McSudi

To ja dorzucę swojego z polnego „offroadu”

Słuszna dedukcja panowie , dużymi krokami zbliża się do mnie syndrom trzeciego fotelika i muszę po mału szukać jakiegoś rozwiązania. W zasadzie to foteliki będą dwa, bo za chwilę najstarsze już nie będzie potrzebować co nie zmienia faktu, że jazda na tylnej kanapie pomiędzy dwoma fotelikami do najprzyjemniejszych nie należy. Poza tym wkładając wózek dziecięcy do bagażnika przy rodzinie 2+3 mocno ograniczam miejsce na kolejne bagaże. Myślałem, że box dachowy rozwiąże sprawę, ale jakoś nie jestem przekonany. Co do Ascenta to stosunkowo blisko mnie jest nówka sztuka do kupienia : https://www.tipcars.pl/subaru-ascent/suv/benzyna/subaru-ascent-awd-premier-3834457.html Po nowym roku jeśli sytuacja epidemiologiczna pozwoli to będąc przy okazji w Czechach podjadę obejrzeć na własne oczy. edit. Nowego Outbacka 2.4 również mają w ofercie to sobie porównam

Oglądałem zdjęcia w internecie, bo też mi chodził po głowie , ale pierwsza rzecz, którą jest ewentualny problem z naprawami i dostępem do części w PL gdyby zaszła taka konieczność. A druga sprawa to jak wygląd zewnętrzny jeszcze ujdzie tak wnętrze jest bardziej „vanowate” i raczej użytkując go nie mógł bym z tym żyć na dłuższą metę . Aczkolwiek na żywo nie widziałem więc ciężko być obiektywnym.

Wygląda na to, że dosięgnie mnie w niedługim czasie dylemat jak w tytule wątku i z żalem, ale jednak będzie trzeba wymienić swojego Outbacka na coś bardziej przestronniejszego, bardziej rodzinnego... Ostatnich kilka aut jakie przerobiłem przed kupnem Subaru były Suvy, a że znudziła mnie ta formuła stąd też wybór padł na podniesione kombi, z którego przez prawie 2 lata i przeszło 50KKm użytkownika, po dziś dzień jestem bardzo zadowolony. Od kilku tygodni przeglądam różne opcje, ale mimo modeli jakie zostały wymienione w wątku, alternatyw dla siebie za bardzo nie widzę i trzeba będzie chyba zmienić poglądy i przeprosić się z autami typu Suv. Ostatnia nadzieja w nowym Outbacku, który wg. specyfikacji US ma większy bagażnik i jest nieco obszerniejszy z tyłu jak i ma więcej miejsca na tylnej kanapie, na czym w sumie najbardziej mi zależy. Nie pozostaje mi nic innego jak czekać do stycznia

A dotyczy to również nowej platformy ?

Mnie osobiście bardzo podoba się nowy Outback i zmiany jakie zaszły w nowej generacji bazując na yt testach uważam tylko za plus. Ciężko odnieść się do stylistyki i zmian jakie będą na rynku EU vs US spec, bo nawet w internecie nie ma żadnych przecieków, ale patrząc na poprzednią wersję to całokształt będzie bardziej dopasowany do klienta europejskiego czyli wszystko powinno być bardziej spójne. To co mnie martwi to cena jaka będzie na nowego OBK, bo patrząc na obecnie panujący model z rocznika 2020 i kwoty rzędu 195 tyś pln ! za niego to nowa generacja pewnie wystartuje za 250 tyś. jak nie lepiej.

Ja za swojego OBK MY18 z początkiem 2019 z wyprzedaży rocznika płaciłem 160K i to z H/K na pokładzie + akcesoria i komplet kapci na zimę...to tak cena wzrosła czy kurs euro zrobił swoje ?

Ciekawie i dobrze napisany test XV e-Boxer punktujący jego słabe i mocne strony : https://autokult.pl/38086,testu-subaru-xv-e-boxer-nie-jest-u-nas-popularny-bo-klienci-chca-miec-mydlone-oczy

U mnie wszystko jak było, chyba nawet z pokryciem map...

Właśnie dostałem info o dostępnej nowej aktualizacji map do pobrania ktoś już przetestował ?

Jeśli dobrze kojarzę to model 2020 ma bezpośredni wtrysk, także subiektywne odczucia przyspieszenia powinny być lepsze

Strach pomyśleć o ile lepszym/szybszym będzie e-boxer w zestawieniu z Mitsu Outlander Phev

No właśnie, wątek już poruszył chyba wszystkie aspekty związane z motoryzacją i nie tylko związaną z Subaru to i może pokusi się ktoś o konkluzje, podsumowanie w punktach etc. w temacie? Ktoś kto jest/będzie żywo zainteresowany kupnem E-Boxera będzie musiał przebrnąć przez nie lada lekturę

Ja również jestem ciekaw gdzie to bagienko i mało tego, jeśli kolega @Czarne_Koronkowe znajdzie chwilę to chętnie przetestuje tam swojego OBK, oczywiście w celach naukowo-porównawczych

I dziękuję za wyjaśnienia

A no właśnie, co stoi na przeszkodzie żeby w ofercie SIP pojawiło się coś powyżej pojemności 2.0 jeśli taki OBK jest w ciągłej sprzedaży ? Faktycznie jest taka różnica w emisji między 2.5, a 2.4T ?

Byle by się w EU pojawił to i te relingi bym przebolał

Extra się prezentuje w tym kolorze tak na marginesie

Dosłownie z wczoraj. Trasa Wrocław -> Kluczbork i powrót, ok 90km w jedną stronę drogami krajowymi, jazda wg przepisów +- 15km/h, trochę mijanek z tirami. Średnia prędkość z komputera 69km/h. Tankowanie pod korek tuż przed wyjazdem. Mój osobisty rekord, ale to był typowo Emeryt mode - 6.8 litra na odcinku ~ 130km krajówką.

No właśnie i zauważyłem pewną zależność, że przy jeździe autostradowej trzymając się stałej prędkości 120-130km/h bez większego trudu da się osiągnąć spalanie na poziomie 8 litrów, natomiast przy prędkościach rzędu 140-160km/h oscyluje w granicy 9,5-10,5 litra, także jak dla mnie rewelka.

To dla porównania wrzucę obroty OBK 2500-3000 przy trybie auto i trybie manualnym - 7 bieg. Przy najbliższej okazji będąc u zachodnich sąsiadów sprawdzę jak się sprawa ma przy wyższych prędkościach

Nie wiem jak się ma oferta dealerów teraz, ale rok temu po porównaniach w kilku bankach wziąłem indywidualnie w Alior Leasing. Oferta była znacznie korzystniejsza, a dodatkowo opłacając rocznie niewielką kwotę ~200 zł unikam wszelkich dodatkowych opłat związanych chociażby ze wskazania kierującego w razie otrzymania mandatu czy innych wskazanych w tabeli opłatach. Ubezpiecznie w PZU również wyszło przyzwoicie.

O ile się nie mylę ( niebawem sprawdzę ) trzeba w pierwszej kolejności odciągnąć rygiel zamka - jeśli to się tak nazywa , aby otworzyć drzwi.

Zgadza się, ale nie zawsze się o tym pamięta i dlatego jak napisałem wyżej uważam, że automatyczne blokowanie po przekroczeniu jakiejś tam prędkości to dobra opcja.

Dobre pytanie z tym wypadkiem. Ogólnie uważam, że automatyczne ryglowanie to przydatna funkcja np. w trakcie jazdy po mieście, podczas stania w korku czy na światłach i gdy masz coś cennego na tylnej, kanapie jak chociaż by laptop to nikt sobie z zewnątrz nie otworzy i nie weźmie. Zanim zdąży się zareagować, pomijając ewentualny szok to takiemu delikwentowi uda się zniknąć. A druga kwestia to dzieci, które z nudów potrafią bawić się uchwytem do otwierania.