spawalniczy

Zasięg znacznie krótszy niż to co było podane na japońskiej stronie.

Prawdopodobnie ma. Wpisy innych użytkowników zarówno w tym wątku, jak i na przytoczonych forach z USA świadczą o tym, że w niektórych egzemplarzach problem jest. Ok, może się zdarzyć najlepszym. Dla mnie dyskwalifikacją marki jest jednak to, że nikt nie chce się nad tym problemem pochylić. Oficjalne źródła mówiły, że będzie on rozwiązany w drodze wgrania nowego softu. Doskonała wiadomość - tyle, że pochodzi ona z 2018r. Od tamtego czasu soft się nie pojawił. Przynajmniej nie dla mojego numeru VIN.

Sprzedałem. Szkoda życia i nerwów. Jeżdżący wibrator można mieć za 1/10 wartości XV. Nie trzeba w tym celu przepłacać za boxera. Mamy w rodzinie tanią trzycylindrówkę, która na zimno pracuje bardziej kulturalnie niż boxer w XV. Jak do tego dołożymy postawę producenta, który wypuścił bubel i chowa głowę w piasek, to zupełnie nie ma czego żałować. Sam się dziwię, że wytrzymaliśmy z nim 3 lata.

Ja do dziś nie rozumiem z czego wynika tak fatalna praca skrzyni w XV II. W innych wcześniejszych modelach skrzynie pracowały pracowały super gładko. Nawet te, które symulowały zmianę biegów. XV II to najgorszy duet silnik / skrzynia CVT jaki do tej pory popełniło Subaru. Poczytaj czy w USA rozwiązano ten problem. Tam był na tapecie - wielu użytkowników się na niego skarżyło. U nas raczej nikt Ci nie pomoże. Ja nie doczekałem się wsparcia w tej kwestii przez trzy lata. Tak samo jak w kwestii szarpania na zimno. Napisałem nawet dedykowany post do @DZIAŁ TECHNICZNY ale elegancko rzecz ujmując - został zignorowany. Temat chyba nie jest wygodny - i się nie dziwię. Taki f...'up w marce która szczyci się bezwibracyjną pracą silnika o jedynie słusznym układzie cylindrów... https://forum.subaru.pl/topic/112396-xv-ii-niska-kultura-pracy-na-zimnym-silniku/ O rany - to już 8 miesięcy - jak ten czas szybko leci...

Jaki dystans przejeżdżasz rocznie?

Oni chcą być bezemisyjni pracując nad silnikami wodorowymi i tradycyjnymi zasilanymi nowymi paliwami. https://global.toyota/en/newsroom/corporate/36328304.html

Albo przegapiła albo jest święcie przekonana do tradycyjnej idei budowy samochodów. Razem z Subaru i Mazdą będą rozwijać tradycyjne silniki ( także Diesla) i biopaliwa. https://elektrowoz.pl/auta/toyota-zawiazuje-grupe-team-japan-ktora-bedzie-promowac-silniki-spalinowe/

Dziwne. Może masa własna to masa z kierowcą? Ale to i tak trochę za mało.

Kilometry, to jednostki. Ja to rozumiem tak, że procedura pomiaru WLTC różni się od WLTP. W przypadku tej drugiej zasięg będzie mniejszy od tego, co producent oficjalnie podał według WLTC.

Cytat z elektrowoz.pl o zasięgu Solterry: „Obiecywany zasięg wersji japońskiej to 530 jednostek WLTC przy FWD oraz 460 jednostek dla AWD. WLTC jest częścią WLTP, ale bez informacji o wersji procedury WLTC trudno o przeliczenie tych liczb na kilometry. W najbardziej optymistycznym wariancie byłoby to około 450 i 390 kilometrów, w stosunkowo realistycznym odpowiednio 380 i 330 kilometrów zasięgu na pełnej baterii w trybie mieszanym.” I jeszcze o pojemności baterii. Wygląda na to, że producent podaje pojemność brutto a nie netto, jak np. Koreańczycy: „Pojemność baterii elektrycznego Subaru wynosi 71,4 kWh, producent opisuje tę liczbę słowem „total”, więc prawdopodobnie mamy do czynienia z wartością całkowitą – użytecznej powinno być około 67 kWh.” Jeśli te przypuszczenia się potwierdzą, to ten samochód naprawdę nie będzie miał łatwo na rynku.

W sumie nie powinno nas to dziwić - kontynuacja obecnego trendu. Pełna zgoda. Tak naprawdę nie liczą się cyferki 0-100 km/h, tylko to jak spontanicznie i responsywnie samochód reaguje na ruchy prawej stopy w normalnym użytkowaniu. Jeżdżę teraz elektrykiem zbudowanym na bazie zwykłej platformy spalinowej - czyli "przedpotopowym" z punktu widzenia aktualnie budowanych konstrukcji i jeździ się naprawdę fantastycznie. Właśnie dzięki bardzo dużemu momentowi i możliwości jego precyzyjnego kontrolowania. Ale jak zestawiam papierowe parametry nowoczesnej konstrukcji Toyoty / Subaru z dużo starszą technologicznie konstrukcją koreańską, to zastanawiam się gdzie ten postęp? Poniżej porównanie kluczowych parametrów dla samochodów z napędem na jedną oś - Solterra vs e-Niro Max prąd ładowania AC 6,6 kW vs 11 kW Moment napędowy 265 Nm vs 395 Nm Masa własna 1930 kg vs 1737 kg Ładowność 275 kg vs 493 kg Pytanie, czy przy wyższej masie i niższym momencie Japończyk będzie jeździł równie spontanicznie jak Koreańczyk? Nawet wersja 4x4 ma o 60 Nm mniej od e-Niro przy masie własnej wyższej o 300 kg. Chyba, że specyfikacje na Europę będą inne. A gdzie inne patenty znane z nowoczesnych elektryków - np. możliwość zasilania sprzętów domowych w czasie blackout'u?

Miałem takiego OBK i woziłem z tylu dwa foteliki. Moim zdaniem 3 się nie zmieszczą. A już na pewno nie wówczas, gdy skrajne są wpięte do isofixa.

Tyle, że projektowanie powinno się odbywać w drugą stronę - zakładamy cele (załóżmy, że takie jakie już dawno osiągnęła konkurencja albo lepsze i do tego dążymy). A nie robimy coś, co było standardem kilka lat temu. Oczywiście zaraz do akcji wkroczą marketingowcy i ubiorą to w jakąś zgrabną teorię - ale nie o to chodzi. Świadomy klient to zweryfikuje. Co do ładowania AC czyli głównie w domu, gdzie jest i będzie najtaniej. Przy ładowarce 6 kW i tak dużej baterii będzie trwało długo. Ok, możesz się ładować całą noc ale są sytuacje kiedy trzeba to zrobić szybciej. Nawet „przedpotopowa” konkurencja ma ładowarki 11 albo 22 kW. Miejskie „budżetowe” Renault Zoe ma ładowarkę pokładową 22 kW. Mając w domu odpowiednie przyłącze można go naładować w 2 h. Solterra - to miał być nowoczesny na wskroś samochód EV. Wrzucili parę nowinek a inne kluczowe elementy są mocno z tylu za konkurencją już w momencie premiery. Jestem ciekaw tej ładowności. Patrząc na statystycznych Amerykanów, to będzie samochód dwuosobowy?

Dobrze widzę - ładowność to tylko 275 kg? Szkoda, że ładowarka AC tylko 6kW.

Ciekawe, jaki wpływ na żywotność sprężarki ma wyjątkowo brutalny sposób jej uruchamiania?

Od zakupu przejechane 11 000 km - wallbox wypchnął 1587 kWh. Licząc po 0,65 zł za kWh, wychodzi 1031 zł za 7 miesięcy jazdy wokół komina.

To prawda, miałem OBK MY 12 i elegancko mówiąc, ten „system” to był po prostu syf. Najgorszy, najmniej intuicyjny i niedopracowany patent z jakim się spotkałem. W popularnych europejskich i koreańskich samochodach parowało się telefon w dwóch ruchach a w OBK trzeba było przeprowadzać jakieś szamańskie procedury i to bez gwarancji powodzenia. Na szczęście od MY 15 Subaru przestało stosować w multimediach radziecką technologię z początku lat 80-tych.

A to przypadkiem nie jest para wodna - czyli naturalne zjawisko? Bo jeśli faktycznie dym, to nie szukaj porady na forum tylko jedź czym prędzej do ASO. W nowoczesnym silniku benzynowy dym wydobywający się z wydechu świadczy o poważnej usterce.

Zabrakło jeszcze kultowego zwrotu używanego przez amatorów tej grupy, czyli „nie za miliony”…

Mam od kilku lat i polecam. Szerokość 75 cm. To jest niesamowite jak bardzo wzrastają możliwości załadunku w stosunku do standardowej „sześćdziesiątki” o tej samej wysokości.

Moc jak moc ale moment ma dosyć anemiczny, jak na elektryka. Tylko 265 Nm dla ośki i 336 Nm dla wersji z dwoma silnikami

Myślę, że trzeba je traktować bardziej w kategoriach marketingowych. W samochodzie mogą być źródłem potencjalnych problemów (grad, nisko przelatujące kamienie itd). A uzysk energii raczej niewielki. Za mała powierzchnia. Duży panel fotowoltaiczny o rozmiarach około 120 x 190 cm daje w idealnych warunkach moc około 450W. Pracujący na płasko około 30% mniej. Myślę, że realna moc tego w samochodzie, to około 250W. Nierealne. żeby uzyskać 1 kWh potrzeba 4 h nasłonecznienia w idealnych warunkach. Żeby naładować baterię o pojemności 60kWh potrzeba 240h idealnego nasłonecznienia.

Ciekawe rozwiązanie. W słoneczne dni zawsze coś tam doładuje baterię. A już na pewno w pełnym słońcu pokryje w całości zapotrzebowanie na klimatyzowanie wnętrza na postoju. Jeśli faktycznie tak będzie - to całkiem fajne parametry. Tylko to wnętrze...

Dlaczego nie. W SG była i to naprawdę niezłej jakości.

Brałbyś albo nie na podstawie subiektywnych opinii z forum? Pojeździj testówką- najlepiej przez dzień w różnych warunkach i podejmij świadomą decyzję adekwatną do Twoich oczekiwań i stylu jazdy.