No to poki co jest baaaaaaaardzo odległe
Civica sam bym chciał... tylko boje się ich wieku - w większości są w moim wieku i mają dowód. :roll:
Jeszcze zmienisz auto na inne zanim czasy fotelika nastąpią.
A co do Civici, nie patrz na wiek, miałem civ 4 z 89r. którym mój ojciec zrobił 1 200 000 km!!!!! (był kurierem) i auto dalej jeździło, był to 1.3 w gazie, naprawa czegokolwiek była tam mało kosztowna, że się człowiek zastanawiał czy warto do sklepu po części jechać po droższy niż one same.
Polecam Hondę, miałem Civic 4gen, 5gen i CRXa z żadnym nie miałem problemów a jak coś trzeba było zrobić to groszę. A i jeszcze frajdę z jazdy dawało.
nie patrz na rocznik, to nie jest tak że nowszy to się taniej eksploatuje, jest wręcz na odwrót.