to się przyłącze, bo temat podobny, ale dotyczy auta nie na gwarancji.
Impreza 97, dziś nie dość że kręciłem kluczykiem z 5 razy, to jeszcze po 20s i ledwo co załapywał, jak już załapał to pobulgotał i zdechł, i znowu kręcenie. Jak już zaskoczył z otwartą przepustnicą, to się nieudacznie wkręcił na 1,5 tyś jak puściłem pedał gazu to spadł to prawie zera. Chwilę mu zajęło zanim znów wskoczył na te swoje 1.5 tyś.
Świece są ok, kable też nie mają przebić, przewody paliwowe i filtra paliwa zmieniane kilka dni temu. Pompa walbro całkiem nowa. Rozrusznik seryjny, Aku działa, bo dał radę kręcić tyle czasu.
może krokowy nie daje rady?