Skocz do zawartości

Koncerty rockowe i pochodne :)


Krebelka

Rekomendowane odpowiedzi

komu w drogę temu czas. nie bardzo wiem o jaką bramę chodzi, nigdy nie byłęm na bemowie :D

 

 

tzd :arrow: PW

tzd już pojechał, mogę mu przekazać telefonicznie :wink:

 

 

na Barbórce przecież był, tak słyszałam przynajmniej :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:twisted:HEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEELLLL YEEEEEEEEAAAAAAAAAAAHHHHHHHHHH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :twisted:

 

NAJLEPSZY KONCERT NA JAKIM BYŁEM!!

 

METALLICA w formie jakiej nigdy wczesniej nie widzialem i nie slyszalem, moc i potega!! Ciekaw jestem ile bylo ludu, ale na oko to chyba ze 2x wiecej niz na AC/DC nawet Metallica byla zszokowana iloscia! Szkoda, ze sie z nikim nie udalo spotkac z forum :? , ale mam nadzieje, ze bawiliscie sie tak jak ja!

 

Jestem podpity, nie mam glosu, mam spalona twarz, nie czuje nog, jutro nie rusze karkiem. W dodatku wracalem autobusem, ktory byl tak obciazony, ze pekl na pol! :twisted::twisted: Jazda zycia. Numer boczny autobusu: 666 :twisted::twisted: (powaga :mrgreen: )

 

Specjalne podziekowania dla Vergette, ktora mnie w koncu odwiozla do domu!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na Barbórce przecież był, tak słyszałam przynajmniej :lol:

a nie wiem, podobno byłem, nawet nalewkę Hogiego piłem z Niumenem i Simonem i paroma innymi osobami chyba z Tobą szubaru też :D na trybunie :mrgreen: ale mnie wożono i nie bardzo koordynowałęm gdzie jestem więc Bemowa nie skojarzyłem fakt :mrgreen:

 

koncert mega, golden circle rules, byłem jakieś 10-15-20 metrów od sceny, pełen wypas :)

właśnie wróciłem do Gda, boli mnie kark i podeszwy stóp :idea:

 

to mój dopiero albo i aż 3-ci koncert Mety i trudno mi co prawda je porównywać bo każdy był super ale strasznie mi się podobało, że mimo wydawania nowych płyt stare kawałki na koncertach rządzą :mrgreen::twisted:

 

kto nie wydał tych paru złotych, jednego tankowania swojego subaraka więcej na strefę tuż pod sceną niech nie popełni więcej takiego błędu. oglądanie na żywo mimiki twarzy zamiast na telebimach to kompletnie inne odczucia.

 

parę fotek

 

Ecstasy of Gold

 

szkoda, że forumowiczów nie dało rady spotkać, no ale trochę późno dotarliśmy na Bemowo, a później sieci komórkowe były jakby zajęte :roll:

 

specjalne podziękowania dla szubaru i Bartkafi, którzy prówali zorganizować spota, no ale nie wyszło :roll:

 

 

 

 

a w skrzynce pocztowej znalazłem Plejady wiec spać narazie nie idę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:twisted:HEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEELLLL YEEEEEEEEAAAAAAAAAAAHHHHHHHHHH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :twisted:

 

NAJLEPSZY KONCERT NA JAKIM BYŁEM!!

 

METALLICA w formie jakiej nigdy wczesniej nie widzialem i nie slyszalem, moc i potega!! Ciekaw jestem ile bylo ludu, ale na oko to chyba ze 2x wiecej niz na AC/DC nawet Metallica byla zszokowana iloscia! Szkoda, ze sie z nikim nie udalo spotkac z forum :? , ale mam nadzieje, ze bawiliscie sie tak jak ja!

 

 

Hehe, nic dodać nic ująć. Było MEGA!!!!!

Materiał w większości sprzed 91r. + ze 3 kawałki z Death Magnetic, świetne nagłośnienie, telebimy gdzie trzeba. Ja tylko teraz żałuję, że stałem na płycie (no dobra, trawniku), a nie pokusiłem się o bilety do Golden Circle. Gdyby koncert w Pradze był za jakiś tydzień, to kto wie czy bym nie skoczył :-) Ale za dwa dni nie dam rady...

 

Dziś rano na TVN24 mówili, że było 80 tysięcy ludzi i myślę, że to prawda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wypada nie zgodzić się z Simonem. Metallica w świetnej formie! :twisted::mrgreen:Było mega, super, rewelacyjnie.... :twisted::mrgreen::mrgreen::mrgreen:

 

Pozostałe zespoły wypadły różnie, choć nie widziałem ani Behemota ani Anthraxu. Slayer dał fajny koncert. Ale to wszystko nic, w porównaniu do emocji które ruszyły wraz z pierwszymi dźwiękami Ecstasy... :twisted::twisted::twisted:

 

Can you feel it Warsaw? :twisted:

 

Serdecznie pozdrawiam spotkanego Bartkafi oraz pozostałych Forumowiczów. :mrgreen:

 

Ciekaw jestem ile bylo ludu, ale na oko to chyba ze 2x wiecej niz na AC/DC nawet Metallica byla zszokowana iloscia!

 

Podobno było 80.000 osób! :shock:

 

kto nie wydał tych paru złotych, jednego tankowania swojego subaraka więcej na strefę tuż pod sceną niech nie popełni więcej takiego błędu. oglądanie na żywo mimiki twarzy zamiast na telebimach to kompletnie inne odczucia.

 

Ależ jestem zły z tego powodu, że nie kupiłem biletów na GC. :evil: Wielki błąd z mojej strony. :( Ale cóż robić....

 

ale mam nadzieje, ze bawiliscie sie tak jak ja!

 

Lepiej! :P:mrgreen:

 

Edit: http://www.tvnwarszawa.pl/-1,1660978,0, ... omosc.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było HIPERZA***ŚCIE :) Mam nadzieje, ze to nie ostatni koncert Metallici w Polsce, bo już dziś bym chętnie poszła znowu :mrgreen:

Przy okazji pozdrawiam Rolanda, spotkanego wczoraj na koncercie :)

 

Koncert będzie można ściągnąć w wersji mp3 i FLAC (za niewielką opłatą), ze tej strony LIVEMETALLICA.COM

 

Pozdrawiam wszystkich obecnych, a nie spotkanych :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Było HIPERZA***ŚCIE

 

Było mega, super, rewelacyjnie....

 

Było MEGA!!!!!

 

koncert mega, golden circle rules, byłem jakieś 10-15-20 metrów od sceny, pełen wypas

 

HEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEELLLL YEEEEEEEEAAAAAAAAAAAHHHHHHHHHH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

wypada się tylko zgodzić z tymi opiniami :mrgreen::mrgreen:

 

 

 

boli mnie kark i podeszwy stóp

 

nie czuje nog, jutro nie rusze karkiem

 

trzeba ćwiczyć formę i tężyznę fizyczną :wink: :mrgreen:

 

specjalne podziękowania dla szubaru i Bartkafi, którzy prówali zorganizować spota, no ale nie wyszło

 

wszystko przez komórki co nie działały :evil::evil: następnym razem wyjedź wcześniej z Gdańska :idea:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tzd napisał(a):

kto nie wydał tych paru złotych, jednego tankowania swojego subaraka więcej na strefę tuż pod sceną niech nie popełni więcej takiego błędu. oglądanie na żywo mimiki twarzy zamiast na telebimach to kompletnie inne odczucia.

 

 

Ależ jestem zły z tego powodu, że nie kupiłem biletów na GC. Wielki błąd z mojej strony. Ale cóż robić....

 

ja kupiłem tuż przed koncertem na GC za 240zł 8) 8) ale nawet za 400 warto było tam byc a nie z tyłu :idea:

 

pozdrawiam spotkanych Harvestera z narzeczoną i Kapica1 :mrgreen:

 

dobrze ,że nie zabraliście się ze mną ponieważ mądrzy gliniarze zablokowali wyjazd przy BP i nie pozwalili nikomu wyjechać prze jakieś pół godziny- żadne tłumaczenie nie docierały to tych *&%$**@*

w końcu wszyscy sie wycofali i po trawniku pod prąd dało się wyjechać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja z moją 3miejską ekipą zaparkowaliśmy przy bloku na ul. Czerwonych Maków 3 (znalazło się jedno miejsce :) ) i z powrotem objeżdżaliśmy Bemowo od południa, i na Łomianki... wyjazd z tego osiedla był najgorszy, jakieś 20 minut stania, później luzik :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

nie czuje nog, jutro nie rusze karkiem

 

trzeba ćwiczyć formę i tężyznę fizyczną :wink: :mrgreen:

 

 

 

Te, Wujek Dobra Rada, trzeba bylo byc na koncercie od godziny 15stej tak jak ja, i skakac w tlumie do wszystkiego. Zaliczylem wczoraj wszystko, Od Behemota, przez Anthrax (super grali! Heaven and hell pod koniec wymiotlo! Jakbym slyszal Ozziego!! ) przez Megadeath (szalenstwo przy Symphony of Destruction) po Slayera (sciana dzwieku, ale energia bomby atomowej!) O Metallice juz nawet nie bede wspominal, bo dla mnie po obejrzeniu tego koncertu juz jest jasne, dlaczego to ONI byli gwiazda wieczoru :twisted: O dziwo, na Behemocie wybawilem sie chyba z ludzmi najlpiej, bo jeszcze w miare luzno bylo i dalo sie ostro popogowac :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szubaru napisał(a):

 

 

Simon napisał(a):

nie czuje nog, jutro nie rusze karkiem

 

 

trzeba ćwiczyć formę i tężyznę fizyczną

 

 

 

 

 

Te, Wujek Dobra Rada, trzeba bylo byc na koncercie od godziny 15stej tak jak ja, i skakac w tlumie do wszystkiego.

 

z uwagi na mój wiek w porównaniu z Twoim obecność moja na koncercie od 17 wychodzi na remis :wink: :mrgreen:

 

grunt ,że się każdy wybawił 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic więcej napisać nie pozostaje jak tylko to, że to był najlepszy koncert w moim życiu :idea:

 

 

I jak do tej pory szkoda mi było, że nie zdecydowałem się na GC, to po:

 

ja kupiłem tuż przed koncertem na GC za 240zł

 

to normalnie mnie szlag trafia :twisted::mrgreen:

 

 

 

Gdyby koncert w Pradze był za jakiś tydzień, to kto wie czy bym nie skoczył

 

Pierwsze co zrobiłem po koncercie to się upewniłem kiedy dokładnie jest koncert w Pradze, bo przecież ta Praga to nie jest tak daleko :twisted:

 

 

Pozdrawiam rpw, Allrad'a i Śmiecha... i wszystkich innych których nie udało się spotkać.

 

 

Szubaru.. sorka, ale nie dałem rady na 16; jednak korki były większe niż myślałem :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fantastyczna zabawa, świetny koncert.

Udało mi się docisną do konstrukcji z dźwiękowcami więc nie było tak źle, ale rzeczywiście warto następnym razem dopłacić za miejsce przy scenie.

NIestety dojazd spowodował, że przyjechaliśmi na Sypmphony... Megadeth, Żałuję bardzo :evil:

Powrót juz był bezproblemowy. Do następnego razu - 666 :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to wróciłem. Kurde - busy są dla krasnoludków chyba... I picie piwa w busie skutkuje później niezłym treningiem jedi jak trzeba mocz utrzymać mocą (:

Szczęście że na Bemowie korki były - wyskoczyłem z busa, odlałem się kulturnie w ratuszu i dogoniłem busa na następnym skrzyżowaniu.

Co do koncertu:

1. występ Behemoth z pozostałymi, tak jak sądziłem - całkowita porażka. Ani ich słuchać nie było, ani widać... W ogóle nie ta nuta.

2. Anthrax - przyznam że nie słuchałem tego zespołu wcześniej - jakoś szczególnie wrażenia nie zrobili na mnie, ot coś młóciło a ja piłem piwo/szukałem się ze znajomymi.

3. Megadeth nie wiem w sumie jak grali bo cały ich występ pogowałem i przepychałem się w tłumie. Zaliczyłem kilka gleb, niezliczoną ilość łokci, buta w czaszkę od latającego kolesia nade mną. Efekt siniaki wszędzie, zdrapany ryj i 2 wybite (mam nadzieję że tylko wybite) palce.

4. Slayer - nie słuchałem, nie podoba mi się, grać jeszcze jakoś grają ale wokal... Leczyłem rany, piłem piwo i przygotowywałem się na:

5. Metallica - po prostu odlot. Zagrali wszystko to co chciałem od nich usłyszeć. Milion klas lepsi od poprzedników w kontakcie z publicznością, show i wydaje mi się też że nagłośnieniowo. Połowę przeskakałem w środku tłumu, drugą połowę stałem z boku tuląc żonę na balladach.

 

Było zajebiście. Zaliczyłem stage diving, pogo, najlepsze kawałki Metallica i naprawdę świetny klimat całego koncertu. Wszystko było świetnie, oprócz tego nieszczęsnego piwa. Nie dość że niedobre okrutnie, to jeszcze stanie w kolejach po pół godziny.

 

Pozdrówki dla tych co byli i nie byli a chcieli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...