Skocz do zawartości

Knurek1111

Użytkownik
  • Postów

    2560
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez Knurek1111

  1. Knurek1111

    O rowerach

    To jeszcze poprzedni Scorpion MTB. Teraz faktycznie wypuścili kilka podtypów.
  2. Knurek1111

    O rowerach

    A dokładnie? Tzn. 26x ile? Bo to zasadniczo ograniczy liczbę sugestii
  3. Knurek1111

    O rowerach

    Ja od tego sezonu jeżdżę na Scorpionach M i R (poprzednio były Conti, Race King i chyba X King). I w porównaniu do nich mają nieco gorszą przyczepność do twardej mokrej ziemi (wiadomo, większy klocek to mniej czepliwych krawędzi). Natomiast w pozostałych warunkach są rewelacyjne, chyba dzięki temu że dobrze się układają. Sprawiają wrażenie jakby oblepiały wszystko po czym jedziesz
  4. Knurek1111

    O rowerach

    Coś musiało być w powietrzu bo sąsiadowi też dzisiaj pękł. Niestary nawet. Jechał z drugim sąsiadem, który nawet nie zauważył, że został sam na szlaku i pojechał jak gdyby nigdy nic
  5. Albo nazywa się Dzikowski i wiadomo, jaką ma ksywkę.
  6. Ale zobacz, to jest ładne. Ja tu jakąś tajemniczą postać kobiecą widzę. W każdym razie ja tak bym nie potrafił - obojętnie czym - namalować
  7. … że chyba Banksy u mnie był:
  8. Knurek1111

    O rowerach

    @Gazik nie wiem jak Ty chcesz jeździć ale tutaj Cię na jakiegoś Iron Maiden ekwipują... BTW: przez (jak teraz liczę) kilkanaście tys. km. raz mi łańcuch pękł, prędzej wydając dźwięki ostrzegawcze.
  9. Knurek1111

    O rowerach

    Ja telefon i multitoola wożę w czymś takim:
  10. Knurek1111

    O rowerach

    Dokładnie, jak patrzę jak krzywo łańcuch pracuje na 'asie' (znajomy tak mówi na najkrótsze przełożenie) w napędzie 2x11, gdzie czasami na dodatek dostaje spore obciążenia, to nie wyobrażam sobie co dzieje się w 1x12. No ale jeśli ktoś używa MTB jak gravela to pewnie nie zrobi mu to żadnej różnicy bo 'asa' zapina od święta.
  11. Wygląda jakby prace badawczo-rozwojowe przeprowadzono z wiodącymi instytucjami naukowymi w Polsce, oczywiście hojnie dofinansowane z NCBiR
  12. Knurek1111

    O rowerach

    Nie ma się czym chwalić Pić trzeba dużo. Ja przejechałem kiedyś trasę Wisła - Barania Góra - Wisła pijąc 500ml z bidonu ale to był przypadek i głupota. Przy dłuższych wypadach i większych przewyższeniach mam przelicznik 500ml/10km (i wtedy albo worek na plecy albo napełnianie bidonu przy każdym źródełku - co też ma swój urok). Bidon normalnie wystarcza mi na kręcenie wokół domu (20km i 600m przewyższenia).
  13. Knurek1111

    O rowerach

    Jeśli jeździsz gravelovo / mtb to najważniejsze jest żeby bidon miał kapturek na ustnik. Inaczej będziesz pił wodę z piaskiem. No i ja wolę miękkie bidony żeby sobie wstrzyknąć wodę do ust zamiast dysząc wysysać… Mam chyba podobny do tego co @STIFF pokazał i spełnia oba kryteria. A, i jeszcze dobrze jest jeśli ustnik da się rozebrać i wyczyścić w środku. Lęgnie się tam życie.
  14. Knurek1111

    O rowerach

    Ale wiesz, że najpierw to trzeba łańcuch dobrze umyć? Dobrze oznacza czasem spłukać dokładnie bo niektóre środki zostawiają lekko lepką powłokę, której smar może się nie chwycić. I będziesz później narzekał, że smar drogi a po 50km w lesie już 'wyleciał' z łańcucha...
  15. Knurek1111

    O rowerach

    Bezprzewodowy (żeby się kabel nie plątał) i z porządną komunikacją czujnik - licznik (żeby wskazywana prędkość nie wahała się od 0 do 105 km/h). W licznikach Sigma najsolidniejszy standard komunikacji to STS i taki na pewno działa (wiem z autopsji). A funkcje to zgodnie z kaprysem
  16. Knurek1111

    O rowerach

    Poszedłbym dalej: obniżyłbym budżet do 1500PLN i kupił cokolwiek co na pierwszy rzut oka pasuje. Jeśli po roku uznasz, że się wciągnąłeś to sprzedasz tracąc kilka stówek (lub oddasz na Owsiaka) i kupisz coś porządnego w większym budżecie ale z pełnym przekonaniem o celowości zakupu. Inaczej możemy tu jeszcze długo pisać i nadal będzie to niewiele warte
  17. Knurek1111

    O rowerach

    Mam bardzo dobrego chirurga ale w Krakowie. Wyciągnął mnie z podobnych kłopotów (ACL, naderwana łąkotka, złamanie kompresyjne piszczeli). Specjalizuje się w urazach sportowych. Ogólnie człowiek legenda, pół miasta u niego kolana naprawiało
  18. Knurek1111

    O rowerach

    A nie jeździsz po pylącej nawierzchni, piasku czy czymś innym zawierającym krzem co unosi się i osiada na łańcuchu? Ja właśnie zwiększyłem żywotność napędu shimano w sposób następujacy: zębatka XT --> SLX łańcuch SLX --> XT kaseta SLX --> XT (tutaj akurat chodziło o dodatkowy pająk, żeby mi bębenka nie ryła) I do tego smarowanie CeramicSpeed UFO zamiat FinishLine'a, Brunoxa i innych szuwaksów. Na pierwszym napędzie przejechałem 2000km. Na obecnym już przejechałem ponad 3000km i myślę, że gdzieś pod 4000km dociągnę. A i zapomniałbym: przed (prawie każdą) jazdą 'przelatuję' łańcuch szczotką żeby piasek wytrzepać
  19. Tak czy siak się uśmiałem
  20. Taki prosty dowcip a nie wytrzymał translacji!
  21. Zastanawiam się, czy podesłać to do jednego psychologa, który pełni dyżury jako negocjator na usługach służb ratunkowych...
  22. Ciągnąc dalej: jabłko z sosny, czyli pewnie szyszka...
  23. Nie pamiętam już jak to robiłem (ze dwa lata temu będzie) więc nie było jakoś traumatycznie. Więc pewnie jak się popatrzy to się zrobi W każdym razie od góry trzeba się dostać (w przeciwieństwie do kierunkowskazu, gdzie dostęp do żarówki jest po ściągnięciu nadkola).
  24. Chyba, że jednak z czerwonych które są w środku białe
  25. Dokładnie, to już nie jest jakiś tam... zwykły kaloryfer!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...