Po prostu .... MUZYKA ....

[pumex1]

a teraz inne "Stay with me"

 

 

[subleo]

Hania Rani jako muzyka tła, do pracy, bez nudy  

 

 

[malprz]

@subleo przyda się Dzięki

[malprz]

@subleo spóźnione hip! hip! sto lat!

 

 

[pumex1]

 

[Neutrino33]

15 godzin temu, pumex1 napisał:

 

Jeden z moich ulubionych numerów Fisha i ekipy.

"… So if you want my address it's number one at the end of the bar
Where I sit with the broken angels clutching at straws and nursing our scars.."

[Neutrino33]

Dla wszystkich dojeżdżających do pracy i tych śmigających dla przyjemności oraz tych co łaczą te dwie sprawy 

 

 

[Knurek1111]

22 godziny temu, Neutrino33 napisał:

Dla wszystkich dojeżdżających do pracy i tych śmigających dla przyjemności oraz tych co łaczą te dwie sprawy 

 

 

 

Wywołałeś mnie

 

Jak o Janerkę chodzi, moja ulubiona płyta:

 

W skali Janerki to chyba taki 'easy listening'. Ale ja dokładnie lubię takie ładne piosenki różnych niepokornych. Nadal pulsuje tam jakaś energia...

 

I jeszcze ciekawostka: płyta została wydana przez wytwórnię Koch, gdzie później w pożarze spaliły się jakieś 'kody źródłowe' nagrania. W efekcie więcej reedycji nie będzie a wypływające na allegro egzemplarze biją rekordy cenowe. A ja z oszczędności dawno temu kupiłem kasetę a nie CD

[piwozniak]

Troche sie stracilem, ale juz troche jestem

Ide po winko, ktos sie pisze?

 

Oddalem rodzine do poniedzialku wiec wlasnie juz Gilmour juz sie rozpedza, to nie zostalo nic innego jak mu towarzyszyc*

 

 

* przyczepilo sie gufno do okretu i krzyczy - PLYNIEMY!!

 

 

 

[malprz]

1 godzinę temu, piwozniak napisał:

Troche sie stracilem, ale juz troche jestem

jee tak się cieszę, że wróciłeś

[malprz]

Sobota, idealny czas by cieszyć się chwilami wolnego od "fabryki" 
Co tam u Was słychać? 

 

 

[szamot]

19 minut temu, malprz napisał:

Co tam u Was słychać? 

 

[Neutrino33]

5 godzin temu, malprz napisał:

Sobota, idealny czas by cieszyć się chwilami wolnego od "fabryki" 
Co tam u Was słychać? 

 

 

 

To ja cos w klimacie z tamtych lat...jak słyszę ten numer w radiu to daje na full i otwieram wszystkie okna w samochodzie

 

 

z muzyką z tego filmu kojarzy mi sie jeszcze jedna scena z mojego życia. Zima w Alpach mój kolega wpadł mi do szczeliny, myslałem, że zginął - wezwałem śmigło - na szczęście okazało się, że przeżył - zabrali go do szpitala, apotem śmigło przyleciało po mnie - kiedy lecieliśmy na Mer de Glace w uszach miałem ten numer

 

 

[piwozniak]

 

 

Nie chodzi o Pania...

 

 

 

 

[malprz]

Nostalgiczny wieczór.. przynajmniej u mnie.

 

[piwozniak]

@malprz za PJ to ja sie dam pokroic

 

Masz tu jeszcze jednen kawalek.

 

 

Brak mi slow jak ja to lubie

 

Genialne slowa...

 

I wish I was a neutron bomb for once I could go off 
I wish I was a sacrifice but somehow still lived on 
I wish I was a sentimental ornament you hung on
The Christmas tree I wish I was the star that went on top 
I wish I was the evidence I wish I was the grounds 
For fifty million hands upraised and open toward the sky
I wish I was a sailor with someone who waited for me 
I wish I was as fortunate as fortunate as me 
I wish I was a messenger and all the news was good 
I wish I was the full moon shining off a Camaro's hood
I wish I was an alien at home behind the sun 
I wish I was the souvenir you kept your house key on 
I wish I was the pedal brake that you depended on 
I wish I was the verb 'to trust' and never let you down
I wish I was a radio song, the one that you turned up

 

 

Szczegolnie to:

I wish I was a messenger and all the news was good 
I wish I was the full moon shining off a Camaro's hood

 

 

Co ciekawe (albo i nie) ale zaobserwowalem u siebie pewna tendencje  A mianowicie bardzo lubie kawalki ktore sa jak fala, czy hmm, no nie wiem jak to opisac inaczej, przybieraja, odplywaja i znowu... 

 

Chyba dlatego wlasnie PJ i Dire Straits sa u mnei zawsze na topie. A no i Coma, jasne nie wszystko ale ten sam koncept.. 

 

Pewnie nie ma to za duzo sensu ale tak wlasnie mam

Milego wieczoru!

 

 

Edytowane 13 Sierpnia 2022 przez piwozniak

[piwozniak]

Ej a tak z innej strony, jak macie godzinke z kawalkiem i lubicie Linkin Park to naprawde fajny koncert.

 

 

Mam to gdzies na DVD ale nie mam jak odtworzyc plyty, heh brak telewizora, brak odtwarzacza i jeszcze plyta nie z tego regionu

 

 

 

[malprz]

19 minut temu, piwozniak napisał:

Co ciekawe (albo i nie) ale zaobserwowalem u siebie pewna tendencje  A mianowicie bardzo lubie kawalki ktore sa jak fala, czy hmm, no nie wiem jak to opisac inaczej, przybieraja, odplywaja i znowu... 

 

Czyli, że i ten jest przez Ciebie lubiany

 

 

[piwozniak]

Tak ten tez, ale widze ze Ty nie zartujesz z tym wieczorem z przyjaciolka nostalgia

 

To co, chcesz jeszcze jeden taki nostalgiczno-zyciowo-miedzyludzkorelacyjny?

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane 13 Sierpnia 2022 przez piwozniak

[malprz]

Teraz, piwozniak napisał:

To co, chcesz jeszcze jeden taki nostalgiczno-zyciowo-miedzyludzkorelacyjny?

 

Przeleciał zanim powróciłam do Pendulum.
Ciekawe na co jeszcze wpadniesz  

[Neutrino33]

Jak teraz, z rana, patrzę co wy tu wyprawialiście w nocy to żałuje, że poszedłem spać. 

Z tym "falowaniem" kawałków to racja...ale generalnie jako ludzie uzależniamy sie od huśtawek.

Linkin Park - świetne i tak jak, @piwozniak lubisz "Wishlist" PJ (zacny tekst) tak samo ja Linkin Park

 

 

 

I wanna run away
Never say goodbye
I wanna know the truth
Instead of wondering why
I wanna know the answers
No more lies
I wanna shut the door
And open up my mind

 

a zaraz potem

 

 

 

by zakończyć nostalgicznie i spokojnie

 

 

I am not your rolling wheels
I am the highway
I am not your carpet ride
I am the sky

I am not your blowing wind
I am the lightning
I am not your autumn moon
I am the night
The night

[miki84]

Gdzie się podziała taka Agnieszka?? 

 

 

 

[piwozniak]

@Neutrino33

 

O patrz a ja dzisiaj przy myciu lazienek (bo skoro dziewczyn nie ma w domu to mozna przeciez kible szorowac... ehhh starosc) sluchalem sobie wywiadu z Mattem Cameronem.

 

 

 

 

 

 

Zreszta, niesamowicie ciekawy kanal ...

 

 

Lubie Audioslave, ale dla mnie nic nie pobije tego:

 

 

 

Te gitary, perkusja i to darcie ryja, ktore mu przychodzilo ot tak...

 

Edytowane 14 Sierpnia 2022 przez piwozniak

[pumex1]

może i się starzeje... ale człowiek miał niesamowity głos. Nawet jak poszedł w nie tę oktawę (2:48) to wyciągnął. Znajomy muzyk mówił, że to się nazywa impostowanie głosem. Nie znam się na tym aż tak, ale faktycznie - robi wrażenie.

 

 

[Fala]

31 minut temu, piwozniak napisał:

wywiadu z Mattem Cameronem.

 

 

 

 

 

Rozmawiałem z Mattem we wrześniu 2006r. - na koncercie SG i Moby"ego w Hamburgu (Docks) - to jest gość. Niezależnie od tego, co zrobił w życiu - jest 100% sobą. 

No i wywiad super. 

 

Potem jeszcze byłem na kilku koncertach SG w DE, pracowałem w Rozgłośni Harcerskiej - a dokładniej RH Kontakt (może ktoś pamięta... )