Może nie znacie tego dowcipu, który opowiadany (w oryginale po rosyjsku) w puencie zaleca starć się? Statek po długim rejsie dobija do nabrzeża, mewki z daleka prezentują wdzięki, kapitan z pierwszym na skrzydle mostku. I wskazując palcem mówi: " o, tą to bym... i tą i tą i tamte dwie też". Jego towarzysz mówi "ależ panie kapitanie, czy to nie zbyt wiele dla pana? Pada odpowiedź: "trzeba się starać". W oryginale "nada striemit'sja", co jednak nie jest precyzyjnym tłumaczeniem "starać się".