Postanowiłem dorzucić swoje 3 grosze i oznajmić, że ubytek 2-2,5 litra na 10 kkm jest wg mnie duże, jak nie bardzo duże :|
Posiadam legacy III z silnikiem 2,5 obecnie (268kkm), wymieniam olej 5W40 co 10 kkm, przy wymianie wlewam ok 3,5-3,6 litra, reszta jest na dolewkę czyli 0,4-0,5 litra wykonywaną przy 5-6kkm po wymianie na świeży olej. Dodatkowo zauważyłem, że największe ubytki mam po długich odcinkach exprersowo-autostradowych (400-500km jednorazowo przy 140-160km/h), lecz i tak ubytek jest minimalnie zauważany na bagnecie. Wykluczyłbym też uszczelniacze zaworowe, ponieważ jest to silnik boxer i olej nie spływa jak w innych silnikach wzdłuż zaworu, który tutaj w przypadku subaru jest w poziomie, a nie pionie. Jeżeli miałbym coś poradzić to tylko płukanka w przypadku zapieczonych pierścieni, i jeżeli to nie pomoże, to zapewne będzie to zużycie pierścieni i tulei cylindrowych, i olej w minimalnych ilościach się spala, czy tak jest faktycznie może wykazałaby analiza spalin.
Poza tym jeżeli nic więcej się nie dzieje, to lać gaz, benzynę i olej.