Skocz do zawartości

Legacy 2.5 GT 2006 Tuned by Bonless


Bonless

Rekomendowane odpowiedzi

Tak apropo piszczenia klocków, mnie dużo pomogły takie:

 

http://www.brakes.pl/product_info.php/ebc-152x51mm-noise-shims-p-23870?language=en

 

oraz bezapelacyjnie wyczyszczenie i nasmarowanie nowym smarem (specjalny do prowadnic, broń Boże grafitowy!!!) prowadnic hamulców, polecam jeżeli nie było lub było to robione dawno:thumbup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z piszczeniem hamulców będę jeszcze kombinował. Może spróbuje z tymi podkładkami.

 

Na razie w aucie nie ma jakiś specjalnych zmian, wpadły graty na przegląd filtrowo-olejowy.20191203_133925.thumb.jpg.97f8f35bd5de31bd5633455563720e3e.jpg

 

Filtr kabinowy

 

20191209_174212.thumb.jpg.ea3ac4009e83cf42e160d4e39be0dc79.jpg

 

No i jeszcze przyszedł kalendarz forumowy na 2020 :D

 

k.thumb.jpg.118b9666d26f92bd2ca3bfc67d6139b5.jpg

 

  • Super! 1
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Pora na kolejny up.

 

Znudziły mi się dekielki z transformersami więc wyciąłem sobie nowe blaszki. Nie miałem za bardzo pomysłu więc zrobiłem logo STI.

 

20200110_165810_1.thumb.jpg.060444d0260472617bb7d064287d2483.jpg

 

Pomalowane. Lakier do paznokci żony nawet przypasował :biglol:

 

20200111_171425_1.thumb.jpg.c14d5607acd312364fe78876fc193edc.jpg

 

A tutaj już złożone.

 

20200111_211955_1.thumb.jpg.c06bf660a56862766da13f48f1f92748.jpg

 

No i w związku, że zimowe felgi się nie sprzedały postanowiłem je przemalować i zostawić. Pomalowane proszkowo i chyba teraz jest trochę lepiej niż w brązowym :D

 

20200111_153328_1.thumb.jpg.3a95e38f0697ca05ef23cd1160868cff.jpg20200111_153321_1.thumb.jpg.4ff25f04247ce19da52ffc454adb3edb.jpg

 

Może jutro w ciągu dnia cyknę foto na aucie.

Edytowane przez Bonless
  • Super! 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Andreas Nowak napisał:

mam pytanko do znawców bo mam impreze z 2009 z silnikem 2.0 ale zastanawiam się nad czymś większym. Jak z awaryjnością Legacy?

Nie ten temat, nie zaśmiecaj komuś wątku głupimi pytaniami.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Andreas Nowak napisał:

mam pytanko do znawców bo mam impreze z 2009 z silnikem 2.0 ale zastanawiam się nad czymś większym. Jak z awaryjnością Legacy?

Myślę, że awaryjnością nie odbiega od innych modeli Subaru. Zależy też na jaki silnik chcesz się zdecydować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bonless Twój, @Juras K i @R4RE, Wasze Legacy spowodowały, że zapragnąłem takiego mieć. :) I mam i jestem zadowolony! Dzięki @Juras K!

@Bonless zapewne na dniach się odezwę z prośbą o pomoc kabelkową z radyjkiem, bo chce wymienić u siebie na wersję EU. :)

 

Więcej zdjęć proszę! Jak będziesz w okolicach Krakowa to pisz śmiało, może uda się spotkać.

  • Super! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, thomson0073 napisał:

@Bonless Twój, @Juras K i @R4RE, Wasze Legacy spowodowały, że zapragnąłem takiego mieć. :) I mam i jestem zadowolony! Dzięki @Juras K!

@Bonless zapewne na dniach się odezwę z prośbą o pomoc kabelkową z radyjkiem, bo chce wymienić u siebie na wersję EU. :)

 

Więcej zdjęć proszę! Jak będziesz w okolicach Krakowa to pisz śmiało, może uda się spotkać.

Dzięki, miło mi :)

Co do radia to pisz coś poradzimy.

Na razie się nie wybieram do Krakowa ale dam znać jak będę się wybierał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche w temacie Twojego Legacy, ciekawe jest to co napisał na forum Skwaro. Że w LGT z lat 2005-2006 siedzi silnik zupełnie inny niż 2.5 w WRX i nowszych forkach.

 

Posłużę się cytatem: "U mnie siedzi wersja 1 EJ255 montowana w Forkach MY04-05 i legacy GT MY05-06 i jest identyczna jak EJ257 w STI MY04-06 na Stany czyli ten sam blok, głowice, wałki czy tłoki o mniejszej kompresji niż w WRX. (…) Wersja 2 EJ255 była montowana w Forkach od MY06 i WRXach, i tam już jest trochę inna głowica i inne tłoki. I z tego co udało mi się znaleźć różnice między V1 EJ255 a EJ257 są tylko w dolocie. Stąd najprawdopodobniej bierze się większa wytrzymałość mojego silnika :-)"

 

Zatem masz silnik praktycznie jak w amerykańskim STI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak jest, dla ciekawych wklejam numery części poszczególnych silników dla porównania, jak widać między LGT i STI różnica jest tylko w kodzie silnika, ale one technicznie są takie same. Wszystkie części są te same co w STI. Dokładnie ten sam silnik siedzi w Forkach SG9 przedliftach i w Bajach z turbo

USParts.jpg

USLegacy-1.jpgUSLegacy-2.jpg

Edytowane przez skwaro
  • Super! 2
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O dzięki, ciekawa lektura.

Spojrzę zatem na swojego łaskawszym okiem. i nie będę już stale drżał przed UPG.

 

Co jest słaba stroną EJ257? Nigdy się nimi nie interesowałem, będąc przekonanym że mam EJ255. Bo na STI nigdy nie było mnie stać. I raczej szybko stać nie będzie.

 

 

Mam nadzieję że Bonless wybaczy nam troszkę prywaty w jego temacie.... ale na rozgrzeszenie napiszę,  że cały czas piszemy o LEGACY GT. Który w Polsce pozostaje modelem mało znanym i moim zdaniem niedocenianym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słabą stroną tego silnika jest tak samo UPG. Tylko występuje to rzadziej niż w EJ255 Phase 2 ze względu na mniejszy stopień sprężania i lepsze głowice. O ile w Phase 2 mamy praktycznie pewność że przy przebiegu 150-200kkm UPG poleci, to w seryjnym Phase 1 się to praktycznie nie zdarza. Trzeba tylko pamiętać że w STI jest więcej mocy i tam UPG się sypie częściej, inna sprawa że upalanie tych aut też robi swoje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, maciek323 napisał:

A jak kwestia pękania półki tłoka w 4 cylindrze? Wszyscy straszą i straszą tym jak chodzi o EJ255. Zresztą trochę przypadków takich było. Jak tutaj wygląda sprawa z EJ257?

W EJ257 są inne tłoki. Zdarza się to znacznie rzadziej, chyba tylko w STI i to po remapie, o przypadkach z Foresterami czy Legacy nie słyszałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu ‎2019‎-‎03‎-‎03 o 13:53, Bonless napisał:

Trzeba by trochę odświeżyć temat.

Miała być regulacja zaworów i wymiana rozrządu, ale niestety wyszło trochę grubiej <_<

Po wykręceniu świecy i sprawdzeniu kamerą było podejrzenie pękniętej półki w tłoku. Niestety po rozebraniu podejrzenia się potwierdziły.

Najprawdopodobniej stało się to już dawno temu, bo poza zwiększonym poborem oleju (który był od początku jak mam to auto) nie było żadnych innych objawów.

Pewnie dlatego auto przy pierwszym pomiarze na hamowni nie trzymało serii.

Oto winowajca:

20190220_144122.thumb.jpg.375abd33cdf6d4ae3ea2610beab64bb4.jpg

 

 

jednak i w Legacy GT sie zdarza :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, maciek323 napisał:

 

jednak i w Legacy GT sie zdarza :(

Z tego co pamiętam to auto najpierw jeździło jakiś czas z uwolnionym wydechem bez katów i bez strojenia, co jest proszeniem się o takie kłopoty, bo wtedy spalanie stukowe robi tego typu problemy. Ja pisałem o seryjnych setupach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, maciek323 napisał:

 

jednak i w Legacy GT sie zdarza :(

Z tego co swojego czasu szukałem informacji to w LGT zdarzały się pęknięte półki w tłokach więc nie wydaje mi się żeby tłoki z tego ej255 byłby konstrukcyjnie różne od tych z WRX. 

 

17 godzin temu, skwaro napisał:

Z tego co pamiętam to auto najpierw jeździło jakiś czas z uwolnionym wydechem bez katów i bez strojenia, co jest proszeniem się o takie kłopoty, bo wtedy spalanie stukowe robi tego typu problemy. Ja pisałem o seryjnych setupach.

 

Wydech nie jest do końca uwolniony bo ostatni kat został i było sprawdzane czy można bezpiecznie przemieszczać się do czasu strojenia.

Inna sprawa, że po przeanalizowaniu całej sprawy najprawdopodobniej pęknięcie pojawiło się wcześniej.

 

17 godzin temu, maciek323 napisał:

Aha, no to wszystko jasne.

To dobrze że mam pełną serię. I delikatnie korzystam z możliwości silnika.

Spotkałem się też z opinią od osób mądrzejszy ode mnie w temacie Subaru, że na seryjnym programie jest większe ryzyko pęknięcia półki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatem fajnie byłoby wysłuchać głosu kilku praktyków którzy rozbierali owe silniki żeby wypowiedzieli się czy tłoki w Subaru Legacy GT 2004-2006 są takie same jak w każdym typowym EJ255 (czyli jak np w nowszym WRX), czy też są rzeczywiście identyczne jak w EJ257. Ze strony wklejonej przez kol.Skwaro wynika że Legacy GT ma tłoki jak w EJ257.

Faktem jest że czy u mnie, czy u Skwaro czy u innych osób mających te silniki UPG wytrzymały ponad 200 tys km, u niektórych nawet 250 tys km i więcej. Podczas gdy w typowym EJ255 granicą jest 150 tys km, lub niewiele więcej. Zatem może rzeczywiscie stopień sprężania jest nizszy a uszczelki pod głowicami i tłoki inne.

 

A pękniety tłok może się zdarzyć zawsze, niezależnie od wydechu, programu czy też jego braku. Wiele to kwestia szczęścia i najwięcej sposobu uzytkowania. Są tacy którzy zniszczą praktycznie niezniszczalne V8 czy wolnossącego diesla mercedesa, a co dopiero delikatniejsze 2,5Turbo czy to ej255 czy ej257.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.01.2020 o 07:34, Bonless napisał:

 

 

Spotkałem się też z opinią od osób mądrzejszy ode mnie w temacie Subaru, że na seryjnym programie jest większe ryzyko pęknięcia półki. 

 

Też słyszałem takie opinie od dobrego mechanika, że jeśli chcę jak najlepiej zabezpieczyć swój silnik to katalizator out i dobry program.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.01.2020 o 17:32, maciek323 napisał:

Zatem fajnie byłoby wysłuchać głosu kilku praktyków którzy rozbierali owe silniki żeby wypowiedzieli się czy tłoki w Subaru Legacy GT 2004-2006 są takie same jak w każdym typowym EJ255 (czyli jak np w nowszym WRX), czy też są rzeczywiście identyczne jak w EJ257. Ze strony wklejonej przez kol.Skwaro wynika że Legacy GT ma tłoki jak w EJ257.

Faktem jest że czy u mnie, czy u Skwaro czy u innych osób mających te silniki UPG wytrzymały ponad 200 tys km, u niektórych nawet 250 tys km i więcej. Podczas gdy w typowym EJ255 granicą jest 150 tys km, lub niewiele więcej. Zatem może rzeczywiscie stopień sprężania jest nizszy a uszczelki pod głowicami i tłoki inne.

 

A pękniety tłok może się zdarzyć zawsze, niezależnie od wydechu, programu czy też jego braku. Wiele to kwestia szczęścia i najwięcej sposobu uzytkowania. Są tacy którzy zniszczą praktycznie niezniszczalne V8 czy wolnossącego diesla mercedesa, a co dopiero delikatniejsze 2,5Turbo czy to ej255 czy ej257.

 

 

Trochę poszukałem i rzeczywiście wersje 04-06 mają inny stopień sprężania (8,2) niż 08-09 (8,4). Poniżej fotki z serwisówki obydwu. Tylko nie znalazłem dokładnej informacji czy inne CR uzyskali innymi tłokami, uszczelkami czy głowicami. Co ciekawe wychodzi na to, że przedlifty były mocniejsze :)

2005

2005.JPG.8046d0dd670c8c3ff22e961037c5d6c2.JPG

2008

2008.JPG.9b2fca95fccdd827cba5e11289700676.JPG

 

U mnie w zasadzie do remontu (ok. 200k) nie było problemu z UPG więc może coś w tym jest. Teraz mam jeszcze grubsze uszczelki założone więc jest dodatkowo odprężony.  W zasadzie mogłem porównać tłoki bo teraz jest shortbock ej257 ale nie było do tego głowy przy całym zamieszaniu ;)

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie musisz porównywać, było to robione wielokrotnie przez różnych ludzi, nawet numer części jest ten sam co w STI. Inny stopień sprężania jest wynikiem innych tłoków i innej komory spalania w głowicy.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...