Skocz do zawartości

Forester XT 2.0 MY13-18 ogólne ważenia


misialek

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem podobny przypadek w poprzednim aucie ( Kia cee'd). Pękła mi sprężyna przy lewym przednim kole. Ot tak, po prostu podczas wyjazdu z podwórka. Po prostu pech, wada materiału. Pewnie podobnie jak u was. W moim XTi sprężyny nie pękły, a zdarzało się wozić worki z ziemią. Za to coś mi warczy z tyłu, jakby łożysko. Tylko nie mogę namierzyć co to. Na podnośniku cisza...na drodze jakby bombowiec. Podejrzewam że coś w tylnym dyfrze się dzieje złego.... 115 tys na blacie.

Wysłane z mojego MI 8 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Przylacze sie do tematu  wady zalety.  

Co mnie denerwuje: - w sierodku przynajmniej dla mnie to troche skansen (albo wczesno japonski styl)

                                    - CVT nie jest zle ale sa duzo lepsze skrzynie.

                                   -  maly bak  powinien byc sporo  wiekszy

                                   - fotele (mozliwosci regulacji ksztalt i jakosc) sa slabe mysle ze mogli by zrobic lepej wkoncu nie jest to budzetowy samochod

                                   - wyciszenie dramat, pierwsze jazdy to sprawdzanie czy sa okna domkniete

                                   - slaby lakier praktyczne kazdy wypad w teren jest udokumentowany 

                                   - brak nawiewu z tylu 

                                  - reszta tak jak u przedmowcow 

Zalety i za co go lubie:

                                  - bardzo dobrze sie prowadzi

                                 - niezwykla lekkosc poruszania, mam wrazenie ze samochod ledwo dotyka ziemi 

                                 - samochod ma charakter

                                 - wszystko sie dzieje szybciej w tym samochodzie i jak musze cos zalatwic wyskoczyc do miasta zawsze Forester to moj pierwszy wybor

                                  - poczucie solidnosci napedu i zawieszenia szczegolnie w terenie,  mam wiecej wiary ze samochod jest w stanie wiecej zniesc 

                                -  samochod jest prosty nie ma wielu zbednych gadzetow, i tu mam na mysli ze wiele bajerow ktore na poczatku olsniewaja szybko sie  nudza i pozniej tylko rozpraszaja.

 

 

 

Edytowane przez Sergi
  • Lajk 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ma w sobie coś takiego, że trudno się z nim rozstać...w sensie komuś przekazać za pieniądze, ja to odbieram emocjonalnie, że bym go skrzywdził, gdybym mu coś takiego zrobił, on mnie nigdy nie zawiódł, nie raz dawał wiele funu,  otacza opieką nonstop, a ja mam być takim wrednym niewdzięcznikiem i go komuś przekazać?  no nie mam serca (a podejmuję próby od co najmniej 2 lat). (Chyba z czegoś takiego musiałbym się spowiadać :blink: )  z ŻADNYM z wcześniejszych aut czegoś takiego nie miałem...

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.10.2019 o 09:15, Miałki napisał:

U mnie też obie sprężyny tylne pęknięte się właśnie okazało. Jestem w trakcie wymiany.  Szukam czgoś leprzego niż oryginalne ale ciężko. U mnie 90000 stuknęło.

Subaru poprawiło sprężyny (dodają osłony). Wymieniałem 2 tygodnie temu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak na serio serio byles przekonany o tym ze trzeba to zrobic juz przy takim przebiegu? Ja bym polemizowal. W SG 2006 Na zmienilem tylko amory po 150 tys km i wg mnie to byl przebieg w sam raz na zmiane.

Olej w CVT jasna sprawa ale sprzezny....? Amory tez zmieniles?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hm. Wieloma autami jezdzilem i w zadnym nie wymienialem sprężyn. A potrafilem ponad 200kkm zrobić. Czyżby to kolejny element eksploatacyjny jak silnik SBD? I to przy przebiegu poniżej 100kkm?

To amorki wytrzymaly prace z pękniętą sprężyną? 

I producent nic? Żadnej akcji serwisowej? 

Może to jednak incydentalne zdarzenia. 

Ja generalnie powietrze przewoze, to taki trochę gaz. Liczę, że mnie nie dopadnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też myślałem że mnie to nie dopadnie. Czytałem że innym pękają i dziwiłem się. W zeszłym tygodniu oddałem auto na przegląd i czyszczenie układu dolotowego i nagle dzwoni majster i mówi: ma Pan pękniete tylne sprężyny.  Obie. 

One nie pękły jakoś spektakularnie na środku,  tylko ostatni zwój. Ja w takim stanie nieświadomym jeździłem chyba bardzo długo, no i już po akcji wymiany, na nowo odkryłem to auto. To niesamowite jak samochód zmienia charakter na nowych sprężynach.

Może Wy też żyjecie w takiej nieświadomości ? Może też na pękniętych jeździcie.Warto sprawdzić. 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Jakim71 napisał:

Przeczytane.

Faktycznie, padają sprężyny w Foresterach. Sprawdzę u mnie.

Czy komuś pękły w poliftowym? (auta po 2016 roku produkcji)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Jakim71 napisał:

Generalnie problem cdotyczy rocznika przed 2016. Dziwi mnie okres oczekiwania na części. W usa Subaru i Foresterow jest stosunkowo dużo. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...