Czujnik, który załącza kontrolkę ma mały trzpień, który mógł się uszkodzić tzn, nadkruszyć (choć to mało prawdopodobne), wytrzeć końcówkę lub też po prostu zawiesić się. Jeżeli mamy doczynienia z ostatnim przypadkiem czyli zawieszaniem, wówczas kontrolka raz działa a raz nie, "mieszanie wajchą" daje rezultaty.