Skocz do zawartości

Jaki samochód... elektryczny, .. bądź łódka ;-)


radekk

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, ketivv napisał(a):

posprzątane,  Toyota i inne małe japońskie auta przestały istnieć 

 

 

Honda produkuje ok 18 000 000 spalinowych skuterów rocznie, bardzo duża część z nich jest używana w miejscach gdzie energia ze słońca jest dostępna przez niemalże cały rok

 

już się mówi, że rynek ten przejmują chińskie hulajnogi i inne pojazdy "transportu osobistego"

 

adopcja wymaga aby 15-25% rynku zaczęło używać, wtedy szybko niesie się "wieść" to ma sens i zaczyna się lawina

 

podobno mało z nas ludzi stara się podejmować jakikolwiek wysiłek intelektualny, poznawczy, zachęcam do poczytania np. Daniel-a Kahneman-a 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Pan Dziedzic napisał(a):

Złomnik dziś zareklamował chinola.

 

 

"W Polsce ten pojazd dostępny jest od niedawna w cenie 59 500 zł, ale nie jako samochód, a jako czterokołowiec ciężki L7e z dopiskiem CU, co oznacza commercial use, czyli użytek komercyjny. Tylko w ten sposób da się u nas sprzedawać ten pojazd, bo dzięki niebyciu samochodem, nie musi spełniać rozlicznych norm bezpieczeństwa. Innymi słowy, za 59 500 zł kupujemy sobie dwumiejscowego, zadaszonego quada. "https://spidersweb.pl/autoblog/cenntro-avantier-moglby-byc-twoim-ostatnim-samochodem-najpierw-trzeba-zburzyc-warszawe/

 

ludzie mają prawo podejmować różne wybory, jednak dobrze by było rozmawiać o samochodzie a nie o quadzie

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ketivv napisał(a):

Screenshot2024-02-1112_48_52.thumb.png.7cb2799aa07b325b0cb092cda9fcaacb.png

https://www.alibaba.com/product-detail/2023-Spot-Products-Byd-Seagull-Ev_1600938657720.html

 

niech wejdą 3 do FCL niech transport (kontenerem wysoce nieopłacalny jak na samochodówkę) wyniesie 4500 USD

4999+1500=6499 USD + 10% cła + 23 % VAT = 8793.14 USD DDP -> 35172,56 PLN

 

powiedzmy, że będzie jeździł tylko i wyłącznie "dookoła komina" robiąc jakieś 15 k km rocznie "po mieście" zużywając 15 kWh/100km i będzie używany 10 lat 

w tym czasie zużyje 22500 kWh energii niech ona średnio kosztuje 1,15 pln/kWh 

czyli przez 10 lat i 150 k km łącznie będzie to koszt 25875 PLN

 

najtańsza KIA PIcanto automat (dokładnie zautomatyzowana skrzynia) kosztuje 67 000 PLN

spalanie w mieście i okolicach 6 l/100km czyli łączny koszt paliwa 10 lat 150 k km = 56790 PLN

 

wartości aut po 10 latach nie liczę

 

BYD Seagull - 35173+25875= 61048 PLN

KIA PIcanto (najtańsza) - 67000+56790= 123790

 

123790 - 61048 = 62742 PLN

 

całe auto i paliwo do niego za darmo

 

a policzyłem, drogi prąd i chyba nieco za duże zużycie

 

posprzątane,  Toyota i inne małe japońskie auta przestały istnieć 

 

Zastanawiam się na ile realna jest ta cena z Alibaby. 

Na lokalnym rynku to auto kosztuje w najbiedniejszej wersji 74k RMB czyli jakieś 42k PLN co wydaje mi się bardziej realne. 

 

https://www.bydauto.com.cn/mobile/buyCar/customCar/?id=91&title=海鸥&networkType=dynasty

 

Rozumiem że kupując je hurtem cena będzie inna, ale dotyczy to też wspomnianej wcześniej Kia. 

Tutaj masz to Picanto gdybyś chciał je z Korei ciągnąć:

 

https://www.kia.com/kr/vehicles/morning/features

 

13,150,000 KRW czyli jakieś 40k PLN 

 

Wychodzi podobnie jak to BYD.  


Jakoś ceny z Alibaby brałbym jednak z pewną dozą nieufności i do porównań używał źródeł oficjalnych. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, matros1 napisał(a):

Zastanawiam się na ile realna jest ta cena z Alibaby. 

 

 

zdarzało mi się parę rzeczy kupić, baterie ze składu celnego w DE i cena była taka jak zadeklarowana albo wynegocjowana 

 

auta nie wiem, jeszcze nie kupiłem ;)

ale mnie korci, tylko nie wysłać 1 sztuki z Chin 

 

stare konto na Alibabie straciłem ale ze 20 lat temu nawet z PL do Azji wysyłałem nóżki i głowy kaczek czy jakiegoś tam innego ptactwa, podobno afrodyzjak, wiadomo ryzyko jest ale ludzi handlują na potęgę

 w zeszłym roku ciągałem jednak przez Alibabę z Chin 2 silniki do zasłon, polski importer się wypiął

cenę dostałem zgodnie z opisem tłumacząc dlaczego akurat taki a nie inny silnik, jak mi podesłali co jeszcze mogą mi zapewnić i w jakich cenach to miałem przez chwilę myśl czy by nie zrobić komuś w PL konkurencji

centralka WiFi- RF433Mhz https://www.leroymerlin.pl/produkty/urzadzanie-wnetrz/dekoracja-okien/szyny-i-akcesoria/szyny-sufitowe-aluminiowe/sterownik-smart-wifi-do-obslugi-karnisza-elektrycznego-flexi-mc9-tuya-82719479.html?src=clk

pare USD ;)

Screenshot2024-02-1115_44_52.thumb.png.d9bc37c366402e6252c6ac12346f43ee.png

droższy był shipping jak towar ;)

piloty, akcesoria, taśmy napędowe, profile alu, wszytko co jest niezbędne

wprost powiedziałem, że spaliłem 2 konkretne silniki i muszę mieć takie same, że to jedyny mój zakup u nich i mogą mi policzyć ile chcą 

byli nad wyraz uczciwi i przez jakiś czas bardzo zachęcali do otwarcia ich "branch in Poland" 

 

zawsze można też zadzwonić ;) zdarzało mi się

osoba X - znam - ściąga akcesoria do BEV dopływają

tam mogą się zdarzyć różne rzeczy, ale Chiny to kraj export na cały świat 

ważna sprawa papierologia, już tu w EU, nie tyle chodzi o cło co o warunki dopuszczenia danego sprzętu do obrotu, który spełnia wszelkie wymaganie normy ale zamiast cert. x być wystawiony przez producenta jest wystawiony w imieniu producenta przez europejska jednostkę certyfikującą i już ci towar w porcie stoi, czego np chiński dostawca nie rozumie, to mój dokument na którym mogę napisać co chce jest dla waszego urzędnika ważniejszy jak wasz, wystawiony przez waszą instytucje certyfikującą ;)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez ketivv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, matros1 napisał(a):

Na lokalnym rynku to auto kosztuje w najbiedniejszej wersji 74k RMB czyli jakieś 42k PLN co wydaje mi się bardziej realne. 

 podałem taki przykład

 

jak ktoś mi pisze o cenie Dacii BEV czy innych rzeczy to ja się zgadzam dzisiaj tak jest 

 

ale w Chinach jest już potężna saturacja rynku samochodami BEV, wielu dostawców, olbrzymia konkurencja i wierze w przewidywania jak i wyliczenia (estymacje)

które zakładają, że będziemy mieć w EU miejsce auta BEV za 5 k EUR

raczej to się stanie w ciągu max 5 lat jak 10, nie tylko u nas dotyczy to też dużej części świata (co już się dzieje)

 

 

polecam Tony Seba , lata temu chyba na tym forum go wspominałem

od 2015 wydaje mi się, że poznałem wszystkie jego publikacje , książki, jaki i wy…łady w ramach firmy RethinkX jego zespołu

 

naprawdę trzeba odrobić swoją lekcje, świat się niewiarygodnie zmieni 

będzie to dobry świat, wcale nie wzrost GDP jest tak istotny 

 

 

Edytowane przez ketivv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.02.2024 o 15:06, ketivv napisał(a):

można się śmiać, motoryzacja oparta o spalanie paliw umarła

No ta dla maluczkich jest ubijana systemem podatków, dopłat i zakazów.

Ale szerzej patrząc, transport oparty o spalanie paliw ma się dobrze. A umrze jak takie coś zrobią na bateryjki z autonomią przez Pacyfik. :biglol:

msc.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Jaca68 napisał(a):

No ta dla maluczkich jest ubijana systemem podatków, dopłat i zakazów.

Ale szerzej patrząc, transport oparty o spalanie paliw ma się dobrze. A umrze jak takie coś zrobią na bateryjki z autonomią przez Pacyfik. :biglol:

msc.png

 

Oj tam Oj tam, będzie dobrze - im więcej takich wynalazków, tym więcej pracy dla stoczni ;) 

 

 

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Jaca68 napisał(a):

A umrze jak takie coś zrobią na bateryjki

 

Na bateryjki niekoniecznie. Za to jak ktoś zapewni źródło energii elektrycznej inne niż te działające ze spalania paliwa. Wcześniej wspomniana fuzja jądrowa ma na to szanse. 

Było już kilka prób budowy statków handlowych o napędzie jądrowym, który z różnych względów się nie sprawdził. Jednak fuzja może to zmienić. 

 

Wg. Vard Group

 

For shipping, nuclear is really the only abundant, realistic, carbon-free option, according to Håvard Lien, vice president of research and innovation at the Norwegian shipbuilding company Vard Group. “It’s becoming more and more apparent that we need to do something about emissions,” he notes. “At the same time, it’s becoming apparent that alternative-fuel solutions we’re looking at have big drawbacks, and that producing these fuels will take a lot of green power that will be needed to replace coal and gas on shore. Having an energy source that you can fit onboard a ship and does not compete with shore energy is a very high priority.”

 

Do tej pory statków handlowych z napędem jądrowym powstało kilka:

- USA NS Savannah

- Rosyjski Sevmorput (pływa do dzisiaj)

- Japoński Mutsuand 

- Niemiecki Otto Hahn 

 

Pierwszy miał takie koszty operacyjne że poszedł na żyletki. Dwa ostatnie przerobiono z czasem na silniki diesla z tego samego powodu. 

 

Jednak jeszcze kilka lat pospalamy paliwa różne a mechanicy statkowi dożyją spokojnej emerytury zanim na statkach zawitają reaktory. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Blixten napisał(a):

Oj tam Oj tam, będzie dobrze - im więcej takich wynalazków, tym więcej pracy dla stoczni ;) 

 

Swego czasu pracę dyplomową pisałem o wykorzystaniu żagli w różnej formie na statkach :) Stare dzieje. 

 

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, matros1 napisał(a):

Swego czasu pracę dyplomową pisałem o wykorzystaniu żagli w różnej formie na statkach :)

 

O takiej formie też wspomniałeś ;)

 

 

Żegluga transoceaniczna z latawcami na dziobie jednostek! Projekt Airbusa  oraz Airseas w fazie testów! - Malayka.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, matros1 napisał(a):

Na bateryjki niekoniecznie. Za to jak ktoś zapewni źródło energii elektrycznej inne niż te działające ze spalania paliwa. Wcześniej wspomniana fuzja jądrowa ma na to szanse. 

 

jest jest jeszcze jedna kwestia, to czego nie wiemy ;)

 

bo można robić predykcje w oparciu o już dostępne technologię, estymować spadek kosztów, rozwój itp. lub kurczowo trzymać się pewnej idei która wydaje się być obiecująca

ale teraz następuję zmiana R&D olbrzymie środki idą na badania nad magazynowaniem energii z OZE w najróżniejszych formach czego nie było dekadę temu a do tego następuję niesamowity rozwój AGI, dla przykładu ostatnie 18 miesięcy to skok o jakieś 50 lat wcześniejszych założeń, celowo mówię AGI nie AI bo:

AI - artificial intelligence - narzędzie stworzone w celu rozwiązania określonego problemu

AGI - artificial general intelligence - "narzędzie" które rozwiązuje "każdy" napotkany problem (podobnie jak my ludzie) i to "niby narzędzie" już przejawia cechy samoświadomości, czyli stało się bytem

zatem następuje proces tworzenia w którym w branżach nowych, wspierany "dodatkowym kreatywnym bytem" jakiego jeszcze w historii naszej cywilizacji nie było

singularity - https://en.wikipedia.org/wiki/Technological_singularity

 

to żyje ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Adi napisał(a):

O takiej formie też wspomniałeś ;)

 

No ba 

image.png.959555ed2071549bd0297ba294961557.png

 

Się naprodukowałem a teraz pracuję ze statkami co się tygodniami z miejsca nie ruszają i te wszystkie żagle są psu na budę :P

Edytowane przez matros1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Jaca68 napisał(a):

A umrze jak takie coś zrobią na bateryjki z autonomią przez Pacyfik. :biglol:

 

to nie do ciebie Jaca 

 

mam blade bądź żadne pojęcie o morzach i oceanach, ale nie uważam żeby autonomia była problemem dla statków z zachowaniem odpowiedniej separacji w kanałach żeglugowych przy odpowiednim planowaniu tras z wykorzystaniem modeli pogodowych (nie klimatycznych)

 

przypomnę, że samoloty latają od dekad na autopilotach bez większych problemów i za ponad 96% "zdarzeń" odpowiada człowiek, potem usterka a na samym końcu "software autopilota"

 

największym wyzwaniem jest autonomiczna jazda miejska, która w dużej mierze została rozwiązania i największy postęp w tej dziedzinie nastąpił w ostatnich 18 miesiącach - wiem znowu Tesla ale sorry takie są fakty - nowe FSD v. 12 "napisało" się samo, od zera, w ramach LLM NN 

 

moim zdaniem wprowadzenie szczególne na stałych, długich i dobrze znanych liniach żeglugowych autonomii nie jest specjalnym wyzwaniem (o ile już tak się w dużej mierze nie pływa)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, ketivv napisał(a):

przypomnę, że samoloty latają od dekad na autopilotach bez większych problemów

 

8 minut temu, ketivv napisał(a):

moim zdaniem wprowadzenie szczególne na stałych, długich i dobrze znanych liniach żeglugowych autonomii nie jest specjalnym wyzwaniem (o ile już tak się w dużej mierze nie pływa)

 

Na autopilotach pływa się już od kilku dekad. Jednak to nie jest pełna autonomia. Są różne próby modelowe autonomicznych statków (lub dronów) ale droga do tego jeszcze długa choć pewnie nieunikniona. Połowa kosztów operacyjnych statku to załoga. Pozbycie się jej to są oszczędności milionów USD dla armatorów. 

 

Edytowane przez matros1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, matros1 napisał(a):

Na autopilotach pływa się już od kilku dekad. Jednak to nie jest pełna autonomia. Są różne próby modelowe autonomicznych statków (lub dronów) ale droga do tego jeszcze długa choć pewnie nieunikniona. Połowa kosztów operacyjnych statku to załoga. Pozbycie się jej to są oszczędności milionów USD dla armatorów. 

 

 

ISS - International Space Station, przez dokowanie statu ze stacją było uważane jako niemożliwe do automatyzacji, jak jest teraz ?

jest taka firma SpaceX :-) i dokowanie automatyczne stało się "zwykłą czynnością" 

 

zmiany , destrukcje dotychczasowych rozwiązań przychodzą "z zewnątrz" 

 

dawno,dawno temu publikowałem na tym forum obrazek (mem" wnętrza statku kosmicznego Tesla vs. tradycyjni producenci, śmiechy, chichy 

tylko to się naprawdę dzieje, taki Dragon Crew od Space X to wygodna, prosta w obsłudze taksówka i działa 

 

ostatnio miąłem webinar automatyzacja procesów nagrywania obrazu i dźwięku, gdzie niewielka firma stworzyła bajecznie proste w obsłudze roboty do prac w tej branży, funkcjonuje i zyskuje coraz większą rzeszę klientów https://www.sisucinemarobotics.com/

 

niby nic ;) niby głupawa sprawa ale ograniczcie koszt pracy zespołu którego godzina kosztuje 20, 50 czy 100 k USD o 80% 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Screenshot2024-02-1210_31_57.thumb.png.32d2896e8b1e96e2f3ba2a30f9898ac0.png

 

można powiedzieć ok , głupota, zabawa itp. tylko szybkość z jaką AI niedługo już AGI się doskonali jest niewyobrażalna z naszego ludzkiego sposobu widzenia

czemu taka zmiana nie miała by zawitać do np. diagnostyki medycznej ?

to moje nieco podchwytliwe pytanie bo to się dzieje, problemem jest "opór ludzkiej materii"

łatwiej będzie zautomatyzować to jak stawianie "farm wiatrowych na morzu" czy "skręcanie i spinanie paneli PV"

 

bo w tym AGI obecnie AI - ma olbrzymią, niesłychaną przewagę nad nami, nie o procent, nie o skale ale o miliony, jak nie miliardy skal 

 

 

Edytowane przez ketivv
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ketivv napisał(a):

mam blade bądź żadne pojęcie o morzach i oceanach, ale nie uważam żeby autonomia była problemem dla statków z zachowaniem odpowiedniej separacji w kanałach żeglugowych przy odpowiednim planowaniu tras z wykorzystaniem modeli pogodowych (nie klimatycznych)

Chyba źle się wyraziłem. Pisząc autonomia miałem na myśli zasięg pływania pozwalający na rejs z Szanghaju do LA.

Policzysz ile ton baterii by trzeba zamontować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Blixten napisał(a):

A jak wiatr będzie wiał od dziobu lub wcale ? 

 

Halsować, opłynąć flaute, przeczekać :)

 

Niegdyś żeglarze musieli sobie z tym radzić...albo nie radzić.

skądś się wzięła nazwa Pacyfik. Magellana trzeba pytać ;)

On osobiście kiepsko sobie poradził, ale w mniej "spokojnych" okolicznościach 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...