Ja się tylko obawiam, że ci bandyci z ZUS tylko czekają, żeby za 5 lat, tuż przed upływem przedawnienia, dopieprzyć tym wszystkim "Słowakom" składki. Procedura niestety jest taka, że oni najpierw mogą człowieka zniszczyć, pozajmować rachunki, powchodzić na hipoteki a postępowanie będzie sobie trwało. I mniejsza z tym, kto będzie udowadniał, że jest czy nie jest wielbłądem, bo będzie to trwało, a oni pieniądze i tak ukradną.