auto dalej się grzało (a chłodnica z dołu całkiem zimna), jakiś "dobry" głos doradził mi aby wlać do układu na krótko butelkę octu (aby usunąć syf z chłodnicy) I faktycznie pomogło (przy okazji zjadło uszczelkę termostatu). Temperatura jest ok, nawiewy ok. Z tego tytułu podejrzewałem ,że mogło to uszkodzić reduktor LPG, ale w ostatecznej ocenie wychodzi, że auto chodzi tak samo na gazie jak i benzynie. Chociaż gdy ma już problemy z odpaleniem to daje radę tylko na benzynie. 

 

I teraz co dalej.....

Mój forek przy przepustnicy ma 3 czujniki (do jednego zauważyłem, że jest doprowadzony płyn chłodniczy) - może  któryś z nich, ale z kolei czy one by powodowały problem z odpaleniem?

Cewka?

Czy może pokusić się o kabel obd taki bodajże VAGowski i KKL, żeby podłączyć go i ocenić co może nie grać? Żadnego checka nie wywala.

 

Wiem, że dużo tej pisaniny, chyba samemu nie chciałoby mi się tego czytać.... ale jestem tak  zżyty  z moim Forkiem, że na żyletki go nie oddam. 

Będę ogromnie wdzięczny za wszelkie pomysły.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Bobek666 napisał:

2.0, LPG

 

8 godzin temu, Bobek666 napisał:

problemy z odpalaniem

Nieszczelna membrana reduktora i LPG zbiera się w kolektorze dolotowym. Było wielokrotnie na forum. Wypnij wężyk podciśnienia reduktora z kolektora dolotowego (engin off) i zanurz wypiętą końcówkę płytko pod lustro wody w jakimś szklanym pojemniku - jeżeli bąbelki idą to membrana do wymiany. Może nawet ta "walnięta" membrana (o ile tak jest?) jest przyczyną podwyższonych obrotów biegu jałowego (chociaż wątpię). 

 

8 godzin temu, Bobek666 napisał:

Jeździłem kilka dni na samej benzynie - jeden dzień wszystko grało, żeby następnego już były problemy z odpalaniem i z obrotami. Zatem odrzucam problem z LPG

Nie "odrzucaj LPG", chyba, że jeździłeś na PB z całkowicie odłączonym LPG, tzn. zakręcony zawór na zbiorniku LPG i "wyjeżdżony" LPG z reduktora. 

 

8 godzin temu, Bobek666 napisał:

Sprawdziłem wszelkie wężyki, podciśnienia itp, jakieś nieszczelności - nic z tych rzeczy.

W zależności od sposobu/metody sprawdzenia masz wiarygodną lub fałszywą informację. Zazwyczaj nie jest łatwo zdiagnozować nieszczelność w dolocie.

Pzdr.,

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, ura_bus napisał:

Nieszczelna membrana reduktora

Dokładnie brałem to pod uwagę, tylko wydawało mi się, że skoro wyłączyłem LPG przełącznikiem w kabinie i nie słyszę aby elektrozawór się załączał to nie ma prawa być tam gazu. 

W każdym razie spróbuję aby to ostatecznie wykluczyć albo potwierdzić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Bobek666 napisał:

to nie ma prawa być tam gazu. 

W każdym razie spróbuję aby to ostatecznie wykluczyć albo potwierdzić. 

Przy okazji warto na kilkanaście minut odłączyć aku żeby zresetować sterownik benzynowy (ECU).

Wykasuje to "wyuczone korekty" paliwowe i ECU przez jakiś czas będzie ustawiał nowe korekty odpowiednie dla benzyny.

13 godzin temu, Bobek666 napisał:

może pokusić się o kabel obd taki bodajże VAGowski i KKL, żeby podłączyć go i ocenić co może nie grać?

O ile masz techniczną możliwość "podglądania" ustawień to zrób to w 1-szej kolejności. Są do tego darmowe programy/aplikacje.

pozdrawiam,

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, ura_bus napisał:

Przy okazji warto na kilkanaście minut odłączyć aku żeby zresetować sterownik benzynowy (ECU).

Wykasuje to "wyuczone korekty" paliwowe i ECU przez jakiś czas będzie ustawiał nowe korekty odpowiednie dla benzyny.

Pytanie do Ciebie w tej sprawie, zauważyłem że u mnie jak zrobię kasowanie błędów w Torque (nawet jak ich nie ma), to ECU zachowuje się tak samo, jak po odpięciu klemy,

czyli potrzebuje te 5-10 sekund na "wczytanie się ustawień fabrycznych" - nie da się zapalić silnika od strzała po resecie tylko trzeba poczekać te kilka sekund.

 

Czy odpięcie akumulatora coś zmienia-resetuje więcej w korektach? 

 

Bo wiadomo że odpięcie np kasuje licznik A i B dziennego przebiegu ;-)

Edytowane przez artaa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do Ciebie w tej sprawie, zauważyłem że u mnie jak zrobię kasowanie błędów w Torque (nawet jak ich nie ma), to ECU zachowuje się tak samo, jak po odpięciu klemy,
czyli potrzebuje te 5-10 sekund na "wczytanie się ustawień fabrycznych" - nie da się zapalić silnika od strzała po resecie tylko trzeba poczekać te kilka sekund.
 
Czy odpięcie akumulatora coś zmienia-resetuje więcej w korektach? 
 
Bo wiadomo że odpięcie np kasuje licznik A i B dziennego przebiegu ;-)
Co do licznikow. U mnie nie kasuje

Wysłane z mojego moto g(10) przy użyciu Tapatalka

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie odpięcie klemy kasuje licznik tymczasowy  A i B
No wlasnie sie zdziwilem. Przed swietami mialem aku odpiete przez okolo godzine grzebiac przy kierownicy... Poduszka itp. i po podlaczeniu aku liczniki byly, spalanie sie nie zresetowalo nawet nie zauwazylem by pogubil adaptacje przepustnicy. Wszysko jak bylo. Ale to legacy iv z 2003r w wersji bida edyszyn.

Wysłane z mojego moto g(10) przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, Bobek666 napisał:

Jeździłem kilka dni na samej benzynie - jeden dzień wszystko grało, żeby następnego już były problemy z odpalaniem i z obrotami. Zatem odrzucam problem z LPG

Jak koledzy wcześniej pisali tu ewidentnie problem z LPG, Pamiętać trzeba że LPG ma dużo wyższą temperaturę zapłonu która może powodować utrudnienie uruchomienia na benzynie jak parownik przepuszcza gaz do kolektora. Jedyna metoda to jak wspomniał ura_bus to zakręcić zawór na butli i wypalić gaz pozostały na odcinku butla - parownik by wyeliminować po dłuższym postoju problem nieszczelności na parowniku. 

 

Ocet ma właściwości negatywne na gumy i w pralkach oraz zmywarkach stosowanie octu powoduje niszczenie uszczelek i dochodzi do przecieków (w instrukcjach od sprzętu AGD jest adnotacja by nie stosować octu tylko dedykowane preparaty)

Edytowane przez ipsx82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Bobek666 napisał:

Dokładnie brałem to pod uwagę, tylko wydawało mi się, że skoro wyłączyłem LPG przełącznikiem w kabinie i nie słyszę aby elektrozawór się załączał to nie ma prawa być tam gazu. 

W każdym razie spróbuję aby to ostatecznie wykluczyć albo potwierdzić. 

Gazu masz tyle ile mieści się w przewodzie od elektrozaworu który jest przy butli do parownika wraz z parownikiem. Ta ilość jak dostanie się do kolektorów to skutecznie utrudniać będzie uruchomienie silnika na benzynie.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, artaa napisał:

Czy odpięcie akumulatora coś zmienia-resetuje więcej w korektach? 

 

Bo wiadomo że odpięcie np kasuje licznik A i B dziennego przebiegu ;-)

Tego nie wiem na pewno ale nie sądzę. Pisałem o odpięciu aku ze względu na brak u kolegi @Bobek666 interfejsu KKL lub innego skanera do kasowania ustawień w ECU.

Osobiście używam do tego celu KKL VAG i apki https://www.google.com/url?esrc=s&q=&rct=j&sa=U&url=https://www.romraider.com/forum/topic2772.html&ved=2ahUKEwiizOGU6KD3AhUQRWwGHbbmCeYQFnoECAkQAg&usg=AOvVaw1xr91Y4LnHEMoHT2UXEjnd

lub Free ssm.

 

Pozdrawiam,

 

  • Dzięki! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wymieniłem cały reduktor. Kilkadziesiąt odpaleń i wszystko gra.

 

Podwyższone obroty na jałowym pozostały oraz dziwne zachowanie przy wysprzęglaniu. 

Jutro odłączę aku na te 15min i zobaczę czy coś się zmieni.

@ura_bus serdeczne dzięki za cenne wskazówki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sukces jednak przedwczesny.

Rano odłączyłem aku na ponad 15min.

Przejechałem ponad 15km, w tym czasie obroty ok, odpalanie ok. Jechałem na pb, bo kojarzę, że LPG musi się dopiero nauczyć "pracy" od benzyny.

Obroty ja jałowym znów wzrosły. Postój i próba odpalenia, w połowie kręcenia wcisnąłem gaz.

https://youtu.be/7eQYB7luRAw

 

 

Kilka takich rozruchów, że ledwo ledwo i znów chodzi jak marzenie i pali od strzała. Bądź tu mądry :lol:

 

Edytowane przez Bobek666
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może krokowiec na przepustnicy się przycina, zaglądałeś do niego? Jeśli nie to spróbuj go wyczyścić, pasowałoby dać nową uszczelkę ale jak nie namoczysz starej w zmywaczu to jeszcze powinna nadawać się do założenia.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zajrzałem do krokowca...

IMG_20220426_113046.thumb.jpg.c19473e30ec27fbca022fcea8b3719ff.jpg

Uszczelka wygląda na lekko zmęczoną,  a jeszcze nie odkręciłem samego czujnika od obudowy aby go wyczyścić.

 

Poprawcie mnie jeśli się mylę, bo wychodzi mi, że uszczelka ma numer 22659AA110, gdzieś na allegro zaoferowali mi, że mogą ją ściągnąć w ciągu miesiąca albo dwóch.....

I faktycznie nie widzę jej nigdzie dostępnej w sprzedaży.

 

Ciekawy jest czy ta 

22659AA120 

się różni od mojej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiec docialbym uszczelke z meterialu pod uszczelki do przepustnicy. Kup w motoryzacyjnym material na uszczelki. Stosowalo sie to do gaznikow ja mam wycieta pod przepustnice. Ryzykujesz kilka zlotych polskich a moze sie sprawdzi

Wysłane z mojego moto g(10) przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Bobek666 napisał:

22659AA110 / 22659AA120 

Są zamienne, nowszą stosowałem z powodzeniem. Na szybko możesz j.w. wyciąć z arkusza, podobnie jak uszczelkę pod samą przepustnicę której też już łatwo nie dostaniesz do tego modelu.

Umyłbym wszystko, złożył na nowych uszczelkach, zresetował kompa, pojeździł i zobaczył czy pomogło. Do samego MAP sensora nie psikaj niczym, najbezpieczniej go odkręcić na czas mycia ale widać że śrubki mogą tego nie chcieć ;)

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...