Forester XT 2.0 MY13-18 ogólne ważenia

[misialek]

Zastanawiam się nad powrotem do marki, obecnie mam XC70 3,2B +LPG i optymalny byłby dla mnie ostatni Forester XT (MY13-18).

 

Krótkie pytania do użytkowników, zwłaszcza wersji 2,0 XT CVT:

1. Za co lubicie ten samochód?

2. Za co nie lubicie tego auta?

3. Czy kupilibyście go ponownie, a jeśli nie to co na jego miejsce?

[Kukson]

 

Miłej lektury ogólnych "ważeń"

 

 

[subarutux]

Krótko i na temat →

 

Ad. 1: Za wszystko

W szczególności: cicho, szybko, miękko.

 

Ad. 2: Nie dotyczy.

(choć CVT w terenie czasem doprowadza do wścieklizny,  bo trudno cofnąć po ludzku, a do szukania w nocy w bagażniku trzeba mieć czołówkę pod ręką).

 

Ad. 3: Tak.

[Cougar]

58 minut temu, subarutux napisał:

, a do szukania w nocy w bagażniku trzeba mieć czołówkę pod ręką).

No jeśli zostawimy światełko w oryginale to tak, ale jak zmienisz na LED to trzeba raczej mrużyć oczy bo jest tak jasno..

A poza tym potwierdzam - auto jest super, dla mnie XT (MY16) to auto docelowe..

[tswiatlo]

Hej,

 

1. Lubie za: płynność jazdy, dynamikę i osiągi, wygląd, komfort jazdy, wielkość bagażnika i przestrzeni dla podróżnych, może to dziwne, ale lubię go za CVT, 

2. Nie lubię za: wolno otwierającą się klapę bagażnika, za zbyt dużą podsterowność jak na auto 4x4, duży apetyt na paliwo

3. Tak. Nie chce "zamienników"

[Bartheck]

Cześć,

 

1. Dynamika, przestrzeń w kabinie, wygląd

 

2. Bagażnik mógłby mieć te 500-550l od podłogi do rolety, brak pełnowymiarowego koła zapasowego, opony mogłyby mieć ciut większą wysokość (60/65 zamiast 55), brak zaczepów do siatki przy suficie (aby odgrodzić bagażnik od kabiny), trochę żre ale chyba nikt się nie łudzi, że 2.0 z wiatrakiem będzie palił jak diesel w kompakcie

 

3. Oczywiście

[arktomas1]

19 godzin temu, misialek napisał:

Zastanawiam się nad powrotem do marki, obecnie mam XC70 3,2B +LPG i optymalny byłby dla mnie ostatni Forester XT (MY13-18).

 

Krótkie pytania do użytkowników, zwłaszcza wersji 2,0 XT CVT:

1. Za co lubicie ten samochód?

2. Za co nie lubicie tego auta?

3. Czy kupilibyście go ponownie, a jeśli nie to co na jego miejsce?

Cześć, mam go od 2015, więc już kończy 4 lata

1. SIlnik, dynamika, osiągi, sprawność

2. Właściwie nie ma czegoś takiego, żeby nie denerwować się wolno opadającą/podnoszącą się klapą bagażnika, otwieram i zamykam ręcznie:-)

3. Zdecydowanie tak, ale wyłącznie XT 2,0 , jeśli wersja nie wróci to żegnamy się z Subaru (mam nadzieję, że na krótko), bo  w przyszłym roku muszę wymienić na nówkę. Miałem okazję jeździć 2,0 bez turbo i to była tragedia:-(

[Achitofel Gilonita]

podpisuję się pod powyższym

[Miałki]

1. Lekkość i zwinność prowadzenia, dobre osiągi, uniwersalny charakter samochodu, rewelacyjny na śniegu, prostota obsługi, brak systemów wspomagania kierowcy (takie co wyrywają kierownice lub same hamują), widoczność

2. Audio HK do wymiany, fotele do tapicera

3. Tak, ale tylko turbo, turbo uzależnia. Nie ma nic na jego miejsce.

 

[redhot76]

1. Doskonałe prowadzenie pojazdu, dobre przyśpieszenie, wygląd zewnętrzny autka (ale tylko od połowy do tyłu), zaskakująco dużo miejsca z tyłu, również z przodu; Trwałe wykończenie na desce.

2.  Auto użytkuje na przemian z żoną i nie moge się przyzwyczaić do tych foteli ( za krótkie siedzisko, brakuje mi zaprogramowanych ustawień, pęka skóra z boku), wiele wspólnych akcentów wyposażenia w innych modelach Subaru . Na autostradzie trochę uciążliwa jazda z prędkością 160 - 180 km/h - konkretnie miałem wrażenie że jest bardzo wyczulony na podmuchy wiatru, może to przez wysoki prześwit, no i troche uciążliwy szum, opory powietrza - wiadomo że to auto jednak nie jest przecież sportowym WRX em

3. Chyba poszedłbym w kierunku Legacy lub Outback

[Marcin74]

To z boku fotela to chyba skóra ekologiczna. U mnie zaczęła pękać po 65000 km co nie świadczy dobrze o jakości foteli. Co do ich wygody nie mam zastrzeżeń. Pozdrowienia 

[mechanik]

32 minuty temu, Marcin74 napisał:

To z boku fotela to chyba skóra ekologiczna. U mnie zaczęła pękać po 65000 km co nie świadczy dobrze o jakości foteli

Mam XTMY2016 - przejechane 90 tys km. Skóra na fotelu cała, nic nie pęka ani nie pękało - poprawiono znaczy.

 

Wątek trochę już ma, autor nie zagląda.

[misialek]

Jak nie zagląda, jak zagląda ;)

Nie muszę komentować każdego wpisu. Czytam z zainteresowaniem, bo wszystkie dotychczasowe doświadczenia motoryzacyjne oraz potrzeby wskazują, że ostatni FXT byłby dla mnie rozwiązaniem niemal idealnym.

Jeśli tylko ktoś ma jeszcze jakieś spostrzeżenia z codziennego użytkowania to sądzę, że nie tylko ja je chętnie przeczytam.

 

BTW na tego typu forach mógłby być przyklejony tego typu wątek przy każdym modelu. Z pewnością zaoszczędziłoby to wielu innych zbędnych wątków.

[eddie_gt4]

W dniu 31.07.2019 o 16:19, arktomas1 napisał:

(...) denerwować się wolno opadającą/podnoszącą się klapą bagażnika, otwieram i zamykam ręcznie:-)

 

do irytujacych rzeczy dodalbym brak normalnie ulokowanego zrodla swiatla w bagazniku...

Edytowane 25 Września 2019 przez eddie_gt4

[lewy87r]

Ehhh  ja też zaglądam i miło czytam.

Też miałem 2.5XT 2007 jakiś czas temu, zamieniłem na Kuge 2013 4x4 2.0 diesel.

I jak tylko pojeżdżę ile muszę nim to wymieniam i wracam do Subaru.

I albo forek turbo albo STI 2015, sam nie wiem jeszcze.

Bo na ryby forka szkoda (tu jak coś to lepiej utrzymać jakaś starą vitare za grosze) niż męczyć forka po bagnach.

 

[Miałki]

21 godzin temu, Marcin74 napisał:

To z boku fotela to chyba skóra ekologiczna. U mnie zaczęła pękać po 65000 km co nie świadczy dobrze o jakości foteli. 

Według Subaru pękająca skóra to wina użytkowników,  źle wsiadali. 

[Cougar]

Bo jak się człowiek cieszy z jazdy to kręci dupą (jak pies ogonem) to i się skóra bardziej wyciera...

[mechanik]

2 godziny temu, misialek napisał:

BTW na tego typu forach mógłby być przyklejony tego typu wątek przy każdym modelu. Z pewnością zaoszczędziłoby to wielu innych zbędnych wątków.

Ja uważam, że jak sie auto podoba to kupować. Jakbym sie pytał jaka komu pierdoła w aucie przeszkadza to zadnym fajnym autem bym nie jeździł. Jak nie będzie pasowało to sprzedasz i tyle.

[grzes124]

Mam forka 2015, wersja komfort, więc skóry w nim nie ma. Tzn, są obszycia boczków foteli itp, ale zasadniczo nawet nie wiem czy to skóra, czy jakiś eko wynalazek.

W każdym razie dobijam powoli do 100tys km. i boczki jak i cały fotel kierowcy (no może oprócz zadrapań na plastikach) wyglądają prawie jak nowe.

Mam dobre porównanie, bo fotel pasażera właściwie można powiedzieć jest nieużywany.

Natomiast jakiś czas temu, przy okazji wizyty w ASO, oglądałem używanego forka platinum, chyba 2014, z ok 60tys km przebiegu. I powiem wam, że fotele wyglądały już bardzo słabo.

Więc albo coś później poprawili, albo eko skóra z wersji comfort jest bardziej wytrzymała.

[Kukson]

W MY14 Comfort boczki z tej badziewnej skóry poszły przy 120 czy 130 tysiącach ale starałem się czyścić i konserwować skórę więc może dlatego wytrzymała trochę więcej niż u innych

[grzes124]

Może problemy wynikają ze zbyt przesadnego dbania o nią

Ja tylko regularnie odkurzam, okazjonalnie robię z nią coś więcej. Jak dla mnie, ta metoda działa.

[mechanik]

56 minut temu, grzes124 napisał:

Więc albo coś później poprawili

 

Teraz, grzes124 napisał:

Może problemy wynikają ze zbyt przesadnego dbania o nią

Z tego co zauwazyłem zmieniono materiały razem z liftem w 2016 roku. Wcześniej dużo osób na Forum wspominało u uszkodzeniach foteli. U mnie w wersji Platinum po 90 tys km nadal tapicerka wygląda bardzo ładnie, bez śladów zużycia.

[kokos]

Mam MY16 po lifcie. Przebieg 65K skóra w bardzo ładnym stanie nic nie pęka, nie widać żadnych przetarć itp. Przecieram chusteczkami do tapicerki skórzanej co jakiś czas środek do skóry Gippone. Ogólnie fajne auto dające sporo przyjemności z jazdy. Z większych awarii to wymiana łożysk z przodu wykonana w ramach gwarancji oraz jakiegoś zaworu w sprężarce klimy. Reszta ogólnie bez zastrzeżeń, oczywiście wymiany oleju co drugie tankowanie 

[wupek]

W dniu 25.09.2019 o 15:45, kokos napisał:

oczywiście wymiany oleju co drugie tankowanie 

[Marcin74]

Po 70000km pękła tylna lewa sprężyna, dzisiaj po 750000 km tylna prawa:(. Myślałem, że to pech a to zwykłe dziadostwo.  Części „trzymają jakość”. Pozdrowienia