rutra80

Nie pamiętam czy napis jest podświetlany ale lampka zakreślona na czerwono na bank się świeci przy włączonym tempomacie.

Możliwe. Spróbuj też jednak jeszcze innej przepływki tylko za każdym razem trzeba zresetować ECU i dać mu się nauczyć na jałowym i w czasie jazdy. No i ten wydech miałeś sprawdzać czy nie przytkany.

Czy ktoś się orientuje czy są w Polsce do dostania zestawy restryktorów w różnych rozmiarach? Gdzieś za granicą widziałem takie w co najmniej 5 rozmiarach każdy nawet w innym kolorku

Dokręcanie jest dla cieniasów. Ja odkręcam aż dostaję przepukliny pachwinowej.

Silnika

@Bartek998 co to za apka?

Jechałem Panamerą plug-in hybrid - sam elektryk ma 136KM i 400Nm, w mieście przy spokojnej jeździe pani płaci jak za auto palące 8l/100km a potrafi się ta kobyła zebrać do setki poniżej 5s. Ehhh taki e-boxerek 2.0 z turbinką bezpośrednim wtryskiem i elektrykiem nawet 50KM 200Nm to by była petarda ...znów byłoby o czym marzyć

No skoro Tsunemoto piszesz że wrażenia niegorsze niż STI to coś to znaczy. Lutując wątek z E-boxerem mam nadzieję że doczekamy tego E na tyle mocnego że pojawią się hybrydy z osiągami jak za starych dobrych czasów.

Opony standard 215/55 R17 napędy raczej też. Nie pamiętam gdzie tą liczbę zobaczyłem albo nawigacja albo BtSSM. Potem okazało się że miał walniętą przepływkę z wyuczonym przelaniem +15% na pełnym gazie - falował z peak boostami nawet 15-16 psi, raz zobaczyłem w logach 20 psi... BtSSM ma opcję korekty prędkości/opon ale chyba mam to ustawione OK. Cud że przeżył tą moją naukę diagnostyki

Na pewno inne 20 lat różnicy. No nie ukrywam że nie rozumiem fenomenu BRZ. Tudzież dlaczego tak słabo. W dzisiejszych czasach za auto z całą resztą taką jaka jest w BRZ powinna być wersja co najmniej 250KM.

No do 100. Miałem kiedyś Probe który miał przyspieszenie podobne do tego zapowiadanego BRZ i charakterystykę pewnie też bliższą niż forek (niskie sztywne coupe) ale jednak przyspieszenie forka mocniej mi podnosi adrenalinę...

Kiedyś chciałem sprawdzić czy mam knocki pod dużym obciążeniem czyli na V biegu z gazem w podłodze. Przyzwyczajony do poprzedniego forka który przy sprzyjającym wietrze wyciągał 190 km/h nie dodałem 2+2 i zerkając tylko na obrotomierz tak sobie jechałem aż w pewnym momencie zacząłem się martwić że coś słabo przyspiesza... zerknąłem na prędkościomierz a tam 247 km/h. W sumie bardziej przestraszyłem się liczby niż tego jakie były wyrażenia, ale odpuściłem. Jaką seryjny 2.5XT SG w manualu ma realną max prędkość?

Dziś na światłach nie podjąłem wyzwania Octavii II-giej generacji. Wydawała się niegodna. Czy dostanę rozgrzeszenie?

E tam, ze 2s za wolny.

Ugh mina Mam nadzieję że dużo nie zapłacił.

O tym że jesteś poniżej poziomu morza Za duże wyprzedzenie zapłonu mogłoby też to chyba powodować? Powodem do zmartwień byłoby za małe podciśnienie. Jak jesteś na Androidzie to do Subaru wspomniany BtSSM jest bezkonkurencyjny ew JDMscan.

Z drugiej strony niedawno mechanik robiący tylko Subaru stwierdził że tych mostów rozebrał pół województwa i nigdy nie widział w środku wiskozy, a że na podnośniku oba tylne koła kręcą się tak samo to TTTM

To nie wiem czy mi się coś popierniczyło ale dałbym sobie głowę uciąć że 10 lat temu na tym forum był konsensus że wszystkie forki SG w manualu mają wisko w centralnym i tylnym dyfrze...

Mój miał, no i XT też ma...

A są wolnossące SG w manualu bez szpery z tyłu??

Moje zawsze brały.

Ja ogólnie pisałem o efektach lepszego oddechu niż fabryka przewiduje. A korekty jak to korekty są po fakcie. Szukaj przyczyny jw.

Ubogo znaczy ubogo w paliwo. Dzięki przelotowi jest lepszy oddech dzięki czemu można wtrysnąć więcej paliwa, ale to po remapie. Bez remapu z przelotem będzie ubogo czyli słabo i gorąco z knockami.

Brak kata będzie powodował że druga lambda będzie widzieć więcej tlenu, ale ona chyba nie ma wpływu na mieszankę bardziej służy do wykrywania czy katalizator jest ok. Bez kata wydech jest też bardziej przelotowy więc będzie bardziej ubogo. Przelot gazów to skomplikowana sprawa i czasem różne zawirowania gorszy scavenging itp. dają gorszy efekt mimo że wydawałoby się że układ powinien oddychać lepiej. Generalnie jeśli wydech nie jest taki jak ma być to auto będzie gorzej jeździć jeśli nie jest pod to wystrojone.

Wyglądał będzie jak Jezus na osiołku ale będzie bardziej zrywny!