Skocz do zawartości

Forester SG samodzielne czyszczenie klimatyzacji


poziom

Rekomendowane odpowiedzi

Tu masz opis.

 

http://media.wuerth.com/stmedia/shop/catalogpages/LANG_pl/1229037.pdf

 

Natomiast w filmach instruktażowych dużo osób mówi, żeby po rozpyleniu dać nawiew na "jedyneczkę" aby piana dotarła głębiej w parownik.

Miałem działać dzisiaj ale mi się przeciągnęło :D

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, LosioDriver napisał:

Natomiast w filmach instruktażowych dużo osób mówi, żeby po rozpyleniu dać nawiew na "jedyneczkę" aby piana dotarła głębiej w parownik.

wurth nie jest w pianie, to jest spray głównie na izopropanolu.

Co do sposobu użycia pianki to fakt, jeżeli możesz dojść do parownika bezpośrednio pianą to najlepiej po tych 15min włączyć nawiew od 1biegu stopniowo w górę, raz że to co z pianki zostało wejdzie głębiej (choć jak dobrze zaaplikowana pianka to i tak zrobiła już swoje) a dwa nie dostaniesz resztką pianki z nawiewów po twarzy/oczach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piankę też wali się w rurkę. Muszę powiedzieć, że nie jestem zachwycony z efektu jaki uzyskałem przy użyciu WURTH'a. Zapachu jest mniej ale wciąż jest. Mam wrażenie, że ta mgiełka wszędzie nie dotarła tak jak mogłaby piana.
 
Powtórz za parę dni. Widocznie miałeś dużo grzybków tam. Nie wszystkie wytlukło.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

4 godziny temu, ewemarkam napisał:

Może dlatego trzeba rozpylać to w rurkę od skroplin żeby nie tworzyć jakiejś mgiełki. Która nawiasem może się łatwo zapalić. ;)

dokładnie, przejście tego przez wentylator może skończyć się efektownie...

Ja tam osobiście preferuję używanie pianki wprost na parownik, nic lepszego, bez fizycznego czyszczenia, nie da się zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, ozarek napisał:

 

dokładnie, przejście tego przez wentylator może skończyć się efektownie...

Ja tam osobiście preferuję używanie pianki wprost na parownik, nic lepszego, bez fizycznego czyszczenia, nie da się zrobić.

 

Zdecydowanie pianka... tym sprayem nie ma się zupełnie kontroli nad tym czy się psika po prostu na "sufit" obudowy czy na parownik. A pianka po prostu wszystko wypełni.

Po weekendzie jeszcze raz użyję sprayu, to co zostało i jak nie pomoże to od razu załaduję pianę póki filtr świeży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, LosioDriver napisał:

Po weekendzie jeszcze raz użyję sprayu, to co zostało i jak nie pomoże to od razu załaduję pianę póki filtr świeży.

spray wykorzystaj do kanałów wentylacyjnych, a do parownika kup piankę. Ja najczęściej kupuję K2 (mają w lokalnym sklepie moto) przy użyciu tylko na parownik wystarcza na kilka lat używania wiosna+jesień.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, ozarek napisał:

spray wykorzystaj do kanałów wentylacyjnych, a do parownika kup piankę. Ja najczęściej kupuję K2 (mają w lokalnym sklepie moto) przy użyciu tylko na parownik wystarcza na kilka lat używania wiosna+jesień.

 

W sumie brzmi sensownie. Muszę sobie ogarnąć jak idzie kanał na podszybiu i od nóg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem,ale ozarek pisze , że wprost na parownik, myślałem o demontażu np. wentylatora.
Zdemontowałem przedwczoraj wentylator i parownik nie jest tuż za nim. Czasem na zdjęciach z innych aut widać parownik po demontażu wentylatora, tutaj jest jeszcze długi kanał.
  • Dzięki! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, respect napisał:

Wiem,ale ozarek pisze , że wprost na parownik, myślałem o demontażu np. wentylatora.

bo to jest najlepsza opcja ale nie zawsze realna do zrobienia. Niemniej chodzi o to żeby zaaplikować piankę do komory parownika, psikanie w same kanały niewiele da. Można też kupić jakiś spray dezynfekujący (szpitalny) i psikać w dolot powietrza z zewnątrz.

W SF5 polifcie po otwarciu komory filtra parownik widać prawie cały.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj wykonałem taką operacje,wpryskałem pół puchy na wentylator dodatkowo w każdy kanał wylotowy powietrza.Włączyłem klime nawiew na połowe,potem reszte puchy tej pianki na wentylator,z kanału odprowadzającego skroplinki z parownika wydobywały się bąbelki z pianą .Na tą chwile ładnie pachnie,dodam jeszcze aby nie przesadzać z tą pianką w te kanały bo mi troche gdzieś tam kapało z tych łączeń prowadnic powietrza.Preparat jaki urzyłem to jakiś noname do klimy za 17zł,nie mogę coś zdjęcia dodać.

Edytowane przez Adaśko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Adaśko napisał:

dodam jeszcze aby nie przesadzać z tą pianką w te kanały bo mi troche gdzieś tam kapało z tych łączeń prowadnic powietrza.

dlatego w kanały lepsze są spray'e na bazie izopropanolu, bo nawet jak Ci gdzieś pocieknie to jest bezpieczne dla elektroniki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, respect napisał:

Czy jest szansa ,że przez ten kanał  da się dobrze potraktować parownik jakimś środkiem?

Oczywiście że się da, na pewno jest to bezpieczniejsze i skuteczniejsze niż przez kanały wentylacyjne z gory. Pianka w sprayu z aplikatorem w rurce wprost do parownika. Nic nie przecieka wtedy na łączeniach. Wentylator o ile dobrze pamietam trzyma sie na 2-3 srubkach oraz wtyczce, chyba nawet nie trzeba zdejmować schowka pasażera - jest pod nim. W odłączonym wentylatorze dobrze jest też delikatnie przeczyścić te pionowe łopatki. Po udanej procedurze pianka powinna się uplynnic po ok. 30-60 minutach i wyciec na zewnątrz auta przez odpływy parownika. Dobrze jest w tym pomóc włączając wentylatory i grzanie na max (AC on).

Edytowane przez kaspro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...